Które kobiety są lepsze

Które kobiety są lepsze jako żony czy dziewczyny, bardziej pożądane: te z "męskim" charakterem (męskie zainteresowania np militaria, "męskie" zdolności np naprawa kranu, "męskim" gustem filmowym i muzycznym, do tego myślenie praktyczne, logiczne, odwaga, dążenie do awansu, ambicja, ale np również poruszanie sie czy siadanie jak facet) czy te z "kobiecym" charakterem (lubiące dzieci, strachliwość, płaczliwość, strzelanie fochów, komedie romantyczne, kwiatki, romantyzm, zainteresowania: moda uroda plotki zakupy taniec kuchnia itp) ? Powiedzmy że w obu przypadkach kobieta wygląda ładnie, seksownie, dba o siebie, maluje i ubiera sukienki. Chodzi tylko o ich charakter. Które są lepsze?

pewnie zależy dla kogo, dla "męskiego" faceta te drugie, dla cjoty pierwsze :) pozd

Eh, właśnie dzisiaj miałam taką rozkminę. Sama jestem charakterem szorstkim, męskim. I tak szukając sobie ciekawych artykułów nt. charakterów natrafiłam na http://www.pepsieliot.com/czy-jestes-samica-alfa/ Długi artykuł, ale w połowie opisuje cechy charakteru, a także wyjaśnia dlaczego nasi "menczyźni" obawiają się silnych kobiet :). Moim zdaniem dla większości facetów "lepsze" będą te przytulanki, bo to oni muszą być bohaterami w swoim zamku ;). Byłam w takim związku, w którym byłam charakterem silnym, mającym swoje zdanie, a facet to taka przytulanka była... Bardzo go to wkurzało, bo zdawał sobie sprawę z tej sytuacji na opak i niekiedy mi to wyrzygiwał. Ale cóż... Ja się nie zmienię.

Bardzo ciekawy artykuł.

mężczyźni nie boją się "silnych kobiet" tylko te silne kobiety wymagają jeszcze silniejszego faceta. Mężczyźni są 100% mężczyznami ale silne kobiety oczekują bycia 200%

To zalezy jaka przyszlosc wiazesz z taka kobieta. Ale co bym polecala to takie kobiety po srodku. A wiec strazniczki domowego ogniska.

Najlepsza byłaby mieszkanka, czyli na co dzień delikatna wrażliwa, ale również taka co potrafi wziąć młotek i przybić gwoździa i nie boi się połamać paznokci, ale żeby nie była z niej płaczliwa panikara i oby nie strzelała fochów. Równowaga jest najlepsza, niestety takich zrównoważonych kobiet jest bardzo mało teraz, bo albo księżniczka, albo babochłop.

Nie ma róży bez kolców. Niestety prawdziwych facetów też coraz mniej

Niestety prawdziwych facetów też coraz mniej x Z facetami jest wszystko ok tylko kobiety zmężniały a dla męskiej kobiety mało który facet będzie prawdziwym facetem

Święte słowa :). Sama bym lepiej tego nie ujęła.

Ja sama jestem wlasni e taka męską kobietą mam charakter nie pozwalam sobą rządzić zawsze wszystko musze wiedzieć ja zeby facet decyzje konsultował ze mną. Nie lubie kwiatów komedii romantycznych i słodkich pop piosenek kocham metal filmy sci-fi mówią ze jestem inteligentna. Mam męskie zainteresowania np motoryzacja. Mysle logicznie i praktycznie nue kierując sie emocjami. Ale z wyglądu jestem kobieca. Faceci sie mnie boją a ja wlasnie nie szukam faceta 200% tylko wrecz przeciwnie, takiego ktorym trzeba sie opiekować ktory ma prace ale nie musi zarabiać wiecej niz ja ktory jest taką przytulanką jest słodki i nie koniecznie twardy.. To faceci wymyślili sobie ze te męskie kobiety szukają jeszcze bardziej męskich facetow niz istnieją... Sami sobie stworzyli ten problem.

Męska kobieta szuka jeszcze bardziej męskiego faceta w innym przypadku ma skłonności lesbijskie

Podobno każda kobieta jest trochę bi ;)