Facet zapytał mnie czy idę na imprezę tylko po to żeby mnie więcej nie spotkać..

Nie wiem już czy śmiać czy płakać, jestem taka żałosna, że to przechodzi ludzkie pojęcie... Mam 23 lata i zero związków na koncie. Nie jestem super laską ale też nie mam jakiegoś odstraszającego wyglądu.. Ostatnio na imprezie poznałam super faceta, rozmawialiśmy dosyć długo, no po prostu mój ideał z wyglądu i charakteru.. Po imprezie zaczęliśmy pisać ze sobą na fejsie, on zawsze odpisywał, zadawał pytania, pisał też o sobie.. Nie wierzyłam, że taki facet może na mnie zwrócić uwagę. I oczywiście miałam rację. Ostatnio zapytał, czy idę na imprezę, którą organizuje nasza wspólna koleżanka. Moja pierwsza myśl była taka, że na pewno chce się ze mną zobaczyć i zależy mu żebym przyszła. Odpisałam, że tak i zapytałam o niego. On napisał, że w takim razie nie przyjdzie. Hahaha :(