Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość canpol mama

Nauka Polskiego gdy polskiej szkoly brak...

Polecane posty

Gość canpol mama

od wielu, wielu lat mieszkam w Kanadzie. Niestety ty gdzie mieszkamy nie ma poslkiej szkoly... polonia jest bardzo mala, moje dzieci praktycznie poza mna i mezem maj bardzo ograniczony kontakt z Polakami. W domu staramy mowic po polsku ale czasmi jest poprostu latwiej po angielsku :( no nie, nie jestem z tego dumna ale moje dzieci bardzo slabo mowia po polsku. Wiele razy sie zabieralam sie za to by ich uczyc, ale najwyrazniej nie mam talentu (nie kazdy jest nauczycielem) albo moze brak mi wytrwalosci? Mam pytanie, czy nie slyszeliscie moze o jakims indywidualnym nauczaniu jezyka poslkiego przez internet? moze skype? w dzisiejszych czasach powinno cos takego juz istniec? Jezeli ktos cos wie, prosze poradzcie jak tego szukac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co chcesz dziecku na siłę tego polskiego garba przyprawiać? dla dziecka ojczyzną jest miejsce gdzie się urodziło i wychowało a nie twój podły i skłócony kraj, którego nie zna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość canpol mama
Polski garb? Wiele razy wstydzilam sie za polakow ale nigdy nie wstydzilam sie ze jestem Polka nie mam zamiaru ich uojczyzniac... ale nigdy w zyciu nie wiadomo gdzie ich zycie poniesie... jak by moi rodzice zaiwestowali i uczyli mnie angielskiego jak bylam mala to by mi bardzo ulatwilo poczatki emigracji. Polski paszport otwiera im Europe... Polacy sa wszedzie, znajomosc jezyka tylko im zycie ulatwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, bylam w takiej samej sytuacji co Ty. Do tego moj maz nie zna polskiego. Uparlam sie, wciaz mowilam do moich dzieci po polsku, jak nie rozumialy, to po francusku i na nowo po polsku. Teraz moje nastolaki co prawda maja klopoty z mowieniem, ale wszystko rozumieja i moga tez czytac. Do tego nauka polskiego pomogla im w angielskim i niemieckim. Tak wiec nie wahaj sie, nigdy nie wiadomo, co moze sie przydac w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zalezy od tego ile dzieci maja lat. Jesli male dzieci to jeszcze wszystko do odrobienia, jesli nastolatki to juz gorzej ... Piszesz "Wiele razy sie zabieralam sie za to by ich uczyc, ale najwyrazniej nie mam talentu (nie kazdy jest nauczycielem) albo moze brak mi wytrwalosci?" Ty nie masz dzieci uczyc, tylko dzieci SAME sie naucza przez kontakt z jezykiem. Podstawowa sprawa : w domu mowicie TYLKO po polsku. Masz o tyle latwiej ze masz meza polaka. Jesli bedizecie tej zasady prestrzegac i przede wszystkim EGZAKWOWAC do dzieci to gwarantuje ci ze dzieci polski jezyk beda znaly przynajmniej w mowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam w Szkocji, mi jest łatwiej bo jest tu dużo Polaków (chociaż z większością z nich wcale nie mam ochoty się zadawać ...). mój mąż też jest Polakiem. Ja uczę dziecko. polskie szkoły są do niczego. uczą dziec***isania w "polski sposób" czyli inne s, inne p, b .. mieszają im tylko tym w głowach; poza tym jest za dużo historii i religia - po co to 6-cio latkom? religia to już w ogóle ... ja uczę dziecko w domu czytania i pisania. z czytaniem idzie mu już całkiem nieźle, ma 9 lat. z pisaniem nadal są problemy - na pewno niejeden dziewięciolatek mieszkający w Polsce też ma problemy z napisaniem bądź przeczytaniem wyrazów typu "wytrzeszczał", "skrzypiały", "skarłowaciały" itp... ;) uczyłam zawsze dziecko na zasadzie zabawy, mimochodem podczas czytania polskich bajek - jak już znało ulubione niemal na pamięć, to zachęcałam by samo czytało. z pamięci. bo tak sie tu uczy dzieci czytania i to działa. jak na 9-letniego Polaka, uczącego się w brytyjskiej szkole, czyta po polsku świetnie. a pisze w miarę. ma problem z ć które pisze zamiast cz oraz ś zamiast sz choć odczytuje je poprawnie,..pracujemy nad tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polskie szkoły są do niczego. uczą dziec***isania w "polski sposób" czyli inne s, inne p, b .. mieszają im tylko tym w głowach; poza tym jest za dużo historii i religia - po co to 6-cio latkom? religia to już w ogóle ... xxx żeby zrobić z nich to samo co z dzieciakami w Polsce - mają się nauczyć kogo się bać, kto nimi rządzi i gdzie zanosić pieniądze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój chłopak uczęszczał na indywidualne lekcje języka polskiego w http://www.makilen.pl/ . Po pół roku kursu mówił już znacznie lepiej. :) Może dowiedz się czy nie ma opcji uczęszczania na kurs w takim trybie, jaki Cię interesuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest polska szkoła internetowa i darmowa libartus - poszukajcie informacji, są tam tez egzaminy przez pierwsze trzy lata, ale nie wiem, czy obowiązkowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech przede wszystkim duzo czytaja , ogladaja polskie filmy (niekoniecznie najnowsze, bo sie głownie bluzgów nauczą:). Sa tez programy wyjazdowe ( nauka jezyka, polskiej historii itp) do Polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co uczyć ich polskiego? Ten język jest do niczego, używany głównie w PL, egzotyk nic więcej. Już lepszy hiszpański lub francuski, większe zastosowanie i więcej ludzi w większej ilośc***aństw tych języków używa. Tak samo bez sensu uczyć się niemieckiego, norweskiego, szwedzkiego, i innych egzotyków, chyba że mieszka się w tych krajach. Ogólnie #1 angielski #2 hiszpański, #3 francuski, a potem poszczególne egzotyki w miarę potrzeby. Nie mówie że egzotyki są złe, tylko mają dosyć ograniczone zastosowanie( w większości tylko w kraju z którego pochodzą ), bo prawie nikt tych języków nie używa na arenie międzynarodowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz małą wyobranię:) dzieci dwujęzyczne mogą się nauczyć polskiego niemal bezwysiłkowo, trzeba tylko trochę odpilnowac pisanie i czytanie, może nauki społeczne w miarę potrzeb... każdy język rozwija jakąś część mózgu i ułatwia poznawanie innych języków... grzechem byłoby odebrac dziecku taką możliwośc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×