Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
zmotywowanastudentka

ODCHUDZANIE od 02.01.2015

Polecane posty

Karolcia: Czyli zdrowe podejscie:) a ile chcesz schudnac? Ja przyjmuje hormony i tak latwo niestety waga nie chce spadac! Tym bardziej gratuluje:) Merry i bardzo dobrze bez nich sobie swietnie poradzisz! Super sobie poradzilas z pokusa:) Ja dzis ze soba przegralam ale postanowilam ze to byl jeden dzien stycznia,w ktorym sie skusilam na male co nie co:) jutro nowy dzien:) i walcze dalej:) w koncu chxe wazyc te 62kg! :) samo sie nie zrobi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winna 12kg
witajcie Dzielne dziewczyny :) jestem przerażona swoim stanem faktycznym 165 i niechcianych 67 kg a było 55 kg i czułam się bosko. Jednak złe wydarzenia przez rok i stres nagminny powodowały objadanie się aby poczuć się bezpieczniej przynajmniej na chwile, bo to jedzenie mi dawało, a teraz wielkie roczne poczucie winy i wstyd przed narzeczonym chyba specjalnie odkładam rozmowe o ślubie. Widze że on chyba udaje że nie widzi moich fałd ale mi samej głupio przed nim rozebrać się. Potrzebuje wsparcia waszego, w grupie raźniej. Niestety mam pracę 12 godzinną codziennie i do tego siedzącą. Więc na ruch zostaje mi weekend. Chcę chodzić na basen sobota i niedziela. Szukam już kostiumu na mój tłuszczyk bo nie nazwe ciałem te fałdki. Jutro 12 stycznia 2015 stop podjadaniu i obżeraniu się śmieciowym jedzeniem. Powodzenia sobie i Wam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merry76
Dzien dobry!dziewczyny zaczynamy nowy tydzień bez grzechów. Prawde mowiac ja za bardzo nie ekscytuje sie tym co pokazuje waga. Moim wyznacznikiem sa dzinsy w ktore ja wcisne tyłek to bedzie znaczyc ze nie jest zle a jak mi beda spadac z tyłka tzn ze jest ok. Wiec jeszcze trzeba walczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winna 12 kg
dzień dobry a więc zaczyna się praca nad samą sobą. Dziś raniutko gdy stanęłam przed lustrem weszła mi do głowy piosenka słowa " pokonam dziś siebie, udowodnię że można lepiej", wiecie lepiej mi gdy wiem że tutaj mogę pisać gdyż nie mam z kim porozmawiać o odchudzaniu. Próbowałam kilka razy podejść do odchudzenia się i nawet 1 dnia nie wytrwałam bez obżerania się. Mam problem z jedzeniem między posiłkami głównymi i na noc po pracy też zajadałam się cipsami czekoladkami, pastami jajecznymi do kanapek różne sosiki oj to zgubne. Postanowiłam nie stosować diet, ale normalnie jak dawniej jadać posiłki główne, jak do tej pory ale mówić nie przekąską i wieczornemu podjadaniu. Ostatnie jedzonko do 18 tej. Ostatnio w radiu jadąc do pracy przed świętami słyszałam poradę dietetyka " pamiętaj 2 pierogi smakują tak samo jak 10 " zapadło mi to w pamięć i muszę zastosować się. Najtrudniejszy pierwszy dzień a potem pierwszy tydzień i jakoś zlec****erwszy miesiąc. Więc dziś jest bardzo ważne :). Dam radę czego i Wam na dzisiaj życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winna 12kg
a co do spodni to tak jak merry76 mam takie w które wchodziłam i czasem nawet za luźne były a teraz już na biodrach krzyczą " stop bo rozedrzesz !" aż przykro się robi że same sobie krzywde robimy. Teraz to muszę nowe spodnie kupować bo reszta moich jakoś dziwnie się kurczy " tak sobie tłumacze". Ostatnio robię remont i po wprowadzeniu się zamiast być szczęśliwą bo przecież nic mi nie brakuje to ja jednak w głębi czuje smutek, zaniedbałam się i z tym nie mogę pogodzić się i karałam sie dalszym obżeraniem bo to nawet nie było jedzenie. Wstyd mi za siebie. Dbałam o wszystkich o nowe gniazdko i auto a zapomniałam o sobie. Koniec rozżalania głowa do góry. Od czego jest kolejny nowy dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winna 12kg
a co do spodni to tak jak merry76 mam takie w które wchodziłam i czasem nawet za luźne były a teraz już na biodrach krzyczą " stop bo rozedrzesz !" aż przykro się robi że same sobie krzywde robimy. Teraz to muszę nowe spodnie kupować bo reszta moich jakoś dziwnie się kurczy " tak sobie tłumacze". Ostatnio robię remont i po wprowadzeniu się zamiast być szczęśliwą bo przecież nic mi nie brakuje to ja jednak w głębi czuje smutek, zaniedbałam się i z tym nie mogę pogodzić się i karałam sie dalszym obżeraniem bo to nawet nie było jedzenie. Wstyd mi za siebie. Dbałam o wszystkich o nowe gniazdko i auto a zapomniałam o sobie. Koniec rozżalania głowa do góry. Od czego jest kolejny nowy dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winna 12kg
a co do spodni to tak jak merry76 mam takie w które wchodziłam i czasem nawet za luźne były a teraz już na biodrach krzyczą " stop bo rozedrzesz !" aż przykro się robi że same sobie krzywde robimy. Teraz to muszę nowe spodnie kupować bo reszta moich jakoś dziwnie się kurczy " tak sobie tłumacze". Ostatnio robię remont i po wprowadzeniu się zamiast być szczęśliwą bo przecież nic mi nie brakuje to ja jednak w głębi czuje smutek, zaniedbałam się i z tym nie mogę pogodzić się i karałam sie dalszym obżeraniem bo to nawet nie było jedzenie. Wstyd mi za siebie. Dbałam o wszystkich o nowe gniazdko i auto a zapomniałam o sobie. Koniec rozżalania głowa do góry. Od czego jest kolejny nowy dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia1126
Ja w 3 lata z wagi 65 doszłam do 92 kg :o... ( plus ciąża po której sporo zostało :( ). na dzień dzisiejszy jest za mną juz 10 kg... waze 82 ale przy wzroście 171 to duuzoo za duuzoo... mam spodnie które nosilam 3r lata temu.. były za luźne.. pasek nawet niee pomagał a dziś gdy je wkładam zatrzymują się nieco za kolanami i stoop. przeraza mnie to bo mam dopiero 20 lat i czas najwyższy cos ze sobą zrobić! . Skąd jesteście dziewczyny? I w jakim wieku jesteście? :) przedemna to zgubienia 20 kg jeszcze ;p ale myślę że dam rade ( chociaż u mnie ciężko z silną wola :( ) trzymajcie się! Damy rade w grupie raźniej! :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winna 12kg
witaj Karolcia ja mam 27 lat i 12 kg do zgubienia, mam nadzieje że dzisiaj uda mi się dotrwać do położenia do łóżka z moimi postanowieniami, bo jak do tej pory nawet dnia nie wytrzymałam. Od rana jakoś się trzymam jem podstawowe posiłki, ale nie mam nic do podjadania, więcej za to pije, w przerwach posiłkowych piję kawe inke i wode albo herbatę. A jutro od nowa walka ze swoją wolą zbyt słabą. Też myśle że w grupie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora1987
Ale tu dzis ruch:) az milo:) Witam dziewczyny:) mysl,ktora mi sie nasunela po prEczytaniu waszych postow:dacie rade:) Koniec biczowania siebie i mowienia,jaka to jestem zapuszczona! Od dzis walczycie o siebie,o swoje zdrowie,swietna sylwetke i lepsze samopoczucie;)udowodnijcie przede wszystkim sobie,ze dacie rade:)koniec ppdjadaniem, zmiencie podejscie do jedzenia na na tydz czy miesia ale juz na zawsze:) no i ruch wdkazany,ale to wiecie:)ja mam 28 lat, malopolska wita:) dzis mialam dzien wazenia. Dostalam okres oczywiscie w nocy! Ale i tak sie zwazylam:) i spadek od 1stycznia 1,5kg:) jaka radosc. Waga 65,8! I powiem Wam dziewczyny ze uwazam na to co jem,ale jak robie mezowi kotleta to sobie tez, wiec jak widac nie katuje sie...staram sie cwiczyc 5,6 razy w tyg. Ja i Esska wazymy sie w pon,wyznaczcie sobie dzien wazenia,to mobilozuje;) ja rowniez zapisywalam co jem,tera trochf to olalam ale wroce do tego bo to dyscyplinuje:) najgorszy pierwszy tydzien zeby wytrwac w ppstanowieniu,potem idzie z gorki:) trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam 1,4kg mniej:) winna walcz ze slabosciami, pierwsze dni najtrudniejsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem ze szczecina i myślę żeby iść na siłownię tylko szukam osoby która by ze mną poszła :) razem byłoby raźniej :) szkoda ze tak daleko mieszkasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winna 12kg
muszę się czyś z Wami podzielić, jest to zdarzenie/sytuacja która mnie zabolała i pomyślałam pierwszy raz o sobie jak o osobie 12 kg cięższej niż rok temu, do tej pory jakoś nie chciałam o tym myśleć i przestałam lubić się z wagą. z jakieś 2 miesiące temu poszłam z narzeczonym do jego znajomych a tam byli inni nieznani mi ludzie, normalnie witaliśmy się ze wszystkimi, aż w końcu jak sama stałam podszedł do mnie chłopak, no głowe dałabym sobie odciąć że go nie znałam przedtem, więc wyciągam rękę i mówie swoje imię, a on do mnie "wiem, znamy się" i dodał " ALE PRZYTYŁAŚ" - szok zaskoczenie, wbiło mnie w ziemię, obejrzałam się czy nikt inny nas nie słyszy i odpowiedziałam na odczepne "nie, wydaje Ci się" - nie znamy się. I tak zdołowana siedziałam cały wieczór jeszcze chamsko próbował mi wepchnąć jakieś jedzenie co na stole było, ciągle tylko "no poczęstuje się bo nie wypada" szlak mnie trafiał starałam się obracać to w żart. Ale teraz o tym myśle, on miał racje ja przytyłam, pewnie znał mnie bo mamy wspólnych znajomych a moja miejscowość jest mała. A Wy dziewczyny macie podobną historię ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winna 12kg
popieram dzień ważenia, u mnie to niedziela, Łódzkie wita :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od znajomego usłyszałam znów w ciąży jetstes? Czy tak przytyllas? ..... i już nawet nie wspomnę o moich myślach z tamej chwiili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja aktualnie od roku ni mam z takimi sytuacjami doczynienia,ale jak wazylam pod 70(do75) ,slyszalam ale Ci sie przytylo, widze ze masz pronlem celulitem,Ty to jestes taka okraglutka, albo dobrze zbudowana! Czesto tez ktos nir powiedzial do mnie wprost tylko do kogos mi bliskiego;) ale dziewczyny pilnujemy diety dla siebie dla zdrowia a nie takich paskudnych hien,ktore tylko czekaja zeby dopiec:) glowa do gory i myslimy pozytywnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winna 12kg
tak nasze zdrowie i samopoczucie najważniejsze, a innym nic do tego, mija 1 pierwszy dzień i trzymam się nieźle, mam nadzieje że i Wy :) do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patent na spodnie niezly:) ja jak dojde do 62 to ide zaszalec x zakupami, nagroda musi buc:) Esska,Losinek co u Was? BRAWO winna za 1 dzien:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez zaplanowalam sobiee zakup nowych ciuchów po udanej diecie. Mam 20 kg do zgubienia wiec rotacja szafy obowiązkowa! Mam nadzieje ze przed latem jeszcze udam się na tee zakupy! :) u mnie 5 dzień i jakoś się trzymam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merry 76
Wotam. Ka 39 na liczniku. 147cm i 62kg. Duzo za duzo. Kolejny dzien. Damy rade. Na aniadanie owsianka ma hudym mleku z owocami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzis szósty dzień na diecie :) widać ze woda ze mnie schodzi co mnie niezmiernie cieszy! :) z wagi startowej 85 kg dziś pokazało 81,6 dla mnie juz wielki sukces i duzzyy kopniak dla motywacji i silnej woli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merry86
Brawo Karolcia! Wynik super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winna 12kg
witam w drugim dniu :) super że dajecie radę, myśle że do wakacji to sporo kaski uzbieramy, nawet odłoży się za te słodkości co podjadałam hehehe ależ będzie radość z zakupów w normalnych rozmiarach, ale spokojnie spokojnie to dopiero 13.01.15 do lata długa droga, ważne że pierwsze kroki stawiamy, już 1,5 dnia za mną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora1987
Witam dziewczyny:) Karolcia,wow!wielkie gratulacje:) ja dzis juz spacer 6km zaliczony,jeszcze pocwicze cardio i brzuch:) u mnie piekna pogoda! Az chce sie zyc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winna 12kg
wiecie nigdy do pracy nie brałam obiadów z domu, mój błąd bo codziennie chodziłam po bułeczki zupki w proszku itd i przy okazji zawsze słodkości i nie kontrolowało się posiłków. Zmieniłam to dziś przyniosłam słoiczek z zupą ogórkową bez zabielania i zagęszczania, na szczęście nie lubie i zdrowiej jest :) mamy dużą wyposażoną kuchnie w pracy, razem z koleżankami zaczniemy korzystać :) wsparcie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia1126
Dziękuję dziewczyny! :)) ja dalej trzymam dietke dziś na obiad cukinią faszerowana piersią z kurczaka papryka pieczarkami pluss czosnek, cebula, mozzarella lihgt :) pychotka! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość losinek500
Cześć dziewczyny. Gratuluję wam pierwszych styczniowych sukcesów. Ja od wczoraj zaczęłam 2 etap diety i biegać. Masakra moje mięśnie obolałe ale nie poddaję się. Walczę o 3 kg mniej w styczniu :). Ja też uważam że ważenie raz w tygodniu motywuje. Ja się zważę w następny poniedziałek. Trzymajcie się. Aha jestem z Opola. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora1987
walcz Losinek,walcz:) tymbardziej ze pogoda sprzyja:) ja nie pocwiczylam, bo okres ostro daje mi sie we znaki, wredota jedna!!!! obiady do pracy, to super pomysl:) koniec ze smieciowym jedzeniem:) Esska, czemu milczysz?czekamy na Ciebie:) kolejny dzien za nami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merry76
Dzien dobry dziewczyny. Ja sie zwaze w sobote wtedy bedzie dwa tygodnie I zobacze. Szału nie ma ale cos sie rusza. No cóż. Ja mueszkam w UK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora1987
Hej waleczne Kobiety:) jak mija dzien? Mnie niestety dalej okres meczy:/ eh... ny kobiety to mamy:) nie grzeszymy dzis:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×