Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

znieczulenie przed tatuazem lignokaina

Polecane posty

Gość gość

czy ktos robil ? poleca? badz maze odradza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Generalnie nie słyszałem aby ktoś robił tatuaż pod znieczuleniem, ale - ze znieczuleniem czy bez - tatuaże generalnie sprawiają że kobiety wyglądają lepiej :) Ważne aby tatuaż był czarny - wtedy wzór jest wyraźny. Ważne też aby nie przybierać na wadze po wykonaniu tatuażu, bo wtedy skóra się rozciąga i wzór może ulec zniekształceniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to bedzie moj pierwszy chce rekaw od ramienia troszke zeby zachaczal o lopatke z tylu (tego miejsca sie boje najbardziej) i jak narazie do lokcia. mam szczuple troszke umiesnione rece no i tez jestem nie odporna na bol. tatuaz jade do pl robic w czerwcu ale boje sie masakrycznie ze zaczne i nie bede dala rady skonczyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, ja nie robiłam ale znam kogoś, kto robi tatuaże i powiem Ci, że to zależy indywidualnie od danej osoby, jaki ma próg bólu. Jedni wytrzymują spokojnie bez znieczulenia a inni nie dają rady. Istotne jest też miejsce wykonywania tatuażu, więc nie ma jak powiedzieć Ci, że boli, albo nie boli z lignokainą. Z tego co wiem też to nie jest to zbyt skuteczny środek znieczulający. Jest jakiś na receptę na "e" ale nie pamiętam nazwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najważniejsze jest pozytywne nastawienie. Będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest żel który trochę zmniejsza ból, jest też takie coś co pryskasz na skórę jak już zaczniesz tatuować i to znieczula ten kawałek i kilka cm dookoła. Weź tylko pod uwagę, że nie każdy tatuażysta tego używa, a zastrzyku na pewno nie dostaniesz. Jak masz niski próg bólu to całego tego nie wytrzymasz, to jest bite 6-8 godzin, jak będziesz potrzebowała przerw to jeszcze gorzej. Nastaw się, że będziesz potrzebowała więcej sesji. Ja mam prosty wzór, a łącznie siedziałam na nad tym 7 godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie zawsze tatuażystka „znieczulała” takim płynem w spreju. Nazywał się swiss medical. To chyba to www.naporost.pl . Na początku myślałam, że to zwykły odkażacz, bo jakoś różnicy w bólu nie czułam ;/. Z kolei przy popraniu krwi posmarowali mi miejsce ukłucia kremem i nic nie było czuć. Dziwie się, że wszystkie kosmetyczki z tego kremu nie korzystają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego chcesz się trwale oszpecic ? Nie lubisz swojego ciała ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różnie z takimi maściami można trafić powiem szczerze. Jak przed bardziej bolesnymi zabiegami kosmetycznymi decyduję się na użycie Swiss Medical. Jak ktoś nie lubi cierpieć to polecam. Wcześniej wiele zabiegów robiłam bez znieczulenia i już nigdy więcej bym na taki pomysł nie wpadła. Maść jest bez recepty dostępna na stronie www.zenn.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×