staraczki na 2015!!!cz. II

Ech co to za pogoda :/ leje i leje. Cała sobota do d*** i spać się chce. Od wczoraj (11dc) mam lekkie bóle lewego jajnika chyba na owu.termperatura stała taka jak wczoraj,z mężem już popracowaliśmy :p ale jakieś mam takie myśli negatywne,że znow sie nie uda. W ogole nie mam śluzu:/ 2dni temu niby zauważyłam rano rozciagliwy ale byl pomieszany z nasieniem.a teraz caly czas jakos tak sucho..ech.

Hej, hej hello!!! A ja wracam po dłuższym odpoczynku i od neta i od wszystkich ciązowych spraw;) i co widze.... zmiany.... zmiany.... i jeszcze raz zmiany:) Nie wiem kto, ani po co i dlaczego skasował drugą cześc tematu staraczek która załozylam;) ale bardzo sie cieszę że od razu powstała kolejna cześć:) Widze ze naprodukowało sie sporo stron;) jeszcze wszystkiego nie przeczytałam ale to nadrobie;) Witam wszystkie nowe dziewczyny, z checią powymieniam sie doswiadczeniami w staraniach:) Witam tez dziewczyny ze starej ekipy:) I jeszcze mam pytanko kto zajmuje sie teraz tabelką bo u nie by trzeba było zmiany wprowadzić na 4 cykl staran @ 05.02.2015 bo niestety ale znowu @ przyszła:(

Jussio a miałam o Ciebie pytać gdzie jesteś:-)

tysia a kto sie zajmuje tabelką, bo wczesniej mała2 to robiła. Troszku widzę sie bałaganu narobiło w tabelce, bo chyba na stronie 8 jakas inna wersja:-(

rybkunia wlasnie dlatego ze robi sie lekki balagan lepiej zeby sie tym zajmowala jedna osoba :) pisalysmy jakies dwa dni temu, ze robi to Kate4 :)

jussio to nadrabiaj, nadrabiaj, bo duzo stron sie juz tutaj naprodukowalo :D przynajmniej jest z kim popisac :)

Kate4 miala sie zając tabelka. Mnie miala dopisać do niej wczoraj ale jakoś nie mogę sie tam znalesc. Kate? Dopisujesz? Bo jak nie to wpiszę sie sama:) Rybkunia-witaj:) ja sie zdenerwowalam tylko przez FM.

Nie widzialam zeby Kate 4 byla dzisiaj dostepna na naszym watku, wiec pewnie jak wejdzie to od razu uzupelni tabelke :)

No to jak sie podjela to niech jej pilnuje, wiem ze to upierdliwe zadanie:) ciagle ktos, cos chce poprawiac. Na dawnym forum pilnowala tego Mała2, ale ja jak dostalam okres to raz w miesiacu sama nanosilam poprawki i jakoś bałaganu nie bylo;)

Dokładnie :) ja bym sie nie podjela pilnowania takiej tabelki, za duzo rzeczy mi umyka haha :P

A idz to upierdliwe zajecie:) no ale jak chciala to niech sie zajmuje:)

Z drugiej strony kazda z nas moglaby sama nanosic zmiany dotyczace swojej osoby. W koncu nie bedziemy wklejac tej tabelki co dwa dni tylko raz w miesiacu. A lepiej jest jak jest ona pod ręką a nie 15stron dalej:) Jak tam wasze noworoczne postanowienia, są jakieś?

Podobno w poprzednim takim watku strona sie strasznie ciela przez ciagle wstawianie tych tabelek, ale nie wiem, ktos tutaj wczesniej tak pisal. W tym roku postanowilam sobie, ze bede sie mniej stresowac, ogranicze do minimum kontakty z osobami za ktorymi nie przepadam, no i bede po prostu szczesliwa ;)

tak wyszła, że z braku laku zajęła się tabelką KATE4, ale inne dziewczyny zaczęły same ja modyfikowac i zrobił sie bałagan, chwilke cierpliwosci dziewczynki, pojawi sie kate4 to naniesie poprawki w tabelce, może jest zajęta, może w pracy, cierpliwości ja byłam w biedronie na spożywce, potem pojechałam z synkiem na herbatke do znajomej, bo ja teraz to tylko dom i jeszcze troche to zdziczeje, a tak to makijaz, włosy wyprostowałam, lepszy ciuch, biżu. i od razu lepiej, po powrocie ugotowałam obiad, pierś z indyka, ryz i mieszanka warzyw z patelni, pękam tak się najadłam, synio teraz bajeczki ogląda a ja herbatke popijam

To dzien milo ci minal :) Ja pojechalam poogladac meble, kupilam znowu jakies ciuchy w lumpeksie (to juz chyba moje uzaleznienie), a teraz zjadlam pizze domowej roboty (moja przyszla tesciowa robi pyszna :D) i tez pekam :P

a co do postanowien to ja takich nigdy nie robie, bo jak w ciagu roku nie jestem w stanie z czyms sie uporac lub czegos zmienic to i z nowym rokiem lepiej nie bedzie a ja to taka jestem, że nie lubie sama siebie oszukiwac i zmuszac oczywiscie sa osoby, które takie noworoczne postanowienia motywuja ale mnie niestety albo i dobrze, ale NIE

Zrobiłam rogaliki z nutella :) pyyyyszne ;) Tośka się zajada i wola ale pyfa (nie wymawia ch) :)

jeszcze dzień sie nie skonczył.... na wieczór kupiłam winko, może będzie romantyczna atmosfera, zobaczymy, bo u mnie to zwykle bez dyrdymałów łupu cupu i po sprawie bo ja to bardzo konkretna jestem, no ale trzeba czasem uległą kobitka pobyc, no bo kobiety zmienne są hi, hi

anka ćwicz z nia wszelkie dmuchanie, czyli piórka, banki mydlane, bulki z wody przez słomke, dmuchanie papierków, kawałków bibułki, gwizdek, flet itp. za jakiś czas będzie efekt ale cwiczyc trzeba regularnie czyli codziennie

widze ze u kazdej dzisiaj duzo dobrego jedzenia :P

tysiaa to tak jakoś z tym gotowanie jest w sobote zwykle u mnie najwiecej sie gotuje i jakos z checia to robie, w niedziele tez choć wole w sobote wiecej zrobic tak jak dzis a potem odgrzac, no a na tygodniu to zwykle aby szybciej jakos checi brak, choc czasem to mam powera i wtedy wszystko na raz- gotowanie, smazenie, pieczenie itd.

gośćInka no ona ma flet i sobie dmucha, nie ma jeszcze 2 lat więc ma szanse sie nauczyć :) Jeśli chodzi o postanowienia noworoczne to ja mam jedno:niczego sobie nie żałować :D Jeśli chodzi o wieczór to mąż poszedł po piwko i po coś na kolację (po naszym weselu nie możemy patrzeć na wino, dostaliśmy chyba z 50 butelek)

o to macie mała winnice w domu fakt jest Tosia jeszcze mała ale im wczesniej tym lepiej bo to samo sie nie cofnie, to trzeba wycwiczyc

gośćInka wiadomo ze w tygodniu ma sie wiecej na glowie niz w weekend i nie chce sie tak bardzo gotowac :) Anka, tyle masz tych butelek winka, ze starczy ci na kilka lat :D

anka trzymaj winko na wesele Tosi, nabierze mocy urzędowej hi, hi

No z 30 Jeszcze zostało resztę albo wypilismy albo rozdalismy ale mimo wszystko dużo tego, ale chociaż nie martwimy się jak ktoś wpadnie bo.zawsze lampeczką można poczestowac. Za to gorzej u nas z jedzeniem takim kanapkowo - przegryzkowym:) bo my przeważnie kupujemy wędliny, ser czy pieczywo żeby zaraz zjeść bo jak coś leży np dwa dni to już tego nie zjemy

tysia ostatnio się zawieszało, ale mi sie wydaje że na pierwszym wątku było za duzo stron i sie zapychały. A że tabelki zabierały duzo miejsca to ktos wrzucił 3 tabelki, był korek i czekanie az wejdzie kolejna stronka Goscinka ja tez jak siedze w domu to dres, brak makijażu i kucyk na czubku głowy. Jakbym siedziała w chacie non stop to chyba bym zdziadziała:D Musze poczytać te wszystkie strony bo wielu osób nie znam i nie wiem co się u was dzieje:-). Szkoda że wyszły takie klocki z pierwszym wątkiem bo i nowe staraczki znałyby nasze historie a tak to wszystko od początku :-(

pierwszy wątek jest i można go czytać ciągle ma 204 strony, drugi trafiło nawet nie wiem przy której stronie, zero wyjaśnien po prostu zlikwidowano go od tak bez naszej wiedzy, zgody itd. no i powstał obecny watek , i nie licze tego na FM ( pierwszy wątek ) - http://f.kafeteria.pl/temat/sa-tu-jakies-staraczki-na-2015-p_6007429/204

Tak było dużo stron i może dlatego sie wieszało, albo wkradł sie jakiś bład i tak sie to ciągło za nami:) nie sądze, ze było to zależne od tabelki. W końcu sklada sie ona ze zwykłych znaków tekstowych jak każda z naszych wypowiedzi;)

Cześć dziewczyny :) dziękuję wszystkim, które trzymały kciuki - egzamin zdany na 5 :D jej jak czytam jakie pyszności przygotowałyście to aż mi ślinka cieknie, szczególnie że dopiero wróciłam z uczelni, a że jeden Pan dr przytrzymał nas na zajęciach to zabrakło dla nas obiadu w bufecie :/