Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy wasz codzienny makijaz wyglada tak jak nakazuja to media

Polecane posty

Gość gość
ale tego już nie wiesz, badali to używając wielkiej 5 i plus kilka innych testów. Nie ma różnic w odpowiedzialności, dojrzałości emocjonalnej, trwałości związków, zatrudnieniu i utrzymaniu pracy, relacjach z rodziną i znajomymi. Teraz po prostu używasz stereotypów, a co do chorych psychicznie - w polsce ludzie nie chcą się leczyć bo dalej wstydzą się chorób psychicznych. Bierz pod uwagę cały obraz, a nie to co tobie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tralcia, z całym szacunkiem, ale wydaje mi się że Twoje podejście do wyglądu świadczy o tym, że po prostu nie musisz dobrze wyglądać. Wykonujesz jakiś prosty zawód, gdzie wizerunek nie jest ważny, jesteś albo wolna z wyboru albo nie czujesz potrzeby starania się w związku. Ludzie "sukcesu" nie mogą wyglądać jakby dopiero wstali z łóżka i nie podreptali nawet to lustra. Po prostu nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomady to kładli w zamierzchłych czasach nie przeszkadza wam to że małpujecie coś prehistorycznego nie uwiera nie wstydzi nie napawa obrzydzeniem ,dlaczego zatem gardzicie czymś bardziej wzniosłym zasadami etykietą wyższymi wartościami rozwojem duchowym bo co są to hamulce ewidentne do realizowania seksualności na każdym kroku i w każdej chwili przy każdej sposobności. Ludzie nawet zwierze wali się tylko instynktownie kiedy ma cieczkę a wy .....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No No coś w tym chyba jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 30 lat i maluję się tylko na specjalne okazje, ale nigdy puder ani podkład, tego nie używam, tylko sam krem, potem jakiś cień do powiek, tusz do rzęs, kredka do brwi i szminka i to wszystko :) nie mam idealnej cery ale nie widzę sensu nakładania podkładów, pudrów bo postarzają wg mnie i w ogóle nie lubię mieć na twarzy "maski". A tak na co dzień to nakładam na twarz tylko krem nivea albo ziaja najtańszy, ale mało nakładam i wklepuję żeby się buzia nie świeciła i szminka nawilżająca i tak normalnie wychodzę z domu, ludzi nie straszę bo wyglądam normalnie. Przy facecie też chodzę normalnie bez makijażu. Mam regularne rysy twarzy więc nie wyglądam tak źle; jak czasem patrzę na zdjęcie aktorek czy piosenkarek bez tapety to ja wyglądam lepiej od nich bez makijażu. Szkoda na to czasu po prostu,komu wy chcecie się tak podobać? Facet jak jest dopek to i tak zostawi i zdradzi, nawet jak będziecie chodzić po domu w szpilkach i w makijażu jak na jakąś galę :) Dlatego nie ma sensu tak się przejmować wyglądem, byleby być czystym i schludnym, zadbanym, uprawiać sport.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralcia
"Prosty zawód" trochę mi uwlacza, zważywszy ze ksztalcilam się do niego 17 lat (artystyczny) i wymaga złożonych kompetencji. Jednak pracowałam w różnych miejscach, także z klientem i wszędzie liczył się wygląd schludny, przyjazny, approchable, dbanie o higienę itp, ale nie na litość boska podkład na twarzy :-D profesjonalnośc nie oznacza idealnej cery. Jestem osobą atrakcyjną i mam faceta. Uważam ze w twoim mniemaniu nie można być nieumalowana i atrakcyjną. Mam tez wrażenie ze wielu mężczyzn w natłoku umalowanych lal zauważa ta naturalność jako plus. Wy od razu widzicie jakies straszydlo co smierdzi , ma pryszcze i tłuste włosy, tak jakby malowanie miało jakiś związek z.higiena :-/ Co do ludzi sukcesu - to jeszcze inny problem, w każdym razie uwierz, ze pogoń za sukcesem daleka jest od dojrzałej osobowości :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podciąganie wszystkiego pod swoje wyobrażenie o świecie z dojrzałością również się miła. Sama pogoń to jedno, ale ambicja i praca nad sukcesem w życiu wymaga dojrzałości której niektórzy po prostu nie mają - dlatego na pogoni się kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, ale trochę sama sobie przeczysz, bo nie mówię o podkładzie, mówię o dobrym, schludnym wyglądzie, na który trzeba poświęcić trochę czasu, którego - jak sama powiedziałaś - Tobie szkoda poświęcać na wygląd. Co do dojrzałości - jest to dla mnie życie w szacunku dla siebie i innych i dążeniu do tego co jest dla Ciebie ważne. Jeżeli dla kogoś jest to sukces zawodowy - przyjmij to to prostu. Jeżeli rodzina, rozwój, wiedza - też fajnie, ważne żeby żyć tak jak się chce. Próbujesz dużo mówić o wiedzy i wykształceniu, czyli samodoskonalenie się jest dla Ciebie w jakiś sposób ważne. A może to że nie masz ochoty doskonalić także swojego wyglądu oznacza po prostu że u Ciebie ta chęć doskonalenia jest bardziej ograniczona niż u niektórych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralcia
12:10 ja nie wiem tak samo jak i ty ;-) Co do Polski, widzę ze Polki bardzo stawiają na elegancję, stylizacje, makijaż. Bardzo im zależy na tym wyglądzie. Byłam w wielu krajach i widzę ze ludzie maja więcej luzu, i przede wszystkim obcy nie patrzą tak na siebie jak w Pl, spojrzeć i dłużej zatrzymać wzrok na kimś jest wręcz nietaktem. Smialam się ze w USA moglabym nawet wyjść z trzema rękami na ulice i nikt by nie zwrócił uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Talcia - to skoro nie wiesz to po co w ogóle mówisz coś takiego skoro jest to obraźliwe dla tych ludzi? Można mówić tyle ile udowodniono, a to kompletnie przeczy twoim gdybaniom o braku dojrzałości. Zgaduję, że za chwilę wymyślisz jakąś nową definicje dojrzałości która nie obejmuje cech i zachowań które już zbadano, ale sama miej na tyle dojrzałości żeby przyznać się do gafy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mnie to śmieszy. Media promują taki obraz, że jak kobieta jest nieumalowana to jest po prostu brzydka, wory pod oczami, pryszcze, małe oczka i dopiero jak nałoży makijaż to wygląda normalnie. Owszem są takie dziewczyny niezbyt ładne, które rzeczywiście bez makijażu straszą, ale uwierzcie mi nie każda tak ma :) Ja nie mam worów pod oczami, więc nie muszę nakładać pod oczy żadnego rozświetlacza, korektora. Rysy twarzy mam regularne więc nie muszę nakładać bronzera, żeby wyszczuplić twarz czy nos. Ale rzeczywiście większość "gwiazd" bez tapety wygląda fatalnie, np. taka siwiec, były kiedyś jej zdjęcia na "kundelku" to wygląda nic specjalnego, nikt by się za nią nie obejrzał, oczka małe, gęba spuchnięta; a dopiero jak ją umalują to jest wielka piękność. Może właśnie tak fatalnie wygląda od tej tapety, taka zniszczona, że jak się ktoś maluje 10 lat, pudry, podkłady, to potem już musi to robić, bo ma tak zniszczoną twarz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralcia
12:30 Doskonalenie wyglądu a doskonalenie się w jakiejś dziedzinie?/ sorry ale probujesz doszukiwać się związków tam gdzie ich po prostu nie ma :-) Mówiąc o dojrzalej osobowości podpieram się humanizmem i psychoanalizą Fromma, studiowałam tez trochę buddyzm gdzie rozwój duchowy polega na minimalizowaniu ego. (Wygląd jest jak najbardziej związany z ego). Oczywiście dojrzałość można rozumieć różnie :-) ale zdania "to ty chyba nie jesteś dojrzała skoro cos tam" nie wnoszą nic do dyskusji, tylko smród ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JajkoPisanka
Cześć wszystkim :) Tralcia - sama wczoraj doszukiwałaś się związku między doskonaleniem wyglądu i doskonaleniem w innych dziedzinach, tylko sugerowałaś, że jak ktoś ma "zainteresowania to go wygląd nie nudzi". ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tralcia - to przestań innym zarzucać niedojrzałość bo wygląd, tak będzie najlepiej, zwłaszcza jak nie masz podstaw żeby coś takiego sugerować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet nawet największy brzydal nie wstydzi się swojego wyglądu, normalnie wychodzi na ulicę mimo że jest brzydki i nie przejmuje się. Tylko kobiety mają takie problemy z tym wyglądem... Ja mniej więcej do 26 roku życia też się tak przejmowałam wyglądem. Nie wyszłam z domu bez makijażu. Ale potem dojrzałam i zrozumiałam że jednak to nie ma znaczenia, bo ludzi na ulicy i tak nie interesuje twój wygląd i nie patrzą na ciebie :) więc normalnie teraz wychodzę bez tapety do sklepu. Jestem blondynką więc bez podkreślonych rzęs i brwi wyglądam wyblakle, ale nie przejmuję się tym. Najważniejsze jest zdrowie i taka prawda. Jak teraz sobie przypomnę gdy kiedyś przed wyjściem z domu siedziałam pól godziny przed lustrem i się malowałam to śmiać mi się chce. Brzydkie kobiety, grube, obleśne często wręcz, znajdują swoich adoratorów, wychodzą za mąż, więc ten wygląd naprawdę nie jest taki ważny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, Twoje wypowiedzi świadczą faktycznie o ego zminimalizowanym do parteru ;). Tak więc rozwój duchowy jest już na najwyższym poziomie. Bardzo selektywnie i subiektywnie podchodzisz do przyswojonej wiedzy ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre kobiety nie robią makijażu codziennie bo zwyczajnie nie umieją tego poprawnie zrobić ani dobrać odpow.kosmetyki do koloru cery itd.Wtedy rzeczywiście lepiej nie robić nic .Czasem widzi sie kobiety ze szpetnym makijażem,że mogłyby iść na zamek straszyć.Pewne umiejętności,zręczność,gust wyobraźnia,wprawa są niestety potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JajkoPisanka
Tralcia - mogę zapytać co ma atrakcyjność i posiadanie partnera do całego tematu, po co w ogóle o tym wspominać? Trochę zabrzmiało tak jakbyś tłumaczyła dlaczego makijażu nie nosisz, a chyba nie o to chodzi, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralcia
Ok, widzę ze dyskusja nie ma sensu, bo tezę która przedstawiam bierzecie do siebie, jako działająca na wasza niekorzyść ;-) wiec za wszelką cenę probujecie to zepchnąć , obarczając mnie różnymi epitetami ;-) nie ma sensu Jajko tak , napisalam to na wyrost, gdybym to mówiła na zywo to byłoby w formie nieśmiałego pytania z uśmiechem ;-) Pozdrawiam , miłego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wzajemnie, a dodatkowo po argumentach działających na Twoją niekorzyść (bez epitetów), uciekasz :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i chyba nie za bardzo można kogoś "obarczyć" epitetem :), chyba że faktycznie czujesz się obarczona i bagaż ten będziesz nosić jeszcze przez długi czas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu szkoda czasu na to. Co z tego że masz cienie pod oczami albo jakieś dziurki po syfkach? zaakceptuj to i nie zakrywaj tego. Moja matka całe życie się nie malowała, a mój tato nigdy jej nie zdradził, są około 60 tki i wciąż razem. A teraz te kobiety cudują z wyglądem, botoksy, kwasy hialurowe, nadmuchane usta, tapeta na twarzy, silikonowe cycki, pośladki, a i tak są zostawiane i zdradzane. Poza tym szkoda na to pieniędzy :) Podkład czy puder najtańszy kosztują około 30 zł. Mnie by było na to szkoda pieniędzy. Za tą kasę można kupić kilka kg bananów, jabłek, pomarańczy i zrobić sobie dietę owocową, oczyścić ciało, a wtedy stan skóry się poprawi, oczy się powiększą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JajkoPisanka
Talcia - Trochę taktu. To tak jakby ktoś powiedział, że wszyscy którzy pracują w zawodach artystycznych są niedojrzali (równie popularny stereotyp). Chyba próbowałabyś wytłumaczyć, że jest inaczej, co? Więc nie win ludzi, że wytykają ci to co sama napisałaś, bierz odpowiedzialność nawet za to co mówisz w luźnych rozmowach. Miłego dnia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JajkoPisanka
Nie przesadzajcie z tym "malowaniem się dla facetów", akurat osobą która najczęściej widzi kobietę nieumalowaną i potarganą jest jej partner. To raczej nie jest powód do zdrady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralcia
Jajko czy ja napisalam do ciebie "wg mnie jesteś nie dojrzała"? No weź się zastanów. Zgodnie z teza być może ale znam mnóstwo świetnych niedojrzałych i dobrych ludzi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colo from space
Znowu to samo :D Naprawdę szkoda sobie nawzajem docinać. Myślę, że Tralcia jest ładną, atrakcyjną dziewczyną, zupełnie bez makijażu. To jest możliwe, bo widziałem nie raz. Naprawdę brak makijażu, nie oznacza braku troski o swoją powierzchowność. Natomiast makijaż dobrze wykonany zawsze dodaje uroku, urody. Mnie ta "wartość dodatkowa", bardzo się podoba. Już dawno stwierdziłem, że tak bardzo, że przestałem się interesować tzw: naturalnymi kobietami. Oczywiście, żaden makijaż, uroda nie wystarczą, gdy charakterologicznie jest źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie wymalowana lala jest obrazem rozpaczy i jeśli to jest jedyna rzecz, którą przyjmujesz jako jedyną deskę ratunku to możesz wylać na głowę wiadro pomad a odbiorę to jednoznacznie ta '' kobieta ''jest zdesperowana i widocznie coś ukrywa pewnie szpetność i z pewnością nie jestem w tych odczuciach ani nienormalny ani też odosobniony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JajkoPisanka
Tralcia - chyba czegoś nie zrozumiałaś, ale to nie jest moje miejsce żeby Ci to tłumaczyć. Po prostu myśl zanim wyskoczysz z jakąś bezpodstawną generalizacją. Takie rzeczy powinnaś wiedzieć sama. Tak w ogóle przez naszą wczorajszą rozmowę znosu naszło mnie na fiolety. Colo - i znowu się z Tobą zgadzam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krem, tusz do rzęs i perfumy, więcej mi nie trzeba :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colo from space
Nie przesadzajcie z tym "malowaniem się dla facetów", akurat osobą która najczęściej widzi kobietę nieumalowaną i potarganą jest jej partner. To raczej nie jest powód do zdrady. :D No, tak jest. Nigdy nie byłem, ani zaszokowany, ani zniechęcony widokiem kobiety, już bez makijażu. Pisanka mnie chyba zrozumie, ale dla mnie kobiecość wyraża się w dużej mierze, w tych wszystkich dodatkach, którymi kobieta dysponuje. Może to śmieszne, może głupie, ale na mnie działa i doskonale wiem, że to makijaż, a nie idealna cera :D Doszliśmy do ściany w tej rozmowie. Teraz będzie już tylko obrażanie :p Pisanka, masz kogoś? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×