Ile macie dzieci, ile zarabiacie i gdzie pracujecie?

Mamy 3,5 letniego syna, drugie dziecko w drodze. Ja zarabiam ok. 2600 euro na reke, maz ok. 2300 euro na reke. Mieszkamy za granica. Mamy swoj dom. Zyje sie nam wygodnie, ale szalu nie ma. Splacamy dosyc spory kredyt za dom.

6 dzieci, dom 240m dobrany tylko kredyt na wykonczenie, ale juz splacony dawno, wlasna firma, zarobki 20-25 tys zaleznie od miesiaca, dzieci w wieku 14, 12, 9, 7, 3 i najmlodsze 6 miesiecy

Wszyscy się tak chwalą nie wiem czy prawdę piszą ,ze takie zarobki maja, czy się chwalą żeby wzbudzić zazdrość, nie wiem? ale w innych tematach na kafe, jest maż stracił prace, ciężka sytuacja ,albo czemu kobiecie ciężko znalez prace lub nie mogę znalez pracy, a tu nagle tyle ludzi dobrze zarabiających, bogatych? JA jestem sama ,zarabiam 1550, nie mam rodziny, na mnie sama mi to wystarcza, choć luksusów nie mam ,bo na dojazdy do pracy tracę co mies 350zl i radze sobie sama ,jestem pełna podziwu samej siebie, bo inna laska jakby miała ta kasę co ja ,to by zdechła a ja z tych groszy potrafię jeszcze coś odłożyć na wczasy, bo nie pale, nie pije.,

Ale tobue ciezko uwierzyc ze sa ludzie co maja wiecej..dla Ciebie to 3500to kosmos co?a widzis my mamy samych z wynajmu.ok 4200zl...plus maz zarabia 1500euro ja w domu..1 dzieck za miwszkanie ok 1200zl Cudow nie ma

Mąz zarabia ok 2500.ja na poł etatu ok 1000.1500 + na trojke.Wczesniej było lepiej ale firma szefa padła( 5000 było),staramy sie organizowc w tym bajzelu

Jedno dziecko, mieszkanie wynajmowane 1400 zł a dochody to 2750......

gościu powyzej - jakbym czytała o sobie sprzed około 9 lat :) Jedno dziecko, dochody ok.3k a wynajem + czynsz + rachunki wychodziło ok 2k. Dziś, kilka lat później - mamy dwójkę dzieci, jedno szkolne drugie przedszkolne, dochody ok 13-15 k miesięcznie. Małe mieszkanie, w przyszłym roku kupujemy większe

2 dzieci 5 miesiecy, wlasny dom na wsi po niemieckiej strony odry, ziemia, zwierzeta, traktory itp. ZERO KREDYTÒW Nie narzekam

{20'37} 3500 tys tak kosmos, a co wyżyłabyś z 1200zl z jednej wypłaty, nie. To co się czepiasz.

Dom w Polsce, ja tłumacz z wykształcenia, pracuje też w szkole, daje korepetycje , mąż ma własną firmę. Ja zarobię tak 3500 czasem 4000 mąż zależy od miesiąca, czasem zarabia 2-4 tys na tydzień a czasem tylko na cały miesiąc 8-12 tysięcy. Przez 4 lat pracowaliśmy w Niemczech ram dorobilismy się 3 samochodów, domu i firmy męża. To na tyle. Mamy 28 i 36 lat :)

Mieszkanie 50 m własne,córka 9 lat dichod męża 4500 mój 1500 zależy od wydatków w msc czasem żyjemy skromnie,czasem ciu szalenstw

U nas jedno dziecko 7 lat i długie starania o drugie:( mieszkanie na mały kredyt . Ja 1700zl mąż 7000zl plus dodatkowy dochód ok 1000 do 1500 miesięcznie więc jest ok ale co z tego jak nie mogę zajść w ciążę...:(

Emerytura: 10.000 + emerytura zony 10.000 dzieci już dorosłe. Jeden piękny dom + dwa mieszkania własnościowe, których nie wynajmujemy. Stać nas na wszystko. Nie mamy żadnych kredytów.

22.35---pracowaliście w SB?

Nie w SB - jesteśmy obydwoje architektami.

Jedno dziecko, ja 1600 euro na rękę (uczę obsługi pakietów biurowych), partner ok. 300 euro więcej (prowadzi mały sklep specjalistyczny).

Nie w SB - jesteśmy obydwoje architektami x Nie piertol komunistyczny pachole, spieprzaj do swojej Rosji w podskokach, bo niedługo ci odbiorą ten rarytas. Architekt za komuny się dorobił buhahahaha. Za komuny nie mogłeś rozwinąć wlasnej firmy, a pracując w urzędzie dostawales tyle co wszyscy, więc emerytury nie masz wyższej niż 2500. W durnia mnie nie zrobisz. Idź mitomanic na Kreml, tam zrobia z tobą porządek. Architekci deklu jeden pracują teraz na etat za 2000, wiec jesteś zwykłym robolem, skoro myślisz, że tytuł architekta, to dzisiaj raj :D

Ja zarabiam 3.000-4.000 (jestem freelancerem stad rozbieżności), mąż w zależności od premii 4.000-5.000. Kończymy dom, a póki co mieszkamy w wynajmowanym mieszkaniu. Nie mamy kredytów, jestesmy mlodzi. Dziecko w drodze.

Buahahaha. Architekt 2.000? No proszę, a moj ojciec ma 7 :)

Ja 3200, mąż 4000, 1,5 roczne dziecko i drugie w drodze, segment pod Warszawą niestety na kredyt

Emerytura: 10.000 + emerytura zony 10.000 dzieci już dorosłe. Jeden piękny dom + dwa mieszkania własnościowe, których nie wynajmujemy. Stać nas na wszystko. Nie mamy żadnych kredytów. x Najlepsze :D 10.000 to miał Jaruzelski gamoniu, w PRLu nie było możliwości się inaczej dorobić ;)

Ja ok2000 zl (budzetowka) maz ok 2000. (Ale jego kasy nie widze i nie doklada się do niczego wiec nawet nie wiem ile, ale cos kolo tego bo nigdy tez kasy nie ma) mieszkamy u moich rodziców praktycZnie za free (az wstyd) dom w budowie juz 6 rok i konca nie widac. Splacamy krotkoterminowe kredyty zwiazane z budowa domu (ja 800 zl m-c\ maz 550 zl m-c) W drodze pierwsze dziecko i już dzis wiem ze ostatnie. Jeszcze nie ma go na świecie a juz widzę ze bedziemy biede klepać. Nic tylko sobie strzelić w łep.

Dodam ze w budowie pomagają finansowo moi rodzice a w pracach wykończeniowych tesc. Takze gdyby nie wsparcie rodziców to nie mielibysmy nic. Sama budowa przy naszych zarobkach to ciągła szarpanina. Na nic nas nie stac. Nidgy nie byliśmy na zadnych wczasach, wszelkie rozrywki kino czy jakas restauracja odpadają. Wszystkiego sb odmawiam, ciuchy jak juz nie mam w czym chodZić, nowe buty jak stare sie rozlecą, kosmetyki z najnizszej półki i to takie tylko pielegnacyjne, podstawa z podstawy, fryzjer tylko wtedy gdy chce podciac koncowki czyli ok 15 zl moze raz na pol roku, u kosmetyczki nigdy nie byłam, nawet wyjazd gdziekolwiek samochodem musze dobrze przemyslec i zalatwic za jedym zamachem kilka spraw naraz bo paliwo drogie. Do d.......py takie życie.

20;37 Ty na pewno tyle nie masz pieniędzy, tylko chcesz wzbudzić zazdrość, albo masz tyle pieniędzy ze pewnie budujesz dom. Miałabyś tylko 1200 jak ja ,to bys zdechła ,wiec sie nie przechwalaj!

wczoraj czytam niektore komentarze i nie wierze - sądząc po wypowiedzi to sie nie dziwie czemu tyle zarabiasz. Nabierzesz oglady to może i lepsza prace znajdziesz.

najlepsze sa te co maja około 5 tys dochodu bez kredytu! i pisza ze skromnie zyja, albo ze ledwo do 1 starcza :P, co wy nie umiecie oszczedzac, jak szastacie kasa to wam nie starcza. my mamy razem 4.5 tys i jeszcze kolo 1 tys odlozymy miesięcznie i wcale nie biedujemy, mamy 1 dziecko, a w drodze 2.

3 dzieci, łącznie ok.8 tys ,często więcej, myślimy o czwartym, oboje sektor medyczny.

1 dziecko, zarabiam 16 tys na reke, maz 30tys. Pracuje w biurze projektowym.

1 dziecko, mieszkanie wlasnosciowe 78m, ja obecnie nie pracuje, maz w wiezieniu. zyje z jego interesow.

21;47 Znalazlam juz w niemczech a ty nie pieprz ze 3500 to malo ,bo jestes smieszna, dziwaczna ,dziwak z ciebie a z 1200 to bys zdechla ,bo pewnie malo zaradna jestes ,no widzisz a ja z tych pieniedzy jeszcze cos odlozylam, dom wybudowany?