popuroda kontra uroda dla koneserów

Error - masz w pewnym sensie rację, trochę celowo "obcinam", bo wtedy nie czuję się jak ja :) źle nie wyglądam, źle się czuję. Włosy mam takie: http://static2.refinery29.com/bin/entry/375/x/97531/michelle-williams-inf-300x300.jpg

Takie są niezłe :) Widuję czasem kobiety, które wyglądają świetnie w takich włosach. Mogę tylko powiedzieć o sobie, że gdyby moja kobieta, chciała nosić takie stale, zawsze, to byłby konflikt :D Jako odmiana, jakiś czas, chętnie, jako stan stały, to nie!

rzadko mam jedną fryzurę dłużej niż pół roku. Kiedyś zapuściłam za ramiona i podobno wyglądałam bardzo atrakcyjnie, ale ktoś zostawił mnie w pokoju sam na sam z maszynką do golenia.

http://www.independent.co.uk/incoming/article6289919.ece/alternates/w620/Jessie-J.jpg Podoba mi się ta laska, tak kompleksowo, bo razem z tą fryzurą, tego rodzaju drapieżnym makijażem, wizerunkiem, nie tylko sama twarz.

ale ktoś zostawił mnie w pokoju sam na sam z maszynką do golenia x Jesteś groźna sama dla siebie

też ją lubię...ale w fryzurze na różowego jeża też fajnie wyglądała.

Wygląda jak Ivona Pavlović czy jak tam jej jest, w młodszym wydaniu.

Error - ale jak z***biście wyglądałam! Tylko układać to co mi zostało codziennie to był koszmar...a potem jeszcze musiało odrosnąć. Przy okazji - co myślicie o nowej gwiazdce o imieniu Ariana Grande? Czy tylko mnie się wydaje ładna w taki bardzo dziecięcy sposób?

http://www.hawtcelebs.com/wp-content/uploads/2014/08/ariana-grande-in-a-leather-halter-top_1.jpg :D no, ładna, mnie się podoba, ale mogłaby udawać mniej naiwną ;) na tych zdjęciach, bo to mało wiarygodne jest, to nie lata 30 :D

Trudno mi ocenić, nie przepadam za dziecięcą urodą.

Myślę, że ona nie udaje, po prostu ten typ urody. Ostatnio widziałam parę teledysków w których próbowała grać seksowną i wyzwoloną...wyglądała jak 12 w stringach starszej siostry

Dorzucam Katey Sagal.

Ta Ariana jest ładna w swoim typie urody - slodziutkiego dziewczątka, więcej dziewczynki niż kobiety. Taki latynoski typ jest teraz na topie. Ale stawiam na Penelope Cruz i Salme Hayek. Myślę ze tez należy sie wspomnienie Sharon Stone ;-)

No tak, jak mogliśmy o niej zapomnieć.

Rosalind Russell dorzucam do listy pięknych :-)

Moim zdaniem ta pani akurat jest klasycznie piękna. :)

to ja wam zarzucę - Kat Von D :)

Klasycznie ale pamiętajmy ze klasyka z tamtych lat nie ma nic wspólnego z aktualną popurodą

aż mi szkoda, że nie urodziłam się w tamtych czasach - zebrałabym więcej punktów za urodę :P

U koneserów zawsze zbierzesz :-P

to był tylko żart :)

Ale żart mozna zawsze kontynuować ;-)

no dobrze, a co o tej Kat sądzicie?

Ja jestem na nie Nie ma ladnych rysów, długa szczęka i do tego styl który absolutnie mnie nie jara ;-) nie ma szlachetności i delikatności Ni to Cher, ni to Amy Winehouse

Ta Russel, mi nie bardzo leży. Natomiast ta Kat bardzo mi się podoba. Jak dla mnie ma trochę za dużo tatuaży, ale bardzo podoba mi się jej makijaż i w ogóle twarz.

mnie się chyba przejadły rysy w stylu Cher, swoją drogą - nigdy mi się nie podobała.

:D czy ja wiem, czy aż tak bardzo? :D Przyglądnąłem się bardziej uważnie i najbardziej podoba mi się makijaż. To trochę mało :D

Mnie się podoba razem z tatuażami - chociaż osobiście nie zrobiłabym sobie tylu portretów, dziwnie bym się czuła :P

Jakby to powiedzieć... Jakoś wolę widok skóry i to jasnej, białej skóry. To co ona ma, to jest już jakby nowa skóra. Jak dla mnie za dużo tego. Trochę ją pooglądałem i nie wiem... Raz mi się podoba, raz nie. Ale jest to problem marginalny, bo raczej nie będzie okazji do umawiania się :D

Koneserzy urody a nie makijażu i innych malowideł - przypominam :-P