czy biopsje robi sie tylko wtedy jak podejrzewa sie raka

Bylam świadkiem (lezalam na sąsiednim lozku), gdy po operacji, do pacjentki ledwo jeszcze kojarzącej po narkozie, przyszedł prof.,który ja operowal, by uspokoić, ze nowotwór, który jej wlasnie wycial nie jest złośliwy. Mowil, ze 100% pewności dadzą wyniki pobranego w czasie zabiegu wycinka, ale z badan śródoperacyjnych nie wynika by byla to zlosliwa zmiana. Choc miała jakieś... 7kg! Proszę wiec nie straszyć autorki, bo różnie sie moze jeszcze okazać, co to za guz ma jej babcia!

mnie kochana uczyli na uniwersytecie medycznym a nie szkole medycznej..

Uniwersytet to tez szkola. Tyle, ze wyższa. Jakies kompleksy panienki wychodzą przy okazji..?

haha ta pseudopielęgniarka jest dobra czesto się z tym spotykam że pielęgniarki uważają się za mądrzejsze od lekarzy

pielegniarka ma rację jesli w rozpoznaniu jest napisane :podejrzenie nowotworu to jest to raczej rak. biopsja jest tylko po to by dowiedziec się jakiego rodzaju lub potwierdzic diagnoze ze jest zlosliwy. po samym tomografie raczej nikt nie zdiagnozuje zlosliwego od razu.

RAK TO RAK

Dziewczyny a czy ktoś z waszych znajomych bądź rodziny pił po chemioterapii nutramil? Bardzo bogaty w witaminy , mikro i makroelementy i tak się zastanawiam czy to dobry prezent dla dziadka.

https://www.youtube.com/watch?v=wJkFRlZ97G0