Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość motylkowa123

mamusie pazdziernik 2015! :)

Polecane posty

Gość Listopad26
Witam. Justyna skurcze te wlasciwe sa bolesne i nie sposob ich pomylic z przepowiadajacymi. Jedyne pocieszenie ze sa przerwy miedzy nimi no i ze porod nie trwa wiecznie... A potem ogromna nagroda za twoj trud-śliczny bobasek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Listopad26
Ja juz staram sie nie myslec o porodzie tylko juz o dziecku. Codziennie skreslam dzien z kalendarza, jeszcze okolo 30 dni(pierwsze urodzilam dwa tyg.przed terminem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarka
jeszcze jedno mam pytanie :P czy wasi chłopcy tez tak lubia siusiac wszedzie podczas przebierania?? bo moj za kazdym razem to robi i wszystko wkolo ciagle mokre i juz nie wiem co podkladac pod niego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusie a jak jest z obecnoscia taty przy cesarce? Moze byc na sali czy to wykluczone? Marzyl mi sie porod rodzinny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopadowa123
Lilu u mnie nie mógł być ( względy chyba sanitarne) ale czekał za drzwiami, maluszka przytulili do mnie, i zaraz poleciał do taty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopadowa123
Ciężarka mój mnie parę razy obsiusiał, a mam naprawdę ciepło w pokoju gdzie go przebieram, no takie uroki tych naszych chłopców, od początku olewają mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarka
moj sika jak tylko nie ma pampersa na sobie :P ostatnio nawet w wanience to zrobil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej dziewczyny - podczytuje Was od początku, ale z pisaniem to... Ja urodziłam synka 1 października sn. Mam pytanie do OnlyDreams...- jak wygladała u Ciebie nauka przystawiania małej do piersi? Bo ja już mam tak bolące piersi i rozerwane sutki-ze wymiekam. Mały rzuca się na nie jak na kawał mięcha i zagryza dziąsłami, a i dalsze ssanie boli (ze starsza córką nie miałam takich problemów- jadła książkowo ponad rok). A co do zgagi...- wiem, ze absurdalnie to zabrzmi, ale ja jadłam cytrynę, obierałam cała i jadłam (z pół trzeba zjeść) naprawdę pomagała i to na dłużej niż mleko. przetestowałam polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DorisLJ4
Witam.Jestem po kolejnej wizycie-39 tc. Mała wg USG 4130g więc niezła panienka.Rozwarcie na 2 palce. Mam nadzieję że lada chwila się zacznie.Póki co bolą plecy i podbrzusze,biodrami zaczynam kręcić co mi pomaga.Jutro mam się zgłosić na KTG. Mam nadzieję że będę następna z mam październikowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris jaka duża ta Twoja pannica :) ja właśnie wróciłam z ostatniego usg - mały waży 3411g, szyjka już miękka, wszystko ładnie przygotowane do porodu. Został mi równo tydzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopadowa123
gość dziś Już tu pisałyśmy, że bardzo pomocne są te osłonki silikonowe na sutki, ja mam z avent i te chyba są najlepsze, takie http://www.smyk.com/philips-avent-oslonki-laktacyjne-silikonowe-male-scf156-00-2-szt,p1045596020,swiat-niemowlaka-p DorisLJ4 oby mała przeszła jak po maśle mimo takiego sporego rozmiaru :) Ivee85 i oby u ciebie szybko poszło :) Mój synek jeśli ma jedzonko, nic nie boli, nie doskwiera, to naprawdę grzeczniutki jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 plus 3
Czesc dziewczyny, dawno sie nie odzywalam, ale teraz doslownie nie mam chwilki czasu z trojka maluchow do ogarniecia. Nawet teraz pisze jedna reka, bo w drugiej trzymam mala przy piersi ;) Tat, tak, urodzilam :D Dokladnie 8 padziernika o 11.40. Tak jak Pulchna, i to tez dokladnie w dzien terminu z OM. Ten porod byl zdecydowanie najlepszy ze wszystkich, ktore przezylam. W srode wieczorem odeszly mi wody, wiec pojechalam do szpitala. O 2 w nocy zaczely sie skurcze, mocne, regularne co 6 min i tak trwalo juz do rana. Rano o 8.30 przyjeli mnie na porodowke z rozwarciem na 2-3 cm i troche ponad 3 godziny pozniej mala juz byla na swiecie. U mnie tez przez cala ciaze byla na samym dole normy, a urodzila sie z waga... 3820 g. Wiec niezla z niej "kruszynka" ;) Z mala ogolnie nie mam wiekszych problemow, ladnie ssie, duzo spi, tyle ze ma totalnie przestawiony dzien z noca, wiec nocki na razie sa ciezkie. Tak wiec zycze wam wszystkim dobrej nocy, bo na mnie juz czas najwyzszy, zebym jutro jakos dala rade funkcjonowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaLumieree
Hej :) Właśnie wyszłam ze szpitala. W niedzielę po 22 wody mi odpłynęły i trafiłam do szpitala. Po całej nocce męki o 9:20 urodził się synek :) Najgorsza była końcówka, rozwarcie zatrzymało się na 9 cm inie chciało pójść dalej, do tego przez cały ten czas skurcze parte. Na szczęście akurat dyżur objął mój gin i aż się za głowę złapał jak mnie zobaczył. Pierwsze co to podali mi kroplówkę z oxy i mało co nie skończyło się cesarką. Na szczęście po kroplówce poszło szybko i... 10 minut i mały był na świecie. Nie obeszło się bez nacinania i szycia krocza :/ No i dostałam paskudnej anemii, bo straciłam zbyt dużo krwi. A mały jest świetny... :) bardzo spokojny i duży. urodził się mając 57 cm długości i 3900 g wagi. ma taką śliczną czuprynkę, jak nie noworodek :) Tylko muszę go dokarmiać, bo pokarmem z piersi się nie najada, przez co coraz mniej chętnie właśnie idzie "po cycka", a chętniej korzysta z butli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PulchnaZkomory
2+3 - Twoja córeczka o dwie godzinki wyprzedziła mojego synka :) 2+3, LaLumiere - gratuluję wam dziewczyny, super ze macie już poród za sobą :) Mam pytanie czy wasze dzieciaki zawsze odbijają po jedzeniu?? Mój maluch karmiony wyłącznie cycem w zasadzie nie odbija... Przeważnie zasypia podczas karmienia, więc delikatnie biorę go i noszę, ale nic to nie daje. Nie ulewa mu się w ogóle, ładnie spi, nie wiem czy powinnam dążyć do tego odbicia czy dac dziecku święty spokój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaLumieree
PulchnaZkomory U mnie jest rzadko odbijanie się po karmieniu piersią, znowu po butelce to aż się boję, że się udławi tak się jemu odbija. Z tym, że pierś sobie je bez pośpiechu, bo mu si się namęczyć, a mleko z butelki raz dwa i już nie ma. Chociaż położna mówiła mi po porodzie, że po piersi nie zawsze się dziecku odbija i żeby się tym bardzo nie przejmować, o ile nie ma kolek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula1991
Gratulacje Mamuśki :) Pulchna ja z tym odbijaniem tez mam dylemat bo karmię ją wyłącznie cycem i je krótko ale często np. Co godzinę po 10 minut (choć teraz już zaczyna przesypiac te trzy godziny w ciągu dnia a w nocy budzi się tylko dwa razy) i czasami odbije od razu a czasami nawet po 15minutach dlatego zawsze trzymam ją 20minut jak po tym czasie nie odbije to trudno i kładę ją do łóżeczka ale właściwie zawsze na boku bo czasami ulewa. Raz przyuważyłam jak przez sen jej wyleciało całkiem sporo to dodatkowo zabezpieczam główkę żeby nie przekręciła. Dziewczyny czy jak Wasze maleństwa śpią cztery godziny to budzicie do jedzenia? Mi się zdarzyło że Mała w nocy spala i właśnie nie widziałam czy czekać czy budzić. W szpitalu mówili że dzidzia nie może mieć dłuższej przerwy w karmieniu niż te cztery godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaLumieree
Ja właśnie też się staram budzić, gdy mały przyśnie dłużej. To samo u mnie było w szpitalu, że w dzień co 2-3 godziny, a w nocy max 4 godziny między karmieniami. Dzisiaj maluch sam się budził o 2.30 i o 5 (, a ostatnie karmienie wczoraj o 22.30).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onlydreams
Ja swojej w nocy nie budze, a potrafi spac i 5 godzin bez przerwy. Ja mam nadal problemy z karmieniem. Od czwartku karmie piersia z tymi nakladkami, dzisiaj bylam zwazyc dziecko i przytyla tylko 50gram przez 6 dni... Wczesniej karmilam swoim mlekiem z butli i mala w 4 dni przytyla 210gram... Wiec juz sama nie wiem co mam robic... Lekarz sie martwi a ja dostaje na glowe... Chyba znowu bede dawac tylko butle.. Tylko boje sie, ze pokarmu bede miec mniej przez to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopadowa123
2 plus 3, LaLumieree gratuluje maluszków, już prawie wszystkie tulimy te swoje pociechy :) Mam identycznie z odbijaniem, karmie tylko cycem i u mnie to wygląda tak, że podnoszę chwilka i odbicie, a czasem mu się po prostu nie odbije w ogóle, wtedy zawsze kładę na boku, ale tez mu się nie ulewa, noc tez raczej cala śpi na boczku :) Mi mały jeszcze nie spał dłużej jak 4h, aczkolwiek rozbujałam tą laktacje, i w nocy już najadł np się jedna piersią, a druga cala pełna i trochę w nocy odciągam z tej pełnej zęby właśnie wypracowała nowe mleko i by ją "odpompować" ale nie do końca, tak tylko by ulżyć jej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pauliskaa93
Ale Wam fajnie dziewczyny, moja jeszcze siedzi w brzuchu a najgorsze że tam gdzie miałam rodzic dezynfekuja porodowke i jest nieczynna do 26, może moja córa posiedzi do tego dnia bo termin na 31 :) w środę byłam na ktg to skurczy brak na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarka
dziewczyny a zostawilyscie sobie pepowinke na pamiatke? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LaLumieree, 2 + 3 gratuluję :) jak ja Wam zazdroszczę, że macie już porody za sobą. U mnie wciąż nic nie zapowiada, żeby poród się przyspieszył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelika26
U mnie wczoraj minął termin z om z usg do terminu mamy jeszcze 10 dni. Wczoraj wieczorem wzięłam ciepła kąpiel i w nocy zaczęły chwytać mnie skurcze były one ok co 20 min jedne słabe drugie mocne ale rano miałam ktg i wizytę i gin to usłyszałam jak zwykle to samo główka bardzo niziutko ale szyjka długa i twarda skurcze dalej mam ale nie regularne bo.czasem są co 5 min czasem co 15 a nawet zdarza się że co 30 min. Stwierdziłam ze jak tak bd mieć do wieczora to jadę do szpitala bo nie które naprawdę bolą do tego czuje takie dziwne parcie. Mam nadzieje ze jak wieczorem bym pojechała to pomimo wszystko wezmą mnie.na oddział i.podadzą oksytocyne może to ruszy bo już naprawdę nie mam sił. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaLumieree
Dziękuję za gratulacje :) Dzisiaj była u mnie położna. Z moim małym Łukaszkiem wszystko w porządku, tylko mnie martwi jego lewa rączka. Przy porodzie lekko pękł mu obojczyk, chociaż położna jak i pediatra mówią, że wszystko będzie ok. W czwartek mam się wstawić w szpitalu na powtórne badanie słuchu, które nie dało się zrobić ze względu na sporą ilość mazi płodowej w uszkach. No i też położna mnie chwaliła, ze tak ładnie szedł u mnie poród, że mogłabym rodzić pokazowo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilu2310
I w koncu na mnie przyszla pora. Dzis o 14 powitalam moja córeczkę. 4170kg i 57 cm. Jest idealna!jestem strasznie szczesliwa i obolala. Jednak dosc boli ta cesarka, rano beda mnie do wstawania dawac... az sie boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopadowa123
Lilu serdeczne gratulacje !! to i tak ci dali luz, mi kazali wstać po ok 7 godzinach, najgorsze było właśnie to 1 wstanie i od razu miałam iść pod prysznic z moim M:) Czy wasze maluchy też się tak prężą jak robią kopkę i stękają? Bo mój tak ma, i nie wiem czy to coś z brzuszkiem, czy wszystko ok, kupki robi normalne (rzadkawe, żółte) tylko to wymaga od niego dużo wysiłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaLumieree
Gratulacje Lili, spora córeczka, Nie wiem jak ze wstawaniem, mi po SN po południu pozwolili samej wstawać (a urodziłam o 9.20). listopadowa - mój też najczęściej się tak pręży przy robieniu kupy(no chyba, że walnie kleksa - to idzie bez problemu), a tak to śpi normalnie i nie sprawia wrażenia, że ma coś z brzuszkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po porodzie sn mozna i kaza wstac po 2 godzinach.Ja po przewiezieniu na polozniczy czyli ok2 godz po porodzie poszlam sama pod prysznic .Smigalam po oddziale.Ale znam takie,co gorzej mialy hak po cc.Ciezki porod,popekaly,to i na drugi dzien ledwo chodzily.Indywidualna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaLumieree
Ja właśnie teraz zamiast krocza mam jeden wielki szew. Niedługo po SN mogłam wstawać, ale z pomocą położnej, dopiero wieczorem pozwolili mi samej wstawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopadowa123
A u mnie właśnie te stękania i męki to kolki, szukamy sposobu na nie teraz :/ Mały nie płacze, ale praktycznie cały dzień meczy się i stęka, dopiero jak zrobi sporo w pieluszkę, przechodzi na jakieś 3h, dziś taka była kupka, że przeleciała na wylot ciuszki:) Ale kupek robi kilka dziennie więc tu nie ma problemu. Teraz jak już takie rozpakowane jesteśmy przyjdą dylematy co to, i co na to, czy na tamto :) Może doświadczone mamy podpowiedzą skuteczną metodę na kolki, masujemy brzuszek bardzo często:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×