zdrowe odchudzanie i zmiana nawykow zywieniowych cz.4(2015)

Dziewczyny hello?szukam WAS:)

Czekam z kawką na Was;-)

;-)

ja co prawda zaczęłam przed 2015, ale chwile przed świętami, świetne wyczucie czasu :D już pisałam w innym wątku, ja teraz zmieniłam kompletnie nawyki żywieniowe, zrobiłam test na nietolerancję pokarmową i weszłam w terapię, gdzie razem z dietetyczką konsultujemy, co będę jeść, układa mi plan żywieniowy zgodnie z moimi upodobaniami smakowymi, ale mam sporo wykluczonych pokarmów. Ale już po miesiącu przyzwyczaiłam się do nowego trybu życia, zaczęłam jeszcze dodatkowo ćwiczyć, staram się chodzić trzy razy w tygodniu na siłownię :) a jak skończę terapię fenotypową, to planuję zrobić badania genetyczne :D

Zimbwa trzymam kciuki:)...

Lenka,Asmana,Kate,Karola,Katarzynka,Kasia,AgatrixxEulalia,Guga, Szallona,Pernille...kurczę mam nadzieję,że wszystkie wywołałam:P czekam...ile można czekać:P...kawa ostygła:P...

Tarantulko moja kochana....pedze na ta kawke

Pomaranczowa jestem, ale w koncu kafe dziala...wyslalam wam dzis rano posta...i go wcielo

Pernille :) no brak mi słów:):):)...usłyszałaś mnie,hurra...

Pernille jest a gdzie reszta?????????????

dzięki! mam nadzieję, że naprawdę przyzwyczaję się do nowych nawyków i zdrowe jedzenie stanie się normą, a nie dietą :P chociaż z jedzeniem, jak z jedzeniem, smakuje mi, więc nie mam problemów. Gorzej może być z mobilizacją do ćwiczeń :D

Odnośnie nawyków żywieniowych - czy czytaliście, o tym, że mleko jest trucizną? Jeżeli nie - podaje link http://irydolog.pl/blog/97-mleko-biala-trucizna

Dzien dobry....przenioslyscie sie na inny topik? :-O

ja całkowicie zrezygnowałam z mleko, strasznie źle się po nim czułam, z resztą na teście nietolerancji wyszło mi, że nie toleruję m.in. mleka. Jak odstawiłam to od razu lepiej się poczułam, teraz piję tzw. mleka roślinne - ryżowe, sojowe, migdałowe. Poza tym, właśnie a propo mleka, jak moja dietetyczka zaczęła mi opowiadać o mleku, co to tak naprawdę jest, to nawet jakbym je tolerowała, to bym odstawiła.

Ja też nie piję zwykłego mleka czuję się po nim paskudnie. Jak już chce sobie zrobić płatki to sięgam po mleko owsiane lub sojowe. Owsiane robię w domu a sojowe kupuję póki co. Ostatnio wyczytałam na http://greenlife.com.pl/mleko-sojowe-dla-alergikow-i-nie-tylko/ że można mleko sojowe robić w domu :) Muszę tylko kupić sobie odpowiednią maszynkę.