Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy chciałybyście takiego męża?

Polecane posty

Gość gość
a ja na to powiem ci tak kochana ...uciekaj od niego najdalej jak sie da to jakis kretyn jest i ty tez masz chyba nierowno w glowie jak zgodzisz sie na jego chore warunki malzenstwa daj sobie z nim spokoj bo twoje zycie zamieni sie w koszmar i gehenne a chyba nie tego chcesz i szukasz nie?? mezatka 23 lata juz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupniety_na_umysle
a i jeszcze zapomniałam dodać, że jest bogaty xxxs No to ideał, reszta się nie liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w skrócie: bogatego, religijnego tyrana który szuka gosposi..? ty poważnie się pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie i jeszcze raz nie! Mąż powinien być mądry i pracowity, cieply, czuły, i powinien szanować i kochać swoja zonę. Mam szczęscie, ze lata temu trafiłam na takiego mężczyznę:) Siedzę za stołem i piszę tego posta. Jestem nieumalowana, w lejących spodniach podomowych i sweterku. Schludna, ale nie wypindrzona. Miałam parę rzeczy do zrobienia w domu przed poludniem, mąż w tym czasie poszedł po zakupy, kupił mi też podpaski, o które go prosiłam. Poszedl po nie do Rossmana, a dla niego to zaden problem, kupic żonie podpaski. Oboje startowalismy od zera, wszystko, co mamy, zawdzięczamy tylko swojej cięzkiej pracy. To dla nas obojga stała satysfakcja, a mnie osobiscie bogactwo nie imponuje. Dla mnie najwazniejsze są rzeczy nie do kupienia za kartę Mastercard, czy gotówkę. Miłość, więź, szacunek wzajemny, namiętność, czułość, przyjaźń, zrozumienie, stałe wsparcie, poczucie bezpieczeństwa- to mam w małżeństwie. Do tego zdrowie- też nie do kupienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co? Jestem w ciazy, nie pracuje, ucze sie. Moj mezczyzna pracuje. Codziennie gotuje, przygotowuje mu kanapki, robie sniadanie, zakupy, utrzymuje dom w czystosci. Dbam o siebie, jestem atrakcyjna. Czasami specjalnie dla niego wkladam seksowna sukienke i szpilki bez okazji. Zapraszam jego rodzicow na kilkudaniowe obiady. Raczej sie nie upijam, jestem damą. Nie przeklinam i nie pale bo on tego nie lubi. Ale robie to wszystko dlatego ze chce. Kocham go i chce go uszczesliwiac. Nigdy mi nie powiedzial, ze cos musze.. gdyby tak bylo to nie bylibysmy razem. Szanuj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki za porady, jest mi bardzo ciężko, myślałam, że się jakoś dogadamy,weźmie pod uwagę moje zdanie, byliśmy ze sobą tyle lat, czuje się strasznie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
Szczerze Ci współczuje takiego narzeczonego, w przyszłości męża. Wiała bym czym prędzej od niego.Facet koniecznie chce z Ciebie zrobić służącą dla swojej rodziny.Nie wyobrażam sobie takiego życia Niech mieszka ze swoją rodzinka i zajmuje się nimi, gotuje i piecze.Tobie radzę zostawić tego typa i nie zawracaj sobie nim głowy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambitna21
Nie chciałabym takiego męża i odeszłabym, bo to co On stosuje to terror na psychice.... gdyby był normalny i Cię kochał to nie liczyłoby się dla niego że przytyłaś. hahahah ma nie równo pod sufitem i założę się że po ślubie za brak posłuszeństwa będzie Cię bił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łatwo wam mówić ale ja go kocham, jak mam teraz żyć bez niego :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak się hajtniesz ze mną, piszę z sąsiedniego pokoju, chyba wolisz siedzieć w ciepłym domku, mieć kaskę i jeździć na zakupy dobrym autkiem niżli siedzieć na kasie w Lidlu w pampersie za 1400 zeta. One tak tylko piszą a jak by przyszło co do czego to każda by wskoczyła na twoje miejsce,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale robie to wszystko dlatego ze chce. Kocham go i chce go uszczesliwiac. Nigdy mi nie powiedzial, ze cos musze.. gdyby tak bylo to nie bylibysmy razem. Szanuj sie. x x wg mnie to tez nie do końca szanowanie sie, bo jakies obowiazki facet powinien miec, bo na poczatku tylko to wszyskto docenia, a potem zaczyna uwazac, ze mu sie nalezy... nadmiernym rozpieszczeniem mozna osiagnac przeciwny skutek. No i to potem obserwuja wasze dzieci, i widza ojca który jest obskakiwany, i matkę - domowa słuzącą. Nie maja wtedy szacunku do matki, szczytem jest tez wychowywanie synów na podobnych nierobów, a wymaganie tylko od córek. Jak nie wiesz jak odejsc od niego to zasiegnij porady pschologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×