Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy to jest normalne zebym placil tyle na dziecko. prosze o pomoc

Polecane posty

Gość gość

Mam dziecko 3 letnie miałem przyznane 600zl alimentow. Eks złożyła wniosek na 1200 na czas na czekanie do rozprawy bez rozprawy zwiększona mi na 800(czekam na rozprawę juz 4 miesiące) złożyłem zażalenie na moje zwiększenie alimentow mojej eks adwokata złożyła zażalenie na moje zażalenie. Dziecko jest w tyg od pon do piątku od 8 do 13 (koszt przedszkola 430) następne od 13 moja matka go odbiera kładzie go spać i jest odbierany o 17 (koszt oopiekunki-mojej matki to 700zl) ja bym chciał żeby dziecko było w przedszkolu do 17 wtedy by odszedł koszt 700zl a wzrósł za przedszkole o 100zl czyli 530zl. Moja eks twierdzi ze to jest krzywda dla dziecka ze tak długo. Ja również mam możliwość odbioru dziecka o 13 i żeby przebywał u mnie czasami jak mam widzenia tak to się odbywa. Moja eks za tzw porozumieniem z moją matką zrezygnuje z opieki. Wtedy koszt się zmniejszy ale ona będzie szukała innej opiekunki. I moje pytanie czy ja mam za to wszystko płacić za przedszkole opiekunkę za chwile pewnie będą korepetycje. Przecież alimenty są żeby dziecko nie żyło w biedzie. A ja zarabiam 2200 na dojazdy wydaje do pracy mieszkam sam mam spore opłaty. Czy tak ma być czy sąd odrzuci takie spore koszty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się żyje już ciężko biednie koszt dojazdu do pracy 400 zł. Jak mi przywasola wielkie alimenty będę żył na pograniczu nedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój znajomy jest hydraulikiem i zarabia według tego co wykazuje 2400. Ale w sądzie uznano, że mało się stara i dlatego zarabia tylko tyle, a w innych firmach, gdzie są miejsca pracy o które mógłby się starać zarabiałby 3500 lub więcej i od tej sumy naliczono alimenty - 1200 zł. Oczywiście w rzeczywistości zarabia więcej, tylko kombinuje z szefem żeby oficjalnie mieć wpisane tyle ile ma...tylko że sąd nie jest taki głupi...:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli 1100 miesięcznie to sam koszt opieki dziecka. +wyżywienie, plus ubrania, leki zabawki itp to na bank 1600 wyjdzie 1600/2 = 800 x w pozwach zawsze podaje się o więcej niż się chce by było z czego schodzić, sąd przyzna maks 800

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kingastefanka, co racja to racja. sądy też mają doświadczenie z takimi co kombinują - wtedy nie moga wprost wykazać że kombinują to dowalają więcej. ale u autora wątpie jednak te 800 to jak psu buda się wg mnie należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sadzic sobie moga jak chca ale teks te malo sie stara to jakas parodia. powinien apelowac... 800 to duzo za duzo. jesli minimalna pensja to 1600 z ktorej czlowiek musi utrzymac siebie i czesto rodzine to nie mozna mowic ze alimenty na dziecko 800 musza byc i juz... to oderwanie od polskiej rzeczywistosci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo duzo za to przedszkole, ja płaciłam za 9 godzin (bo tyle maksymalnie można w panstwowym maksymalnie 180 zł. To prywatne? Przy swojej pensji spokojnie możesz płacić 600 zł i dziecku wystarczy:) musisz wziąć adwokata. Mój eks mąz przy identycznych zarobkach, może wiekszych płaci 200 zł, więcej nie chciałam, byleby jego gęby nie ogladać więcej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciał sie odwoływać, ale dowiedział się, że powinien przedstawić listę miejsc pracy, w których niby sie starał z pieczątkami :p...a on się przecież nie starał :p a gdyby udowodniono mu lewe dochody te w ogóle po pracy miałby pewnie jeszcze podwyżkę od tego 1200 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Kingi
wez mi powiedz w ktorym to sadzie takie fajne wyroki zapadaja. Ja rozumiem ze jak facet z dobrym zawodem i wyksztalceniem zarabia niby 1200zl i daje matce 200-300zl to mozna mu zasadzic wiecej, ale ze sad nie wzial normalnych (bo akurat 2400 to normalne zarobki a nie male) zarobkow pod uwage i zasadzil 1200zl co normalna kwota jesli chodzi o alimenty nie jest to jakas farsa:O wychodzi na to, ze utrzymanie tego dziecka wynosi 2400zl czyli cala wyplate tego ojca. Pomijam fakt, ze kombinowal, bo to akurat jest paskudne ze strony niektorych tatusiow, ale tu chyba tez bylo przegiecie w druga strone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuje na magazynie z zawodu jestem elektoenertykiem pracuje jako elektromechanik czyli pokrewny zawód. Moja eks zarabia około 3000 tys jest po dobrej uczelni. Ale na papierze ma najniższa krajowa i tu też walka zaczyna się nie równa.!Bo zaniosla papier do sądu ze zarabia 1270 a na dojazdy wydaje 270

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dletego ze w sadach siedza sedziny. wystarczyloby zlozyc alepacje i powiedziec ze sad czyta w gwiazdach bo nie mozna tak z palca sobie przyjac kwoty. jesli ja np jestem nauczycielem i zarabiam powiedzmy 3000 to nie mozna powiedziec ze gdyby prowadzil korepetycje i gral na organach to moglby zarabiac 5000 wiec alimenty beda 1500... taki wyrok sie nie ostanie. ostatecznie po zakonczeniu drogi sadowej w polsce skarga z art 6 konwencji o ochronie praw czlowieka i tyle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba bylo siedziec z rodzina i wychowywac dziecko z zona a jak ich zostawiles to teraz plac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sąd wziął pewnie pod uwagę to, że ojciec całkowicie nie chce zajmować sie dzieckiem ani go widywać tzn kolega mówi że wyraźnie to zrobiło zle wrażenie i od razu zauważył że ma p********e :p moim zdaniem 1200 to wcale niedużo bo taka matka po pracy już sobie nie dorobi na drugim etacie...a tatuś ma cały czas dla siebie i zero obowiązków po pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Kingi
to wedlug tego sadu wychodzi na to, ze rownie dobrze mogl zmienic branze zeby wiecej zarabiac badz wlasna dzialalnosc otworzyc:O ja bym sie na miejscu chyba takiego faceta odwolala bo to jakies chore zeby sad nakazywal zmiane pracy po to aby dziecko zylo na wyzszym poziomie niz on sam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro dziecko potrzebuje 1200 na miesiąc to matka powinna dać 600 i ojciec 600.A twoja matka dlaczego trzyma jej stronę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli minimum w polsce to 1600 to alimenty na poziomie 1200 dla osoby ktora nie ma 10k dochodu to skandal.... takie jest moje zdanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Kingi
jesli nie chcial sie widywac z dzieckiem to znaczy ze zadnych kosztow procz alimentow nie ponosil wiec to fakt, ze powinien placic wiecej, ale 1200zl przy 2400zl? to ile on wczesniej placil? I matka chyba musiala o minimum 1500zl wnioskowac. No ciekawe ze ja kosztuje utrzymanie dziecka prawie 3 tysiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma szans zeby ktos mu udowodnil lewe dochody. to musiala by byc sprawa w prokuraturze pewnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On mówił, że matka dziecka wnioskowała właśnie o 1200 bo uznała że go spokojnie na tyle stać, co jest prawdą i on nie zaprzecza :) a co do kosztów utrzeymania dziecka to wliczając całe koszty życia, które ma matka z dzieckiem 1200 nie jest wcale za dużo. Samo wynajęcie mieszkania i opłaty to już dużo ponad 1200, a gdzie jeszcze przedszkole, wyżywienie i inne potrzeby...z całą pewnością wyjdzie więcej niż 2400.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Kingi
rozne sa wyroki, ja w to wierze, ale dla mnie to przesada o ile oczywiscie ktos jest uczciwy, bo takiego ukrywnaia dochodow nie popieram. Znam jednak przypadek dobrego kolegi, zarabia 2 tysiace placil doborowlonie 500zl ale co dwa tygodnie jezdzil 80km w jedna strone po dziecko, zabieral na polowe wakacji, ferii, jego eks zonie bylo malo, starala sie o tysiac wtedy on zaproponowal ze dziecko wezmie do siebie ale nie ona go nie da mimo, ze dzieciak lat 10 sam powiedzial, ze wolalby z ojcem mieszkac. No ale to nic poczekali 3 lata i dziecko moglo zdecydowac z kim chce mieszkac, dzis mieszka z ojcem ile ona placi alimentow? oczywiscie jak jej sie zechce to z 300-400zl zaplaci, kosztow zwiazanych z dzieckiem zadnych nie ponosi bo nawet sie z nim nie widuje:O takze to roznie tez z tym bywa, ale kolega powiedzial, ze ma to juz w d***e, dzieciak z nim i najwazniejsze ze jej ogladac nie musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chodzi o to, że udowodnią, tylko że gdyby doszło do sprawy w sądzie jego była wskazałaby dokladnie co i u kogo robił bo wie o tym i wszyscy musieliby zeznawać...i kto by potem chciał takiego fachowca??? A legalnie to on nie chce bo mu sie nie opłaca...:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co mowia byle a to z czego mozna przeprowadzic dowod w sadzie (i jeszcze ocenic go na gruncie sprawy) to czasem jak z ziemi na ksiezyc. byla moglaby wszystko wyciagnac i nawet wszystkich ich mogliby na sprawe sciagnac a szef pierwsze co zrobi to powie (jesli ma cos na sumieniu) - odmawiam odpowiedzi na to pytanie... ;) no i tyle... :P art 261 kpc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zbereznik :) a Twoim zdaniem za mieszkanie dziecka i opłaty wszelkie i za inne potrzeby to kto ma płacić? Liczysz pewnie same zabawki i jedzenie, jak to facet :o W każdym razie mój facet deklaruje że jak puszczę sie z innym to na każde dziecko będzie dawał 2 tysiące bo uważa, że tyle sie należy żeby dziecko nie miało gorszych warunków niż teraz :) :p Tylko po co ja bym miała zdradzać takiego faceta, a co dopiero porzucać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jak mozesz liczyc koszt mieszkania w sytuacji kiedy czy dziecko jest czy nie koszt mieszkania trzeba poniesc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KingaStefankaFanka dziś Zbereznik usmiech.gif a Twoim zdaniem za mieszkanie dziecka kto ma płacić?xxxxxxxxx Czyli pieniędzmi od tatusia,mamusia opłaca także sobie dach nad głową,bo przeciez mieszka tam gdzie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×