mamusie pazdziernik 2015! :)

Gratulacje :) Całkiem rozmiarowy synek :)

Czesckobietki moge sie dolaczyc? jutro zaczynam 38 tydz. NA razie nie zapowiada sie zebym nagle zaczela rodzic..brzuch wysoko i jedyne co odczuwam to klucia w szyjce. Ae juz sie nie moge doczekac. Pozdrawiam. A.

Mialam dzis kwalfikacje do cesarki, nawet nie sluchali co mowie, podali date i dowidzenia. Za tydzien w piatek zobacze coreczke.no chyba ze wezmie mnie wczesniej co tez jest realne:/ mam pytanie, czy po cesarce mam kupic jakas specjalna bielizne? Mialam kupione do naturalnego takie majtki siateczkowe. Ale moze po cesarce jakkies podtrzymujace trzeba?

Pulchna gratuluję synka, kawał chłopa :-) Niech rośnie zdrowo :-) Lilu - po cesarce ważne, żeby majtki były na tyle wysokie, by nie drażniły rany, a czy będą z siatki czy bawełniane to już jak chcesz.

Witaj A. Chyba mamy podobny termin. Ja też czuje kłucie, ciagniecie w pachwinach, ale mój brzuch już się obniżył. Po cichu liczę, że mały nie będzie czekał do 21

Z tymi cesarkami patrzę ze co szpital to obyczaj. Koleżanka rodziła we wtorek dwa tygodnie pot terminie. Dziecko 4kg i 59 cm i nawet nie wspomnieli jej o cięciu

Tz cesarka nie jest dlatego ze dziecko wazy 4kg tylko dlatego ze brzuszek i ramiona sa wieksze od glowki i dziecko by nie przeszlo. Utknelaby i i tak trzeba by bylo konczyc operacyjnie

PulchnaZkomory serdecznie ci gratuluje, tez spory maluszek, choć dla mnie te noworodki to tycie są, mimo 4 kg :) Zaraz wszystkie już będą rozpakowane :) Mój mały ma już 10 dni :D

Mam pytanko do dziewczyn które juz urodziły?czy Wasze maluszki tez są takie absorbujace?moja kruszynka je po 10-15 minut co godzinę,dwie, czasami jak zje więcej to śpi trzy godziny. Potem trzymanie do odbicia po 20minut i wychodzi na to że Praktycznie ciągle coś koło niej robię i nie mam czasu siu siu...do tego od wczoraj bardzo płacze-najprawdopodobniej ma kolki :( mam takiego doła że wczoraj z bezsilności płakałam razem z nią. Mój to już nie może mnie znieść bo mówi że ciągle panikuję a to że katar ma,że w mieszkaniu za chłodno itd. Oczy mam podkrążone z niewyspania i ogólnie wyglądam jak cień. W ciuchy sprzed ciąży się nie mieszczę za żadne skarby - do zrzucenia pozostało 8 kg, rozstępy wyskoczyly na brzuchu w ostatnich dniach ale są prawie niewidoczne.

Moja corka jadla po 2 godz co 40 minut czasami godzine, w nocy tak samo , w sumie karmilam ja ok 15 godzin na dobe , ty masz zlote dIecko

Moja tez ciagle jadla dlugo pozniej odbijanie przewijanie po dwoch tyg odpuscilam dalam mm. Dziecko zjaflo w 10min i spalo 4 godz. A w nocy o 23 wypila i dopiero kolo 5-6 na spiocha jej dawalam butle. Spala do 9-10. Np moja siostra karmila piersia ale miala tak duzo mleka i tak wartisciowe ze od pierwszej doby mala brala cyca 15min i spac na 3-4 godz. A jak mialam sie meczyc to dziekuj***ardxxo. Ale niestety matka polka musi byc umeczona i urobiona po pachy bo inaczej jest zla matka. Moja corka ma teraz 2 lata naeet kataru nir miala mimo iz na mm od poczatku a w 9 mies odrzucila mlrko calkiem. Teraz termin mam za 5 dni i juz mleko mam kupione choc sprobuje piersia.

ja przy mojej malej moge robic wszystko, mam czas zjesc, mam czas ugotowac, posprzatac, zobaczyc film itp. Mala na poczatku jadla z butli ( odciagalam pokarm ). Zaczynalismy od 40ml i skonczylismy na 150ml. Od wczoraj daje jej cyca bo juz zalapala o co chodzi, ale odciagam reszte na wszelki wypadek. Dzisiaj o 8:30 zjadla np 110 ml, 3 godziny pozniej pociagla cyca ( trwalo to niecala godzine ) i spi do teraz. Zaraz pewnie sie obudzi i znowu bedzie jesc ;) . Ogolnie mloda spi po 3 godziny w ciagu dnia ( odbija jej sie od razu jak zje, zmienienie pieluszki tez nie zajmuje sporo czasu ) i po 4-5 godzin w nocy. Wiec, nie - nie mam absorbujacego dziecka :) o o dzisiaj bylismy na drugiej wizycie u pediatry, poprzednia byla 4 dni temu i Laura urosla nam 1,5cm ( 2,5cm od czasu porodu ) i przytyla w ciagu tych 4 dni 210 gram :) Szykuje mi sie grubasek jak dalej tak bedzie jadla :D

Pulchna, moje gratulacje!!!

Im bliżej terminu i samego porodu tym bardziej się boję, ze nie poradzę sobie mając malucha obok siebie. Z drugiej strony bardzo zazdroszczę tym, które już swoje maleństwa mogą tulić i się nimi zajmować ;) Pytanie do wszystkich, ale w szczególności do tych, które już urodziły: miałyście taki moment niedługo przed porodem, że ta cała euforia z oczekiwania na dziecko nagle zamieniła się w strach i obawy ?

Witam. Ja to sie boje tylko porodu, z pierwszym dzieckiem radzilam sobie dobrze, choc juz bardzo nie pamietam to pewnie sie troche balam chyba najbardziej kapieli, bo kupilam taka podkladke do kapieli noworodka ale z niej nie korzystalam. W szpitalu polozne pokazuja co i jak.

Cześć dziewczyny, melduję się i ja z moją córeczką, urodzoną dziś o 8:27, 3980g, 52cm. Jest śliczna i ma jasne włoski :-)

Gratulacje mamaBasia. Całkiem spora dziewczynka :D no i życzę najlepszego dla Was :) bo ja dzisiaj o 8:27 jeszcze mocno zaspana robiłam sobie śniadanie - ja głodna, ale ledwo przytomna za to mały zdenerwowany, bo mama jeść nie dała ;) Samej opieki/pielęgnacji nad małym dzieckiem się nie boję, pracowałam jako niania z maluchami i bardzo to lubię. Tylko boję się jak ze swoim sobie poradzę. Trzeba być non-stop, karmić piersią no i dodatkowo ogarnąć dom jak i pieniądze na życie. Niestety jestem teraz 3 w 1, a niedługo będzie tylko 2 w 1, bo tak faktycznie będę i mamą i tatą w jednym. I boję się, ze psychicznie nie poradzę sobie.

MamaBasia gratuluję! :) na kiedy miałaś termin i rodziłas naturalnie czy cc?

A już przeczytałam że cc bo pisałaś wcześniej :)

Dziewczyny wychodzicie juz z maluszkami na spacerki? Jezeli tak to na jak długo?

MamaBasia gratulacje,szybkiego powrotu do formy i dużo zdrówka dla Malutkiej. Z córeczki jest chyba mały pultasek prawie 4 kg przy 52 cm.Wszystkiego dobrego.

mamaBasia bardzo gratuluje !! Wymiary małej bardzo podobne do mojego pultaska :) choć on mi się wcale pultaskiem nie wydaje :) Co do pokarmu też mam momenty (np. dziś), że myślę, że mały nie dojada, ale się nie poddaje, też potrafi nie spać długo i popłakuje jakby chciał więcej :( no zobaczymy co będzie, odbija mu się szybciutko na szczęście :) Ja póki co wychodzę, ale tylko na kilka minut, posiedzę przed domem i wracam, na jutro zaplanowałam pierwszy malutki spacerek. Co do obaw czy sobie poradzę, takich nie miałam, natomiast teraz martwię się czy wszystko OK, czy właśnie najada się, czy nic go nie boli itd :/ Kąpiel u nas idzie coraz lepiej, zawsze kapiemy w dwójkę, mały ogólnie od początku nie przepadał za rozbieraniem, i zmianą pieluszek, tu już temat ogarnęłam i już nie płacze, natomiast w kąpielach jest jeszcze płacz, choć coraz mniej :)

LaLumiere ja tez po porodzie bez tatuska zostane bo na tirach jezdzi... U Ciebie niewiem jak jest bo nie czytalam wczesniejszych wpisow... Ciezko jest wszystko ogarnac samej. U mnie mam wspaniala rodzine ktora mi pomaga i zobaczym jak moj 5latek bedzie mi pomagal...

A i gratuluje mamie Basi :)

No cóż, u mnie to wygląda tak, że "tatusiek" mimo początkowego entuzjazmu na wieść o dziecku w pewnym momencie stwierdził, że... "zabawa w rodzinę" to jednak nie dla niego i odszedł do innej.

Ja wychodze z mala na spacery od samego poczatku, srednio po 2-3 godzinki ( po karmieniu, bo wtedy wiem, ze sie nie obudzi) Pogoda mi na to pozwala, jeszcze mamy calkiem cieplo, nie liczac dzisiejszego dnia - rozlalo sie, ocean jest strasznie pobudzony i raczej przesiedzimy ten dzien w domu. Najgorsze jest to, ze zostalismy bez pradu, mam nadzieje, ze szybko to naprawia

Mama Basia, gratuluje dorodnej coreczki :) czyzby tylko moja byla taka malutka? Ma teraz 51,5cm i 3410

Serdecznie dziękujemy za wszystkie gratulacje :-) Wymiary małej rzeczywiście wskazują na to, że powinna być pulpecikiem, ale mi wydaje się taka drobniutka :-) Może odziedziczyła to po mamusi, bo ja też zawsze wyglądam na mniej kg niż na prawdę ważę :-P

ja dopiero powoli wracam do zywych nadal wszystko boli mnie jak cholera :( brzuch mam jeszcze duzy i po porodzie zrobily mi sie 2 rozstepy na brzuchu :P mialyscie ten pasek przez srodek brzucha? bo mnie sie zrobil i tak sie zastanawiam czy w ogole zniknie

Ja akurat tego paska nie mam, ale pojawiły mi się straszne rozstępy. Jednak wiedziałam, że to tak będzie. Zawsze miałam do nich predyspozycje. Pierwsze pojawiły się już w okresie dojrzewania w okolicy bioder i piersi.