staraczki na 2015!!!cz. II

W poprzednim cyklu miałam wszystkie objawy i nic z tego nie wyszło więc się pocieszam....aleksandra....może nam się poszczęści

Hej dziewczyny! U mnie nadal bez @ ale przecież termin mam teoretycznie na jutro. Piersi tkliwe i pełne

Juliab nie wszystkie dziewczyny mają objawy. Każde ciało reaguje inaczej w końcu.. Chociaż wiem ze łatwiej wierzyć że się udało jak widzisz jakiś objaw tez u siebie.

I nadal nie odblokowala się strona?? Ojej.. Jak długo...

Wszystkie weekenduja czy zawieszka? Aleksandra, Myshka - jak sytuacja ? Nadziejkka - czekamy na relacje :)

Juliab - i jak test?

..

Ale cisza :) Wszystkie działają lub czekają na wynik wcześniejszych działań :P Ja wczoraj pożegnałam małpę i teraz noecierpliwie odliczam dni :D

Taka tu cisza czy zawiecha?

Myślałam żeby taka cisza a to znowu zawieszka... Co tam u was?? U mnie wykres na ovu friends zmienił się, bo dziś mam 3 dzień wyższych temperatur, wiec wyznaczył sobie owulacje na inny późniejszy dzień. A to nie możliwe bo ginekolog powiedział że nie ma już żadnych pęcherzykow... Hehe ale jaja...

JEJUSKU jaka zawiecha :((((

No i wisimy. Pytanie, jak długo jeszcze :/

Dziewczyny. Chyba juz czas na nowy wątek. Bo zawieszki są coraz dłuższe :( a w nowym wątku przez jakiś czas nie będzie takich zawieszek. Wiec Kate może założysz cześć III ?

w

cześć Dziewczęta :) gratuluję Nadziejka :) mam nadzieję, że rozpoczęłaś wysyp pozytywnych wiadomości. Kate, przepisz mnie proszę w tabelce na 17.04. wczoraj @ zaczęła hulać.. fatalnie się czuję od czwartku. mam doła i robię sobie przerwę w kontrolowanych staraniach. po prostu już mi się nie chce mierzyć temperatury, obserwować śluzu, wyznaczać terminu owulacji, obliczać kiedy mamy się przytulać.. mam dość. nie chcę, żeby tak wyglądało moje życie. podejrzewam, że raczej rzadko będę się teraz odzywać. tym niemniej wierzę, że każdej z Was się uda :) i mam nadzieję, że już niebawem, najlepiej w tym cyklu :D pozdrawiam Was serdecznie. :)

Myshka spokojnie, staracie się dopiero 4 cykle z tego co widzę, to tak jak my. Wiem, że łatwo się mówi, ale jest tak wiele czynników, które wpływają negatywnie na zapłodnienie, że przypominam sobie, ze to faktycznie jest cud :) Badałaś sobie hormony, bo nie pamiętam? Może warto? Ja też postanowiłam nie nakręcać się i nie doszukiwać objawów, dać nam trochę czasu. Tempkę mierzę już bardziej z ciekawości co do swojego organizmu, dni płodne staram się wykorzystywać, ale unikam obsesyjnego myślenia o tym. No i wzięłam się za te wszystkie polecane badanka. Chyba zrobię też toksoplazmozę, kiedyś miałam kota i bardzo chciałabym znowu mieć, ale mój mąż mi odradza (nie tylko przez planowaną ciążę, on po prostu nie przepada:P). Czy kojarzycie jak to jest, kiedy się już przebyło toksoplazmozę - można zarazić się 2 raz, czy już nie? :D

Test w 28dc negarywny....jutro termin @ kluje mnie jajnik ale nie sadze ze sie udało.:-(moj M ma inne zdanie hehe

U mnie @ nadal nie ma :) termin @ miałam na dziś, wczoraj test ciążowy był negatywny. Jak do jutra nie przyjdzie @ to zrobie rano test. Owulacyja była chyba 12 marca czyli 10 dni temu

Aleksandra a nie lepiej tobie iść na betę? Wynik pewniejszy niż te testy ciążowe. I os razu będziesz wiedzieć czy się udało czy nie...

Doti87 promocja u mnie jest w aptece na szczęście na pink test. I zamiast 9,80 zł płacę 7,10 zł to już 4 test czyi w sumie do tej pory łącznie z tym, który wykonam wydałam 28,40 zł to i tak taniej niż pojechać do laboratorium wydać 10 zł na bilety i zrobić betę za 30 zł. Taka wycieczka na betę to 40 zł za co kupię 5 testów i dwie czekolady w biedronce :P Mieszkam pod miastem :) Mam spory kawałek do laboratorium :(

W ogóle to gdzie się reszta podziewa? Przez te zawiechy nikomu nie chce się tu wchodzić -.- Paula - Zaglądasz tu do nas jeszcze? Kate - Jak tam u Ciebie sytuacja? ;)

Aleksandra - a w jakim ty w ogóle województwie mieszkasz? :D

Wielkopolska

Przez te zawieszki coraz większa cisza tu panuje :(

Bo przez te zawieszki odechciewa się tu wchodzić, bo nawet popisać nie można normalnie, z****** kafeteria ;/ http://ovufriend.pl/forum/poronienie/ciaza-po-poronieniu,314,222.html zapraszamy was też tutaj :) trzeba skopiować cały link a nie klikać w odnośnik bo jakoś dziwnie się zapisało :)

Nom.. niestety te zawieszki bardzo zniechęcają :(

Właśnie zmierzyłam temperaturę i mam 37,8 a nie czuję się chora. Od owulacji mierzyłam temperaturę w ciągu dnia i miałam 37,4 lub 37,5 i tak od kilku dni a dziś aż tyle... Hmm...

Oo Aleksandra chyba za kilka dni będziemy tobie gratulowac, tym bardziej ze @ się spóźnia:-) trzymam kciuki mocno.. A ja dzisiaj średnio się czuje, delikatnie mnie mdli czasami i tak jakoś nieswojo się czuje.. Może te 1,5 dnia krwawienia to nie był okres i coś tam we mnie rośnie.. Mały babelek hihihihi Jutro mykam z rana na betę żeby się upewnić i zobaczyć co i jak Albo wmawiam sobie coś hihihihi tez tak może być :-)

Doti ja zrobię test a na betę pojade jak wyjda mi 2 krechy wcześniej nie bo mam do labolatorium daleko i to kilkoma autobusami :( Piersi bola i są tkliwe

Każdy robi jak uważa za stosowne..tylko te testy możesz robić i robić a czasami wyjdzie od razu test a czasem po miesiącu wiec i tak tracisz pieniądze. Ale pewnie jak masz daleko do laboratorium to rozumiem. :-)