Ida

bo Ida nie chce gliniarza i tyle w temacie!

Skad Ty mozesz wiedziec, czego Ida chce ?

to zapytaj jej brata o co się z nim pożarła dzień przed wigilią..?

o Wergiliusa ?

nie ! ,dlaczeg o niego?..pozarła sie z nim o to że on koleguje sie. z koniem!Wiergilius jest wręcz stworzony do pracy z dziećmi,.wszystkie dzieciaki go uwielbiają.A koń to zboczony d**ek!,tylko jej brat go lubi nikt więcej.

i pewnie bala sie, ze w Wigilie odezwie sie ludzkim glosem ?

kto,?

jak to kto, kon :-D

po jaką cholere miała by znim rozmawiać w wigilię

a Wergilius to pediatria, pedagog czy co ? Myslalem ze inzynier.

A ten kon to jej byly facet, ten przed wergiliuszem? Czy kto to jest? Nie trzeba byc pediatria zeby lubic dzieci :-) Czy to znaczy ze wybrala wergiliusza bo bedzie dobrym ojcem, czy o co chodzi z tymi dziecmi?

to trener

to trener łyżwiarstwa figurowego

niezle, na coachingu mozna niezla kase zrobic. Wie facet jak sie ustawic.

córka się uczy u niego i go uwielbia

Ida poznała Konia poznała jak miała 12 lat i nigdy nie był jej facetem

nie wiedziałam że Wiergilius ma podyplomówkę.:-)a na pedagoga ma. zadatki ze hej.

"córka się uczy u niego i go uwielbia" Czego ?

jakto czego?jazdy..figurowej:-)

a Ty nasz historię Idy?

Aha, czyli Ida konia nie lubi i sie z bratem poklocila, ze on go lubi? Ale czy to jest powod zeby sie o to klocic w wigilie z bratem czy o co chodzi? Czy Ida tez sie uczyla u niego jazdy figurowej? Tyle watkow na raz, ze trudno sie polapac. A o jakiego milicjanta chodzilo?

Ida chyba juz czkawki dostala. To juz prawie celebrytka. Ciekawe czy to czyta.

Chcesz poznac caly zyciorys Idy ?

Brat Idy dogadał sie z koniem że Idzie trzeba rozbić małzenśtwo bo koń i jej brat to najlepsi koledzy..były między nimi takie gadki że fajnie jakby byli szwagrami a ze koń ..policjant to pewnie by się jej stopa życiowa podniosła przez co rodzice Idy nie musieliby sie już martwić jej marnym losem u boku męża ..ale Ida nawet nie chce o tym słyszeć.Sama świetnie daje sobie rade.zreszta jest wściekła na konia bo dowiedziała sie że koń robił Wielgiliusowi koło tyłka i nie podobało mu sie że dzieciaki trenują..chyba myślał ze Ida przez wzglad na dzieciaki zakochała sie w Wiergiliusu i był zazdrosny..tylko jakim prawem..?

podobno najbardziej do tego wszystkiego ręke przyłozyli rodzice konia ,kiedyś jego ojciec coś nadmieniał jej ojcu że trzeba by było dzieci pożenić bo niby się mają ku sobie?..pfii..12,13 lat i ku sobie?..no co za brednie.!.I Ida z ukrycia to słyszała..tą romowe ojców..teraz wydaje jek sie że jego ojciec w dalszy ciagu dąrzy do tego ..i wykorzystuje ,to że pomiędzy Idą a jej mężem nie jest dobrze.Ida jest w tej sytuacji na granicy wytrzymałosci.Do tego jego ojciec jej ojcu stale coś łatwia bo oboje mają pozycję...i jej ojca też wykorzystują.Stale sie spotykają.Ida jest wsciekła.

Z tego co slyszalam to brat Idy uwielbia Wergiliusza i sie swietnie dogaduja wiec przestancie tu piepppprzyc glupoty.

Typowa polska mentalnosc. Jak ktos ma zlamana noge, to tylko wtedy bedzie mu lepiej, jak sasiad zlamie dwie nogi. Kon to nie przyjaciel jej brata, tylko syn przyjaciela ojca. A ze sobie tak ubzdurali, to juz ich sprawa. Ani Ida, ani Kon nigdy nie mieli sie ku sobie. Slyszales, ze dzwoni, ale nie wiesz w ktorym kosciele...

bzdura! brat Idy nawet nie zna Wiergiliusa i nigdy go na oczy nie widział..na dodatek cała rodzine buntuje i z dzieciaków sie śmieje jak mogą sie sportem interesować...Kiedyś Ida chciała pójsc do zakonu to fakt,ale poznała męza a koń z którym nigdy nawet niee chodziła poczuł sie odrzucony i dziś z zemsty rozpowiada o Idzie plotki że niby sie puszczała,co jest nieprawdą bo jej maż był jej pierwszym ,zresztą nigdy go nie zdradziła.Idabjest bardzo poborzna i przestrzega przykazań..a że może tam kogoś platonicznie kocha..hmm..czasem tak bywa...

"Brat Idy dogadał sie z koniem że Idzie trzeba rozbić małzenśtwo bo koń i jej brat to najlepsi koledzy" To w koncu co, koledzy czy nie? Raz piszesz tak, raz na odwrot. I dlaczego Wergiliusz mialby byc zazdrosny ze tamten trenuje jakies dzieciaki? Czy to jego dzieciaki? Piszesz jak po pijaku, to raz, a drugi to jaki to wszystko ma zwiazek z tesknotami abstraktyka? I zapewniam cie, ze wiem lepiej od ciebie. Czy balas przy tej klotni w wigilie?

A właśnie że nie ich sprawa ,bo Ida na tym cierpi,chce by dzieci trenowały i rozwijały się..żeby miały zajęcie i pasje ale ten pseudo przyjaciel jej ojca wraz z synem swoim paeudoprzyjacielem jej brata ,robia wszystko żebynIdzie w tym przeszkodzić..najchętniej to by niewinnego Wielgirisa ten pseudoprzyjaciel posadził bo przwcież oboboje mają układy w policji a ten młodszy to nawet w antynarkorykowej.Nie sztuka zniszczyć prawego człowieka ,który nade wszystko jest genialny w zajmowaniu sie tymi dziecmi a jest ich naprawde sporo.Wypadki sie zdarzają nawrt na ulicy..a ci ludzie nie mają prawa ingerować w zycie Idybi jej dzieci w dodatku bez jej zgody i wiedzy.