Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pinkiwinkii

Polacy mają wiochy w mieszkaniach

Polecane posty

Gość pinkiwinkii

Czyli ledy,tapety,rolety kolorowe, i ogółem tandeciarstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i wstyd,jedźcie sobie np do Szwajcarii.Tam jest prosto,czysto aż to oko cieszy,A u nas ledy w meblach,na ścianach a nawet w kiblu:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam prosto sterylnie i ładnie bez tych ledow i sredow rolet itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty masz wlochy na piczy i nosis obesrane rajstopki pamietasz jak ssalas mi paluszka smierdziuszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez nie mam ledow , mam bialo szaro prosto minimalistycznie wręcz surowo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie mieć problemy w stylu wiocha lub nie w mieszkaniu - obok jest topik o ludziach których marzeniem jest plecak i ciepłe buty a wy tutaj zamiast rozmawiać o problemach i je rozwiązywać to jak najniższa kasta społeczna biadolicie o boazerii. Tylko ludzie o niskim poziomie rozmawiają o innych ludziach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam ledy - ale zamiast zwykłych żarówek w lampach. W całym domu są bardzo energooszczędne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubię ład i porządek w mieszkaniu, ale sterylnego lokum bym nie chciała, dom to nie muzeum, musi znaleźć się miejsce i na ulubione rzeczy, do których domownicy maja sentyment [może dekoracyjne nie są]. Dom musi mieć "duszę", inaczej to tylko miejsce hotelowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co?parkiet to największy obciach jaki może być.Stare popróchniałe deski zcyklinowane i tyle.podłoga rodem z prlu.Zmień na deskę barliniecką i nie ośmieszaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezuuuuuu, co za płytkie porównania. Mieszkasz w Polsce więc nie porównuj "mody" do innych krajów. Każdy ma to jak lubi a tobie g/ó/w/n/o do tego. Jak już, to wątek jest poniżej "wiochy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja siostra ma ogromny salon a w nim komplet wypoczynkowy [duży, narożna sofa i 4 fotele], stolik kawowy [mały, szklany], wielki telewizor na ścianie, jakiś sprzęt grający[stojąca półka] i kominek, w którym pali się tylko od święta, bo wyjmowanie popiołu wiąże się z dodatkowym osadzaniem kurzu. Podłogi gołe i na co dzień zimne [ogrzewanie podłogowe nie włącza, bo energia droga, a nawet skrawka dywanika nie uświadczysz]. A wszystko w tonacji biało -szarej. Może to i higieniczne, mało pracy, ale to nie miejsce na rodzinne posiedzenia - nie bije z tych miejsc ciepło. Inaczej u mojej bratowej, salon wielkością prawie porównywalny, dywaniki przy komplecie wypoczynkowym, duża półka pełna książek, kolorowe poduchy, jest też miejsce na skrzynię pełną zabawek dziecięcych, donic z kwiatami, pojemników z palącymi się świecami. Owszem, dominują szarości, ale przełamane cieplejszymi barwami, a w kominku codziennie ogień płonie. U bratowej czuję się "na luzie", u siostry zimno mnie ogarnia. Siostrzenice też uciekają szybko do swoich lekko zagraconych pokoi, nie lubią przesiadywać w salonie, a jadalnię sąsiadującą z salonem starają się omijać szerokim łukiem. Ja na razie jeszcze nie jestem posiadaczką domu, mieszkam z mężem w 3 pokojowym mieszkaniu w bloku[ 51m2], każdy z nas ma swój rewir, w którym ma to, co lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to są te ledy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×