Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zaczynam przygode z clo cd.

Polecane posty

Gość Unis31
Mantar jaki mały Cukiereczek :*:*:* Kruszonka niesamowicie podobna do Kajetana!!!! Jak sobie radzisz z dwójką dzieci? Jak noce? Jak karmisz? Jak Ty się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam ...nie ma tu kogos kto ma do sprzedania,clo?tez chce zaczac od nowego cyklu a tabletek brak..moja gin nie chce przepisac bo rok temu mialam cc i kazala odczekac 3 lata..a my juz chcemy sie starać..pierwsza ciaza udana,z clo w pierwszym cyklu...poprzednie dwie ciaze poronilam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Unis - ojjj jaka szkoda, że się nie spotkałyśmy!! pewnie gdzieś krążyłyśmy koło siebie :) trafiliśmy na koncert, ale Michaś zaczął płąkać bo za głośno, Hania była spokojna ale stwierdziłam, że to też za głośno dla niej i wyszliśmy :D następnym razem musimy wcześniej sobie mówić kto gdzie jedzie :D gondolą nie wjechaliśmy przez pogodę, spacerowaliśmy, byliśmy w Czechach, i tak czas szybko minął :) teraz szukam w głowie czy nie spotkałam gdzieś rodzinki z małym chłopczykiem :D moze to Wy :D dobrze, że Wojtuś dochodzi do siebie, będzie już dobrze :) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mantar ale słodziaczki :) Domi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co u Was? jak się czujecie wszyscy? co taka cisza? :D merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się czuję jak na ciężarną przystało :D ciężko i jeszcze raz ciężko ;) byłam dzisiaj na usg , wszystko Ok, Oliwka ma 1800g wiec chyba bedzie duża dziewczynka. Te zastrzyki dalej mam brać, caly brzuch w siniakach :( za 3 tyg dowiem się jaki termin cięcia . Boziu to juz tak blisko ;) Jesień przyszła, nic się nie chce. Julka szaleje, skacze po wszystkim jak szalona , nawet iść nie umie spokojnie tylko skacze jak króliczek :D nie wiem po kim to taki nygus :D dużo chce powtarzać , dużo je :D cały czas cos musi rzuć ale tłusta nie jest bo wszystko wyskacze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis31
My jesteśmy na Rodos. Jutro już wracamy. Lekarz dał nam pozwolenie bo rana Wojtusia się wygoiła teraz tylko się modlić żeby już tak zostało. Wojtusiowi zmiana klimatu dobrze zrobiła. Ładnie się opalił i znów zaczął jeść Jak "chłop na roli co mnie cieszy bo po tych szpitalach ma anemia i jest mocno osłabiony. Plan jest taki że do grudnia siedzi w domu będzie miał teraz 2 szczepionki uodparniajace. Żeby doszedł do siebie po tym wszystkim. Nam wszystkim ten wyjazd dobrze zrobił bo ja też strasznie schudłam (jak to mój mąż mówi szkielet pokryty skora) a włosy to garściami mi lecą.... sama wiem ze źle wyglądam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domi - duza juz dziewczynka, niech ladnie rosnie w brzuszku :) jakie zastrzyki bierzesz? Unis -ale zazdroszcze, przywiez troche ciepla i slonca :) dobrze, ze Wojtus dochodzi do siebie, wiele nerwow Was to kosztowalo, niestety :) u nas czas leci nieublaganie tez, Michas skonczyl 2,5 roku, Hania ma juz 7 miesiecy, zastanawiam sie kiedy to zlecialo, czas zaczac po malu myslec jak z moim powrotem do pracy, bo kiedys wrocic trzeba :) a bede szukala raczej czagos nowego, nie chce wracac na stare smieci :) otworzyla bym cos wlasnego, ale brak mi odwagi i kopa w tylek :D merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aa no i Hania zaczela raczkowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na zakrzepicę. Wyniki spadły troche ale do końca ciąży będę się kłuć :( łożysko przez te przepływy krwi znowu szybko się zestarzało ale najważniejsze ze mała ładnie tyje bo Julka przez to nie chciała tyć. Matko 7 mcy..dopiero co rodziłas :O a tu juz raczkowanie brawo ! :) Merci masz ode mnie wielkiego kopa!!! O działaj :) Domi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis31
Marci pod kątem otwarcia czegoś własnego to Ci się nie dziwię że się boisz bo i ja bym się bała. Przed powrotem oglądałam oferty pracy ale jakoś większość pod kątem wynagrodzenia mi nie pasowało i wróciłam na stare śmiecie.... Teraz z perspektywy czasu nawet się cieszę bo długo przebywała na L4 z Wojtkiem i urlop miałam zostawiony w nowej pracy już by mnie nie zostawili. Domi to współczuję Ci z tymi zatrzymani :( Ale jak trzeba ;) napewno dasz rade ;) A wiesz już z kim będzie Julcia jak będziesz rodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
Merci też bym się bała otworzyć coś swojego, masz jeszcze trochę czasu więc może uda Ci się znaleźć pracę marzeń, albo własny interes będzie strzałem w dziesiątkę. Domi z Oliwci duża dziewczynka już, współczuję obolalego brzucha, ale trzeba się cieszyć że mamy możliwość reagowania jak tylko coś się źle dzieje dla dobra małej istotki :) Unis odzyskanie apetytu przez Wojtusia to dobry znak :) Pozytywnie zazdroszczę Wam możliwość podróżowania do fajnych miejsc. Jakie miejsce polecilabys na leniwy wypoczynek dla rodziców ale atrakcyjny dla dwójki małych dzieci? :) U nas czas za..... niesamowicie. Chrzest Julci mamy 29 października, kreacja dla małej damy już zakupiona. Kajetan zazdrosny i pokazuje rożki ale zaczynamy egzekwować posłuszeństwo bo wszedłby na głowę. Piątek u Kajtka nadal brak, a u Julc****erwszego zabka spodziewam sie za 6 miesiecy jak u Kajtka. Czuję się dobrze, ale jestem zmęczona i niewyspana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tak, otworzyc wlasny biznes to nie lada wyzwanie, szczegolnie, ze nie mam sprecyzowanych swoich marzen :) teraz jako mama dwojki dzieci to musze miec prace taka zeby zdazyc dzieci odstawic gdzies do przedszkola/zlobka/opiekunki i wrocic w miare wczesnie, zeby nacieszyc sie nimi do wieczora zanim pojda spac :) do swojej bylej szkoly nie chce wracac, bo tam pare razy w tygodniu zostaje sie do pozna, no i jeszcze dojazdy .... dobrze, ze u Was wszystko ok :) dzieciaczki rosna, zaraz przybedzie Oliwcia :) czas leci :) Mantar - Michas mial pierwszy zabek na 6 miesiecy, a jak mial roczek to mial 8 zebow :) Hania jak miala 4 miesiacem iala juz jednego zabka, teraz ma 7 miesiecy i 8 zebow :D wiec roznie to z dziecmi :) kazde inne :) Hania zaczela raczkowac, i tez szybciej jak Michas merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis31
Marci to mój Wojtuś miał pierwszego zabka dopiero jak miał 7m2tyg ;) My (czytajcie moj mąż) tez ostatnio egzekwuje u Wojtusia posłuszeństwo. Całe szczęście do Wojtusia szybko dotarło o co chodzi i nawet się zaczął słuchać ale tatusia ;) Ja też chyba jestem bardziej wyrozumiała niż mój mąż i uważam że Wojtuś i tak jest grzeczny :) Nawet bardzo grzeczny a po prostu jak to dziecko wszystko chce zobaczyć albo coś tam chce robić po swojemu ;) Marci a bliżej coś nie dałoby rady znaleźć domu żeby chociaż czasu na dojazdy nie tracić? Mantar powiem Ci tak Wojtusiowi się wszędzie podoba tam gdzie jest ciepło, basen i ślizgawka ;) My patrzymy żeby lot nie był dłuższy niż 3 godz. i na razie tylko Europa. Osobiście polecam Ci Krete, ale tylko dlatego że mi się bardzo podobała. Teraz na czerwiec mamy wykupione wczasy w Hiszpanii i ze względu na Wojtusia wykupilismu hotel z aquaparkiem (od 3 lat tj statek piracki ze zjeżdzalniami). Wojtuś też bardzo lubi jeździć autokarami więc uwielbia wycieczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Unis - u nas tez egzekwowanie jest, teraz jest juz na tyle duzy ze rozmumie co wolno a co nie, wczesniej to mozna bylo sobie mowic ... :) teraz sam cos mowi ze nie wolno i nawet Hani tlumaczy, ze "nu nu" :D smiesznie to wyglada :D z praca zobacze jak bedzie, chcialabym gdzies na miejscu i w ludzkich godzinach, zobaczymy jak bedzie, jak to sie ulozy, i co z Hania, bo Michas pojdzie do przedszkola (taki mam plan). merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis31
Hej dziewczyny co u was? Jak się czujecie? Jak Wasze Maluchy? U nas jak na razie ok. Mój mąż wyjechał na parę dni do Włoch a my z Wojtuduem sami ;) Dzisiaj Wojtuś przesłał cała noc!!!! Oby tak zostało ;) We wtorek też Wojtuś miał szczepienie przeciwko grypie i jak na razie też ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas tez ok, korzystamy z pieknej teraz pogody i spacerujemy, jezdzimy do lasu, chodzimy po szlakach ... tylko kleszczy sie boje, a jest ich pelno wszedzie! Hania raczkuje, nocy nie przesypia jeszcze calej, budzi sie na cycusia :D juz bym chciala przespac cala noc :D Michas gada jak nakrecony, buzia mu sie nie zamyka. Unis - i jak dzisiaj? Wojtus przespal cala noc? dobrze, ze Wojtus dochodzi do siebie, Wy pewnie tez :) Domi - jak sie czujesz? jak brzusio? i Julcia? Mantar - a Wy jak? Beatka - jeszcze tu zagladasz? merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej ;) Ale mamy piękną pogodę :) U nas leci jakoś, ja powoli zaczynam porządki, bo niedługo będzie malutka więc pewnie będzie mi ciężko ogarnąć temat :P Cierpię na bezsenność znowu i chodzę jak zombie . Za tydzień dowiem się chyba kiedy cięcie, w sobotę idę powtórzyć tą krzywą :/ Brzuch rośnie jak szalony, torba powoli się zapełnia :P Jestem taka smutna też, że Julcia zostanie a ja tak daleko :( Mam nadzieję, że chociaż przyjedzie po mnie i malutką z tatusiem. Unis pytałaś z kim zostanie Jula, na pewno z teściową, bo jest blisko...z moją mamą mam ostatnio ciężki kontakt. Zresztą z teściową też (tylko że to nie od dziś :P ) ale nie ma wyjścia. Jak w końcu zrobię jakieś zdjęcie brzuszka to Wam pokażę hehe i Julcię też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis31
Marci to był jednorazowy wybryk z tą nocą, ale i tak nie ma źle bo wstaje do Wojtusia raz albo dwa ;) A to naprawdę dobrze ;) My też korzystamy z ładnej pogody. Domi hmmm ja o teściowej się nawet nie wypowiadam a ż moja mamą też ostatnio małe spiecia.... Ciekawa jestem dlaczego rak mnie nie rozpiszczaĺa jak teraz rozpuszcza Wojtusia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domi - czas leci, jeszcze troszkę i będziecie w czwórkę :) jak Julcia reaguje na brzuszek i że dzidzia będzie? Unis - a to Wojtuś psotnik :) dal mamie nadzieję, na przespane noce a tu guzik :) My teraz musimy Michasiowi zostawiac zapaloną lampke, zawsze spal po ciemku a teraz cos mu sie poprzestawialo i musi miec lampke :) Hania cale szczescie od paru nocy spi dluzej bez cyca, czas najwyzszy :) moge troszke dluzej pospac, rano od razu czuje roznice, jestem bardziej wyspana :) z Wojtusiem w domu jestes? merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Merci Julka wie, że ktoś tam jest ale co będzie jak naprawdę mała już będzie z nami ? Ciekawe :D Nawet już mówi jak ma na imię i tu uwaga ... Liwia :D Muszę uważać np jak powiem głośniej jak mnie kopie bo potrafi podejść i uderzyć bo jak to dzidzia mnie bije :P Jestem ciekawa, wszystko jest jej ostatnio, łóżko jej przyszło to i tak patrzy na te po niej i że tamte też jest jej a nie dzidzi :P No coś czuję, że będzie wesoło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdzam czy dochodzą posty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis31
Hej dziewczyny co u was? Jak Maluchy? Marci Domi jak nocnik? U nas Wojtuś załapał trzydniowe..... siedząc w domu... ehhhh już jest po ale zeszły tydzień to byłam jazda.... Marci Wojtuś na razie do grudnia siedzi w domu. Kombinujemy a to ja biorę urlop a to mogą mama, a to mąż. Dużo też mąż zamienia się i chodzi na popołudniowki to wtedy się wymieniamy Wojtusiem. Trzeba kombinować. W styczniu idziemy z Wojtusiem do immunologa niech zerknie na niego tj czy ma taka niską odporność czy to osłabienie przez te szpitale i te wszystkie leki, narkozy itp. Teraz też to szczepimy. Oj chciałabym żeby mu już wszystko przeszło;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Unis - z nocnikiem cos tam po malu ruszylo, szczerze mowiac nie mam kiedy zabrac sie za to na porzadnie, bo Hania sie wszedzie wpycha :D a boje sie, zeby w siki nie weszla :) ale michas coraz wiecej rozumie, wiec mam nadzieje, ze skonczymy z pieluchami na dobre :) a Wojtus pewnie osłabiony przez szpital i leczenie, to duze przezycie dla malego dziecka, ale dobrze, ze potem pamietac nie bedzie :) Domi - u Michasia podobnie, wszystko jego, Hania sie nie moze do zadnego autka nawet zblizyc :D duzo mu tlumacze, ze trzeba sie dzielic, ze Hania mu nie zabierze, no ale taki wiek, ze dziecko zagarnia wszystko dla siebie :) Liwia bardzo mi sie podobalo, Hania miala tak sie nazywac, ale mojemu mezowi sie nie podobalo :( merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczynki znam termin cc ;) 28 listopad , jeszcze tyle czasu ... :P jeszcze czeka mnie diabetolog ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domi - nie TYLE CZASU tylko prawie juz :) :) nie straszą Cie: "Jak Ty sobie poradzisz dziecino z dwójką małych dzieci?" :D :D bo mnie straszyli :D a radzę sobie chyba niczego sobie ;) ;) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis31
Domi super :) Do świąt już będziesz w formie ;) Ciekawe jak Jula będzie zachowywać się względem siostry :) My z mężem też teraz rozmawialiśmy o drugim dziecku, ale na razie oboje nie chcemy.... Chyba przez te szpitale.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Merci powiem szczerze ze nikt mi tak nie mówił ale ja sama zadaję sobie te pytanie :D Dla mnie ten miesiąc to wieczność bo jest mi już naprawdę ciężko , Julka jest bardzo niedobra ostatnio, tylko drzeć się z byle powodów itd... i tak potrafi od 6 rano wstać W złym humorze i tak cały dzien :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Unis No mam nadzieje ze i te cięcie bedzie dla mnie pestką :) i będę się czula świetnie :) A to jednak rozmawiacie z mężem o drugim dziecku? Bo pisałaś kiedyś ze nie myślicie o rodzeństwie dla Wojtusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domi - taki wiek, ze humorki dzieci maja :) moj tak samo, potrafi ryczec bez powodu a potem mija jak reka odjal :) trzeba przeczekac :D Unis - widze, ze kiełkuje w Was myśl o drugim dziecku :) i dobrze! rodzenstwo to dobra sprawa, ciezko bywa ale jakbym miala podjac jeszcze raz ta sama decyzje zrobilabym tak samo :) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×