awantury i brak szacunku..

Witam!!! mam taki problem!! moja zona,ma kolezanke ktora jest ekskluzywna Pania do towatzystwa, po za tymi chobby ma jeszcze chobby rozwalania malzenstw i robi to naprawde zawodowo. Prosilem zone, argumentowalem ze powinna skonczyc Te znajomosci Bo kiedy wraca od niej, zona zachowuje sie agresywnie, kloci sie, rzuca sie z piesciami. Po za tym kolezanka jest w naszym lozku, Na wakacjach, viagle wypisuje i wydzw. Do mojej zony. Kiedy wracamy ironicznie wypisuje jej smsy o naszych wspolnych zdjeciach na facebook kiedy uda mi sie naprawic wszystko Oba wyciaga ja po barach. Wtedy zona wraca jeszcze. Bardziej nabuntowana i zazwyczaj idzie spac Na sofe. chocby glupi przyklad ostatnio,jak, zona bawila sie w pubie z ta,kolezanka to mialem straszne bole serca a Sam bylem z dzieckiem zadzw. Po ambulans, ktory,chcial mnie zabrac do szpitala niestety,moja corka byla juz,w lozku smacznie,spala,wiec odmowilem szpitala. Zadzw. Do zony a ona,przyjechala o 1nad ranem. Kiedy powiedzialem ze mialem,bole serca az popuscilem mocz do,lozka wysmiala mnie, kiedy zmienilem posciel rano zona nasmiewala,sie do,mojej corki ze Tata jest chory,psychicznie,i,zlalem sie w lozko. Naprawde jest mi,ciexko zyc, bez wsparcia i zrozumienia.