Czy jest sens do niego pojechac?

" Zauwazylam tez, ze ludzie coraz bardziej boja sie kontaktu osobistego zamiast "kabelkowego." Kiedys to przeciez bylo naturalne. Ja nie rozumiem dlaczego kontakt osobisty staje sie takim tematem taboo" xx ja sie z Toba tutaj nie zgodze, tak samo jak kiedys wymyslono telefony (nie komorki) ludzie zaczeli ich uzywac jako narezdzia komunikacji i zaczeli dzownic zanim do kogos przyszli i sie umawiac, wczesniej przychodzili bez zapowiedzi bo nie mieli jak sie zapowiedziec. Nie pamietam w ciagu ostatnich 10 (?) lat zeby ktos mnie naszedl (poza dororca budynku) bez uprzedzenia... Maile/internet to przedluzenie tej formy - ale w istocie ulatwiaja komunikacje a nie utrudniaja - mysle ze jest taka moda na gloryfikowanie kontaktu face-to-face.

"gość wczoraj A co do mozliwosci zawodowych - to tez sie z Toba zgadzam, ze nie zawsze jest latwo odnalezc sie w innym panstwie pod tym wzgledem. Tym bardziej jezeli ma sie juz pewien dorobrek w jednym miejscu, a w innym trzeba zaczynac od nowa - czasami od czegos duzo ponizej kwalifikacji" xx ale nikt nie mowi ze jest latwo - bo to wymaga wysilku. Latwiej jest zostac gdzie sie juz cos ma - bez dwoch zdan. Ja mowilam o tym, ze jesli sie chce przeniesc dla drugiej osoby to jest to mozliwe - wymga jakichs wyrzeczen ale jest mozliwe i nie musi sie wiazac ze startem od zera. Ci ktorzy mowia, ze sie nie da czesto nigdy nie probowali. Ja przerobilam to na wlasnej skorze - kilka razy (kiedys ktos dla mnie chcial, potem moj obecny wybranek dla mnie to zrobil, a potem ja dla niego) - wymagalo to ode mnie niemalze stworzenia swojego miejsca pracy na nowo, ja akurat nie przechodzilam drogi - jak sporo moich znajomych - po nitce korporacji (tzn. akurat wtedy nie).

" A kontakt osobisty z jednej strony robi się mało popularny, bo łatwiej usiąść przed komputerem, a z drugiej dzisiaj wszyscy żyją w pośpiechu i mało kto ma tyle czasu, żeby często gdzieś wychodzić. Ale tak, są też osoby, które wolą kontakt wirtualny niż osobisty" xx z tym pospiechem bym nie przesadzala - nie wszedzie na swiecie jest takie samo tempo zycia jka np. w europie wschodniej, ludzie sobie wybieraja w ajkim tempie chca zyc;-) x "Samanto Green - to już wiemy, dlaczego miało szansę Wam się udać. Mimo że nie byliście razem, to ten Twój przyjaciel był tą stroną zakochaną lub kochającą (nie wiemy czy Ty wtedy też, czy tylko nie byłaś gotowa na związek), a Ty urwałaś kontakt. Więc piłka była po Twojej stronie i widziałaś, że po Jego stronie były i może jeszcze są uczucia" xx to jest zupelnie inna sytuacja - bo Ty niejako (Samanta) dostala propozycje ktora mogla odroczyc, przyjac lub odrzucic

"gość wczoraj już byś dawno pojechała i wróciła zamiast czytać te kopiowane treści babek po 40tce mających okazję popisać się jakie obeznane ,wylewa się ego niedługo jeden post będzie na trzy stronice" xx matko - a ta dalej nie wierzy ze niekazdy jest nia;-) i czytanie ja meczy;-)

ROR, naprawdę już mi się nie chce odpisywać na Twoje oderwane od rzeczywistości opowieści o mozliwości znalezienia przez imigrantów, a nawet często i obywateli własnego kraju, pracy w róznych dziedzinach. Bardzo mało na ten temat wiesz i wszystko wydaje Ci się proste, bo patrysz tylko ze swojego wysokiego pułapu, a nie znasz różnych branż, różnych powodów osiedlania się konkretnej pary w tym czy innym miejscu i oceniasz człowieka, mojego znajomego imigranta, zupełnie nie znając jego i jego wielkiej fachowości w swojej dziedzinie. Tak się składa że tematy rynku pracy to moja zawodowa specjalizacja i znam setki takich przypadków. Poza tym brakuje Ci empatii, umiejętności zrozumienia kogokolwiek innego niż Ty sama. Wiele osób nie robi różnych rzeczy z desperacji, tylko określona sytuacja czy formalności im to uniemożlwiają i tego czasem nie przeskoczysz, nawet jeśli napiszesz, że jesteś ROR i Ty wiesz, lepiej, że Tobie na pewno by się udało. Koniec i kropka. Ludzie wolą nieraz pracować poniżej swoich kwalifikacji i odłożyć ambicje, żeby być z kimś, kogo kochają, jeśli nie mają innego wyjścia w danym kraju. Nie dla każdego pieniądze są najwyższą wartością tak jak dla Ciebie. A niezatrudnianie kogoś o wysokich kwalifikacjach często ma się do jego umiejętności tak jak piernik do wiatraka, jest wiele innych czynników decydujących o zatrudnieniu. Ale to trzeba coś więcej o tym wiedzieć. Powrót też nie zawsze jest rozwiązaniem, jeśli ta zmiana jest spowodowana związaniem się z kimś, bo Tobie sie poprawi po powrocie, ale partner wtedy może znaleźć się w tej samej sytuacji co Ty w jego kraju. "mogl sie tez z tamta osoba rozstac i zawalczyc o Ciebie, tak tez sie zdarza, ale widocznie w tamtym okresie bardziej mu sie podobala/wybral tamta osobe". A wiesz o tym, że żonatym i zamężnym ludziom też się często podoba wiele innych osób, ale mimo to nie biegną do nich, bo są wierni i kochają swoich małżonków? A kochający człowiek szuka kogoś innego dopiero wtedy, jak się rozstanie z poprzednim partnerem czy partnerką, a nie w trakcie? No chyba że Ty wolisz takich, którzy kogoś dla Ciebie zostawili i będziesz żyć złudzeniem, że potem nie zrobią tego samego zostawiając Ciebie dla innej, gdy im się znudzisz. Ja jednak wolę takich, którym mogę ufać i co do czyich uczuć nie mam wątpliwości. Nic to w naszych relacjach nie zmieniło, całym swoim zachowaniem przede wszystkim codziennie mi pokazywał, że mnie kocha, kochaliśmy się jak dwoje wariatów. Potem się ożenił i pokazał, że jest bardzo stabilny uczuciowo, są z żoną już wiele lat razem. Taki mężczyzna to jest mężczyzna, który nadaje się do związku, a nie taki, który poleci za motylkami.

przez 19 stron się zastanawiasz, zdążyłabyś już pojechać i wrócić :D no ale kobieta woli się zastanawiać w nieskończoność zamiast podjąc męśką decyzję :D

"Tęskniąca987 dziś ROR, naprawdę już mi się nie chce odpisywać na Twoje oderwane od rzeczywistości opowieści o mozliwości znalezienia przez imigrantów, a nawet często i obywateli własnego kraju, pracy w róznych dziedzinach" xxx to nie odpisuj - po co sie meczysz, hm? poza tym uwazam ze bez sensu piszesz o mojej rzeczyiwstosci skoro nic o niej nie wiesz , juz ci to tluamczylam - widocznie nie zrozumialas xx "Bardzo mało na ten temat wiesz i wszystko wydaje Ci się proste, bo patrysz tylko ze swojego wysokiego pułapu, a nie znasz różnych branż, różnych powodów osiedlania się konkretnej pary w tym czy innym miejscu i oceniasz człowieka, mojego znajomego imigranta, zupełnie nie znając jego i jego wielkiej fachowości w swojej dziedzinie" xxx przede wszystkim to nie wiesz nic na temat mojego pulapu, to po pierwsze. Wiec nie zgaduj prosze czy jest wysoki czy niski, z rzsta jakiby nie byl - to dla jednych zwasze bedzie wysoki a dla innych niski - wszystko jest wzgledne, i to ty mi zarzucasz ze patrze ze swojego punktu widzenia, co nie?;-) Nie widze tez powodu zeby poswiecac wiele uwagi ludziom ktorzy widza wszystko jako niemozliwe, i zwasze maja "wiatr w oczy" bo to dla mnie zwykli malkontenci. Towjego kolege i jego wilka fachowosc oceniam przez pryzmat tego co sama napisalas - ze nie mogl znalezc pracy u lokalnego pracowdawcy - dla mnie to oznacza ze jego fachowosc czy tez przydatnosc na konkretnym rynku pracy jest niewielka, a ze to Towj kolega czy sympatyczna sooba to nie watpie. Wiesz mozna sobie wybrac taki zawod jak torreador i osiedlic sie poz Poznaniem i pol zycia narzekac ze "nie ma pracy w zawodzie";-) i ustykiwac przy okazji ze jest sie swietnym fachowcem w swojej dziedzinie;-) xx "Tak się składa że tematy rynku pracy to moja zawodowa specjalizacja i znam setki takich przypadków. Poza tym brakuje Ci empatii, umiejętności zrozumienia kogokolwiek innego niż Ty sama" xx jasne i tylko ty masz prawo sie w tym temacie wypowiadac, nie wiesz z kim rozmawiasz - czy z osoba ktora tez sie tym zajmuje zawodowdo czy nie, wiec sie podpierwasz takim faktem bo bbrakuje ci argumentow. nastepnie zaczynasz najezdzac na mnie robiac wycieczki osobiste (jaka to ja jestem - w twojej opinii, a to juz niegrzeczne moim zdaniem) - aha i przy kazji zmyslasz bo nie wiesz czego mi brakuje/lub nie - mowisz jedynie o sowich wrazeniach, taka prawda. Zmieniasz temat rozmowy na moja osobe, bo brakuje ci argumetow tak to widze. xx "Wiele osób nie robi różnych rzeczy z desperacji, tylko określona sytuacja czy formalności im to uniemożlwiają i tego czasem nie przeskoczysz, nawet jeśli napiszesz, że jesteś ROR i Ty wiesz, lepiej, że Tobie na pewno by się udało. Koniec i kropka" xxx kazdy ma swoja definicje desperacji, moja jest taka. Przeciez juz pisalam ze nie wszystko wszedzie jest mozliwe ale ze warto szukac rozwiazan zamiast narzekac ze sie jest swietnym fachowcem tylko "rynek sie na swietnym talencie" nie poznal;-) wybacz ale dla mnie mnie to smarkackie podejcie;/ xx "Ludzie wolą nieraz pracować poniżej swoich kwalifikacji i odłożyć ambicje, żeby być z kimś, kogo kochają, jeśli nie mają innego wyjścia w danym kraju. Nie dla każdego pieniądze są najwyższą wartością tak jak dla Ciebie" xx znowu klamiesz - nie masz wiedzy co jest najwyzsza wartoscia dla mnie bo ja o tym nie mowie, zmyslasz wiec - rownie dobrze ja bym mogla powiedziec ze dla ciebie najwyzsza wartoscia jest zebranie (to tylo przyklad- jak wyglada zmyslanie) dlatego jeszcze raz proponuje ci skupic sie na swoich wartosciach, a nie na zgadywaniu moich. A to ze ludzie wola wykonywac zawody ponizej kwalifikacji - nigdzie nie mowilam ze kazdy ma jedno kryterium wyboru, wrecz przeciwnie - ja uwazam to z adesprecaje - bo mozna byc razem i ocalic swoje zawody wybierajac jeszcze inne miejsce na swiecie. Ale niech kazdy robi jak lubi, mi tam rybka jak ktos jest szczesliwy ze zamist byc lekarzem w jednym kraju podaje hamburgery w drugim ale za to ma ladna pogode i ukochana osobe obok - to super. wazne zeby nie narzekac na swoje wybory. xx "A niezatrudnianie kogoś o wysokich kwalifikacjach często ma się do jego umiejętności tak jak piernik do wiatraka, jest wiele innych czynników decydujących o zatrudnieniu. Ale to trzeba coś więcej o tym wiedzieć" xx zatrudnia sie ludzi o kwalifijacjach ktore sa potrzebne na rynku pracy. Podam przyklad mozna zrobic doktorat z archeologii i nie moc znalezc pracy - podczas gdy dobra fryzjerka nie bedzie mogla sie od niej odgonic. Wysokie kwalifikacje nie zawzse sa dobre, w moim rozumieniu - dobre sa te ktore sa wysokoplatne. Co do reszty - zeby cos wiedziec to trzeba cos samemu zrobic i odniesc w tym sukces, a nie tylko powolywac sie na swoja para-znajomosc tematu, jak ty to robisz xx "Powrót też nie zawsze jest rozwiązaniem, jeśli ta zmiana jest spowodowana związaniem się z kimś, bo Tobie sie poprawi po powrocie, ale partner wtedy może znaleźć się w tej samej sytuacji co Ty w jego kraju" xx jasne ;-) a biednemu zawsze wiatr w oczy;-) jak sie chce to sie znajdzie rozwiazanie i tyle w temacie- nie w tym to innym kraju;-) xx "A wiesz o tym, że żonatym i zamężnym ludziom też się często podoba wiele innych osób, ale mimo to nie biegną do nich, bo są wierni i kochają swoich małżonków?" xx no ale co to ma do przykladu ktory podalam? Chcesz udowadniac wyzszosc nieszczesliwych malzenstw ala za to wiernych sobie nad szukaniem szczescia w ramionach osob ktore sie kocha czy co?:-) Nie mowimy o odobaniu tylko o milosci - jesli kocha sie kogos - to sie konczy poprzedni etap zycia i zaczyna nowy, bardzo prosze nie splaszczac tego - bo mowimy o rewolucji zyciowej (gdy ktos sie wczesniej pomylil) a nie o tym zeby rozwalac zwiazki na potege xx "A kochający człowiek szuka kogoś innego dopiero wtedy, jak się rozstanie z poprzednim partnerem czy partnerką, a nie w trakcie?" xx dokladnie o tym pisalam - gdy pokocha kogos innego, nie musi wydarzyc sie romans od razu - zwasze mozna zkaonczyc poprzedni zwiazek - do tego trzeba jaj (bez wzgledu na plec). A jak komus brakuje tych jaj to mowi sobie ze "nie mogl nic zrobic" - jasne;-) ;-) xx "No chyba że Ty wolisz takich, którzy kogoś dla Ciebie zostawili i będziesz żyć złudzeniem, że potem nie zrobią tego samego zostawiając Ciebie dla innej, gdy im się znudzisz" xx mnie w ogole trojkaty nie bawia , jak juz chcesz wiedziec;-) a mozliwosc rozstania jest zawsze - chocby nie wiadomo co sie przysiegalo, z reszta dorosli ludzie nie skladaja takich obietnic moim zdaniem xx "Ja jednak wolę takich, którym mogę ufać i co do czyich uczuć nie mam wątpliwości" xx czlowiek zawsze ma watpliwosci wzgledem swoich uczuc, w sesnie one moga sie pojawic - nigdy nie mozesz byc pewna ze drugiej osobie sie nigdy nie zmieni, kwstia jakie ma inne cechy. xx "Nic to w naszych relacjach nie zmieniło, całym swoim zachowaniem przede wszystkim codziennie mi pokazywał, że mnie kocha, kochaliśmy się jak dwoje wariatów. Potem się ożenił i pokazał, że jest bardzo stabilny uczuciowo, są z żoną już wiele lat razem. Taki mężczyzna to jest mężczyzna, który nadaje się do związku, a nie taki, który poleci za motylkami" xx kochal Ciebie ale ozenil sie z kims innym??????? ;-) Sorry i Tobie to jeszcze imponuje?;/ Jesli cos zle zrozumialam - to drugi wariant - mowisz o mezczyznie ktory jest z zona bo ja kocha - co w tym dziwnego? Ja nie bardzo tu widze jakas milosc do Ciebie;/

"no ale kobieta woli się zastanawiać w nieskończoność zamiast podjąc męśką decyzję smiech.gif" xx skad sie bierze taka "logika"?;-) poza tym 19 stron mozna napisac w kilka godzin - poleciec na drugi koniec swiata i wrocic juz nie, takie trudne do wydedukowania?

ech dlaczego ludziom na tym forum nawweet rzeczy oczywiste trzeba tlumaczyc, to byla przenosnia temat powstal 4 mamy 12 bez problemu mozna obleciec ziemie i to nawet nie raz. zakladam ze temat zyje wiec autorka jeszcze nei zdecydowala. nie widze nic trudnego w przelocie tam i z powrotem nawet na drugi koniec świata skoro ktos ma taki zyciowy dylemat aby napisac na ten temat prawie 600 postów. masz jakies problem z zabookowaniem biletow to chetnie pomoge bo gadac o tym co bedzie jak polecisz albo co bedzie jak nie polecisz to mi sei nie chce bo to bezcelowe. moze doleci i okaze sie ze gosc nie zyje i problem z glowy albo przeszedl na islam ma 4 zony i 8 dzieci a ona sie zastanawia 8 dni jakby reszte zycia miala tam spedzic. miasto podobno fajne zawsze mozna poleciec i nie bedzie czego zalowac. no ale kobieca logika lepiej myslec kolejne 8 lat. zreszta caly temat wynika z jej egoizmu, z nikim jej nie wyszlo to sobie rpzypomniala ze kiedys byl taki ktory nie byl taki zly jak pewnie wtedy myslala :D myśli ze on siedzi i wzdycha, nie mowie ze tak nie jest wszystko mozliwe chociaz maloprawdopodobne jednak lepiej wiedziec na pewno i poleciec.

nie wiem czy jestes autorka czy tylko wtracasz swoje pare groszy ale naprawde lepiej wiedziec na pewno niz sie wiecznie zastanaiwac. nie ma nic gorszego niz wieczna niepewnosc !!! ta pewnosc jest bezcenna koszt biletow lotniczych jest niczym w porownaniu do wiecznej niepewnosci. zreszta nadal podtrzymuje jak masz problem poswiece sie i znajde ci jakies tanie polaczenie :D powiedzmy ze mam talent do wyszukiwania tanich lotow :D

ror uzależniłaś się od neta,pisz pisz na zdrowie :-)

"gość dziś ror uzależniłaś się od neta,pisz pisz na zdrowie" xx tak uzaleznilam sie ...w takim samym stopniu jak ty od mich postow, a pisac bede - wiem ze czekasz;-) ;-)

" zakladam ze temat zyje wiec autorka jeszcze nei zdecydowala. nie widze nic trudnego w przelocie tam i z powrotem nawet na drugi koniec świata skoro ktos ma taki zyciowy dylemat aby napisac na ten temat prawie 600 postów" xx Twoja zalozenia sa bledne w tej kwestii - jak i innej (co do przelotu wokol globu;-) xx "no ale kobieca logika lepiej myslec kolejne 8 lat" xx jestes leniem - nie czytasz tego tematu, nie znasz faktu i twoje zalozenia sa bledne. gdybys czytal/a to bys wiedzial/a ze nie ma mowy o 8 latach

rak pomyslu na nick dziś "nie wiem czy jestes autorka czy tylko wtracasz swoje pare groszy ale naprawde lepiej wiedziec na pewno niz sie wiecznie zastanaiwac. nie ma nic gorszego niz wieczna niepewnosc !!! ta pewnosc jest bezcenna koszt biletow lotniczych jest niczym w porownaniu do wiecznej niepewnosci" xx autorce nie o koszt sie rozchodzi;-) Moim zdaniem - ona ma pewnosc i nie ma co facetowi glowy zawracac. pewnosc co do tego, ze on nie ejst nia zainteresowany - skoro tyle lat zyje bez niej xx "zreszta nadal podtrzymuje jak masz problem poswiece sie i znajde ci jakies tanie polaczenie smiech.gif powiedzmy ze mam talent do wyszukiwania tanich lotow" xx talent?:-) toz to nie wymaga zadnego talentu- znaleznienie taniego polaczenia w dzisiejszych czasach;-) Poza tym watpie, zeby autorka musiala koniecznie i wylacznie korzystac z tanich lotow;)

faktycznie 12 nie 8, nie wiem skad mi sie to wzielo wszystko jedno czy 8 czy 12. pewnei stad ze minelo 8 dni myslalem o dwoch rzeczach i wyszlo jak wyszlo czesto tak mam ze pisze o jednym a mysle juz o nastepnym i wychodzi jak wychodzi. nie rozumiem o co chodiz z tym przelotem sugerujesz ze w 4 dni sie nie da ? mam udowadniac oczywista rzecz ?

nie wylapujesz zartow, w dodatku wydaje ci sie ze wiesz lepiej niz ona co mysli jakis tam facet :D ktorego zna tylko ona tylko na podstawie tego ze zyje bez nie no absurd :D nie ma nic zabawniejszego jak pewnosc kobiety na temat tego co mysli facet :D skoro nie jest problemem dla niej zakup biletu, ma czas to tym bardziej nie rozumiem jej rozterek tylko kobieta mysli w ten sposob wiec tym bardziej nie pisz jej co mysli facet bo masz kobiecy mozg i kobieca pokretna logike stad te wnioski w stylu "nie ma po co bo zyje bez niej" :D jej zycie jej decyzje. p.s. sprawdzilem w 4 dni mozna przeleciec z z rzymu do singapuru z singapuru do los angeles i z los angeles do berlina w dodatku z przesiadakami. czyli spokojnie da sie obleciec cala kule, dwa razy w 8 dni. pomijajac wzgledy zdrowotne.

" nie rozumiem o co chodiz z tym przelotem sugerujesz ze w 4 dni sie nie da ? mam udowadniac oczywista rzecz ?" xx aj przestan - to nie ejst temat o podrozach/przelotach. Waiadomo ze wszystko sie da - kwestia pieniezdzy i polaczen. a w 4 dni to mozna ze dwa razy - najdluzsze trasy po ktorych latalam to maks. do 15h lotu sa + przesiadki

"brak pomyslu na nick dziś nie wylapujesz zartow, w dodatku wydaje ci sie ze wiesz lepiej niz ona co mysli jakis tam facet smiech.gif ktorego zna tylko ona tylko na podstawie tego ze zyje bez nie niej" xx nie twierdze ze wiem co on mysli - tylko o czym siadczy jego zachowanie, a to roznica;-) xx "skoro nie jest problemem dla niej zakup biletu, ma czas to tym bardziej nie rozumiem jej rozterek" xx bo jestes ignorantem i nie czytasz tematu dlatego nie wiesz. Autorka nie jest w goracej wodzie kapana i z tego co pisala nie o czsa tutaj chodzi - a rozwazala sam pomysl takiego spotkania, czasowo to sobie zaplanowala i nie jest to sprawa na juz xx "tylko kobieta mysli w ten sposob wiec tym bardziej nie pisz jej co mysli facet bo masz kobiecy mozg i kobieca pokretna logike stad te wnioski w stylu "nie ma po co bo zyje bez niej" xx facet facetowi nierowny, ani kobieta kobiecie - a brak odpowiedzi jest tez forma odpowiedzi, a na temat plci mozgu zdajesz sie tyle wiedziec co co na temat doradzania komus kto w ciagu miesiaca nieraz musial obelciec nasz piekny glob - a ty chcesz doradzac w kwestii rezerwacji biletow;-) x "jej zycie jej decyzje" xx nikt tego nie kwestionuje przeciez;-) x "p.s. sprawdzilem w 4 dni mozna przeleciec z z rzymu do singapuru z singapuru do los angeles i z los angeles do berlina w dodatku z przesiadakami. czyli spokojnie da sie obleciec cala kule, dwa razy w 8 dni. pomijajac wzgledy zdrowotne" xx sprawdziles w necie czy leciales ta trasa, hm? bo ja nie polecam lotow z singapuru do kalifornii - jet lag plus zmeczenie okropne (zwlaszcze a tamta strone) - no ale co kto lubi, poza tym trasa singapur - LA byla tylko w wersji biznes i ja zamkneli w zeszlym roku - zsatapili lotami przez japonie co wydluzalo podroz - niewykluczone ze polaczenie przywrocili

wy oboje to palcem po mapie podrozujecie. singapurskie linie lotnicze sa najlepsze na swiecie!

- tylko o czym siadczy jego zachowanie, a to roznica>>bez roznicy sugerujesz jej cos na podstawie tego co ci sie wydaje. wez pod uwage ze ona jest kobieta wiec ma sklonnosc do ulegania sugestiom :D v rozwazala sam pomysl takiego spotkania>>ja wlasnie do tego sie odnosilem, po cholere rozwazac w nieskonczonosc jesli inne czynniki sa spelnione to rozwazanie jest zbedne. robie i wiem a jak bede rozwazal to ani sie nie dowiem a rozwazac moge do smierci. v nie tyle chce ile przedstawiam cos co komus moze sie wydawac problemem jako cos wcale nie takiego trudnego czego nie trzeba planwoac przez nie wiadomo ile.rezerwujesz a pozniej sie zastanaiwasz bo jak sie zaczniesz zastanawiac to byc moze nigdy nie zarezerwuejsz. tu wlasnie nie wylapujesz zartow. v nikt tego nie kwestionuje przeciez>>>mam inne zdanie sugerujesz jej cos czego nie wiesz. v tak sprawdzilem w necie na pierwszej lepszje stronei tak to byl chyba lot przez tokyo byly jeszcze przez manile i jakies miasto w chinach penwie kanton a powrot do berlina byl przez moskwe zamknalem juz stronie nie w tym rzecz przez co. to byly czysto teoretyczne rozwazania. nie nie lecialem bez sensu z miasta do miasta aby obleciec ziemie nie zbieram mil :D - nie mam na mysli miles n more - wytlumaczenie dla tych nie rozumiejacych przenosni. zreszta sadze ze ze wzgledow zdrowotnych nie moglbym leciec przez 4 dni dzien po dniu, lecialem 13h non stop i leczylem sie przez pol roku pozniej :D byc mzoe wlasnie rpzez to. po tym incydencie jeszcze nie sprawdzalem co bedzie nastepnym razem, ale niebawem bede wiedzial :D ale gdybym mial sie zastanwiac x czasu to wolalbym 4 dni leciec i wiedziec. nawet jesli jej 100 osob takich jak ty napisze ze niewarto to zawsze pewna niepewnosc w niej pozostanie i nie da jej spokoju - to moja opinia.

wy oboje to palcem po mapie podrozujecie.>>>nigdzie nie napsialem ze jest inaczej :D singapurskie linie lotnicze sa najlepsze na swiecie! >>> byc moze tez nigdy nie twierdzilem inaczej ale wydaje mi sie ze to statystyki wypadkow, to ze jakies samoloty nie spadaja nie znaczy chyba ze sa najlepsze. zreszta kolejna osoba ktora przyczepila sie do zdania o tym ze moglaby kule ziemska obleciec jakby to miale jakies znaczenie w poruszanym temacie.

w d***e mam wypadki, bo wszedzie sie moga zdazyc.sa najlepsze pod wzgledem luksusu. niech ror nie pieprzy o jakims zmeczeniu.

"gość dziś wy oboje to palcem po mapie podrozujecie" xx mierzysz wlasna miarka czy co?;/ rzezcywiscie bo podrozowanie to wielkie aj-waj - zwlaszcza jak robota tego wymaga;/ xx "singapurskie linie lotnicze sa najlepsze na swiecie!" xx ja tam lubie z nich glownie singapore sling - to jest jedyna moja opinia o tych liniach;-)

"bez roznicy sugerujesz jej cos na podstawie tego co ci sie wydaje. wez pod uwage ze ona jest kobieta wiec ma sklonnosc do ulegania sugestiom" xx upraszczasz swiat - nie ma naukowo stwierdzonych cech meskich i zenskich, oczywiscie ze podaje opinie - bo o to autorka prosila, z reszta bylam w podobnej sytuacji - nie ja jedna - (gdy ktos cie po latach odnajduje) xx "ja wlasnie do tego sie odnosilem, po cholere rozwazac w nieskonczonosc jesli inne czynniki sa spelnione to rozwazanie jest zbedne. robie i wiem a jak bede rozwazal to ani sie nie dowiem a rozwazac moge do smierci." xx moim zdaniem Twoje zachowanie wskazuje na brak dojrzalosci, kazda decyzja wymaga analizy i rozwazenia - kto powiedzial ze ona to ma robic w niekonczonsc, hm? Przeciez okeslila sobie ramy czasowu. Ja osobiscie uwazam, ze ludzie podejmujacy decyzje na lapu-capu/pod wlywem impuslu kiepsko na tym wychodza. xx "nie tyle chce ile przedstawiam cos co komus moze sie wydawac problemem jako cos wcale nie takiego trudnego czego nie trzeba planwoac przez nie wiadomo ile.rezerwujesz a pozniej sie zastanaiwasz bo jak sie zaczniesz zastanawiac to byc moze nigdy nie zarezerwuejsz. tu wlasnie nie wylapujesz zartow." xx niekomu sie nie wydaje ze rezerwacja biletu jest czyms trudnym, nikt poz aToba, nawet nie zwrocil uwagi na tak maloistotny szczegol. Twoje zarty mnie nie bawia a z 'filozofia' sie w ogole nie zgadzam xx "mam inne zdanie sugerujesz jej cos czego nie wiesz" x wiem - nie sugeruje jej faktow, ona pytala o opinie - z reszta nie napisalam nic o tym facecie - napisalam ze jej pomysl nie ma sensu x "tak sprawdzilem w necie na pierwszej lepszje stronei tak to byl chyba lot przez tokyo byly jeszcze przez manile i jakies miasto w chinach penwie kanton a powrot do berlina byl przez moskwe zamknalem juz stronie nie w tym rzecz przez " xx aha - noto super ze sie ta "wiedza" podzeliles;-) x "to byly czysto teoretyczne rozwazania. nie nie lecialem bez sensu z miasta do miasta aby obleciec ziemie nie zbieram mil" xx ja tez nie, a z miasta do miasta podrozuje sie "czasem" w innym celu niz nabijanie jakichs mil;-) x " - nie mam na mysli miles n more" xx to akurat jeden programik jednego aliansiku - a mile to mile , kazdy wie co to jest (chyba) xx "zreszta sadze ze ze wzgledow zdrowotnych nie moglbym leciec przez 4 dni dzien po dniu, lecialem 13h non stop i leczylem sie przez pol roku pozniej smiech.gif byc mzoe wlasnie rpzez to. po tym incydencie jeszcze nie sprawdzalem co bedzie nastepnym razem, ale niebawem bede wiedzial" xx co twoje zdrowie i jak znosiz podroze ma wspolnego z tematem autorki, hm?

w d***e mam wypadki, bo wszedzie sie moga zdazyc.sa najlepsze pod wzgledem luksusu. niech ror nie pieprzy o jakims zmeczeniu. >>>Znaczy chcialas sie pochwalic ze lecialas czy wyladowac swoja zlosc ? poza tym ja nie widze aby ktos pisal ze ten lot obsluguja linie singapurskie tam bylo kilka linii nie pamietam jakie ale wydaje mi sie ze chinskie maja takie niebiesko granatowe logo a te przez japonie byly ze stopem w narita byc moze to jaksi inny przewoznik wiec irytacja chyba zbedna poza tym to i tak nie na temat ale to moja wina zaczalem poboczne watki rozwijac :D

"gość dziś w d***e mam wypadki, bo wszedzie sie moga zdazyc.sa najlepsze pod wzgledem luksusu. niech ror nie pieprzy o jakims zmeczeniu" xx hahah - luksus to masz juz u wiekszosci przewoznikow miedzykontynentalnych (poza europa), nie u wszystkich ale sporej liczby - w postaci First Class (nie bieznes) - kwestia ceny i luksus sie kupuje - jak lecisz w economy class to czy singaporean airlines czy jeststar wiekszej roznicy nie ma - czsaem sa drobne - ale to tak jakby porownywac czy trabant jest bardziej "luksuwowy" od syrenki. Ad zmeczenia - to ono na ogol zalezy od dlugosci podzrozy a nie linii - jesli lecisz SING do LA to nawet wyzsza klasa swoje robi bo lot jest nienosnie dlugi i jeszcze zmiana czasu i daty. jak lecisz SIN do Jakarty czy KL to bez roznicy w sumie;/

żeby wybadać grunt nie trzeba jechać tylko wcześniej są inne możliwości kontaktu,jak można wp*****lać się w czyjeś życie tak na chama, te dwie dyskutują już drugi tydzień nad tematem wymyślonym dla zgrywy, widać jak na dłoni że to osoby samotne, nikt ich nie chciał i żyją marzeniami,zejdżcie na ziemie baby głupie no nie

"brak pomyslu na nick dziś Znaczy chcialas sie pochwalic ze lecialas czy wyladowac swoja zlosc ? " xxx matko!!! mamy XXI wiek i latanie samolotem odbierane w kategoriach "chwalenia sie" ;-) ;-) ;-) to uwazajcie teraz ostatnio jechalam metrem - zazdroscicie?;-);-) xx "poza tym ja nie widze aby ktos pisal ze ten lot obsluguja linie singapurskie tam bylo kilka linii nie pamietam jakie ale wydaje mi sie ze chinskie maja takie niebiesko granatowe logo a te przez japonie byly ze stopem w narita byc moze to jaksi inny przewoznik" xx ja napisalam ze lot na starsie Singapur - LA obslugiwaly do niewwna besposrednio linie singapurskie, ale potem polaczenie wstzrymali (calkiem mozliwe ze je wrocili) - moja kolezanka Z californii czesto uzywala tego polaczenia (z reguly na koszt firmy) stad pamietam - bo sie skarzyla jak to wycofali, to bylo jakis czas temu z reszta i proponuje skonczyc ten temat o liniach lotniczych;/ xx

"te dwie dyskutują już drugi tydzień nad tematem wymyślonym dla zgrywy" xx a trzecia z wypiekami na mordeczce czyta;-) ;-) ;-) xx " widać jak na dłoni że to osoby samotne, nikt ich nie chciał i żyją marzeniami,zejdżcie na ziemie baby głupie" xx twoja agresja mnie bawi;-)

"marzeniami,zejdżcie na ziemie baby głupie" xx takim tonem to mozesz swojej mamusce odpowiedac - skoro taki poziom ci przekazala;-) tracisz energie bawiac sie w rozkazy dla mnie - nie nawyklam sie podporzdkowywac ludziom ktorych nie powazam;-)