Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćkamila

nagłe ataki ze strony partnera, rozstanie

Polecane posty

Gość gość
Nie zgadzam się ze mu się znudziła, mój zachowywał sie tak samo a jak odchodziłam to błagał na kolanach abym została. To są takie typy psychiczne które uwielbiają dręczyć, ubliżać i mieszkać z błotem. A potem taki ma wyrzuty sumienia i jest cudowny, kupuje wino, gotuje pyszny obiad żeby znowu udobr***** swoją kobietę. I tak w kółko, jazda bez trzymanki. Ja tez odeszłam, to sa toksyczne typy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkamila
dokłądnie on też po tym cąłym g*****e, który mi zgotował próbował mnie udobr***ać, że mnie kocha, za mną tęskni, żebym wróciła, że wróce, prawda? a g****oprawda. nie dam się wodzić za nos, co z tego, że teraz błaga jak potem bedzie za chwile to samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo oni tacy super sa przez rok , potem pokazują swoje prawdziwe oblicze. Mój też pierdziła i bekał non stop, mimo ze go upominałam że jesli to robi to niech sie chociaz odsunie trochę ode mnie to on to ignorował i puszczał baki pod kołdrę i miał ubaw. Takim zachowaniem pokazywał mi cały czas kim dla niego jestem i ze mnie nie szanuje. Do tego jak pisałam powyzej ciagle mnie krytykował; jak lezałam to zle bo powinnm stać; jak stałam to zle bo powinnam siedziec; jak rozwiesiłam rpanie to zle; jak mnie cos bolało to mówił zebym nie sciemniała, jak chodzilam sikac w nocy to darł ryja z pytaniem "znowuu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość121212
dziewczyno mam to samo, poawaturach zastraszaniu kłotniach, odgrazaniu sie ze znajdzie inna nawet pokazywal mi zdj z jaka dziewczyna bedzie sie spotykal, postawilam sie i powiedzialam stanowcze "do widzenia zegnam"... on placz, zal, kocha mnie wyznaje milosc chce wrocic, najgorsze ze w pracy sie widujemy... fizycznie bardzo mi sie podoba lubie go ale szacunku nie mial dla mnie, chce mnie znow zdobyc a ja boje sie ze znow ulegne... chociaz wiem czy to pachnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, brawo za klasę, honor i godność!!!. Masz, pardon, jaja mosiężne, choć jesteś kobietą. To taka mał spotykana postawa, tu na kafe. Jesteś mądra i rozważna, po tej "wprawce", zyczę Ci wspaniałego męzczyznyna całe zycie. Pozdrawiam ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nie wiem, to co opisujecie to ja tak miałam jak mi przeszło zauroczenie i miałam dosyć, wręcz czułam wstręt patrząc na tego faceta i wszystko mi w nim przeszkadzało. No nie wiem, może faktycznie jest taki typ faceta o którym piszecie, że poniża a jak przychodzi co do czego to "docenia" i prosi o przebaczenie. Ja to bym na takiego poje/ba nawet nie napluła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Ale czy goiłaś tego swojego faceta słownie i mówiłaś przykre rzeczy? Bo normalny człowiek tak nie robi, a ten opisywany facet do normlanych nie należy bo normlany człowiek mimo jeśli się odkocha to zachowuje się z szacunkiem do rozstania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkamila
nie, w życiu nie zniżam sie do takich zachowań, nawet jakbym chciała oko za oko ząb za ząb to jakoś bym nie mogla..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalny facet nie pozwoli sie gnoic jakiemus wycieruchowi. Normalny facet kopnie taka w d**e. Jak takiej nie kopnie to ona kopnie jego i bedzie miala racje bo faceta co sie pozwala gnoic trzeba kopnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*gnoiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćkamila dziś no ale to przecież on ma problem psychiczny ze sobą a nie Ty. zawsze jak wpadał w szał i mnie gnoił mówiłam spokojnie z uśmiechem na ustach "tak tak, dowartościowuj się dalej" oczko.gif on ma problem z samoakceptacją i niskim poczuciem własnej wartosći, a nie Ty, on to po prostu zrzuca na Ciebie cały swój cieżar psychiczny, z którym on nie może sobie poradzić. Nie daj się!! X X Piszesz SAMA DO SIEBIE kamilko? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość - czytaj ze zrozumieniem. ona odpisywała dziewczynie, która miała ten sam problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz autorko postu, znalazłaś się w najbardziej komfortowej sytuacji odchodząc od człowieka, który właśnie po roku wspólnego zamieszkania pokazał swoje prawdziwe oblicze.. miałam podobną sytuację ale bardziej tragiczną w przebiegu i w konsekwencjach, bo niestety po jednej jego zagrywce uległam manipulacjom i scenom niczym z filmu love story, które skończyłyby się dla mnie rodem akcją z teksańska masakra. Człowiek, z którym się związałam miał w otoczeniu nieposzlakowaną opinię, był bardzo lubiany, podobał się kobietom, zaradny, kiedy zabierał głos miał posłuch i uwagę u wszystkich... pielęgnował więzy rodzinne. Kiedy się z nim związałam to nie mogłam uwierzyć, że takie mnie idealne szczęście niepojęte spotkało, bo odpowiadał dokładnie wszystkim wyobrażeniom, miał wspólne zainteresowania, prawił takie mądre i rozważne podejście do życia i potrafił o dziwo czynem to pokazać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po roku czasu zdjął maskę, gdy zamieszkaliśmy razem..prawił o czystości i jej zachowaniu a nawet szklanki po sobie nie wyniósł do zlewu ani zmywarki, koszulki, skarpety i majty fruwały po całym mieszkaniu, lubił niby gotować, ugotował dwa obiady- potem to już było mój obowiązek, prace zmieniał jak rękawiczki, ciągle skarżył się, że wszyscy przeciwko niemu się są złowrogo nastawieni, jak przepracował 2 tygodnie w ciągu roku to chyba było wszystko,rachunki ja płaciłam, jedzenie i ogólnie życie ja finansowałam- przychodziłam z pracy to trzeba było sprzątać, prać, prasować i zrobić zakupy-ten siedział cały dzień przed play station i grał w fifa albo wsadzał tyłek w auto i obowiązkowo mnie zabierał na takie wycieczki abym zatankowała samochód do pełna...a na koniec zaczęła się jazda, bo stwierdziłam, że chcę się rozstać ale nie było mu to na rękę więc mnie pobił, okradł z karty telefonu i dowodu osobistego, kluczy i wywalił na noc na miasto, każąc wracać do Polski, nie miałam się gdzie podziać, okazało się, że jak mnie katował to uszkodził mi twarz, krwawiłam, ktoś na ulicy zadzwonił na policję..i tak spotkałam się z prawdziwym obliczem kameleona, bałam się sama w obcym kraju, kary pieniężne, wróciłam po wielkich przeprosinach..w prezencie dostałam po półrocznym spokoju podduszanie z trzaskaniem głową o metalowe drzwi garażu i bobasa w brzuchu, którego tatuś się nie przyznaje...tak zapłaciłam za swoją głupotę, nie oczekuję współczucia, ostrzegam tylko aby dobrze się przyglądać swoim przyszłym partnerom bo zdjęcie różowych okularów nie boli natomiast nie zrobienie tego w porę boleć może całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu jest o takich TYPACH - nic tylko uciekać od nich!!aby ratować siebie i swoją psychikę. wyszukajcie w google - moje dwie głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:21 Straszne to o czym piszesz, ale zrozumieć nie mogę jednego- dalczego do psychola wróciłaś? dlaczego? Mój też odwalał po rozstaniu scenki jak z najlpeszej romantycznej telenoweli, włącznie z oświadczynami. Nie złamałam się, nie wyobrazałam sobie do niego wrócić. A ty wróciłaś, czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale idiotka! arcyidiotka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:21 Straszne to o czym piszesz, ale zrozumieć nie mogę jednego- dalczego do psychola wróciłaś? dlaczego? Mój też odwalał po rozstaniu scenki jak z najlpeszej romantycznej telenoweli, włącznie z oświadczynami. Nie złamałam się, nie wyobrazałam sobie do niego wrócić. A ty wróciłaś, czemu? xxx jak to czemu? przecież Polka musi "być w związku" za każdą cenę - inaczej jest nikim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z perspektywy czasu była to czysta głupota, ale aby to zrozumieć należy wiedzieć na czym polega manipulacja psychola a na czym polega uzależnienie od niego, człowiek uzależnia się od psychola, bo jego zachowanie jest bardziej kwieciste i bliskie ideałowi, idealne, ale to pozory, tego się nie da zrozumieć, tak samo jak odpowiedzieć na pytanie, dlaczego kobiety, które są właśnie bite, czy żyją z alkoholikami nie odchodzą od nich w porę albo w ogóle, wbrew logice ale powszechne, co widzicie w swoim otoczeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka to kolejna kobiet, która leci na agresorów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem was kobiety i waszego tłumaczenia.Nie obrażcie sie ale jesteście GŁUPIE.Jak mozna żyć z agresorem?.Wiem co piszę,poznałam takiego.Z początku słodził co niemiara,mądrze mowił,inteligent,znał życie -był po przejściach.Ale szybko się ujawnił jaki jest naprawdę.Ja nie wierzę tak odrazu mężczyźnie,ja słucham ale i obserwuje.Na drugiej randce juz nakrzyczał na kelnera,potem w inny dzien na kelnerkę ze kawa za mocna,potem wściekał sie w kolejny któryś dzien ze nie ma gdzie zaparkiwac itd,itd.A ja czekałam co będzie dalej.Jak nie odebrałam Tel.to potem jak juz sie dodzwonił go był wściekły ze aż mnie zatkało.Juz mi to dawało do myślenia.Az po ok.2 miesiącach bycia razem zaczął ma mnie złość wyładowywać,krzyczał,i tak mnie za ramię ścisnął ze myślałam,ze mi rękę złamie (a facet to taki paker był).J wtedy to juz był koniec.Nie pomogły przeprosiny,błagania,próba przekupienia mnie b.drogim prezentem.Ludzie sie nie zmieniają s agresja sie nasila.Nie jestem głupia żeby z takim byc.I nie wiem jak kobiety mogą z takimi sie wiązać.Same są sobie winne a potem narzekają.Tylko narzekac trzeba na siebie jak sie rozumu nie ma.Jestem ładna,zgrabna,wykształcona i szanuje siebie.Nikomu nie pozwolę sobą pomiatać.Teraz mam super goscia.Na swoim poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 21:14 Nareszcie jakaś mądra i cwana dziewucha , a nie jakies takie lamentujace dziewoje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tej zarozumiałej co to tak się tak poszarpac dała za ramię, że az ją zabolało, dlaczego czekałas az do tego momentu zeby cię skrzywdził? mogłas juz za pierwszym sygnałem goscia kopnąc w zad przeciez... na co czekałas dalej? czekałas az ci dokuczył i skrzywdził...i nagle przejrzłas na oczy? dobrze ci tak, ...ganisz tu inne kobiety, ze to ich wina, g****o prawda, i g****o wiesz o zyciu - i przemocy psychicznej,moralnej, a tym bardziej o ich cyklach. I nie bądz taka pewna ze ten obecny nie wywinie ci kiedys czegos podobnego co poprzedni, bo jak juz raz takiego przyciągnełas do siebie i przy nim trwałas i go "obserwowałas" to bardzo mozliwe ze znowu na takiego trafiłas, tylko to jedynie kwestia czasu, tak ze nie bądz taka pyszna i zarozumiała w ocenianiu innych dręczonych kobiet. Pycha chodzi przed upadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety celowo wybierają sobie takich facetów, bo gdyby brały normalnych, to: 1. Nie miałyby na co narzekać, bo głupio byłoby narzekać na faceta który jest w porządku. 2. Ich życie byłoby zbyt nudne, zero emocji z kimś kto jest przewidywalny, a taki drań daje niezłą huśtawkę emocjonalną. 3. Kobieta musi się czuć lepsza od faceta, bo inaczej jej odpierdziela i trac***ewność siebie, a przy idealnym facecie deprecha murowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie dziewczyny, które czytają ten temat, i zaobserwowaly u swojego faceta ataki złosci, agresji, niech od niego odejdą, i nigdy, przenigdy nie wracają. Taki facet MUSI ukarac za to, ze prosił swoją kobietę o powrót, ze się w swoim mniemaniu upokorzył okropnie, i za to wszystko kara musi być. Za to, za inne, za nic, film- klasyka gatunku "Sypiając z wrogiem". Bądźcie czujne, drogie panie, i powiem wam, ze naprawdę jest lepiej dla kobiety, gdy facet kocha bardziej. Kobieta nie jest w amoku, ma mozliwosc spokojniejszej analizy wszelkich niepokojących zachowań faceta. Taki facet prowadzi grę, a jest niebezpiecznym psycholem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety są same winne. Wciąż nadajecie tu na facetów choć świadomie to wy ich wybieralyscie! Są trzy typy kobiet - poleca na ładna buzie, na jego hajs i ta ostatnia grupa, normalne które będzie sugerować się w pierwszej kolejnosci jego charakterem. Ostatnia grupa jest najmniej liczna dlatego tyle tu was, rozzalonych, bitych, rozgorycznych itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest topik o wspaniałych, inteligentnych, dojrzałych, uczciwych, wrażliwych mężczyznach, stąd przykłady negatywne. To jest topik o psycholach, którzy się maskują. Kiedyś kobiety cierpiały w domowym zaciszu, a teraz odchodzą, więc psychol krzywdzi następne. Stąd tyle tych negatywnych przykładów. Ofiary wymykają się oprawcom, a ten krzywdzi następne. Powiedzieć, że ofiara jest winna, to szczyt perfidii i zakłamania. Wiele mówi takie stwierdzenie o osobniku, który wypowiada się w ten sposób. Czasem lepiej milczeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkamila
raz było tak, że coś muslieliśmy wysłać przez internet pamiętam, że wtedy to ja to załatwiałam jak wszystkie sprawy urzędowe, papierkowe, bo on "przecież nie umie" siedział obok, a ja klikałam pisałam maila dodawałam załączniki, wiadomo... a on nagle z krzykiem do mnie, że teraz wyślij! na co k***a czekasz! k***a pootwierasz tych okienek! ja probowałam mu wytłumaczyć spokojnie, muszę po kolei wszystko napisać, załączyć, poszukać informacji z adresem na necie.. nic jeszcze gorzej się darł!! to jakaś masakra. a jak poprosiłam go żeby to on coś wysłał, to siedział nad tym godzine... ja po godzinie się pytam zrobiłeś to? a on na to - nie, i co robił? siedział na facebooku i udostępniał jakieś obrazki... ręce i biust opadły..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rok to zdecydowanie za malo zeby poznac kogos w pelni lecz wystarczajaco duzo czasu aby zauwazyc jaki ktos jest na codzien. Mym zdaniem istnieje jeszcze jedna opcja byc moze facet ma jakies problemy z przeszloscia , albo ma jakies zaburzenia osobowosci i proboje wyladowywac swoje problemy na innych takze. Nie wiem czy poznalas jego poprzednia partnerke czy znasz przyczyne rozstania itd,,, powiedziec mozna wszystko i wgl... Ja osobiscie raz mialam przypadek ,ze chlopak mialbpociag do alko,,, bylam z nim rok, krzyczal niera, wkurzal bez powodu, nawet dochodzilo do rekoczynow. Zostawilam go i nie wrocilam chociaz blagal,pisal listy i wgl... Wiem,zw jego obiecywanie zakonczyloby sie niepowodzeniem wiec dalam sobie spokoj , chociaz wychodze z zalozenia,ze kazdy ma prawo do jakiejs szansy ale.. Nachodzi mi mysl jeszcze o zazywaniu narko,,, bo to takze moze miec takie efekty a raczej brak mozliwosci ich zazycia np

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani esaa
Emmm .. No poczuł sie pewnie ze cb ma i pokazal swoje oblicze.. alkochol nie ma tu nic wspólnego .... chłopy to świnki i już :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×