Gość samotna 30 Napisano Luty 28, 2015 Jeszcze byl spacerek a Kora u Cb? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kora1987 30 Napisano Marzec 1, 2015 Niestety tylko na brzuch pocwuczylam i zjadlam fure crispi!:( od jutra mocno kopie sie w tylek. A Ty uwazaj na kolana,nie ma zartow.moze zrezygnuj ze sttepera na rzecz czegos innego..nie ma co ryzykowac bo zdrowie najwazniejsze:)jutro zobaczysz 8 z przodu:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30 Napisano Marzec 1, 2015 Kora co to za podjadanie?Od jutra do roboty dziewczyny!Co ja mam sama tu walczyc?! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30 Napisano Marzec 1, 2015 Dzis boczki,skalpel,spacer.Kora nie bedzie 8 z przodu,bo podgladałam wage od środy bylo ale juz nie jest. Jutro sie okaze ale licza sie centymetry! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30 Napisano Marzec 1, 2015 Nieraz juź schudlam 10kg ale bez cwiczen. Teraz widze jak moja figura sie zmieniła i to w miesiac juz widac efekty a cera jest promienna i postawa wyprostowana a piersi maleja!Warto cwiczyć!!Jestem pewniejsza siebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30 Napisano Marzec 1, 2015 Kora a Ty ile schudłas od poczatku?Gocha jutro wazenie i do roboty!Losinek daj rade,ja tez łatwo nie mam a działam.Walczymy!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30 Napisano Marzec 2, 2015 89!!!!!!!Jestem meeega szczęśliwa!!Cud nad Wisła hehe☺☺ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kora1987 30 Napisano Marzec 2, 2015 Brawoooo Samotna! Od dzis walcze rowno Toba:) Pomimo podjadania waga spadla 64,6!!!jakos nie mogla zejsc ponizej 65!wreszcie ruszylo:) ja jak widzisz teraz sobie popuszczam,alw w tamtym roku schudlam 12kg,wazylam 75kg!jak widzisz wrocilo mi do65-66.. generalnie dobrze czuje sie ze soba ale chce miec te 63-62:)bo dobrze sie ze soba czuje;) i nigdy nie chce wrocic do ponad 70!chyba ze w ciazy:) ja dzi spacer,detocell i abs,posladki i boczki:) walczymy;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30 Napisano Marzec 2, 2015 Kora dałas czadu z cwiczeniami☺Ja na luty plan wykonalam a na marzec 5 kg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kora1987 30 Napisano Marzec 2, 2015 To ja na marzec 2kg :) a najwazniejsze ujedrnic cialo:) wiosna idzie:) damy rade nie?maz widzi poTobie ze schudlas?ktos z zewnatrz?przeciez 7kg poszlo,to juz sporo!a bedzie jeszcze piekniej! To prawda,ze jak czlowiek cwiczy jest weselszy i ma wiecej energii! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kora1987 30 Napisano Marzec 2, 2015 7,yylko 8 o ile dobrze pamietam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30 Napisano Marzec 2, 2015 Tak 8.Maz zauwazyl i mama tylko bo głownie po nogach widac ale ja juz zauwazam w ramionach tez roznice. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 2, 2015 Głównie kazdy w kurtce mnie widzi,to nie zauwazaja.Weszlam i tak na stepper 30min i boczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość losinek500 Napisano Marzec 2, 2015 Hej dziewczyny. Wróciłam :). Moja dzisiejsza waga bez zmian. 82kg. Gratuluję Samotna 8 z przodu gonisz mnie nieubłaganie chyba czas się ostro wziąść do roboty. Jeszcze w tym tygodniu ostrożnie z cwiczeniami bo jeszcze troche kaszlę i jestem osłabiona ale dietke bede trzymać. Kora tobie też gratuluję spadku poniżej 65 kg. Pozdrawiam serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30 Napisano Marzec 3, 2015 Super Losinek,że jesteś☺Jaki masz cel na marzec?Jeszcze Gocha miała wrócic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30 Napisano Marzec 3, 2015 Losinek tak gonie Cie:) Za ok 2 mies wracam do pracy ale furory nie zrobie, za późno sie za siebie wziełam ale zawsze coś.Chciałabym tak do 80 zejsc przed powrotem. Nie trzymam sie kurczowo diety, bo to głupota musiałabym ja całe życie stosowac, jem podobnie , zdrowo.Nie moge wybaczyc sobie jak mogłam sie tak zapuścic. Tak z roku na rok... i prosze!! Nogi to mnie bola a zwłaszcza kolana!!Tak mi chrupią!!Musze chyba odstawic ten stepper ale tyłek mi sie od niego podniósł i mi szkoda;( ale od skalpela tez sie podnosi troche wiec co mi pozostaje. Cokolwiek robie to mi chrupie;(;( Bądżcie ze mna dziewczyny,sama nie dam rady a nie chce wstydu przed powrotem;(Później nie bede juz miała tyle czasu na taka aktywność fizyczna ani siły. Dzieci tez potrzebuja mojej uwagi. BUziaki;*:*:*:*:*:**::*:** Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kora1987 30 Napisano Marzec 3, 2015 Samotna a ile wazylas przed pojsciem na macierzynski??? Duzo w ciazy przytylas??? Kazda popelnia bledy,wazne ze w koncu zrozumialad ze w zla strone Twoja waga zmierza! Pomalu do celu:)z Twoim zapalem,dasz rade:) pomysl 80 a 97 to meg przepasc! A z 80 juz z gorki do 70 ;) bedzies zdrowsza,naladowana energia,piekniejsza..same plusy;) uwazaj na kolana!nie ma zartow! Witaj Losinek:) z 82 nie daleko do 7 przodu:) ten tydzien walczymy:) do boju:) ja dzis w planie abs,posladki, skalpel:)jak wyjdzie-zobaczymy!:) damy rade;)kto jak nie my?! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30 Napisano Marzec 4, 2015 Bo jak nie My to kto?☺Kora dzieki,ze we mnie wierzysz☺Zanim odeszłam to wazyłam jakies 84.w ciazy 97 ale w 3 mies. to zgubiłam a zapasłam sie przez zime Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30 Napisano Marzec 4, 2015 Wczoraj półtora skalpela i boczki.Stepper schowałam i obserwacja kolan. Gocha miałas byc od poniedziałku i co? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30 Napisano Marzec 4, 2015 Dziś głupi dzień:śpiący a na dworze głowe chce urwać,na dodatek zjadłam paczka i 3 łyzeczki nutelli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dużozadużo35 Napisano Marzec 4, 2015 Zazdroszczę wam tej motywacji i wsparcia. Ja też postanowiłam zacząć od dzisiaj Stillmana, bo waga przerażająca 90,6 kg. Pozwolicie, że czasami tutaj zajrzę, bo jakoś tak lżej się przez to przechodzi jeśli się wie, że nie jest się samym w tej nierównej walce. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30 Napisano Marzec 4, 2015 Witaj duzoz.d. waga podobna do mojej. Walcz z nami,bo cienko tu z motywacja,niestety Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dużozadużo35 Napisano Marzec 4, 2015 Biorę się ostro, zresztą wiosna niedługo. Nigdy nie byłam sucharkiem, ale rok temu rzuciłam palenie i tak się upasłam. Jeszcze jak wziąć pod uwagę moje całe 164 cm wzrostu to możesz sobie wyobrazić jak ja wyglądam:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gocha23 Napisano Marzec 4, 2015 Wiem, że miałam wrócić od poniedziałku, ale rozłożyła mnie choroba... ;/ Czuję się już lepiej, ale jeszcze dzisiaj poleżę w łóżeczku, a jutro już orbitrek. Przysięgam, że nie olałam ani Was, ani walki o siebie. Mam nadzieję, że skończą się te przeszkody w rozpoczęciu poważnego odchudzania. Zwłaszcza, że dostałam wreszcie pracę ;) pozdrawiam ;* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30 Napisano Marzec 4, 2015 Gocha grat.pracy a od jutra do roboty!!Mój dzień to totalna porażka dietetyczna!Paczek,nutella i wafelek!!!!Opierd..mnie prosze!Jestem wsciekła i smutna,źe dzis przegrałam ze swoja slaboscia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kora1987 30 Napisano Marzec 4, 2015 duzozaduzo witaj:) koniec dobijania siebie tylko do roboty i bedzie pieknie, wierze w Ciebie;D do lata jeszcze jest troche czasu:D wystarczy chciec:D wierze, ze dasz rade;) Gocha, gratulacje;D i wracaj do nas;D Samotna, ja tez sie pokusilam na chipsy- paskudztwo wiem, ale jestem przed okresem i musialam troche czegos takiego slonego zjesc bo bym sie wyzywala na innych;D ja teraz mam tak, ze mysle co jem. Staram sie nie jesc smieciowego jedzenia, ale pozwalam sobie od czasu do czasu na to i tamto, tylko mysle, zeby dziennie nei przekroczyc odpowiedniej ilosci kalorii. W sumie chce schudnac jeszcze nie cale 2 kg, ale nie chce opychac sie swinstwem.. wiec Samotna, jestes na zbijaniu wagi i wiesz jezeli Cie tak ciagnie do slodkiego, to np. umowmy sie tak, ze raz w tyg. np niedziela, pozwalamy sobie na jedno, male co nieco, taka nagroda;D batonik, kawa mrozona (moja slabosc;D) czy cos co lubisz;D chyba latwiej bedzie przetrwac caly tydzien, bo jest umowa;D ja dzis narazie tylko spacer, bo praca mnie goni niemilosiernie. Jeszcze jutro mam pogrzeb w rodzinie, wiec caly plan dnia mam rozjechany, a praca sama sie nie zrobi... Samotna, wierze w Ciebie i wiem, ze mnie nie zawiedziesz! i wiesz co, w temacie paczka, nutelli i wafelka dzisiejszego a moich chipsow- w zasadzie daje nam to chwile radosci a w tylku sie odklada na jak dlugo i jak to ciezko zbic, chyba nie warto nie???kopnaik moitywacyjny dla Ciebie;D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kora1987 30 Napisano Marzec 4, 2015 o hoho... oczywiscie epopeja wyszla, wybaczcie jak bez ładu i skladu, bo na szybciocha;D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Monia_ai14 Napisano Marzec 4, 2015 Witajcie dziewczyny. Na tym forum jestem po raz pierwszy. Kilka razy pisałam na innym forum, kora może będzie mnie pamiętała. Więc ja nadal walczę, w tej chwili ważę 70 kg. Opornie to wszystko idzie ale nie poddaję się. W ciągu roku schudłam 26 kg. Dieta to głównie MŻ a ćwiczenia to orbitrek i spacery. Różnie to bywa, z motywacją...ale nie poddaję się. Na początku jakoś miałam więcej motywacji, może dlatego że waga bardziej leciała w dół, tak jak to zawsze jest. Będę tu zaglądała, pozdrawiam Was serdecznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dużozadużo35 Napisano Marzec 4, 2015 Super wynik- zazdroszczę samozaparcia. Powalczymy wspólnie, ja jak się zmotywuję to nie ma uproś. Ja nie wiem co mi dzisiaj jest, ale od rana boli mnie glowa. Nie wiem czy to przez brak węglowodanow czy fatalną pogodę. Póki co popijam sobie zieloną kawkę, na kolację lampka winka wytrawnego na trawienie i dzień będzie zaliczony. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 5, 2015 Witam. Dzisiaj 89.6 kg. Na szczęście głowa mnie nie boli, ładna pogoda więc da się żyć. Pora na kawkę a potem śniadanko. Mam trzy jajka na twardo, aby do obiadu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach