ślub wesele 2016 czas start!

eM: Aga,powiem Ci,ze sie nie boje,ja nie musze miec tej sukienki w domu juz od kwietnie czy od poczatku maja...wrecz przeciwnie,chyba wolalabym,zeby jak najdluzej mogla byc tam u niej,bo u mnie w szafie sie nie zmiesci,a przy moim malym to sie boje o suknie;) no wlasnie z tym paskiem nie wiem co zrobic,wiem,ze lepszy bylby bialy i temu wczoraj dzwonilam do krawcowej i mowilam,zeby sie z paskiem wstrzymala i przyjade do niej jutro poogladac katalogi i moze cos mi sie spodoba i tak w ogole popatrzec co tam byloby ok:) A wczoraj zarezerwowalam samochod...mazda 6 biala perla,po swietach pojedziemy obejrzec:)

Ja również biorę ślub w 2016 a dokładniej w sierpniu.....ale moje wesel będzie inne.... mój narzeczony pochodzi z Grecji i robimy przyjęcie weselne żeby było jeszcze zabawniej żeby zrobić mu niespodziankę wybrałam grecką restaurację http://www.tawernalukullus.pl/ mój narzeczony był zachwycony tym pomysłem i już nie możemy się doczekać tego dnia.

A którego sierpnia bierzesz ślub? bo ja też jestem sierpniowa tylko że ja 27.08 :)

Szukam firmy/ kogoś, kto wykonuje toppery na torty. Mam projekt i chciałabym znaleźć kogoś zaufanego. 2 litery + kotwica. Wielkość jeszcze do dogrania z panią od tortu, bo nie wiem jaki duży będzie, ale chce się na razie zorientować ile taka rzecz kosztuje. Podejrzewam, że od 50/90zł jako personalizacja w górę. Ma to być lekkie, ciekawi mnie materiał z czego najlepiej i musi być wbijane w tort. Szukała któraś z was czegoś takiego? Może zamawiała? Planuję przejrzeć dzisiaj internet, ale czy coś znajdę... na pewno to indywidualny projekt. I jak myślicie, warto robić coś takiego z drewna? Cienkiej balsy? Tylko musowo pomalowana na granatowo.

Co sądzicie o greckim weselu....tzn weselu polaków po recku ? Jestem zafascynowana grecją i tamtejszymi obyczajami i pyszną kuchnią. Nasze wesele organizujemu w Tawernie Lukulus w Gdańsku.

gość dziś ta Szczęściara 85 i Fitka 32 to reklama spam, nie warto zaglądać w linki i odpowiadać ;)

http://qck.pl/9L-

eM: u nas wczoraj rozdane 3 kolejne zaproszenia:) zostaly jeszcze 3 i jedno wyslac poczta:) a jak tam Wasze przygotowania?cos sie rusza?my po swietach bierzemy dzien wolnego na zalatwianie to cos sie ruszy;)

u mnie zaproszenia czekają na lepsze czasy... trzeba będzie je najpierw wypisać, bo nie braliśmy personalizacji... czas ucieka a my dalej tkwimy w miejscu i czekamy na powrót.

Ja po świetach planuje zamówić zaproszenia i wysłać je do rodziny zagranicą, czekam na próbki. Planujemy ostateczne iśc do księdza i zaklepać księdza i godzinę

Na uroczystości ślubne polecam nowoczesny pomysł na użycie drona latającego, kilka propozycji tutaj www.flydron.pl. Pozwoli, to na upamiętnienie całego zdarzenia w 100%.

My w zeszlym tyg rozdalismy ostatnie zaproszenia. Dokumenty z USC odebrane . Teraz trzeba do księdza isc spisać protokół i dac na zapowiedzi po świętach. Dziewczyny coraz blizej naszego dnia!

Agnieszka, a kiedy masz ślub? Ja dziewczyny rzadko tu wpadam, bo mam mnóstwo spraw na głowie. Biorę ślub 6 sierpnia. Pytałyście o suknię, będę miała wypożyczoną, ale płacę dość drogo 1900 zł. Mam nadzieję, że w dniu ślubu będzie taka piękna jak wtedy, kiedy byłam rezerwować w salonie. Będę miała gorset z pereł i dół z tiulu, w umowie mam napisane, że wymienią mi tiule na nowe. W ogóle jak chodziłam po salonach to większość sukienek to były sukienki ecru, a takie mi się nie podobają. Agnieszka ty już masz rozdane zaproszenia, ja dopiero zamówiłam próbki z Internetu...

A ja dzisiaj dostałam takie informacje... że chyba skończy się na odwołaniu wszystkiego... cały dzień mam takiego nerwa, że nigdy nie sądziłam że będę w takiej sytuacji... odwołać ślub... na 2 miesiące przed jeszcze przed rozdaniem zaproszeń... jestem załamana... :( nie chcą mi puścić marynarza do domu teraz i cud będzie jak zejdzie 14 kwietnia... a do końca kwietnia mamy termin z papierami w USC... siąść i płakać mi na razie zostało

Slub mamy 18 czerwca w maju juz musze wiedziec liczbe gości. A potwierdzenie do 18 kwietnia wypisane na zaproszeniu zeby na spokojnie sie zadeklarowali goscie. Nie wydaje mi sie ze to jakos tak szybko. Zawsze epiej dac szybciej bo nie kazdy sie spodziewal zaproszenia. Faktycznie 1900 zl to spora kwota ja mam kupiona za 2300zl i nie zaluje bo sesje prawdopodobnie bede miala po porozy poslubnej. Na ktora wylatujemy po ślubie do Grecji na Krete. Juz wszystko zabukowane. Ancia to fatalnie z tym twoim marynarzem. I co teraz? Przeciez nigdy nie bedzie dogodnego terminu jesli on nie wie kiedy będzie w domu. Nie zazdroszczę ci tez bym sie wściekła.

eM: a ja nie wiem jak mozna nie puscic czlowieka do domu na wlasny slub:( w sumie tu zalatwianie spraw zwiazanych ze slubem,ale tez musi byc osobiscie:/ Ancia,wierzymy,ze wszystko sie dobrze dla Was skonczy i nie bedzie trzeba niczego odwolywac:) Co do sukienki to chyba nie tak strasznie za wypozyczenie,jak ja bylam w salonach to najtaniej bylo wypozyczyc za 2000,wiec tu troszke mniej nawet,ale jak poszlam do krawcowej to za 1700 bede miala sukienke oczywiscie z kolem z bolerkiem w cenie i jesli bede chciala to z welonem,ale nie wiem czy go w ogole chce;)oczywiscie wszystkie zachcianki moje tez uwzgledni;)a do tego na prawde przesympatyczna dziewczyna:D

Na razie nic... czekamy na oficjalne info kiedy jest planowana wymiana załogi. Żyję nadzieją, że dostanę prezent na święta i zobaczę wiadomość "wracam teraz"... ale to taka złudna nadzieja. Dużo mówić nie będę, ale jeśli ktoś nie wie co to być z Marynarzem, to nie zrozumie. W firmie jesteś jak mało znaczący ktoś. Sami możecie zobaczyć jak to było, kiedy ostatnio kogoś porwali. Dopiero się szum zrobił. A tak, to szczególnie w portach w Afryce, łapówki, wynoszenie czego się da ze statku... żeby przejść pozytywnie przez port. Ale o tym nikt nic nie mówi. A jeśli trzeba wrócić na jakąkolwiek uroczystość do domu, to mają cię w nosie... sama patrzę z boku jak jego koledzy mają żony w 9 mies. ciąży i nie są w stanie wrócić na czas do domu. Tego się też potem boję, że i mnie to spotka... Ale każdy medal ma 2 strony. Jeśli wraca do domu, to jest 24/7 dostępny przez średnio 3 miesiące. Wyjazdy, spędzanie czasu razem itd. Zapomina się potem o tym wszystkim co było przed zjazdem do domu. I tak w kółko się powtarza. To mój 4 kontrakt i jeszcze teraz ten ślub... wszystko wisi, zaproszenia czekają, bo sama ich nie rozdam... już i tak wszędzie chodzę sama i załatwiam, rezerwuję... brakuje fizycznie tej drugiej osoby. Bo mimo, że rozmawiamy codziennie i razem podejmujemy decyzje, to i tak teraz dopóki nie wróci, cała odpowiedzialność spada na mnie. Mam mieszane uczucia jak to będzie z kościelnym za rok... może nie boję się ustalania wszystkich rzeczy, ale weź tu traf rok wcześniej z datą ślubu, jak my żyjemy planując maksymalnie tydzień do przodu... zobaczymy jak to będzie. Oby tylko przeżyć święta, chociaż wolałabym zaszyć się gdzieś w kącie i nie pokazywać nikomu i nie odpowiadać na pytania rodziny "a kiedy wróci", "a dlaczego tak", "a co to teraz będzie"...

Czy podczas spowiedzi przedslubnej trzeba powiedziec ze sie razem mieszka i sie wspolzyje czy ksiadz sam bedzie o to pytał?

spowiedź chyba na to polega aby wyznać swoje grzechy a seks przed ślubem to grzech wg kościoła, dziwie sie, że wgl pytasz o to, ale księdza można osztkać, Boga już nie, to od ciebie zależy czy wyznasz swoje grzechy szczerze

spowiedź chyba na to polega aby wyznać swoje grzechy a seks przed ślubem to grzech wg kościoła, dziwie sie, że wgl pytasz o to, ale księdza można osztkać, Boga już nie, to od ciebie zależy czy wyznasz swoje grzechy szczerze

eM: a wiecie co nam ksiadz powiedzial,ze mamy miec tylko jedna spowiedz dzien przed slubem,bo jak miesiac wczesniej powiesz ksiedzu,ze razem mieszkacie i wspolzyjecie to ksiadz nie da rozgrzeszenia,bo "i tak wrocisz do domu i polozycie sie w jednym lozku",wiec my mamy tylko jedna spowiedz;)

nam wogole ksiądz się o nic takiego nie pytał ani miesiąc przed ślubem ani dzień więc to jest taka normalna spowiedź tylko trzeba zaznaczyć ze przedslubna. y mnie tak bylo. byliśmy u dwóch księży i wszyscy spoko.

A i owszem wiem ze to chodzi o szczerosc. Ale właśnie chodzi mi o te rozgrzeszenie. Ze moze go nie udzielić. Em moze my tez będziemy mieli tylko jedna jak razem mieszkamy.

eM: Aga,moze jak pojdziecie spisywac protokol to po prostu mu powiedzcie,ze mieszkacie razem i czy ma sens pierwsza spowiedz;) Na razie u wszystkich przygotowania do swiat,wiec malo sie rusza do slubu,ale po swietach sie pewnie zacznie;) troche zaluje,ze dalam taki pozny czas na potwierdzenie przybycia,bo do 15 maja,kiedy slub 4 czerwca...wolalabym wczesniej wiedziec ile ludzi i kto bedzie,ale juz trudno;)

Słuchajcie, ksiądz oficjalnie odmówił mi wygloszenia zapowiedzi:/ stwierdzil, ze nie wyglosi w parafii rodzinnej gdzie bylam bierzmowana i chrzczona tylko powinnam wyglaszac w parafii aktualnego zamieszkania bo "tam mam wiecej relacji teraz i zawsze tak sie robi".. wzial dokument, powiedzial ze "przemysli", ze "teraz nie ma czasu" i "da znac co postanowi" spotkalyscie sie z taka sytuacja? :/ do tej pory kazdy ksiadz mi mowil, ze zapowiedzi wyglasza sie w parafii rodzinnej panny mlodej a nie w miejscu jej zamieszkania :/

eM: my nie mamy zapowiedzi,wiec mi to obojetne,ale z tego co sie orientuje to w parafii rodzinnej jednej i drugiej strony i chyba ksiadz nie moze odmowic zapowiedzi...pewnie gdybys zaplacila to by wyglosil;)

Zamówcie sobie pokaz fajerwerkow w www.pol-expance.pl/ to ciekawa atrakcja, jeszcze nie oklepana, ciekawe zdjecia wtedy wychodza.:)

eM: dziewczyny, wczesniej pisalysmy o rajstopach i ponczochach, stanelo na ponczochach; na swieta bylam w sukience i mialam ponczochy samonosne, ale nie przetestowalam ponczoch z pasem...moze mi ktos podpowiedziec co jest lepsze,wygodniejsze?najlepiej ktoras,ktora testowala i jedne i drugie;)

No wlasnie mam tez ten sam dylemat co do rajstop. A jaki kolor wybierasz?

eM: ja na pewno nie biale,ale mysle,ze najjasniejszy odcien bezu...taki jak to my mowimy "cialowy";)a Ty?