Czy dajecie 5 latkom zupe grzybową na wigilii ?

Jak wyżej :)

nie. do 12rż nie dostaną w ogóle grzybów

U mnie wcale się grzybów nie je.

nie do 18 roku zycia nie jada grzybów i zup

nawet pól rocznemu dziecku dałam bez przesady

Ja bym dala, przecież 5 latek nie zje 2 litrow, a grzyby sa bardzo zdrowe.

nie

a od kiedy grzyby sá zdrowe?? sá ciezkostrawne.

zróbcie barszczyk a do uszek farsz z ziemniaczków i cebulki, kazde dziecko to może jeść i każda matka ma spokojną głowę.u nas na wigilii jest 8 maluchów, tak sie w rodzinie złożyło i mamy masę dań, które dzieci mogą jeść nez ograniczeń, mó 2, 5 letni syn w ubiegłym roku pochłaniał wszystkie śledzie:) U nas grzyby sa tylko w uszkach dla dorosłych, dla dzie takie jak pisałam, różnicy nei widać.

a w życiu dla 5-latka zupa grzybowa może skończyć się na OIOM-ie co za nieodpowiedzialne matki może jeszcze podasz zupę przez smoczek [ do tej od połtoczniaka. mało wiarygodne aby były takie matki] :(

Oczywiście ,ze dajemy . Dlaczego nie?

Sama idź na oiom psychiatrii:(

to ja z 14.25 nie doczytałam ,że chodzi o 5 latka, jak chcesz to dasz, nic się nie stanie, a jjak masz opory to nie dasz, w tym wieku to w sumie juz bez znaczenia, 5 latek zdrowy, normalnie jezący po zupie grzybowej nie będzie miał rewolucji, 5 wychuchany nie dawaj, bo sama za zawał zejdziesz wcześniej.

Nie. A uszka tylko, gdy są z samymi pieczarkami.

Grzyby zawieraja w sobie wit A B1 B2 C, sa bogate w mineraly i substancje odżywcze.

a pieczarki to nie grzyby? ale z ciebie idiotka

ja daje i dawalam od dawna. grzyby zbiera moja tesciowa grzybiarka wiec na 100% sa to nie trujace grzyby a same prawd****** jak corka miala rok to juz jej dalam sprobowac zupy bez grzybka tylko robionej na grzybach. teraz tez dostanie. z reszta ile ona zje.. z 5 lyzek..

Oczywiście, że dawałam nawet młodszemu dziecku. Fakt, żadne wynalazki, a zupa z prawdziwych podgrzybków, zbieranych przez męża i zamrożonych na tę okazję. Mogą być borowiki, maślaki już nie bardzo. Grzyby są ciężkostrawne, szczególnie kurki, o których niektórzy mówią że jaką połkniesz, taką wysxxxx ale absolutnie dzieciakom nie szkodzą.

owszem, grzyby zawierają jakies śladowe ilości witamin i związków mineralnych ale małe dziecko nie wytwarza jeszcze enzymów do trawienia grzybów [ nie powinno się podawać do 10-12 lat oraz osobom starszym, którym układ trawienny już szwankuje]

U mnie nie ma zupy grzybowej, tylko barszczyk. Ja dziecku nie podaję grzybów leśnych, ma 7 lat. Do farszu biorę pieczarki, tak samo do ryby dodaję pieczarki. Grzyby leśne suszone wrzucam do kapusty z grzybami oraz bigosu, ale tych dań akurat mój syn nie lubi i nie je. Nie ryzykowałabym leśnych grzybów dla dziecka, żołądek może nie przetrawić i będzie wigilia na pogotowiu albo z całonocnymi wymiotami i bólem brzucha.

Jak już takie mądre jestescie, to poinformuje was, ze zaden człowiek, nawet dorosly, grzybów nie trawi, po prostu enzymy żołądkowe nie rozpuszczaja grzybów, wiec skonczcie z tym ze dziecko nie strawi.

A sam wywar grzybowej z odłowionymi grzybami?

Ale po co? Jak mozna zjeść cos innego. Tak na sile bedziecie dzieciom wciskać i ryzykować ?

nie. nie znam się na grzybach, a poza tym suszonych i tak się nie rozpozna co to jest. a nie chcę szukać nowej wątroby dla dziecka :O większość przypadków zatruć to właśnie ci wspaniali grzybiarze, babcie, dziadkowie co chcieli dogodzić rodzinie

Coś innego? U nas zupa na Wigilię jest tylko jedna. Wszysycy będą jeść a dziecko tylko patrzeć się?

A niby czemu dziecko ma nie zjeść czegoś innego . Jak wszyscy pala papierosy to dziecku tez dasz ? I kielicha wódy?

nie wiem jak u was ale na naszej wigili jest tyle potraw, ze wszyscy jedza bardzo male porcje wszystkiego. np porcja zupy to mniej wiecj pol miseczki czyli ok wielkosci szklanki. Dziecku wiecej kluseczek i sam wywar z grzybow bez grzybow. moim zdaniej taka porcja nie zaszkodzi

Czego jeszcze dziecko nie powinno jeść z wigilijnego menu? Co z potrawami z octem?

mój synek od czasu jak skończył 1,5 roku jada od czasu do czasu pierogi albo krokiety z kapustą i grzybami i nigdy nic mu się po tym nie działo. Ale nie ma to jak przewrażliwione mamuśki

Jasne, że możesz podać. Ktoś tu pisze, że dzieciom do 10-12 lat nie wolno grzybów podawać, a mówi się, że do siedmiu. Bez przesady, przecież pięciolatek zje kilka łyżek i koniec, a napewno nie wyląduje w szpitalu. Nic mu się nie stanie, przecież kilka rozgotowanych grzybków zje, no normalnie umrze. Jasne, że trzeba uważać, ale bez przesady, przecież tylko raz w roku, a mówi się też, żeby dzieciom soli i słodyczy nie podawać, a kto tego nie robi. Dziecko też chce chociaż łyżkę spróbować, nie przesadzajmy.