Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zaprosić? nie zaprosić? problem

Polecane posty

Gość gość

Hey! planujemy z narzeczonym wziąć szybko ślub, wczoraj u moich rodziców stworzyliśmy wstępną listę gości, chcemy zaprosić najbliższą rodzinę, znajomych wychodzi w dużym zaokrągleniu 65 + 9 dzieci /najstarsze ma 8, 6, 5 lat, kolejne 2 i reszta poniżej 2 latek więc nie wiem czy będzie komplet 9 dzieci / problem pojawił się z 2 zamężnymi kuzynkami / jedna aktualnie w ciąży, druga ma prawie roczniaka/ chciałam je zaprosić, ciocia to moja chrzestna, kuzynki w 2013 i 2014 miały śluby - jakkolwiek to nazwać, za granicą są prawie od dzieciaka, ale myślę o nich pozytywnie, kuzynka w 2013 roku robiła ślub cywilny, ze względu że zaszła w ciążę, nie zaprosiła nikogo z polski, nie było zawiadomienia, dowiedzieliśmy się od cioci, na fb pogratulowałam, w sumie było dla mnie dziwne, że nawet dziadków nie zaprosili, po jakimś czasie dostaliśmy kilka zdjęć pocztą, rozmowy telefoniczne druga kuzynka brała w 2014 - cywilny, też zaszła w ciążę tym razem rodzice otrzymali zawiadomienie, ale nie zostali zaproszeni, "delegacja" była w postaci babci i cioci/babcia sama bałaby się latać samolotem :)/ po jakimś czasie brat otrzymał do przekazania dla rodziców płytę ze zdjęciami i filmem oraz wódkę weselną /akurat był ze swoją dziewczyną w mieście rodzinnym sióstr/ przy tworzeniu listy dowiedziałam się od rodziców, że nie powinnam zapraszać kuzynek, bo oni czują się że tak powiem urażeni... niby miał być/ma być - nie wiem - ślub kościelny w polsce, ale mogą być to plotki, bo jak się dowiedzieli jaki są to koszty to ponoć zrezygnowali - ale nie wiem skąd są takie informacje czy to prawda, czy też nie i mam dylemat zaprosić, zawiadomić? a co jak "może" będą robić wesele w polsce? chociaż z drugiej strony kuzynka ma jakoś koło 34 lat druga 31 małe dziecko + drugie w drodze .... nie chciałabym myśleć prostoliniowo, nie zaprosili, nie zawiadomili to ja ich też nie - a może powinnam? i zaprosić wujka z ciocią? nie wiem już sama, jak to widzicie? nie było żadnego konfliktu, czy coś, myślę o nich pozytywnie, ale z drugiej strony faktycznie, nawet nie otrzymałam zawiadomienia - jako kuzynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli Ty chcesz kuzynki zaprosić to nie widzę przeciwwskazań, żeby tego nie robić. To Twoje wesele i Twoi goście a nie Twoich rodziców. Rozumiem, że rodzice mogą mieć żal do kuzynek że ich nie zaprosili ale dlaczego ich żal i poczucie urażenia mają wpływać na Twoje relacje z kuzynkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym zaprosiła. w sumie jak siedzą za granicą i mają malutkie dzieci to wątpie żeby chciało im się ruszyć dupę. Ciebie to nic nie kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak mówiłam rodzicom, z jednej strony ich rozumiem, ale moim zdaniem nie powinno mieć to wpływu, zwłaszcza ze dziwnie bym sie czuła gdybym zaprosiła kuzyna i kuzynkę którzy nie mieli ślubu i nie wiem jakie bedą robic i czy mnie zaprosza, a je jako jedynie nie zapraszę bo brały slub cywilny /a w przyszłości moze kościelny chociaż kto wie/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak mówiłam rodzicom, z jednej strony ich rozumiem, ale moim zdaniem nie powinno mieć to wpływu, zwłaszcza ze dziwnie bym sie czuła gdybym zaprosiła kuzyna i kuzynkę którzy nie mieli ślubu i nie wiem jakie bedą robic i czy mnie zaprosza, a je jako jedynie nie zapraszę bo brały slub cywilny /a w przyszłości moze kościelny chociaż kto wie/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, ale co twoi rodzice mają do gadania w kwestii gości na twoim weselu? co tu jest do wyjaśniania niby? chcesz to zapraszasz, nie chcesz, to nie zapraszasz. A urazy rodziców są śmieszne, i nie mają nic wspólnego z tym jak ty powinnaś postąpić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym zaprosiła... Różne mogą być powody, dla których Twoje kuzynki nie zaprosiły na swój ślub rodziny. Ja wychodziłam za mąż za Polaka w 2003 roku w Belgii, "delegatami" na naszym ślubie byli tylko ze strony męża jego rodzice, z mojej strony mama i siostra, ale siostra bez męża[siostra przyleciała na własny koszt, szwagier postanowił nieco oszczędzić, rozumiem go]. A nas po prostu nas nie było stać na podjecie większej liczby gości. Nikt się nie obraził. W 2007 roku, już w Polsce odbył się ślub kościelny - zaprosiliśmy wszystkich, kuzynostwo również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaprosić. Nie masz żadnego powodu do urazy. Równie dobrze mozesz obrazic sie na kuzynke, która nigdy nie wyszła i nie wyjdzie za mąż, bo też nie będziesz miała okazji pobawić sie na jej weselu, tak samo jak u tej, która tylko podpisala papierki w urzędzie i nie zapraszała nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuje za odpowiedzi, bardzo mi pomogły :) miałam chwilowe zawahanie, mętlik ponieważ postawiłam sie w sytuacji rodziców, to nasza bliska rodzina /i wlasnie dlatego głupio byloby mi je nie zaprosic, zwłaszcza ze nie ma zadnych konfliktów/ ale wiem ze to nasz slub i podejmujemy decyzje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×