filtrowanie wstępne ogólnodostępne

co za natłok gości dzisiaj, zostawiam was życząc wszystkim dobranoc:)

Kurkuma! Twoje pisanie od rzeczy rozumnemu czytaniu przeczy! Nie adresuję swoich wpisów,suma kompleksów się multiplikuje. Jesteś daremna,ale za uwagę i TAK DZIĘKUJĘ. Danke Anke,masz w życiu tylko meblościanke P.S Przypomnę tylko zasadę Inteligencji. Są trzy. Wrodzona. Nabyta...i "nieosiągalna" Brak kultury,to feler natury...i nieosiągalny stopień nie inteligentnych wtopień s spać idę,poczucie zmarnowanego czasu,daje się we znaki!

złośliwiec:D

zuzka i szarik :D duet jakich malo :P:D

Widzę że ciekawa dzisiaj była dyskusja. Ja jeszcze dodam do niej swoje już nocne dwa grosze. Trzeba się cieszyć z każdego miłego zdarzenia, z każdej "małej rzeczy". Wtedy i o szczęście łatwiej i o pozytywne podsumowania swojego życia. Tak sądzę. l Aby nie pozostać w tyle z niespodziewanymi pocałunkami na spiocha wycmokam wszystkie filtrowniczki l dobrej nocy wszystkim życzę :) l kolorowych kissowych..... l do jutra l l

Dobrej trolu... https://www.youtube.com/watch?v=diKz9udywg4

Czy wilk, szarik na102 i tata szarika to jeden i ten sam kundel? Ja tu nowy tak podczytuje i pytam z ciekawości.

Dzień dobry wszystkim u mnie deszczowo i chłodno, szkoda, bo miałam taką ochotę na spacer.. Zaczynamy więc standardowo, od mocnej kawusi na pobudzenie, herbatka zielona też czeka, myślę, że gorąca czekolada też będzie na miejscu, wiec zapraszam. Widzę, że coraz więcej gości nas odwiedza :D trochę się cieszę, ale jeszcze bardziej bym się cieszyła, gdyby zechcieli jakkolwiek się podpisać, byśmy wiedzieli, że to różni goście a nie jeden, piszący wielokrotnie :D Do wczorajszych tematów dziś nie wracam. Pewnie dlatego, że to temat rzeka. Mogłabym pisać i pisać o tym, ale przecież nie oto chodzi. Sprawdziłam dziś w moim kalendarzu, nie ma jakiegoś szczególnego święta,chyba że Saam znajdzie je w swoim. Pozdrawiam serdecznie wszystkich bywalców Filtrowni i życzę pięknego dnia

l dzień dobry ! :) l cześć Ferdzi l Oczywiście że jest dzisiaj święto. Zupełnie nie rozumiem jak moglaś go nie zauważyć przeglądając kalendarz. Chyba jest dość ważne skoro dotyczy 60 % kobiet i 90 % mężczyzn. Ale ja nie będę nic podpowiadał, niech każdy świętuje na własną rękę. Albo nawet na dwie ;) Dzień Masturbacji dzisiaj. Przypomnę tylko że zwyczajowo dzień kończy się o północy :D l U mnie rano był przymrozek. Teraz widzę że przez lekko zamglone powietrze przebija się słońce. l Udanego dnia wszystkim :) l l

Witaj Saam bardzo jestem ciekawa z jakiego kalendarza korzystasz ? Może podeślesz linka ? Fajne święto w takim razie :D:P Myślę że te dane są stanowczo zawyżone :D Ale żeby nie było że mnie ono nie obchodzi :D:P to podsunę taki cytat, który zapewne dotyczył czegoś zgoła innego, ale i tym przypadku świetnie się sprawdzi :D „Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie.” Abraham Lincoln I tym pozytywnym akcentem zakończę temat masturbacji :D:P Trzeba wreszcie zająć się jakąś pożyteczną robotą :D Całuski dla wszystkich

Ferdzi :) o swojej pracy szczegółów nie mogę powiedzieć. To dość nietypowe zajęcie i łatwo byłbym rozpoznany przez tubylców. A region już ujawniłem. Oczywiście to praca fizyczna. Ale biurko posiadam :D i to w zupełnie oddzielnym pomieszczeniu. Niestety zbyt dużo intymności nie posiadam bo z reguły drzwi stoją otworem. Tak więc w pracy dzisiejszego święta uczcić komfortowo raczej nie mogę :D l l

Korzystam z różnych kalendarzy. Najczęściej używałem topikowego ale po skasowaniu nie można sięgać do historycznych stron. Często zaglądam do Wikipedii albo tutaj : l www.kuglarze.com.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=25&Itemid=29 l l

"Mam plan. Wykonam go sam. Nie chcę żadnej pomocy, Zrobie to dzisiaj w nocy." l Mam plan . Riz l lhttp://www.youtube.com/watch?v=XjzCiN4-YLI l l

https://www.youtube.com/watch?v=xdy-4lCTMMo

Bokserkowiec nasi przodkowie nie mieli lekko w temacie samozaspakajania potrzeb. Ale wydaje mi się że mieli zdecydowanie mniej pokus. Panie chodziły szczelnie i luźno ubrane a środki masowego przekazu w tym internet nie istniały. Trudniej więc chyba było błądzić myślami po seksualnych obszarach. l l

http://demotywatory.pl/4416133/Gotowanie-jest-jak-masturbacja

Witam popoludniowo.

spadaj :P

Sam - nie zgodze sie ze nasi przodkowie mieli mniej "pokus" /co za okreslenie/. Jak wygladalo wtedy zycie seksualne najlepiej obrazuje szybkosc rozprzestrzeniania sie chorob wenerycznych. Moze nawet nie mieli takie same bodzce jak teraz tyle ze z czasem i rozwojem techniki powstaly inne formy przekazu tych bodzcow. I chyba tylko tyle.

pozdrawiam

dobry wieczór :) l cześć Zuziu w piątek będzie Dzień Pokusy więc wtedy zajmiemy się tym slowem i stanem ducha nią spowodowanym. Możesz zgromadzić materiały a nawet przygotować stosowny referat ;) Mnie się wydaje że kiedyś erotyzm był bardziej tłumiony. Choćby dlatego że więcej było zabronione, więcej nie wypadało. Zwłaszcza dotyczy to kobiet. W sumie to trzeba by było najpierw uściślić jaką epokę bierzemy pod uwagę, jakie kraje i jakie grupy społeczne. Wiadomo że inaczej wyglądały sprawy na dworskich balach a inaczej pod strzechą. A to że rozwijały się choroby to efekt braku świadomości, zabezpieczeń i opieki lekarskiej. Inna sprawa to jeżeli kiedyś mniej było widocznego erotyzmu w przestrzeni publicznej to i mniejszy był potrzebny bodziec by wywołać podniecenie. l Gość odpozdrawiam :) l l

Dobry wieczór :) witajcie Intrygujące święto dzisiaj na topiku ;) fiu, fiu, fiu :D Masturbacja....no cóż, każdy ma prawo mieć swoje działanie albo nie działanie w tym kierunku oraz zdanie na ten temat. I nikt i nic mnie nie przekona jeśli wiem z czym mi najlepiej :) Nasi przodkowie na pewno nie mieli do wglądu z ulicy witryn kioskowych z wszelkimi "świerszczykami", internetu, tv :D Musieli pewnie bardziej uru/chamiać wyobraźnię lub ....podglądać życiowe sytuacje :P ale może też nie chcąc ,,grzeszyć,,uprawiali czynny sex gdzie się dało:-O, nie było zabezpieczeń(prezerwatyw, globulek) a skutki wstydliwe...wiemy tylko tyle co w przekazach pisanych zostało, że tak było. Stąd i choroby się szerzyły.. o Saam :) piosenka raczej mówi o skoku na bank niż masturbacji ;) może ta jest bardziej wymowna ;) https://www.youtube.com/watch?v=Pu8I7h9Uz20 Homo Homini Tobie Karolino.flv o miłego wieczoru :)

Sam - wlasnie o to mi chodzi.Kazdy kij ma dwa konce. Skoro nie bylo techniki oraz wiedzy na temat erotyki to mysle , ze wiele spraw z pozoru niezwiazanych z erotyzmem mozna bylo przeoczyc, nie zwrocic uwagi, nawet nie kojarzyc z erotyzmem. Natomiast nie oznacza to ze ten erotyzm nie kwitl. Mysle ze kwitl i to w duzo bardziej naturalny sposob niz dzisiaj. Mi sie wydaje ze to wlasnie dzisiaj ten erotyzm jest mocniej tlumiony niz kiedys. Wlasnie na zasadzie medialnego wplywu,

kurcze, ale mam dziś kiepski dzień:O nie miałam nawet czasu na kompa. Widzę, że piszecie o dawnych niebezpiecznych czasach w sferze erotyzmu. Mam może trochę odmienne zdanie, wydaje mi się że kiedyś było większe"rozpasanie". A to że kiedyś więcej było ukryte niż przykryte, jeszcze bardziej pobudzało fantazję erotyczną. Wiadomo, że bardziej kusi co zakazane. Zresztą, jakby nie patrzeć, to każdy facet niezależnie w jakim wieku przyszło mu żyć, myśli o seksie co 4 sekundy:D (udowodnione naukowo):D Więc myślę że czasy tu nie mają większego znaczenia. Calinessa Zuzanna Saam

Cześć Ferdzi :) też mam nie najlepszy dzień w sensie zebrania myśli i przelania ich na topik :D bo na kompa miałam czas, do 22 mam wolną chatę ;) długo mi zajęło nim wystartowałam z pierwszym postem :( i właśnie zamierzałam się żegnać gdy Ty napisałaś :) od Daa nie ma niestety żadnego odzewu a nie chcę być natarczywa i dzwonić bo nie wiem co tam i jak tam :-O

To dobrze że jednak zebrałaś myśli i się pokazałaś Masz rację, jeśli nie odpisuje, widocznie nie może lub na razie nie chce kontaktu. Bądźmy cierpliwe, ciągle wierzę że będzie dobrze, zresztą , nie ma innej opcji, musi być dobrze i tego się trzymajmy.

o co to? znów nie pokazują się wpisy ?

przez chwilę też nie widziałam postów ale chyba przechodzimy na następną stronę...

Tym razem się pokazał, więc jest ok. U mnie też ciężki dzień, trochę było pracy z odsuwaniem mebli, sprzątaniem i takie tam. Zmuszałam się do pracy. a cały czas myślałam tylko o tym,kiedy będę mogła przyjąć pozycję horyzontalną :O Tak na mnie dziś działa ta paskudna pogoda:(

Niestety, w zapowiedziach meteo, tak ma być jeszcze kilka dni. Szkoda, bo u nas są ferie, więc jeśli ktoś nie wyjechał w góry, to nie miał szansy na łyżwy, czy narty.