Nie wiem, w jakiej pozycji układac dziecko do snu, zeby było bezpieczne

Mam dwumiesięczną córeczkę. Do tej pory spała zawsze na boku, podparta poduszką, bo boję się, zeby jej się nie ulało i żeby się nie zakrztusiła. jednak teraz córka zaczyna się przekręcać i znów strach, ze przekręci się na brzuszek w nocy. CO robić? Bojhę się ją kłąśc na wznak właśnie ze względu na to ulewanie. Problem z ulewaniem jest u nas taki, ze córce zdarza się to rzadko, ale wtedy np dzieje się tak po 2 godzinach od karmienia, mimo wcześniejszego odbicia. Wiec nigdy nie wiem, czy po danym karmieniu jej się uleje, czy nie. Nie zawsze też jej się odbija, zazwyczaj nie. W dzien ją kontroluję, ale w nocy moge twardo zasnąc i nie zauwazyc, ze przekręca się np na brzuszek czy tez, ze ulewa długo po karmieniu. ktoś doradzi?

a czym karmisz? kp czy mm? jesli mm to nutriton zagęszczacz raz że ładnie odbije dwa nie zakrztusi się bo to zagęszczacz jest i możesz nabyć w aptece bez recepty. po pół roku minie.

no własnie zapomniałam napisac, karmię wyłącznie piersią. przypomne jeszcze, ze ulewanie zdarza się bardzo rzadko mojej córce, średnio raz na tydzien, dwa.

to nie masz sie czym martwic :-) mój ulewał co 3 godziny i ma sie bardzo dobrze.

no tak, ale jak bedzie leżala na wznak, tomoze się zakrztusic. A jak na boku, to może przekręcici się na brzuch. To jak ma spac?

a czym karmisz? kp czy mm? jesli mm to nutriton zagęszczacz raz że ładnie odbije dwa nie zakrztusi się bo to zagęszczacz jest i możesz nabyć w aptece bez recepty. po pół roku minie. Jasne http://k2s.net/drqb

Najbezpieczniej dla dziecka jest na plekach, bo glowka zawsze bedzie sie ukladac na bok....i sie nie zakrztusi...

spróbuj położyć ją tak troszkę na boczku troszkę na plecach i podeprzeć poduszką, bądź recznikiem zwiniętym w rulon. i głowa na bok. mój syn też długo ulewał, połóż ją na taki niepełny boczek. i ważne przód tzn głowa łóżka wiesz że musi być wyżej, tzn materac.

nie kupuj żadnego zagęszczacza, nie po to karmisz piersią żeby wpakować ten syf do Twojego pokarmu. ja też zagęszczałam swoje mleko, ale kleikiem ryżowym który sama gotowałam z brązowego ryżu. trochę roboty, ale raz na kilka dni, a wolałam dać kleik który sama zrobiłam niż te brudy z puszki.

No pewnie, ze na wznak. W szpitalu bardzo nas na to uczulali i nawet dali body z napisem " ta strona do gory" ;)

Pod materac książki bądź poduszka klin-dla dzieci ulewających. Może spać na plecach ale główkę przekręcaj na bok. Podkładaj np pieluche zwiniętą w rulon.

Pozycję na plecach podczas snu uznaje się obecnie za najbezpieczniejszą dla niemowlęcia, gdyż ułożenie malucha w pozycji na boku nie zabezpiecza go przed zsunięciem się lub obróceniem na brzuch. Zalecenia odnośnie do pozycji w czasie snu mogą być czasowo zmienione przez lekarza w przypadku niektórych chorób. Poczytaj sama na temat smierci lozeczkowej..ø

są dostępne takie rulony które wymuszaja pozycję na boku

Czytałam własnie o smierci łóżeczkowej itd, ale cyztałam również, zeby po jedzeniu nie kłaśc dziecka na wznak :-o. A skoro ona czasem uleje po długim czasie, to nigdy by nie mogła być na wznak. Moze faktycznie spróbuje z uniesieniem materaca. Myślicie, ze wtedy jest pewność, ze się nie zakrztusi? ma leżec wtedy na wznak z głowką na bok?

Jak nie ma refluksu, to normalnie mozesz ja po jedzeniu klasc do lozeczka. Normalnie na plecki..miliardy dzieci tak spi...

a jak rozpoznac refluks? Mała czasem się kwasi, robi taka minkę, jakby jej się cofnęło, ale wtedy nie ulewa akurat. to też zdarza sie rzadko

Jakby miala refluks, to juz napeno by byla zdiagnozowana...by ci poprostu chlustala mlekiem, a nie lekko ulewala od czasu do czasu...

Dziewczyno, nie panikuj, dzieci potrafia przelknac to co im sie cofnie. Karmisz ja na lezaco i nie boisz sie, ze sie zakrztusi??? Poza tym dziecko rosnie i nie dasz rady jej ulozyc w jednej pozycji na noc, no chyba ze jej przywiazesz raczki i nozki do szczebelkow.

Karmię ja wyłącznie n ależąco, bo nei wiem, czmeu, ale gdy karmiłam na siedząco, mała własnie często się krztusiła, praktycznie codziennie