filtrowanie wstępne ogólnodostępne

Cal ,wiadomo co bedzie ,z trzech kierowcow ,jeden musi zostac abstynentem .Oczywiscie pojade ,bedzie wesolo ,bedzie glosno ,bedzie radosnie ,bedzie sie dzialo ,bedzie dym :D

Dzień dobry ;) :D To ja już mowię na początku ...:D Liness, ja wybaczam...no miałaś tyle na głowie ...że mogłaś sie tak zakręcić ...;) zwlaszacza to zakładanie mnie rozbawiło ...:D (ale dziś to raczej ściąganie, prawda...? ;) ) Muszę sobie przypomnieć o co mnie tam Ferdżi pytała ...aha, nie nie jestem ze Śląska ...ja z tych okolic co mieszkam ...no prawie ...;):D a imienin nie obchodzę, bo nie uważam to za nic szczególnego podlegającego takiej uwagi i pamięci ...:) ale dziękuje za piękne życzenia i Tobie samych serdeczności i radości dzisiaj zewsząd ...:) Widzę, że i Siostra raniutko tu wpadła...jak miło ...;) ...z fajną muzą i deklaracją celebrowania święta ...;):D Ja też dziś sie obejdę bez zabezpieczeń ...:D Jeszcze milszego dnia niż dotąd, Wszystkim życzę

Saam ,nie wiem jak w Twoich okolicach nazywa sie zwyczaj tluczenia szkla przed weselem ,bo chyba cos w tym rodzaju wystepuje .Tak jak w nazwie ,tlucze sie szklo przed domem panny mlodej w przeddzien slubu ,potem wodeczka i poczestunek .Teraz tluczenie czesto robi sie nie w przeddzien slubu ,a wczesniej ,aby w dzien slubu kazdy byl w miare wypoczety :-)

Tak, bardzo możliwe, że zasnęłam wczoraj na filtrowni :D Saam :) no przyznam się, że obecnych doznaniowych nie znam :) a kiedyś to nie było zbyt wielkiego wyboru teraz jest ich tyle, że w moim markecie zajmują 5 półek 1,5 metrowych plus na stojakach przy kasach ;) o Dzięki Olivier :) za miłe życzonka ;)he..he żeby było ściąganie musi być zakładanie a tego nie będzie dzisiaj na bank :D Kurcze ja nadal w laptopie nie mam głosu ale YT jest ale co to za przyjemność oglądać tylko teledysk bez muzyki? :-O, niechcący usunęłam sobie ważny sterownik:( , za to w telefonie mogę bez ograniczeń bo mam darmowe wi-fi z nowego liveboxa :) no i z tą muzyką teraz jestem na bakier trochę...

Slub i wesele za niespelna poltora tygodnia :-)

cześć Olivier tylko nie zdejmuj przypadkiem zabezpieczeń z instalacji elektrycznej. Żona będzie się gniewać gdy zobaczy że cieknie jej z .... lodówki. l l

:DTak sobie przypomnialam jak dostalam na 18-stke(a bylo to dawno dawno temu )prezerwatywe:D...ale nie byla to taka zwyczajna gumka...tam gdzie zawsze jest dzyndzelek byl KRASNAL:Dnigdy niestety nie sprawdzilam jakie doznania dostarczal bo po imprezie sie gdzies "zagubil":Dciekawe w sumie kto wtedy testowal Gumkowego ludzia;) Zazielenilam troche Was...bo toz to moja pora roku ;) Brat mowisz ze dzis bez zabezpieczen leci(my):D posluchaj tego bo poplakalam sie dzis jak uslyszalam:D https://www.youtube.com/watch?v=fK9h1l4_BMI

Daa tluczenie szkla to chyba slaska tradycja ;) U mnie tez tak :)

Siostra :D no ja też się popłakałem ze śmiechu jak to usłyszałem :D No dziś bez zabezpieczeń leci(My) ;) :D ha ha ...a ta Twoja historia ciekawa ...;) ale dobrze, że Ci zginał ten "krasnal" :D Liness ...no w domyśle było, że trzeba najpierw mieć co ściągać ..;):D tak mi przykro, że dziś nic z tych rzeczy ...;)

he he , Zielona :D też podsłuchałam co wkleiłaś :D no i muszę lecieć do zabezpieczeń :D tzn. do pracy :D a niektóre piszczą ;) bo są...zabezpieczone :D ale się uśmiałam :D

Liness ;) no to spokojnej tam pracy...;) i na pewno będzie dużo śmiechu przy ściąganiu zabezpieczeń ...;):D Trzymaj sie cieplutko ...;) Ps. no szkoda, że ja dziś w Stolicy a nie w Twoim City ...:( ;)

Zielona ,jak widac ta tradycja wystepuje i na Pomorzu i tu gdzie mieszkam ,czyli w Wielkopolsce :-)Pewnie nie wszyscy te tradycje podtrzymuja .

Celinko :) ale teraz wybór jest duży. Nie chcesz chyba przejść na sypialnianą emeryturę nie sprawdziwszy jak działają wynalazki. Tym bardziej że jak mówisz wszystko masz w zasięgu ręki. Odemnie też za wiele nie dowiesz się na ten temat. Ale gdyby to tylko tylko odemnie zależało to bym już wszystkie wyprobawał i opisał :p ;) Spokojnej pracy dla Ciebie :) l

Danusiu :) ja nie słyszałem o tłuczeniu szkła. Wieczór kawalerski to i owszem. Ale ja na takim nigdy nie byłem. Nawet na własnym nie byłem bo byłem saam na obcej ziemi. Zresztą wtedy o ile pamiętam nie było parcia na takie imprezy w moim środowisku. l l

Elizko :) może zmień napój na Sprite. O ile pamiętam ma coś z limonki więc będzie nam bardziej zielono. Red bulla zielonego chyba nie ma więc nie polatasz sobie,ani z zabezpieczeniami czy nawwt bez :D l l

Brat i jak tu zyc bez tych zabezpieczen... a jak z nimi ?:D Cali te zabezpieczone na szczescie piszcza:Dprzynajmniej wie kiedy wychodza;) Daa moze tak jest wszedzie a ja niedoim=nformowana ...;)pamietam jak na jednym z wesel bawilam sie tydzien przed i tydzien po ...ogolnie takie rzeczy do dzis dzieja sie w swietokrzyskiem hihi -bardzo goscinne tam ludzie ;) Saam ja juz tak latam dobrych kilkanascie lat ...co miesiac tez latam wiec ile mozna...ja chce na ziemie w koncu ...cos przyziemnego zaproponuj:D Mam nowy aveko ten bedzie pasowal hihhhi

<-----------------zimne dla ochlody przed upalami;)teraz to dopiero zielono.

ło matko, ale tu dziś gwarno:D Zielona Calinessa Daa Saam Olivier Jak miło Was czytać Ciekawy temat dziś, nie powiem :D Chyba nie powinnam zabierać głosu w temacie ...gdyż ..albowiem...azaliż....nigdy nie stosowaliśmy gumki i nie wiem jak to jest "z " może to dziwne, ale prawdziwe :D Tak że ja dzisiejsze święto celebrować mogę każdego dnia :D Daa, kurcze, ja też nie słyszałam o tłuczeniu szkła...mam nadzieję że to byle jakie szkło a nie jakaś piękna porcelana. (Nie pisałam chyba, ale uwielbiam wszystko co porcelanowe) Jeśli to ma być tylko wypad jednodniowy, po to by stłuc coś szklanego, to ja osobiście bym sobie darowała, ale Ty oczywiście zrobisz jak zechcesz. Cierpliwie i bez emocji czekamy na wyniki z tomografu Calinessa, fajnie opisałaś swoje doświadczenie w dzisiejszym temacie :D Dobrze że zmieniasz instruktorów, a nawet bardzo dobrze. Myślę że do egzaminu, dzięki temu podejdziesz bez stresu Zielona, najpierw księżniczka czerwona, teraz zielona i chłodząca a jaka jesteś naprawdę ? :D Saam i Olivier w dzisiejszym temacie chętnie by podyskutowali, ale sądzę, że więcej opisów byłoby bez tego gadżetu:D Tyle że nasi panowie są bardzo oględni jeśli chodzi o tematykę damsko-męską i to my kobiety, częściej śmiało poruszamy te tematy:D Idąc dzisiejszym tropem zielonej, może w porze obiadowej podam aperitif http://static.chefkoch-cdn.de/ck.de/rezepte/64/64307/60346-960x720-erdbeer-daiquiri-no-1.jpg

no tak, znowu widzę że nic nie widać

Ot i przyszlam razem z Ferdzi :-) Powiem tak ,u nas kazdy strzal {2}bez tego dzis swietowanego urzadzenia byl celny :D Oj kipia ziemniaki ,lece :-)

hop

Ferdzi :) ostatnio kupowalem płyty gips-karton więc zakupy nie miały wyjścia jak tylko być udane. Ciekawe w tym było to jak je przewieźć osobówką. Nawet zauważyłem ciekawskich gdy podjechałem wózkiem z płytami pod swoje auto. Oczywiście pokroilem na dające się zmieścić kawałki :D Ciąg dalszy później bo słońce przeszkadza mi pisać. l l

Ferdzi ,tlucze sie nie tylko szklo ,wiem ,ze niektorzy tluka tez kible :-) Ja mam w razie czego mnostwo sloikow i przy okazji tluczenia ,troche oprozni sie piwnice :-)

halo :-)

Swoja droga myslalam ,ze ten zwyczaj zwany 'polter',bynajmniej tu gdzie mieszkam ,wystepuje w calaj Polsce ,a okazuje sie ,ze zarowno Ferdzi jak i Saam ,nie slyszeli o tym zwyczaju . Gdy ja wychodzilam za maz tez bylo tluczenie szkla :-)A jak wiadomo bylo to ho ,ho ,ho ,sto lat temu :-)

Daa, jak widać, jednak są obyczaje znane tylko w niektórych regionach. Ja o tłuczeniu nie słyszałam u nas, ale kiedyś chyba mi się coś takiego obiło o skraj mojego mózgu, tyle że tam im cenniejsze szkło to się bardziej tłukło, po to niby by małżeństwo było też tak drogocenne jak to stłuczone szkło. Mam jakieś przebłyski że widziałam na filmie, chyba to było żydowskie wesele, ale głowy nie dam, może greckie. Pytałaś co zakupiłam, otóż niby dla siebie kupiłam tylko spodnie alladynki, a może inaczej się nazywają, takie tam porcięta do pracy w ogrodzie. Pojechałam jednak z mamcią, bo idzie na wesele pod koniec czerwca ( do rodziny przyjaciela) więc chciała sobie kupić jakiś kostium. Tz ja ją namówiłam na zakup, bo ona uważała że nie potrzebuje i może wyjść w czymś z przed wieku :D:P No ale udało się ją namówić i zakupić, dość fajny kostiumik, czarno biały, tz czarnobiałe maziaje, mam nadzieję że będzie cieplutko, w końcu to czerwiec.

Saam, ciekawa jestem jak to pociąłeś, tz że wydałeś polecenie sprzedającym i oni pocięli , czy sam pociąłeś własnoręcznie ? W każdym razie, zawsze jest problem z przewożeniem większych gabarytów, znam ten ból. Tym bardziej, że moje auto to sedan ale jak potrzebuję coś większego to proszę syna, on ma kombi. Jednak jak już coś jest wyjątkowo długie, albo ciężkie, to opłacam transport. I tak się zastanawiam, czy już masz wszystkie te płyty,a jeśli tak, to czego jeszcze będziesz używał ? Zdecydowałeś się na kamień ? jeśli tak to jaki kolor? a te płyty kartonowe, będą tylko pomalowane ? czy też nimi chcesz obniżyć sufit? O matko, weź w końcu opisz co i jak bo ja mam tak wiele pytań a Ty podajesz odpowiedzi kroplomierzem :D :P Wiem że słońce i nie widać w fonie, ale przecież pod drzewkiem zawsze trochę cienia się znajdzie. Ja dziś piekę bułeczki:D Synio zadzwonił z podziękowaniem za ostatnie (piekłam we wtorek) i zamówił skolko godno:D No więc piekę 2 blachy, na każdej po 8 sztuk. Jak się upieką a nie będzie padać, to idę w końcu dokończyć prace przy huśtawce, oczywiście z pomocą żonkla :D Już psioczy że porozpier...lam a on musi kończyć :P:P:P eh...

Ferdzi ,dzis po raz drugi ubralam sie w ciuszki weselne i stwierdzilam ,ze jednak moglabym miec krotsza sukienke ,ot chocby do kolan ,a najlepiej przed kolanka :-p ,albo nowa .A w d...ę kota z imprezami :-).

Daa, no przecież napewno gdzieś koło Ciebie są takie punkty w których robi się przeróbki i poprawki odzieży, a może sama spróbujesz skrócić. Przecież skoro źle się czujesz z taką długością, to co Ci szkodzi skrócić. Przecież po praniu sama się nie skróci. Kiedyś się kupowało spodnie dłuższe , bo wstąpią się po praniu, już nie pamiętam co to był za materiał że go tak ściągało w praniu :D ale teraz są inne materiały i one się nie wstępują a Ty już przecież nie urośniesz :D Szkoda że jesteś tak daleko bo bym Ci to migusiem ciachnęła. Niedawno zwężałam i skracałam sobie spodnie. Jedna blacha już się chłodzi, druga w piekarniku. Ciekawe jakie dziś wyjdą te bułeczki, bo zakupiłam w Lidlu gotową mieszankę do wypieku chleba, dodałam tylko swoje dodatki.

Mialam maszyne ,ale rzadko sie przydawala i dalam synowi .poza tym nie mialam overloka .Jeszcze sie zastanowie ,jutro wystroje sie po raz trzeci ,najwyzej zaniose do krawcowej .