Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój "NAJLEPSZY" przyjaciel bardzo mnie obraził bo nie poszedłem z nim na sylwest

Polecane posty

Gość gość

Witam. Napisałem to bo nie miałem gdzie. Jestem teraz w bardzo złym humorze po tym jaką wiadomość napisał mi on. Bo chciał abym z nim pojechał skuterem na imprezę sylwestrową do miejsca 20 km od mojego domu. Ja od tygodnia chodziłem z takim nastawieniem, że nie mam ochoty wczoraj jeszcze z nim o tym rozmawiałem. Bo co tam bym robił na tej imprezie tylko siedział wśród obcych nie odzywajac sie do nikogo tanczyc tez nie było by z kim i pic pewnie wódkę a spac proponował mi u jakiegoś kumpla którego w ogóle nie znam i nie wiem gdzie mieszka, jeszcze zapewne film mi by się urwał i ciekawe jakby by to było a i droga śniegiem pokryta to więc ślizgawica jest aby dojechac skuterem a dzisiaj napisałem mu smsa, po prostu, że nie będzie mnie a on odpisał czemu i 2 nieodebrane połaczenia miałem od jego brata. Nic nie odpisywałem dalej i nie odbierałem. myślałem , że dadzą spokój Ja potem patrzę godzinę później sms złosliwy bardzo od "przyjaciela", że k***** boję jechac się jak małe dziecko, że jestem jak dzik z lasu i boję się społeczeństwa, że najlepiej chlac samemu mi do zgona i zażygania i baw sie dobrze i więcej nie wpadaj do mnie. Po tym smsie poczułem się urażony bardzo i nawet nie spodziewałem się tej treści w ogóle juz chyba mogłem mimo wszystko iśc na tego głupiego sylwestra niz teraz czuć sie po takiej treści. Próbowałem potem do niego dzwonić ale urażony jak jakaś baba jakbym coś złego zrobił. Gdybym to wiedział na 100 % odrazu gdzie co i jak potem nocowac a to tak jechać na niewadome chlac i potem jeszcze by problemy były jakbym gdzies lezał w kącie i dlatego odmówiłem. Wiele razy juz u niego na domówce imprezowałem i fajnie tak lubie ale pchać się niewiadomo gdzie i potem ten sms... . Co o tym sadzicie rzeczywiscie dobrze, ze tak mi napisał własny przyjaciel? Co ja powinienem mu odpisać może też poradzcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jeszcze raz ja właśnie przed chwilą dostałem wiadomość, że od siostry , że wypadek był po drodze taksówka w rowie bo ślisko pewnie jeszcze bym sie z nia mijał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 28lat
nie wiem jakim imbecylem trzeba byc zeby dopuszczac powrot czyms po pijaku...b.dobrze zrobiles,a kumpel to frajer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TZN miałem tam gdzies nocowac u kogoś ale ja temu nie ufałem bo się bałem o siebie jakbym za dużo wypił to bym nie trafił i jeszcze by mnie nie znaleźli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 28lat
ale skoro mialbys sie zle czuc wsrod obcych i przede wszystkim- nie masz ochoty- to nikt nie ma prawatego kwestionowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie masz problemy z alkoholem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze zrobiłeś uratowałeś swoje dziewictwo analne pewnie by cię spili i potem zbiorowo zgwałcili ciebie i skuter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest zaden przyjaciel tylko znajomy. Teraz jest duzo takich niedoj******h "przyjazni" . Tzn dobrze jest dopoki jest zabawa i glupoty a jak cos powaznego to ma cie w d***e. Ludzie uciekaja od introwertykow a ty pewnie nim jestes. Polskie spoleczenstwo ma srednio iq 91, to tez powinienes wziasc pod uwage. Wiekszosc to przyglupy z debilnym usmiechem na ryju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no cóż, miałeś szczęście i za darmo przekonałeś się, że to nie był przyjaciel tylko jakiś pajac, który ma ciebie w d..... Wiem , że rozczarowanie boli, ale lepsze to niż trwanie w fikcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×