Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak mowia Wasze 2 latki? Ile mowia? O 2 latkach

Polecane posty

Gość gość

Mój synek ma 25 miesięcy skończone i mówi pojedyncze słówka typu : tata, papa ,kuku puk puk ,mam , daj, am, bum itp. A także naśladuje zwierzęta. Mam się martwić ze tak nie wiele mówi czy spokojnie czekać na rozwój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój bratanek w październiku skończył 2 latka i mówi już prawie wszystko. Wypowiada ładnie "r". Sąsiadki wnuk teraz ma mieć 2 latka i też mówi dużo. Ale to chyba nie jest reguła. Niektóre dzieci później mówią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaa
mój synek dopóki nie nauczył się porządnie mówić i składać zdań to w ogóle się nie odzywał. Tak jakby nie chciał się kompromitować, dopiero jak się nauczył to zaczął mówić normalnie pełnymi zdaniami a było to w wieku gdy skończył 5 lat :) Czyli całkiem niedawno. Teraz już całkiem mówi fajnie nauczył się mówić r i po prostu tak rozmawia jak dorosły. Każdy się dziwi że nic się nie odzywał myśleli, że też coś jest nie tak a tutaj teraz on normalnie mówi i to takich słów używa że szok :) Gdy miał dwa lata prawie nic nie mówił, tylko kilka pojedynczych słów i to tylko w mojej obecności. Najważniejsze to jest top abyś widziała jakieś posunięcie na przód. Jeśli nie stoi w miejscu i rozwija się w swoim tempie to nie powinnaś się na razie martwić. Nie ma co dziecka zmuszać ani przyspieszać na siłę rozwoju. Trzeba czekać cierpliwie, rozmawiać dużo, mówić dużo, opowiadać i czekać cierpliwie. Trzeba być spontanicznym w stosunku do niego nie zwracać uwago na to że mało mówi, nie mówić o tym na głos, a na pewno nie mówić do niego "powiedz no powiedz" bo to może odnieść odwrotny skutek, czyli zamknięcie w sobie. Obserwuj go i jeśli będą jakiekolwiek postępy nawet malutkie to znaczy że nie jest źle, że rozwój idzie na przód choć powoli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, jestem mamą 2 letniej dziewczynki. Mówi dużo, zdaniami próbuje od ok. 2 tygodni. Nazywa rzeczy po swojemu, ale tak, że rozumiemy ją np. Ja chcę jagę tj. chcę bajkę o babie jadze. Mówi, odmienia tata, tato, swoje imię odmienia. Oznajmia rózne rzeczy np. Ja chcę bajkę, a w trakcie oglądania : oj, ta nie (w sensie, że mam zmienic bajkę.) . No jest komunikatywna i mozna sie z nią dogadać. Nie wymawia niektórych głosek np. na ksieżyc mówi cięcit'. A r mówi samo doskonale, a w słowach słabo. Generalnie nie ma reguły, nie przejmuj się. Dziecko może sie rozwijać lepiej językowo, ale gorzej ruchowo, albo być mega rozwiniete ruchowo ale póżniej zacząc mowić. Do 2.5 roku powinien sie ruszyć, a niepokoic sie powinnaś po 3 roku życia. Pracuj też z synem, opowiadaj mu świat, mów mów mów i powtarzaj mu, kochanie nie rozumiem cie, powiedz o co ci chodzi i młody załapie, że trzeba się komunikować ;) teraz pewnie, pomimo, że nie mówi to i tak go rozumiesz, on to widzi, to po co ma sie starać uczyć mówić? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Logopedzi môwią, że dziecko w przedziale 21-27 miesięcy powinno łączyć minimum 2 wyrazy i używać ok. 300 słów. Twój synek jest w tyle, ja bym skonsultowała się ze specjalistą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn zaczal mowic jak mial 22 m- ce. Zaczal laczyc wyrazy i powtarzac. Dzis mowi calymi zdaniami , ma 2 lata i 8 m -cy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka ma 20 miesięcy i mowi juz całymi zdaniami i odrazu mówiła wyraźnie, rzadko kiedy mówi coś po swojemu ale to chyba nie reguła bo dziecko sąsiadów zaczęło mówić jak miało 2,5 roku Ja bym poczekała do 3 lat i wtedy zaczęła się zastanawiac co z tym zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka w wieku dwóch lat zaczęła mówić zdaniami, płynnie, wyraźnie. Jakoś tak tydzień po drugich urodzinach. Wcześniej składała tylko po 2-3 wyrazy. Do 3 roku życia myślę że nie ma co się przejmować jeśli dziecko nie mówi zdaniami. Później warto zbadać u logopedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj na 2 lata tez niewiele mowil, teraz jak ma 2.5 laczy wyrazy i codziennie mowi pare nowych slow. Tyle ze z moim synem to troche inna sytuacja poniewaz mieszkamy zagranica i chociaz my mowimy do niego jedynie po polsku to tak czy siak slyszy 2 jezyki. Zna znaczenie wielu slow w dwoch jezykach a mowi w jednym.. Np wie ze pilka to pilka ale mowi "Ball" a na jablko,"apple"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ma 27 miesięcy. Mówi wiele po swojemu. Np. na siebie mówi 'niuniusia', a nazywamy ją Wikusia. Nazywa zwierzęta pies, totek(kotek), toń, hoń (słoń), inka (świnka). Liczy do 5, ale dopiero niedawno zaczęła mówić 'dwa'. Nazywa tatę imieniem, mówi tatuś itp. Składa zdania np. 'ja nie chce myć', 'ja nie chce bułki', ja nie chce na spacer, jest bardzo zimno, patrz świeci się, patrz śnieg/deszcz pada. Bardzo dużo wyrazów przekręca np. pijo(pilot), pesio (pampers), ale też mówi np. ao (auto). Także nie ma reguły, dużo słów wypowiada bardzo wyraźnie i dobrze, a wiele przekręca, niedopowiada czy gubi jakieś litery. Np. zamiast 'pomogę' mówi 'pomożem', 'zaniesiem' 'możem'. Poprawiamy ją, czytamy, śpiewamy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Mòwi się czasami, że nie nauczyło się jeszczs wymawiac słów gdyż nie miało okazji, np dlatego że rodzina jest w pełnej gotowości i spełnia każde życzenie dziecka komunikujac się z nim w jego własnym języku. Taka usłużność moze opoźnic uczenie sie nowych slow, lecz nie powinno rzutowac na rozwój mowy. Innym powodem mogą być problemy ze słuchem. Czy dziecko przy wyjściu ze szpitala miało wklejoną na pietwszej stronie niebieską czy żółtą wklejkę? Jak dziecko reaguje na Pani głos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn właśnie skończył 2 lata i tez niewiele mówi, pojedyncze słowa i łączy juz np dwa auta. Naśladuje wszyskiem zwierzęta, różne odgłosy ale do normalnego mówienia nam daleko. Mieszkamy za granicą i pewnie to ma duży wpływ, bo on non stop ze mną, ja go rozumiem i wysilać się nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym wieku rozwój mowy może skoczyć błyskawicznie, mój synek ma kuzynkę która w wieku dwóch lat mówiła pojedyncze słowa typu: mama, tata, baba, am, a w wieku 2,5 roku dziecko płynnie mówiło pełnymi zdaniami, i to z bogatym słownictwem. Mój synek wyraźnie lubił mówić, a zwłaszcza polubił przymiotniki, jako dwulatek opisywał że śnieg jest zimny, mokry, biały, a misiu miły, miękki i brązowy. Miał swoje określenia na pewne rzeczy, niektóre słowa przekręcał i mówił dość niewyraźnie, czasami też zabawnie odmieniał, typu "jadymy" zamiast "jedziemy". Nie poprawialiśmy nigdy wprost, to znaczy jak dziecko mówiło "jadymy do babci", mówiliśmy- "właśnie tak, kochanie, jedziemy do babci!". Mówił razem z nami proste wierszyki, my zaczynaliśmy wers- on kończył, uwielbiał takie proste, absurdalne rymowanki. W tym wieku mówił jeszcze o sobie w drugiej osobie- czyli "pójdziesz do tatusia" albo "chcesz pić". Ale mały akurat z rozwojem mowy jest duuuużo do przodu, no i słownictwo też ma "dorosłe", bo też i tak do niego mówimy. Za to w jego grupie przedszkolnej, czyli 3-4 latki, wiele dzieci jeszcze mówi tylko najprostszymi zdaniami, równoznacznikami zdań albo wręcz monosylabami, niewyraźnie, przekręcając wyrazy. A panie w przedszkolu mówią że to dalej jest w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn mówi zdaniami i mądrzy się jakby miał z 5 lat. Dużo śpiewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×