Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malywloczykij

popuroda kontra uroda dla koneserów

Polecane posty

Gość error dream
To jak, co dzień inny styl z makijażem? Error dream chyba co innego miał na myśli x Można nosić się w jednym stylu, można w wielu. Miałem tylko na myśli to, że powtarzalność daje "markę", pewną rozpoznawalność stylu, nawet jeśli to jest wiele stylów, ale właśnie powtarzających się. Nie ma zbyt wielu osób, które ubierają się co dzień zupełnie inaczej. Co kto lubi, nic na siłę. Wyraźnie, także na tym temacie widać, że coś, jakiś typ urody, dla kogoś, wielu może być nieciekawe, odstręczające, dla innych intrygujące. Podobnie jest z tym makijażem. Ileś osób, powie, że po co? Ja powiem, że chcę moją kobietę co dzień oglądać od rana do wieczora umalowaną. I jaki w tym problem, skoro są takie kobiety? Żaden. Dawno już stwierdziłem, że znaczna część tego co mnie pociąga w sferze estetyki, jest niszowe, przegięte, wyraziste. I tak już raczej zostanie. x Ta Anna, bardzo fajna, ale jedna rzecz dla mnie nie do przyjęcia, te jasne brwi. Wręcz tego nie znoszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na zdjęciach gdzie ma brwi wygląda ładnie...na tych gdzie nie ma trochę jak neandertalczyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze Ruby Rose dorzucam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość error dream
Jeśli nie ma nadmiernie idiotycznej fryzury, nie pozuje na mężczyznę, co jest dla mnie odpychające, to bardzo mi się podoba. Oczy, linia brody, usta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie się nie podoba jej styl ubierania, ale twarz i fryzury bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak wracając do tych makijaży - do mnie nie przemawia "zwracanie uwagi naturalnym pięknem". Jak ktoś jest naturalnie powalająco ładny to fajnie, ale co w tym ciekawego? To może być gratka dla archeologów zajmujących się odtwarzaniem twarzy z czaszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bzdurka totalna :-D Co jest lepszego w ciekawie umalowanej twarzy niż w twarzy z oryginalnie ladnymi nietuzinkowymi rysami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie to, że makijaż pokazuje jakieś preferencje, przynajmniej estetyczne. Dla mnie nie ma nietuzinkowych rysów, mogą mi się bardziej lub mniej podobać, ale nigdy nie są ciekawe. Wszyscy mamy unikalne rysy twarzy i wzorki na języku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś nie trafia do mnie ten argument. Po co mi znać preferencje estetyczne osoby która stoi kolo mnie w tramwaju albo mija mnie na ulicy :-/ albo po co mialabym chciec aby podobnie przypadkowe osoby znały moje preferencje? I to poprzez makijaż? No no no. Anna Ewers jest piękna i ciekawa bez wdawania się w kwestie makijażu i o to chodzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już kwestia gustu...mnie się nie podoba. Z makijażem jest podobnie - mnie bardziej interesuje makijaż niż układ kości. Mijając ludzi tylko na ulicy przyglądam się tylko tym którzy mnie czymś zainteresują, a nieumalowane twarze, nawet ładne, mnie po prostu nie ciekawią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a bolało by cię gdybyś tak miał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musisz być złośliwy, to tylko preferencja. Ludzie jak ludzie, nawet jak są ładni to nie będą przypominać nic poza człowiekiem. To nasz osobisty styl sprawia, że wyglądamy ciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisałam to w każdym poście, więc chyba logiczne, że to moja perspektywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś tu lubi naturalne bo mu słoma z butów wystaje i nawet luźnej rozmowy prowadzić nie umie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syttsyn
Oj tak, powyższy komentarz dopiero wnosi poziom i luz :-D Myślę że raczej każdy broni siebie. Koleżanka dla której makijaż ważniejszy od twarzy pewnie uważa ze sama bez make upu ginie w tłumie i przez to u innych tez docenia makijaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli mówiłeś o mnie to ani nie ginę w tłumie, ani nie jestem twoją koleżanką. Po prostu wolę nienaturalny wygląd bo jest estetycznie ciekawszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mam powód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co powiecie o Julianne Moore?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma urocze piegi i trochę ciężkie,ale atrakcyjne rysy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość error dream
A nie można bez tych wzajemnych złośliwości? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość error dream
Julianne Moore bradzo mi się podoba, od pierwszego wejrzenia, ale niestety w makijażu, bo tych piegów i jej naturalnego koloru włosów, nie znoszę. Nigdy mi się to nie podobało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwyraźniej nie można, trzeba dosrać za inny gust :) Ja tam uwielbiam rude włosy i piegi, sama chciałabym tak wyglądać, ale natura mnie nie uraczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość error dream
:D no trudno. Jakby to powiedzieć. Mnie się nawet takie kobiety podobają, ale że tak powiem, na obrazku. To znaczy jako zjawisko, ale już nie jako kandydatka na moją kobietę, bo są dla mnie jakieś mało erotyczne, nawet jeśli bardzo ładne. Oczywiście nie ma się o co kłócić, bo to jest tylko moje odczuwanie. Jednak gdy patrzę w takie twarze, to te piegi, przeszkadzają mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie się zawsze podobały. Jestem dumną posiadaczką trzech piegów na nosie i paru na ramionach i zawsze chciałam więcej....i te włosy. Chociaż to może trochę dlatego, że mój chłopak lubi rude :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×