Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Gdy żona po latach przestaje nas pociągać

Polecane posty

Gość gość

Ma ktoś sposób by od nowa była dla nas 'demonem namiętności ' , gdy jej piękne ciało z wiekiem starzeje się tak jak każdy , gdy nie mamy ochoty na seks :) Podpowiedzi miło widziane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może wystarczy spojrzeć w lustro i zobaczyć, że też nie wyglądasz tak jak kiedyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież wiem że ja też się zmieniłem :) Ale pytam jak nabrać ochotę na żonę tak jak kiedyś ? Tylko ja się tak wypaliłem? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Nie krytykuj, nie ubliżaj, nie mów wprost... Czasami kobiecie wystarczy zasugerować i delikatnie dać do myślenia. 'Kochanie uwielbiam gdy ubierasz sukienki...' bądź 'Cudownie pachniesz'. Praw jej komplementy, sugeruj to co Ci się podoba zamiast skupiać się na defektach. Podaruj jej jakąś bransoletkę albo naszyjnik, wtedy będzie sie chciała gdzieś w niego wystroić. Kobiety które czują uznanie starają się bardziej bo czują, że warto! Zaproś swoją kobietę do restauracji. Na pewno zrobi się na bóstwo a wtedy nie szczędź komplementów. Na pewno podziała. Wystarczy czasem tak niewiele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Roochaj ją od tyłu, najlepiej w od/byt, wtedy nie będziesz musiał poatrzeć na jej wstrętny ryj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup sobie takie niebieskie tabletki, po nich to nawet butelka po śmietanie będzie dla ciebie "demonem namiętności" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie :) Czasem kino , obiad ;) Ale wieczorami to mam babskie bóle głowy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może szczera rozmowa? Wiesz, może Ona nawet się nie domyśla że to dla Ciebie taki problem. Mów wprost o swoich potrzebach. Po co te podchody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce jej urazić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Urazić? Hmmmm... Nie widzę niczego urażającego w szczerej rozmowie na temat seksualności. Twoja żona musi zrozumieć, że nie może uzależniać Pańskiego życia intymnego od swoich humorów. Mimo wszystko zachęcam do rozmowy z małżonką. niech to jednak nie będzie wyrzucanie, że nigdy jej się nie chce, żadnych zarzutów. Mów 'Ja' a nie 'Ty' wtedy jej nie urazisz a zamanifestujesz i chcąc nie chcąc musi to przełknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty swojej żony też już pewnie nie pociagasz, tylko czemu tego nie widzisz co? czemu facet nawet najbrzydszy uważa się za ósmy cud świata, a kobieta nawet najpiekniejsza ma zawsze jakiś kompleks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jedtes durny, zone bierze sie na dobre i zle karzdy sie starzeje, brzydnie lub pieknieje, jak ja bralem slub z moja byla chudzinka prawie anoreksja dzis po 9 latach malzenstwa sporo przytyla ale mnie pociaga jeszcze bardziej niz wczesniej , nabrala kobiecych ksztaltow, ma wiekszy biust, tylek okragly mmmm, kocham ja do szalenstwa , nie wyobrazam sobie zycia bez niej, a przecież oboje sie podstarzelismy, mnie to nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiesić nad Waszym małżeńskim łóżkiem plakat Dody czy innej Ruhanny by żar na nowo w mężu powrócił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu zmieniasz na nowszy model, ewentualnie idziesz do d***** :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×