Zapraszam panią do erotycznej rozmowy

No kryminalno-komediowy raczej :D

Gdybyś znalazł się w takiej sytuacji, nie było by Ci do śmiechu;-)

Widzę że lubisz się znęcać, ja bym raczej kobiecie w potrzebie nie odmówił ;)

Lubię mieć kontrolę:-) ale od czasu do czasu, mogę udawać potulną i uległą;-)

(Komentarz usunięty przez autora)

Nakręcasz się pisząc takie coś? (pomijam to ostatnie zdanie :P )

A jakie są Twoje upodobania?:-)

Czy się nakręcam? Poczekaj, sprawdzę... mhmm;-)

Chcesz upodobania (sama erotyka) czy historyjkę (na erotykę trzeba trochę poczekać :D ) ? :)

Może na początek historyjka:-) jestem ciekawa twojego talentu, hmm, literackiego;-) autorze, do działa:-D yyy... dzieła:-)

Daj sobie dłuższą chwilkę, ok? Nie będziesz żałować :D

Czekam niecierpliwie przebierając paluszkami:-);-)

co za opowiastka :) az chce sie skopowiac :P

Gość 1847, wszelkie prawa zastrzeżone:-P;-)

(Komentarz usunięty przez autora)

Za pól godzinki wracam, będzie tylko lepiej, nie odchodź bezsenna :)

no to muszę wymyśleć coś innego dla lubego :P hmmm ....

Czekam;-) Gość, w drodze wyjątku skorzystaj, powiedzmy, że to taka bezpłatna wersja demo;-)

hihi:P ciekawe co luby by na to powiedział ;-)

Hmm.. Myślę, co mógłby powiedzieć luby w takiej sytuacji...? Może "błagam, nie przestawaj"?:-D

Wariaty haha

(Komentarz usunięty przez autora)

Kup sobie tanie prezenty , ja już wygrałam laptopa asus i tableta :D http://tanieaukcje.com/p/fa13748b992111e4b85b0025907bb422

(Komentarz usunięty przez autora)

(Komentarz usunięty przez autora)

Hmm, ciekawie, ciekawie... kontynuuj;-)

Szybki powrót do domu po służbie. Szybki prysznic połączony z myciem zębów. Bielizna, spodnie, koszula. Woda kolońska. Chwila później i jestem pod hotelem. Ładnie oświetlony, niebieskim, neonowym światłem. Fontanna daje przyjemna odpowiedź na uliczny hałas. Jest i ona. Nieco się zmieniła. Ma czarną suknię do kolan, która świetnie podkreśla jej nogi. Rozpuściła wcześniej spięte włosy. Ale ciągle ją poznaję. Podchodzę, łapię za rękę i wchodzimy do hotelu. Wynajmuję pokój z łazienką i podwójnym łóżkiem. Stoimy w windzie, która za chwilę dowiezie nas do nieba. Patrzę na nią, a ona spogląda na mnie, uśmiecha się zalotnie. Przez głowę przechodzą mi miliony myśli, chcę się z nią kochać w każdy możliwy sposób. Ale jeszcze nie, jeszcze chwila. Korytarz jest długi, ale bez przesady. To maksymalnie kilkanaście metrów. A mi wydaje się jakby nie miał końca. Ale nareszcie jest, pokój zgadza się z numerkiem na kluczyku. Głos przeskakującej w zamku sprężyny jest jedynym który słychać na całym piętrze. Nie odzywamy się, a ja cały czas trzymam ją za rękę. Wchodzimy.

(Komentarz usunięty przez autora)

(Komentarz usunięty przez autora)

Bezsenna jesteś?