Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chyba znudzona żona

Polecane posty

Gość gość
wyspałabym sie porządnie, miałabym siły na wszystko, nawet na seksualne szaleństwa, miałabym tyyyle energii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej robię jej prezenty innego typu,- taaa, ciekawe jakie- pewnie cos w stylu- kochanie , kupiłem ci rure do odkurzacza, żebyś magła odtą wygodnie odkurzać nasze mieszkanko... " masz to sitko o którym rozmawialismy od pół roku...." jaasne... bielizny sie nie kupuje, bo to jest osobiste, facet tego nie wykorzysta, a, że skąpy , to mu szkoda na prezent wyłącznie dla NIEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupowanie dawanie w prezencie garderoby w ogóle, a erotycznej bielizny w szczególności, jest obarczone znacznym ryzykiem - sie znalazł wygodnicki - było zabrać zone do sklepu, dać jej wybrac, pozwolić poprzymierzać i zapłacić rachunek... No , a skąd, latwiej twierdzic jak autor,że to " obarczone ryzykiem" Biedluuulek, ryzyka nie luuubi :D:D:D ale seksu grupowego mu się zachciewa....ZENUJĄCY gnojek jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze mi się wydawałoże seks grupowy jest obarczony ZNACZNIE WIĘKSZYM ryzykiem dla zdrowia, dla związku, niz kupienie własnej zonie erotycznej bielizny.. | No , ale co ja tam wieeem, przeciez nie jestem znudzona zona ani wpatrzonym w por/ n/ o / l/ e/ k****arzem......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomagam we wszystkim to znaczy: - zostaje sam z dziećmi cały dzień, jeśli jest taka potrzeba, a jak wiadomo wówczas trzeba zmieniać im pieluchy, nakarmić, uśpić na drzemki, a wieczorem umyć, ubrać, nakarmić, umyć im zęby i również uśpić. Dać leki, jeśli są chore. Wychodzę z nimi na spacer w ciągu dnia, jeśli nie jest zbyt zimno. - czasem robię pranie, zazwyczaj rozwieszam pranie po tym jak żona je nastawi, - codziennie myję dzieci, - sprzątamy razem lub ja zajmuje się dziećmi, jeśli nie dają posprzątać, - po powrocie z pracy od razu pomagam żonie (zajmuje się dziećmi lub zmywam po posiłkach). Przeważnie nawet nie mam kiedy zdjąć ubrania, bo jak wchodzę, to dzieci od razu chcą na ręce. - do lekarza jak trzeba też pójdę z dzieckiem sam, - wykonuje różne inne czynności, tak żeby dzielić obowiązki domowe po połowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli jest taka potrzeba- no, ale ZAZWYCZAJ nie ma takiej, prawda? ostatnio może z pół roku temu, prawda???? poza tym, sorrry... słabe te usprawiedliwoiania o prezentach... choćbys był supehiperogierem z idealnym ciałem itd. jeśli NIE ROZUMIESZ, że po ciązy organizm kobiety przestawia hormony tak, by kobieta NIE MIAŁA pociągu seksualnego, to można Ci pisać,, a i tak będziesz chciał seksu grupowego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio dziś sam zostałem i wcale tak rzadko się to nie zdarza. Odnośnie prezentów i innych faktów, wczytaj się w ten wątek, gdyż tutaj pod pseudonimem gość pisze kilka osób. Nawet nie chce ci się przeczytać ze zrozumieniem całego wątku. Jeśli chodzi o zmienioną gospodarkę hormonalną to rozumiem, że na zawsze już jest zmieniona i nawet rok, dwa, trzy po porodzie, żonie nie będzie się chciało seksu... Chyba ty mówisz o czasie połogu i kilka miesięcy po. Ja mam na myśli inny okres w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojeje czekasz az kazda z kobiet na portalu napisze ci- tak, możesz zdradzać na lewo i prawo własna zone, skoro nie ma seksu.... Niiiieee, nie... Zamiast pisać na forum, należało zadbać lata wcześniej o DOBRĄ KOMUNIKACJĘ w związku, bo widac, że ona u Was kuleje, skoro nie poraficie sie dogadać w tak INTYMNEJ KWESTII zamiast narzekac, należało zadbac o zrozumienie, czego oboje oczekujecie od siebie w związku i czego oczekujecie w seksie należało wybrac kobietę, która będzie miała ochote na seks z tobą należało DOKSZTAŁCIĆ sie w seksie i umiejetnościach emocjonalnych, aby umiec rozmawiać z własna żona o intymnych sprawach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby mi kiedys maz wypalił, że chce seksu grupowego, oglądania i nagrywania, to wszelka ochota na jakiekolwiek zbliżenia z nim by mi przeszła. CZUŁAByM OBRrzyDzENIE DO SEKSU z NIM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie oczekuję, że któraś z kobiet przyzwoli mi na zdradę. W ogóle tak nie pomyślałem. Komunikacja w seksie była i jest bardzo dobra. Znamy swoje potrzeby, jak pisałem na początku wątku, żona miała nawet wytryski kobiece, tak więc to nie kwestia techniki. Kochamy się bardzo emocjonalnie, tylko niestety żona od jakiegoś czasu straciła ochotę na seks. To znaczy ją ma, ale coraz mniejszą, nie taką jak kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz, ty czułabyś obrzydzenie, ale nie każdy jest tobą. Każdy człowiek ma inny poziom tolerancji, więc nie wypowiadaj się za wszystkich. Są rożne małżeństwa i różne w nich układy. Mówiąc trywialnie - co tobie nie odpowiada, nie musi innym osobom nie pasować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, ale , skoro jegożona unika z nim seksu, a nam napisał, czego by chciał i zarzeka sięże maja dobra komunikacje- sądzę,że jej powiedział, co go kręci, a ja to odrzuciło. Twierdzę,że nie tylko ja buy odrzuciły takie pomysły rodem z filmów dla onanistów.... Ciebie może nie, i ileś osób zapewne też nie, ale - nie wszyscy myślą jak Ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochamy się bardzo emocjonalnie, tylko niestety żona od jakiegoś czasu straciła ochotę na seks. To znaczy ją ma, ale coraz mniejszą, nie taką jak kiedyś. no nie taka, ale jednak, jakąś ma... Ty myslisz, że czym będziesz starszy, to będziesz miał taką sama ochotę? ( nie wspominając o mozliwościach, które u faceta sie kurczą...) Szmery bajery, w pierwszym poscie narzekał, że seksu nie ma wcale, teraz po tych komentarzach okazuje się, że jest tyle że trochę mniej. A jak, przy dwójce dzieci?? facet wymysla problem gdzie go nie ma teraz okazuje sie, ze się świetnie rozumieja z żoną hehehe - tyle, że w pierwszym poście było co innego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie nie odrzuciło żony, a skąd wiem, stąd że mamy dobrą komunikację. O moich fantazjach żona wiedziała długo przed zmniejszeniem jej potrzeb seksualnych, a także długo przed pierwszą ciążą. Problem, o którym napisałem w wątku występuje od niedawna patrząc na cały staż związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy post był napisany bardzo ogólnie i niezbyt precyzyjnie. Chodziło o nakreślenie sytuacji. Rozwinięcie jest w dalszych postach i spójność jest zachowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda, ze nie z kazdym mozna tu pogadac... jak widac po wpisach typu "gość"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda :-( W większości przypadków trollami są pewnie dzieci w wieku szkolnym, które mają ubaw z tego, że robią sobie tutaj żarty z kogoś, albo sfrustrowane życiem osoby, które dowartościowują się kosztem innych (np. poprzez krytykę). Szkoda, że ludziom brak empatii i tolerancji na drugiego człowieka. Ci ludzie nie mają świadomości, że gdyby znaleźli się w podobnej sytuacji lub cięższej, oczekiwaliby zrozumienia i wysłuchania problemu. Świata nie zmienimy, stąd tyle wojen i zła. Dobrze, że żyjemy w świecie o umiarkowanym spokoju, mamy szczęście :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry,ale ten kto szuka rozwiązania swoich problemów na kafeterii jest idiota,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żeby moja żonka się nie znudziła, raz na 2-3 miesiące, zabieram ją na weekend nie mówię gdzie jedziemy, szybka jazda, bo drugie auto mam sportowe. znajduje wcześniej jakiś fajny hotelik i bzykamy się dwa dni. to zawsze coś innego niż we własnej sypialni i możemy być wtedy głośno nie martwiąc się że dzieci obudzimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu od razu idiotą, wystarczy żeby wypowiadaliby się normalni dojrzali emocjonalnie ludzie, a autor znalazłby jakąś dobrą radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kafeteria daje anonimowość, nie chodzi nawet o rozwiązywanie problemów, ale o wygadanie się. Wyzywanie od idiotów potwierdza moją tezę o dowartościowywaniu się kosztem innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O to chodzi - normalni emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O to chodzi - normalni emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspaniale jest cieszyc sie zyciem kazdego dnia 333 www.youtube.com/watch?v=WKZKItSfrTw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Trzeba być idiotą" Każdy kij ma dwa końce, skoro ten kto szuka tutaj rozwiązania problemu, jest idiotą, więc osoby, które tutaj przesiadują i udzielają odpowiedzi też są idiotami, bo nie potrafią rozwiązać problemu. Poza tym inteligenty człowiek nie przesiaduje wsród idiotów. Takie jest rozumowanie autora, który napisał o "idiocie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kKARA a może masz chęć porozmawiać na priv z autorem wątku, skoro tutaj niespecjalnie można?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak kiedyś w podobnym temacie napisała Avia123: "...Panowie nic nie poradzicie, zebyscie na przyslowiowym h...stawali. Dlaczego? ano dlatego ze ta przyslowiowa kloda w ramionach innego moze stac sie swietna kochanka. Kobieta laczy w sobie dwie rzeczy, uczucia i emocje, czy jak ktos woli prostym jezykiem, musi czuc chemie. Co mi z tego ze moj maz czy partner robi wszystko, albo nic, jest mi to obojetne, skoro mnie nie pociaga, patrze jak na brata. Tak to juz jest ze trzeba trafic jedno na drugiego gdzie jest chemia. Kazda kobieta ktora tego nie czuje bedzie miala tysiac wymowek. Bylam ze swoim mezem, troche nerwowy ale ogolnie wzor cnot w przenosni, i co z tego. Zeby nawet nie wiem co zrobil wspanialego, kwiaty, jedzenie,pranie nie czulam do niego pociagu seksualnego. Ktos moze napisac ze seksuolog pomoze, tak ale wyczyscic konto w banku. Poznalam mojego obecnego partnera dwa lata temu, na sama mysl ze zaraz go zobacze juz jestem gotowa. Samochod podjezdza slysze jego kroki i najchetniej juz bym byla z nim w lozku. To wlasnie z nim smakuje mi chleb z maslem, a z moim bylym mezem nawet ze szynka stal mi w gardle, rozumiecie. Rozumiecie kobieta ktora nie kocha prawdziwie, a tylko mowi ze kocha nigdy nie bedzie Wam oddana, tylko tak jak piszecie bedzie kloda. Moze byc najlepsza matka, gospodynia, nie zdradzac, dbac o dom, ale jej pojecie milosci jest inne niz tego oczekujecie. Przyznajcie sami co wolicie, sterylny dom, czy lekki nielad z super seksem. Kobiecie zakochanej nie glowie pomidorowka i scierka do kurzu. Przynajmniej ja taka jestem. Wnioski wyciagnijcie sami."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noi taka jest prawda, święta prawda, tylko, że ta kobieta też nie jest szczęśliwa, oboje sie duszą w takim związku. Ja mam to samo, wyszłam za maz bardzo wcześnie i uprawiamy seks nadal, ale tylko uprawiamy, bo on się mną szalenie podnieca i dochodzi szybko, ja niestety traktuję to jak obowiązek i nie dochodzę, a jestem kobietą gorącą i mogłabym dać mu wiele, ale nie potrafię, nie jemu, bo mi nie imponuje i nie mam na niego ochoty, czasami gdy mnie inny rozpalił słowami szłam do męża i sie kochałam myśląc o kimś innym. Niestety tak to już jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko u nas ta chemia była i czasem jest, ale nie tak jak na początku. Chciałbym znaleźć sposób, żeby odzyskać dawną chemię. Moje pytanie na początku było takie-jak rozbudzić żonę na nowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas chemia też była na początku, ale z czasem kiedy poznałam innych mężczyzn, którzy mi imponowali (myślę, że to jest dla mnie decydujące u faceta) i kiedy na przykład w pracy mnie adorowali i "gwałcili" intelektem, kiedy kolega coś mi tłumaczył na komputerze i chciał myszkę, żeby coś pokazać na ekranie i gdy zdejmowałam dłoń z myszki, a on kładł swoją i się dotknęłliśmy to iskry były, a ja byłam tak podniecona, że chętnie dałabym mu na biurku, to było coś co uświadamiało mi czego brakuje w moim związku, ale tego już nigdy nie będzie, to sie wypaliło i zrozumiałam, że mój mąż to jest moja życiowa pomyłka, ale cóż na razie odejść nie mogę, ale kiedyś myślę, że tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×