Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tabletka 72 po dostępna bez recepty?

Polecane posty

Gość gość

Czy taka tabletka już jest dostępna bez recepty? ;) kupił już ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, używamy mózgu i zabezpieczamy się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
super Polska, krok w strone cywilizacji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha kupmy zapas bo zje/bo-poje/bane prolajfy jeszcze zaczną protestować, że to przeszkdza ich sumieniu i normalni ludzie nie moga normalnie przez nich funkcjonować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny! żeby ona zadziałała to trzeba wziąć serie przez pięć dni po dwie dzień po stosunku. wtedy pewność niemał 90 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta ma prawo wyboru. Czy to katolom zabobolom się podoba czy nie. Mnie się wydaje czasem, że ta katole w Polsce to wysłannicy szatana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciesze sie, czuje się bezpieczniejsza jako kobieta w polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogłaszam Państwu radość wielką. Oto nastąpiła era po(d)stępu, medycyny na najwyższym poziomie i wolności wyboru kobiet, które to będą mogły do bólu decydować o „swoim ciele” i przyszłości. Bo chociaż nastąpiła chwila lęku i zacofania, siły wyzwolenia postawiły na swoim. I tak, już niedługo, w polskich aptekach tzw. antykoncepcja awaryjna dostępna będzie bez recepty. Spór, czy tabletki „po” są „tylko” antykoncepcją zapobiegającą zapłodnieniu, czy mogą być również środkiem wczesnoporonnym, który toczy się od kilku dni w mediach, jest bezsensowny. Wiadomo powszechnie, że tabletki z gigantyczną ilością hormonów, użyte przed owulacją – nie dopuszczają do niej. Wtedy działanie tabletek jest antykoncepcyjne. Wiadomo jednocześnie, że gdy zostaną użyte w trakcie owulacji, lub też po niej, w sytuacji gdy nastąpiło zapłodnienie – nie dojdzie już do zagnieżdżenia zarodka w jamie macicy. Bo właśnie TAK mają działać. I wtedy tabletki takie będą miały działanie wczesnoporonne. Tabletki o których mowa, tzw. drugiej generacji, mogą być zażyte do pięciu dni od stosunku. Ich działanie jest przedłużone właśnie po to, by możliwie skutecznie zapobiec ciąży bądź… ją zniszczyć. I kropka. Spór ten zresztą był dość żenujący. Szczególnie, że brali w nim udział lekarze, doskonale orientujący się w sposobie działania pigułek. A mimo to wmawiali kobietom, że działania poronnego tabletki nie wykazują. Notabene: nie nazywajmy tych tabletek „lekami”. Nazywanie „lekami” specyfików, które mogą zrujnować organizm (organizmy!) można porównać do nazywania szamba źródełkiem. No to koniec zaścianka. Ogłaszam po(d)stęp! Pan minister Neumann, ze swoich wcześniejszych deklaracji się wycofał i tabletki „po” będą już niedługo dostępne bez recepty. I nie szkodzi, że sieją spustoszenie w kobiecych organizmach, upośledzając działanie systemu hormonalnego. I nie szkodzi, że mogą wywoływać wiele negatywnych skutków ubocznych. Nie szkod******ońcu, że mogą działać wczesnoporonnie. Najważniejsze jest, by „kobieta miała wybór” i wygodę. (A producenci specyfiku kasę?).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×