Skup czułości

Miłe słowo, czuły dotyk, przytulenie... kupię.

Helęka pisz wyraźniej,przeczytalem kupę:O ja mogę pożyczyć na wysoki procent

Nie chcę pożyczać. Chcę, żeby były moje. Tylko moje.

Co oferujesz w zamian?

Wdzięczność. Oddanie. Przynajmniej przez jakiś czas. A jeśli dostawy będą regularne i doskonałej jakości, to mogę się pokusić o zaoferowanie niemal wszystkiego.

Wdzięczność...och!!

Czyli przesadziłam, tak? A co Ty skupujesz? Albo czego chcesz za kupienie od Ciebie rzeczonych?

No tak. Każdy facet pewnie wolałby laskę.

W ramach akcji "darmowe uściski" przesyłam Ci wirtualnie 365 uścisków po jednym na każdy dzień roku. Do tego jeszcze, przypominam że pewnie dla wielu jesteś nikim, lecz na pewno jest ktoś, dla kogo jesteś całym światem.

< dla wielu jesteś nikim> cccc No no, kolego, umiesz pocieszać...:-D :-D :-D

Dziękuję, Szary. A wiesz, że kiedyś kochałam ten kolor jak żaden inny? Teraz jestem już tylko czarna. Lęku, czy Ty dasz coś od siebie, czy będziesz się uparcie targował?

Nie dam nic, ale mogę wszystko zaoferować.

Powiedzmy, że w tej sytuacji na owo wszystko mnie stać.

Wątpię.

Czemu tak uważasz?

Nie ma się co zżymać, taki świat. Jest na nim coś 7 miliardów ludzi, nikomu nie będę wmawiał że sporo poniżej 6 go nie ignoruje. Trochę dobrej woli, i czytania do końca, lęku. Autorko, Nic ani nikt nie jest czarno albo biały. Życie i ludzie są głownie szarzy. Niektórzy z przebłyskami kolorów, ale to niektórzy i z rzadka. Za dużo nie obiecuj, za dużo nie wymagaj. Ale każdy zasługuje na czułość. Ja rozdaję ciepłe uściski wirtualnie i tylko je, i do tego tylko wirtualnie. Szczęścia i czułości szukaj i wymagaj w prawdziwym życiu. A w wirtualu zawsze i o każdej porze Szary pogada z każdym. Może nie rozwiąże każdego problemu ale cierpliwie wysłucham. szary.facet@tlen.pl zaprasza.

P********z, szary. Sentencja "pewnie dla wielu jesteś nikim, lecz na pewno jest ktoś, dla kogo jesteś całym światem. " to typowy pseudointelektualny bełkot z nieuzasadnionymi pretensjami do bycia mądrością. Paolo Coelho wannabe. Sporo poniżej 6 miliardów ludzi nie ma pojęcia o moim istnieniu, a dla tych, którzy mnie znają, nie jestem nikim.

Autorko...bo nie mam powodów, aby uważać inaczej.

Szary, dziękuję za ofertę. Nie skorzystam. W trosce o dobro. Głównie Twoje. Ale tutaj przyjmę każde dobre słowo.

Mogę wszystko... mogę wszystko... mogę wszystko... To działa? Ktoś sprawdził?

Działa.

Na wszystko mnie stać... na wszystko mnie stać... na wszystko mnie stać...

A to już nie działa.

Och... a czemu to akurat nie? ;)

Bo to drugie nie zależy tylko od Ciebie ;-)

Nawet wtedy, gdy - jak sam napisałeś - możesz zaoferować wszystko? ;)

Zwłaszcza wtedy.

Pewnie jesteś jednym z tych kłamliwych, perfidnych manipulatorów i dupków?

Ależ skąd :-)

Ufff... to całe szczęście. Bo, nie wiedzieć czemu, wciąż na takich trafiam. Przyciągam ich czy co? Albo to Oni przyciągają mnie... sama już nie wiem. Ale w myśl noworocznego postanowienie nie będę o tym za dużo myśleć, bo znowu zemdleję ;)