Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nofutureshe

Błagam, pomóżcie!!!

Polecane posty

Szukam faceta z którym kiedys się spotykałam. Nie istnieje w internecie, w systemie bankowym itd. Czy jest ktoś kto byłby w stanie go znaleźć? Wiem że to może wydać się desperacją. Trudno. Jestem przygotowana na fale krytyki. Ostatnio mieszkał w W-wie. Może ktos pracuje w administracji publicznej i byłby w stanie pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuje w kiosku ruchu, prosze ja ciebie i powiem ci, widuje sie tych i owych:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tez nie ma w internecie,tzn.jestem ale nie pod prawdziwym nazwiskiem.nie ma go w systemie bankowym?moze jest za granica,moze z jakich powodow nie ma konta w banku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem w tym, że widziałam go jakis czas temu ale z daleka i nie zdążyłam zareagować. Zniknął szybciej niż się pojawił. Wkręciłam sobie strasznie to że musze go znaleźć. Taka intuicja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok,nie znam waszych relacji,ale jesli Ci na nim zalezy,to niestety zapomnij,bo ktos,kto chce kontaktu,nie znika ot tak sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja nie chciałam kontaktu, obraziłam się. Po latach doszłam do wniosku że to był błąd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm i co chcesz tym osiagnac?moze on ma juz wlasne zycie u boku kogos innego?jesli masz jego zdjecie,mozesz wrzucic do googli,ale to nielegalne i pozniej szukac w ten sposob jego zdjec,jesli je gdzies ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zaznam spokoju dopóki go nie znajdę,jak ma rodzinę to odpuszczę. Na pewno każdy zna to uczucie gdy czuje że musi ale jest bezsilny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz np.tutaj zalozyc konto i na CHWILE wrzucic jego zdjecie,nastepnie klikasz o opcje(mam kompa niemieckiego wiec nie znam nazwy opcji po polsku)i klikasz w zdjecie i wybierasz SZUKAJ podobnych zdjec i Ci sie powinno otworzyc google z podobnymi zdjeciam,jesli ona tam gdzies jest to moze wyskoczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale udalo sie,mam mysli ta opcje?bo jak nie to mam jeszcze jedna,ale jak nie znalazlas to pewnie go nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to nie on?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrzuciłam zdjęcie z wesela gdzie jest kilka osób przy stole i wyszukało mi podobne np. z angielskiego dworu z królową Elżbietą przy stole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialam kiedys znajomeggo policjanta a kontakt sie zerwal...on by jego sprawdzil.a tak swoja droga to skad masz dostep do systemow bankowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi znajomy policjant powiedział że musi miec PESEL... nieważne skąd mam dostęp. osobiście go nie mam, ktoś mi sprawdził na moja prośbę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale chyba jakis meldunek w takim ma?choc wiem,ze nie ma juz nakazu posiadania stalego miejsca zameldowania,ale gdzies jakis slad byc musi.nie mozna zyc bez sladu,zwlaszcza w swoim kraju...moze na fejsie szukaj klubow,siliwni czy czegokolwiek,gdzie kiedys bywal,moze jednak jest na fejsie na nie ma go wyszukiwarce,moze dawal tam lajki na te miejsca gdzie bywal.ja tak wlasnie kogos znalazlam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to żmudna robota. znalismy się 6 lat temu, wtedy fb nie był popularny. znam jego dawny adres (niedokładny) dlatego może tak ktoś jest w stanie go odnaleźć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co masz na mysli,adres niedokladny?jesli wiesz,w ktorym bloku mieszka to masz juz 99% informacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mowilam Ci,ze moze miec zone:Pwiec jesli wiesz w ktorym bloku mieszka/mieszkal to popytaj ludzi,mow ze kuzyn tu mieszka,ale nie jestees pewna czy to on czy zbieznosc nazwisk,poki ci sie nie przekonasz,bo nikogo nie ma w mieszkaniu.pytaj babc emerytek,one zaraz wypaplaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnnie jestem tu
A ja Ciebie autorko doskonale rozumiem. Też mam podobna sytuację. Znaliśmy się tylko z widzenia, spotykalismy sie w autobusie. Chłopak marzen, bardzo mi sie podobal ale bylam strasznie niesmiala. Pozniej zmienilam prace, bylo to juz ze 3 lata temu a ja nie moge przestac o nim myslec. Ale juz go nie znajde niestety wiec ty proboj, nie masz nic do stracenia. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko że ja nie mam tyle smiałości żeby tam iść i pytać obcych ludzi. ostatnio byłam pod oknami, w sobotę koło północy... ciemno... cisza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko że ja nie mam tyle smiałości żeby tam iść i pytać obcych ludzi. ostatnio byłam pod oknami, w sobotę koło północy... ciemno... cisza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz i smialo pukaj,jakby zona otworzyla(jesli nadal tam mieszkaja)to pytasz i sie upewniasz czy to oni,potem sie za kuzynke przedstawiasz.jesli zona to oczywiscie nigdy wiecej tam nie wracasz.mozesz miec tez pecha i zona powie:Pawelku,chodz tu szybko,bo twoja kuzynka przyjechala,wtedy przypal;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie, wyobraź sobie co by poczul w takiej sytuacji... dlatego wolałabym żeby to ktoś za mnie zrobił ale chętnych brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×