filtrowanie wstępne ogólnodostępne

No to Ferdzi masz nie ciekawie,że masz tak przykre doświadczenie z jajami:(nie było napoi wyskokowych,ja lubię piwko a do ciasta to ja jakoś piwka nie widzę:D

I już mamy weekend. U mnie jak na razie jest deszczowy. l Ferdzi :) już kiedyś przy okazji Dnia Kobiet rozważaliśmy zjawisko otwartych ust. Przypomniało mi się bo pojawił sie temat tego święta. Mam teorię na ten temat ale przecież topikowe koleżanki mogą mieć inny powód do otwierania. Wiele razy obserwowałem malujące się kobiety bo tak się składa że zawsze jest ich sporo w pobliżu (oczywiście nie w domu). Często coś tam majstrują i poprawiają więc nie ma problemu z zaobserwowaniem. Widok ciekawy, intrygujący i jednocześnie zabawny. l l

Witam wszystkich przed weekendem. U mnie pogoda pod psem wiec spedze popoludnie i wieczor z Wami. Logopedzi pelnia wazna funkcje. Ucza ludzi wymawiac poprawnie. Sam - co jest ciekawego w ogladaniu jak sie kobiety maluja?

Wiola :) ja nie mam urazu do jajek ale na świeże chyba bym się nie zdecydował, Ferdzi mnie wystaszyla :D Wiem że odpowiednio przygotowane nie zaszkodzą ale wydaje mi się że ciasto trzeba wtedy szybko zjeść. Poza tym mnie biszkopty wychodzą zawsze twarde więc chyba bym się obawiał zainwestować tuzin jaj. Jednak parcie na jakieś nowe ciasta mam bo stare już się przejadly. Mówiąc o piwie obudziłaś uśpiony smak na nie. Ale chyba dam radę oprzeć się pokusie. Zwłaszcza że kupiłem zamiennik, trzy litrowe kartony soku pomidorowego :D l l

hej Zuziu kobiety są w każdym calu ciekawą konstrukcją i nie tracą tego podczas robienia makijażu. A dodatkowo móc oglądać je przy czynności bądź co bądź dość intymnej dodaje smaczku. Poza tym dobry makijaż to dzieło sztuki. Fajnie jest móc oglądać artystkę przy pracy. I jeszcze te ciekawe minki i grymasy :D l l

Cześć Zuzia Saam przecież świeże jajka są najlepsze:( Ja mam jedną zasadę co do jaj.Nigdy nie kupuję ich ze sklepu lub marketu!Jadę do sąsiedniej wioski.A co do tego ciasta,które wywołało taki strach:DNie poleży długo,jest zbyt dobre;)

Nigdy nie myslalam, ze robienie makijazu moze byc intrygujace ale jak sie nad tym zastanowic to moze i tak jest. Podobnie jak niektore kobiety lubia patrzec jak sie facet goli. Czytajaca - fajny przepis, moze kiedys sprobuje.

Jąkała spotyka kolegę. Kolega pyta: - Jak tam Twoja 6 miesięczna terapia u logopedy? Skończyłeś? Dało Ci to coś...? - Tak, tak - odpowiada dumny jak paw jąkała i nie czekając na zachętę "jedzie z tymkoksem": - W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie... W czasie suszy szosa jest sucha... Drabina z powyłamywanymi szczeblami... Kolega przeciera oczy ze zdziwienia: - Chłopie, toż to cud...!!!” Na to jąkała z nadzieją w głosie: - Myyyślisz sta...sta..stary, że miiiii się to... to kieeedyś przy...przy...przyda!? :D l l

Wiola :) ja tam znawcą jaj nie jestem. Staram się zawsze mieć świeże pilnuję daty ważności i trzymam w chłodnym. Kupuję gdzie popadnie: w dużym sklepie, w małym sklepie lub od baby. Swoją drogą ciekawe skąd one biorą te jajka :p Nie mam możliwości żeby gdzieś po sąsiedzku kupić. Słyszałem teorię że te fermowe są bardziej pewne jeżeli chodzi o salmonelle bo jest prowadzony nadzór weterynaryjny i sanepidowski. l l

No i babcią już jestem :) Ech jakie piękne potrafi być życie ... Pozdrawiam Towarzystwo

Hej Babuszka,czy dasz sie zaciągnąc do łuszka...coś mi mówią me uszka,że nie wystarcza poduszka. https://www.youtube.com/watch?v=TuFNxF1bywA Żarty,żartami ale tak między nami...odzyskałem dokumenty,jestem trochę wniebowziety...

Proszę bardzo, saame dobre wiadomości na koniec dnia. l cześć Szczęśliwa wielkie gratulacje dla Ciebie i dla Twoich dzieci również czy to znaczy że masz wnuczkę ? l hej Szarik dla Ciebie gratulacje że masz dokumenty. Mam nadzieję że nikt nie wziął w tym czasie na nie kredytu. l l

Na dzisiaj wystarczy filtrowania. A jutro zaczynam poźniej bo dłużej śpię l dobrej nocy wszystkim życzę :) l kolorowych wymownych .... l do jutra l l

Tak,wiemy i dlatego ich nie jemy.Pijemy tylko wodę z kranu i do tego łyżkę tranu.

Witajcie sobotnio startuję z kawą mocną, gorzką i czarną, by dać sobie powera z rana, bo pracy na dziś mam moc a zaokienna pogoda nie nastraja zbyt dobrze. Jest pochmurno i zimno, słońca ani na lekarstwo. Idąc tym śladem, zaparzyłam też herbatkę zieloną, imbir z cytryną i miodkiem, stoi sama woda z cytryną i oczywiście sok jabłkowy dla Daa zapraszam. Wracając na moment do wczorajszego jajkowego tematu, to zatrułam się salomenellą z jajek od kur sąsiadki. Sąsiadka dała mi 10 sztuk, w podziękowaniu, już nawet nie pamiętam za co i całe te 10 sztuk( dzięki bogu były w pudełku) włożyłam do lodówki a kilka dni później piekłam ciasto. Na szczęście użyłam wszystkich jajek do tego jednego ciasta, dzięki temu zatrułam się tylko ja, bo nikt w kuchni mi nie pomagał. Teraz też kupuję wyłącznie jaja bez pieczątek, mam takie stałe źródełko:D ale jestem już bardzo ostrożna z jajami. Też słyszałam że te fermowe są bezpieczniejsze, bo naświetlane, ale jakoś kupuję od prywatnych dostawców. Miłe wieści od szczęśliwej babci gratuluję z całego serca, bo wiem ile radości daje bycie babcią. Gratuluję też rodzicom, bo dla nich to też wielkie szczęście Szarik, strasznie się cieszę, że jednak znalazły się dokumenty. Ciekawa jestem czy same trafiły do Ciebie, czy jednak Policja je odnalazła, powiesz coś więcej ? Zuzanno, tak dziś myślę, że miałaś rację, że katar nieleczony trwa 14 dni, bo u mnie nadal trwa, i za chwilę będzie 14 dni:( Saam pochwal się co wczoraj wieczorem robiłeś pożytecznego w domu, bo nie uwierzę że sobie odpuściłeś. Calinessa, jak przeszła wczorajsza jazda z nowym instruktorem? Daa jak zdrówko ? Wszystkich Was serdecznie pozdrawiam i życzę pięknego weekendu O, niespodziewanie właśnie wyszło słoneczko:D

Dzien Dobry Droga Ferdzi,bylam juz u Ciebie ,napilam sie soku jablkowego .Weszlam cichutko aby nie sploszyc nikogo ,nawet Twojego pieknego kotka :( Jesli chodzi o zdrowe a raczej samopoczucie to sie troche poprawilo ,ale musze przetrwac pol roku aby bylo 'normalnie'lub w miare normalnie .Jeszcze nie moge normalnie siedziec ,bo pociety brzuch boli .Jestem z Wami nie tylko myslami ,potem zajrze ,zobacze co dzis gotujecie ,pieczecie itd. Tak mocno Cie caluje :-)

dzień dobry ! :) l cześć Ferdzi l hej Danusiu l U mnie pochmurno i szans na słońce nie widać. Na szczęście chyba się już wypadało. Ale mam swoje własne prywatne słoneczko. Właśnie zakwitła forsycja. Oczywiście ta w wazonie. Tydzień temu przynioslem gałązki, nie sądziłem że tak szybko da mi żółte kwiatki. l Wczoraj w domu praktycznego nic nie zrobiłem. Zanim usmazyłem rybke na obiad to było trochę za późno na zaczynanie pracy. Przesiedziałem więc wieczór w kuchni. To znaczy trochę ją odgruzowałem a dokładniejsze sprzątanie na dziś. Upiekłem też dwie pizze. Z pieczarkami była na kolację a pizzę z szynką poczęstowalem mikrofalami na śniadanie. I była prawie jak prosto z pieca. Zrobiłem też mielone na dzisiaj i na jutro i jeszcze zostanie dla lodówki. Tak więc obiad mam prawie z głowy. Mogę się skupić na domowej i garażowej robocie której tak jak u Ferdzi mam moc. l Udanego dnia wszystkim :)

/*/*/*/*/*/*/*/*/*/*/*/*/*/*

Dzień dobry :) Ferdzi :) Daa :) Saam :) i wszyscy którzy zajrzą :) o A ja wczoraj po pracy zapadłam w zaległy sen zimowy. Odpłynęłam sobie z realu i wirtualu :D a że ostatnio najlepiej mi tam więc staram się bywać częściej...he he... o miłej soboty ;)

cześć Celinko ostatnio słyszałem i wziąłem sobie to do serca że spanie poniżej sześciu godzin jest z dużą szkodą dla zdrowia. Muszę nad tym popracować bo brakuje mi prawie godziny. Jednak ostrzegam Cię że spanie powyżej dziewięciu godzin również szkodzi. l l

Płotek powyżej pojawił się nieprzypadkowo. Chociaż to coraz mniej modny element architektury to jednak poza miastami to ciągle ile domów tyle płotów. Widocznie są potrzebne ludzkości skoro je wymyślono i kultywuje się tę tradycję. Ale coraz częściej pojawiają się żywe. Dzisiaj Dzień Płotu. No cóż, temat chyba niezbyt wdzieczny, zwłaszcza dla kobiet i zwlaszcza w przededniu Dnia Kobiet kiedy to trzeba usuwać płoty aby lepiej się swiętowało. l Ja mam płot. Nie jest go dużo bo działka niewielka. A że jest po cześci drewniany i kilkanaście lat ma to w jednym miejscu wymaga małej naprawy po żimie. Wypada z okazji takiego święta to poprawić. l l

Daa cieszę się że Twoje samopoczucie poprawia się z dnia na dzień i zobaczysz, będzie coraz lepiej. Przeczekasz te pół roku, ale za to później będziesz "zdrówka sztuka" i już nie będziesz cierpieć jak poprzednio. Piec dziś nic nie piekę, ale jakiś obiad muszę ugotować. Na razie postawiłam na rosół, a na drugie pewnie będzie potrawka z kurczaka, albo schabik we własnym sosie, jeszcze nie wiem. Calinessa, to chyba się pomyliłam, myślałam że wczoraj po pracy miałaś jazdę, a widocznie nie. Czasem sen tak nas szybko ogarnia, że nawet nie wiadomo kiedy oko się zamyka. Myślę, że trzeba spać kiedy się bardzo chce, nie liczyć godzin, bo według mnie, to chyba wszyscy sypiamy za krótko:( Saam, jak poczytałam co wyczyniałeś wczoraj , to uśmiechnęłam się pod nosem, bo wychodzi na to że ....znam Cię :D Tak myślałam że będziesz działać w kuchni i jak widzę nie pomyliłam się :D W dodatku dla mnie pełne zaskoczenie, dwie pizze popełniłeś ??? Super, ja ostatnio przy Tobie jestem LENIWIEC :D bo nawet pizzę kupuję gotową :D Zainspirowałeś mnie tymi gałązkami forsycji, zaraz lecę z sekatorem by ściąć swoje i czekać aż zakwitną w wazonie, będzie trochę wiosny w domu:D Piszesz, że dziś dzień płotu...u mnie Ci go aż w nadmiarze :( Mam prawie 150 metrów :O i niestety wciąż jakieś naprawy są potrzebne. Przez ostatnie dwa lata wymieniliśmy połowę ogrodzenia,na nowe, jeszcze połowa została. W tym roku jest plan na 25 metrów a resztę może w przyszłym roku. Prawda jest taka, że ja najchętniej to chciałabym mieć taki płot jak w Anglii, wysoki na 2 metry i szczelny. Niestety ten mój uparty jak osioł żonkil, jest strasznym oportunistą co do nowości i za boga nie chce się na to zgodzić. Mam więc typowy płot, chyba na wysokość 140 cm, drewniany, malowany lakierobajcą. Skoro dziś święto płotu, to powieszę na nim jakieś ozdoby, niech się cieszy ze swojego święta:D Lecę w takim razie do ogródka, bym nie zapomniała o tych gałązkach.

Ferdzi :) no bez przesady, dwóch rodzajów pizzy na jeden żołądek to mi by się nie chciało robić. Wyraźnie napisałem że upiekłem :D były z mrożonek. A dwie bo raz że taka promocja była a dwa to dla jednej pizzy nie opłaca się zawracać gitary z piekarnikiem. l Kiedyś na płocie wieszało się garnki, narzędzia i mniej ważne pranie do wysuszenia. Ciekawe co Ty dzisiaj powiesisz na swoim płocie ? ;) l Moim zdaniem wysokie płoty źle wyglądają. To już lepiej posadzić krzewy które w kilka lat przegonią płot. Ja mam tak z jednej strony ale krzewy nie były z tą myślą sadzone więc nie rosną zbyt szczelnie. l l

Kurcze tyle mam roboty...ale chęci jakoś brak:( Byłam w ogrodzie i ścięłam kilka gałązek. Na razie urodziwie nie wyglądają, zresztą jakieś rachityczne te patyczki, ale mam nadzieję że kiedy zakwitną, będą się lepiej prezentować :D Saam, fakt, napisałeś że upiekłeś, skojarzyłam, że własnoręcznie zrobione:D czyli...jednak Cię nie znam :D:P Płotu jeszcze nie dekorowałam, ale mam do tego celu baloniki kolorowe. Mam nadzieję że przyjedzie mała i wspólnie to zrobimy:D będzie przy tym dobra zabawa:D Płotów jak wyżej pisałam mam ci dostatek :( ale, przed wejściem do domu chciałabym mieć trochę prywatności i taki wysoki płotek lamelowy byłby akurat. Może on nie jest na 2 metry, ale te 180 by mi wystarczyło. Z jednej strony mam szpaler tui i one zasłaniają nieco patio, ale same drzwi wejściowe są widoczne z drugiej strony, co mnie wkurza. Więc potrzebowałabym jakieś 3 płotki lamelowe, 180X3 i byłaby pełnia szczęścia. Niestety ta część płotu została wymieniona na tradycyjną wysokość i już nic z tym nie zrobię :( Saam mówisz że wysokie źle wyglądają ? a byłeś kiedyś w górach ? Tam mają ludzie wysokie płoty na 2 metry i nawet z blachy. Co komu przeszkadza jak wyglądają? ważne by na własnym podwórku czuć się swobodnie :D

Pogoda w moim City dzisiaj wiosenna, ciekawe czy u wszystkich? o Daa :) u mnie na obiadek dzisiaj pomidorowa z ryżem na indyczych skrzydłach. Tak więc jedzenie leciutkie, można po nim fruwać :D o Ferdzi :) baloniki na płocie skojarzyły mi się z weselem w danym domu ;) bo tak się dekoruje furtkę i płot posesji z tej okazji. Więc przygotuj się też na pytania sąsiadów :D o Saam :) a Ty za tym płotem do naprawy masz sąsiadke ? ;) czy teren niezamieszkały? bo coś długo tę dziure łatasz :D o Ja mam nowy płot i bramę wjazdową, zaledwie dwuletnie. Ale z drugiej strony posesji bo mieszkamy między dwiema ulicami i tam jest tylko furtka, znalazłoby się coś do roboty. Tyle, że to raczej sprawa dla faceta. o Wiśniowe gałązki też warto wstawić do wazonu by okryły się białym kwieciem.

Witam wszystkich sobotnio. Chyba zarazilam sie od Was katarem bo tez mnie zaczyna lamac i caly dzien dzisiaj spedzilam w lozku. Ploty... maja kilka funkcji. Oznaczaja teren, ograniczaja mozliwosc wejscia na ten teren, chronia przed wyjsciem poza teren i dodatkowo maja znaczenie ozdobne. Bardzo wysokie ploty mowia ze albo ktos nie lubi zeby inni widzieli co tam jest za tym plotem albo jest zbyt wielu takich ktorzy probuja wtargnac na teren.

Cześć Zuzia :) jak by co to trzymaj się ze mną bo ja nie mam kataru ani połamania. Niektórzy przy płocie sadzą fasole jasiek ;)ale to na taki siatkowym raczej. Więc jeszcze można plony zebrać. Płot przydaje się również gdy właściciele mają psa. U mnie na przeciwko sąsiedzi nie mają płotu od frontu tylko wybrukowany teren łączący się z ulicą z donicami z iglakami i wypuszczają psa. Wprawdzie niegroźnego ale upierdliwego bo przychodzi pod nasz płot się załatwiać :-O Oczywiście nie robimy z tego problemu bo w sumie pies robi na ulicy. Cfany pies! na swojej stronie nie brudzi :D

Ca jak to robisz ze nigdy nie masz kataru? Mieszkasz w zrdowych rejonach, zdrowo sie odzywiasz czy duzo cwiczysz? Polej czyms o silnym zapachu te miejsca gdzie sie zalatwia. Ocen albo inny srodek. Moze pomoze

Zuzia, czasem mam katar ale bardzo rzadko. Staram się dbać o zdrowe odżywianie, odpowiednią suplementację i czasami mam zrywy co do ćwiczeń, codziennie jeżdżę na rowerze. Mój rejon nie jest zbyt zdrowym ale gdyby spojrzeć na to, że mieszkam na pólnocno- zachodnim przedmieściu to jest to plus bo w większości roku wiejące północno-zachodnie wiatry nie zawiewają mi zanieczyszczonym powietrzem z całego miasta.

ale ciekawy płot znalazłam w sieci :) http://cdn32.ogrod.smcloud.net/t/photos/thumbnails/378/rozne_rodzaje_ogrodzenia_621x0_rozmiar-niestandardowy.jpg