Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość estta

co mam robic

Polecane posty

Gość estta

kochani opowiem wam o swoim zyciu może mi coś doradzicie co mam robic.Poznałam chłopaka w wieku 22 lat w maju we wrzesniu mi powiedział ze miał raka jest jedynakiem,kochanym synusiem mamusi ale tego jeszcze nie wiedzialam.Poznałam go przez internet spotykalismy sie i sie zakochalam.Wiecie najdziwniejsze było to ze choc jest starszy ode mnie o 4 lata mielismy bardzo wspolna przeszlosc. Ja mieszkałam w szombierkach on też ja mialam w tym samym kosciele komunie on tez a przeciez nie znalismy sie wcale.Miałam zdjecie komunijne chociaz było robione w centrum bytomia a przecież byli inni tez fotograficy to on ma zrobione na tym samym tle i u tego samego fotografa zdjecie.przypominam ze miedzy nami jest 4 lata roznicy, ta sama podstawowka.Potem on sie przeprowadzil na osiedlle na wzgorzu, ja tez i znow reszta tej podstawowki ta sama.Nastepnie bierzmowanie w tym samym kosciele zesmy brali.Potem ja skonczyłam zawodowke, technikum.A on też zawodowka technikum chociaz rozne kierunki.Potem poznalam go przez internet i sie zakochalam w nim i on we mnie.Przychodzil z pracy zmeczony spal ale i seks byl.Byly wyjazdy dlugo zesmy przebywali ze soba.Pobralismy sie 3 lata pozniej.I zaczelo sie bunatcja przez mamuske jaka ona nie jest ,ze jestem beznadziejna ze mnie nie lubi i wice wersa.ale rozumialam go bo ma starsza matke po 70 a ja mialam tez matke po 70 to wiem jaka maruda czasem byla.Umarła 4 lata po moim slubie i sie zaczelo zostalam sama bo moj ojciec od dawna nie zyje.Potrzebowałam pieniedzy i chociaz pracowalam ja to mi brakowalo bo kupowalam mamie lekarstwa i chcialam dla mamy co najlepsze i przez to zadluzylam mieszkanie .bo on po slubie wzial sobie kupil autko prosto z fabryki i to kosztowalo mamusi musial dac a mi dawal jakies 200 zl.Kiedy mama umarla wszystko sie posypalo wszyscy chcieli nagle pieniadze.Sprzedalismy to mieszkanko. I sie zaczelo pieklo.Przeprowadzilam sie do tesciowej a ona go buntowala i buntuje na mnie.to jest jedzenie grzesiowe to jej tego nie ruszaj ja miedzy czasie stracilam prace oszczednosci.wiecie jak ja sie czuje najgorsze ze ja jestem dobrym czlowiekiem .teraz choc mieszkamy pod jednym dachem to w osobnych pokojach jak ja sie czuje samotna to czasem pojde do niego i raz na 2 miesiace sie kochamy u mnie wszyscy sa w rodzinie szczesliwi kochaja sie a ja na to patrzec nie moge.Na domiar zlego ostatnio przyszlo pismo od komornika jeszcze zwiazane z tamtym mieszkaniem kaloryfery nie byly zaplacone w spoldzielni mowili ze podobno do niego dzwonili kilka razy a on sie nie odzywal to czyja to wina? ze komornik sie dopomina.a teraz on sie nawet nie odzywa juz 8 lat bedzie po slubie naszym, a cala kase przekazuje mamusi a mi nie daje zlamanego grosza a ja nie pracuje tylko szukam roboty naprawde szkoda gadac.co mam robic kochani bo ja juz nie mam sily jestem sama i samotnie sie czuje bez pieniedzy bez milosci sama juz nie wiem wiem ze mnie to juz bardzo meczy i boje sie ze moge go zdradzic mam 32 lata pragne dziecka ale jak chce sie bawic a nie siedziec w domu. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba nie pasujecie do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam pracy ani mieszkania to co mam robic?upokarzac sie dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez obrazy ale Twój kochany znalazł sobie dwie frajerki które zabiegają o jego względy. Na jakim Ty świecie żyjesz? ZKIM wzięłaś ślub? Z teściową czy z jej synem? Komu Ty usługujesz? Co z Tego związku masz? Komornika?! Weź się ogarnij. Mężowi powiedz wóz albo przewóz. Nie bądź ciapą. Z tego co napisałaś to tylko Ty kochasz za dwojga. Tak się nie da bo sama to już widzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×