Ile macie dzieci, ile zarabiacie i gdzie pracujecie?

Starcza wam na życie, macie własny dom, mieszkanie czy wynajmujecie albo mieszkacie z rodzicami? Pytam z ciekawości... I w jakim wieku są dzieciaczki?

Uj Cię to obchodzi.

-dom, rodzice na dole, my u góry, -pracujemy, -jedno dziecko 7 lat - ja zarabiam 2000 zł minus benzyna 300zł= 1700 zł -mąż zarabiał 3 000 zł ale teraz 1500 zł -starcza na wegetację, bez szaleństw, odkładamy na auta bo te które mamy są stare i lada miesiąc mogą przestać działać, - brak perspektyw mnie zabija a tam gdzie mieszkamy nie sposób zmienić nic na lepsze... miejscowość 20-30tys

dom, 3 dzieci. Własna firma - ale nie zawsze tak bylo dobrze.

Własne mieszkanie 60 m . Syn 9 lat. Dochody 3500 razem. Wystarcza od wypłaty do wypłaty.

Dwójka dzieci[11 i 4 lata], własny dom, własny biznes i całkiem przyzwoite przychody. Jedyny mankament? - do pracy nie musimy wychodzić z domu.

dziecko 5 lat, dochód łączny ok 6.500 pln. własny dom i własne mieszkanie - wynajmujemy je i spłaca się kredyt jaki na nie wzięliśmy. kiedyś mieliśmy mniejsze dochody. obecnie było nas stać na odłożenie i zakup domku do remontu :) remont już prawie skończony - robił mój tata :)

Oboje pracujemy Jedno dziecko 5 lat Mieszkanie 80m2 bez kredytu- prezent ślubny od rodziców Dochody, ja: 3000, mąż: 4500

2 dzieci 7 lat, 2 mce. Razem 4000-4500€

I na jakiej ulicy mieszkacie i jaki hest wasz pin do konta? * ja P*****le.

Syn 11lat,wspolne zarobki ok 5tys. Starcza na styk

corka 2 latka, ja zarabiam 1600zł, maz 5000....,ale mamy kredyt na mieszkanie 1200zl . na codzienne potrzeby starcza i tyle, zeby odkladac to juz nie

dziecko 15msc, dom w budowie, wprowadzamy sie na lato wlasnie kredyt na dokonczenie bierzemy. ja 1200 maz 4200. rata 650 bedzie. do tej pory odkladalismy 3 tysiace msc. mieszkamy na razie z moja mama.

Dziecko 1,5roku. Ja pracuje w urzędzie zarabiam 1700zł , mąż ma kopalni 4tys. Mieszkanie 65m - dostałam po babci.

Mieszkam z tesciami, oprocz tego mam czesc domu po mamie, zarabiam na reke ok 1800, mam 3,5 letniego syna. Chce miec przynajmniej jedno dziecko jeszcze. Zawsze staram sie z wyolaty cos odlozyc.

Łączny dochód ok 5000zł. Dziecko w drodze, dom w budowie 120m2.

www.MartynaG.pl Myślę, że to każdego indywidualna sprawa, ale będąc anonimowym można się pochwalić :P

5 tys dochody wystarcza na budowę domu??? nie wierzę. ktoś was finansuje? rodzice? kredyt? mamy więcej i nawet nie pomyślałam ze mogłabym z takich pieniędzy dom budować. Moim zdaniem to starcza na normalne życie, mamy 2 dzieci.

ale czym się chwalić??? ja nie widze tu jakiś astronomicznych kwot? 5 tys dochodu na rodzinę to wg ciebie dużo? to nawet nie są dwie średnie krajowe.

Ja mam dwójkę dzieci w wieku 7 lat i 9 miesięcy i 28 miesięcy. Mamy swoje mieszkanie o powierzchni 78 m2. No nie było łatwo przez pierwsze 18 miesięcy od urodzenia drugiego dziecka, ale teraz jest już dużo lepiej i mówię tu o pieniądzach i organizacji... Zarabiamy miesięcznie 7000-7500 zł, ale mamy tyle pracy, że masakra. Mieszkanie mamy na kredyt i trochę się teściowie dołożyli też. Przez te 18 miesięcy musieliśmy mieć ciuchy z Tesco i było nas stać tylko na jedzenie i pieluchy, a córka zajmowała się teściowa, ale przez rok odkładaliśmy tak, że było nas stać na cztery dni pojechać na narty i w tamte wakacje na tydzień na Mazury, a w te wakacje na dwa tygodnie do Trójmiasta. A od 10 miesięcy żyjemy juz na szczęście normalnie, mamy ciuchy z sieciówek, kupiliśmy DVD, na które nie było nas stać... Córka chodzi już do żłobka, syn do szkoły, stać nas w końcu na buty Bartek i Ecco :). Całe szczęście, bo już nie wytrzymywałam psychicznie. Ale organizacja to dalej ciężka sprawa. Jesteśmy z mężem psychologami i pracujemy w dwóch miejscach, mamy bardzo pomieszane godziny pracy... Bywa ciężko...

mieszkanie 60 m na kredyt. 1 dziecko, ja 2600, maz 3100. 14 letni samochód. Miasto pow. 500 tys, mieszkańców. Przez kredyt szaleństw nie ma.

Właśnie, zapomniałam, mamy dwa samochody, więc majątek na benzynę idzie... A jednego auta nie możemy mieć organizacyjnie, no i jakąś wygodę też chcemy mieć... Kredyt też nam nie dawał właśnie szaleństw, dalej go spłacamy, no, ale odeszły pampersy i obiadki gerbera... Powoli już wychodzimy z tego bagna...

Kolejna typowa polaczka co to innym do gara i portfela wlazi... Nie masz swojego zycia?...

1 dziecko, zarabiamy razem około 12 tys. PLN miesięcznie, mamy M3 w centrum Warszawy. Do spłaty kredytu jeszcze pozostało 360 tys. PLN. Samochód 9 letni. Wydatki są różne, czasami wyjdzie ponad 12 tys. miesięcznie, czasami zamykamy się w 6 tys. PLN. Miesięcznie da się odłożyć 2-3 tys. PLN.

masakra, ludzie przy dochodach 5-6tys na rodzine domy buduja. Jak wy to robicie?? Kredyt na cale zycie? warto???

Rozważamy szybszą spłatę w kilku transzach, ale... Teraz stopy oprocentowania są skrajnie niskie. W momencie brania kredytu rata wynosiła ponad 2,2 tys. PLN. Pomimo jakichś dochodów ryzykowne byłoby zobowiązać się, że każdego miesiąca wpłacimy np. 4 tys. PLN., bo to naprawdę konkretne pieniądze, a nikt nie da gwarancji zatrudnienia na ileś lat wprzód. Są przecież inne nie do pominięcia wydatki. Za nianię musieliśmy płacić 2-2,5 tys. PLN miesięcznie. Czyli mieszkanie + opłaty + niania + samochód to ponad 7 tys. PLN opłat stałych. A gdzie jedzenie, gdzie ubrania, gdzie pieluszki, albo inne "luksusy"...? W Warszawie pieniądze rozchodzą się niesamowicie szybko. Ale z drugiej strony nie mieszkamy w centrum, żeby oszczędzać specjalnie pieniądze.

Pracuje tylko mąż- 2.800 netto. 2 dzieci (7 i 3 lata). mieszkamy na głębokim zadupiu i w związku z tym wychowawczy był przymusowy bo nie dało się pogodzić pracy i wychowania dzieci. Opłaty nie duże, własny dom 100m wyremontowany i odziedziczony po teściach. Sytuacja z moim siedzeniem w domu- TYMCZASOWA. Potem do pracy.

up

Czwórka dzieci [11, 8 i bliźniaczki 6 lat], własna działalność, dochody wystarczają na spokojne życie, nie mamy żadnych kredytów. Dom, wielki ogród, kilka działek budowlanych, mieszkamy sami, aczkolwiek w pobliżu mieszkają moi teściowie - ważne, bo w podbramkowych sytuacjach zawsze pomagają w opiece nad dziećmi. Małżeństwem jesteśmy16 lat. Studenckie wakacje i pierwsze lata po studiach spędziliśmy na "robotach" za granicą. Zarobione pieniądze i przede wszystkim nabyte doświadczenie pomogły nam w starcie.

Dom: my na gorze, tesciowie na dole. Syn 3,5 roku Staly dochod obojga ok 4 tys+ dodatkowo maz dorabia, w zeszlym roku tak srednio 2 tys/ mies