jak siebie odnaleźć?

Do gościa dziś Wkurza mnie takie pocieszanie, że będzie lepiej, a skąd Ty czy inni pocieszający w taki sposób możecie to wiedzieć ?! Macie czarodziejską kulę ? :(

Ciekawe czy jet tutaj jeden Spoś hi ;0

gość dziś odezwała się wszystko wiedząca wiedźma ple ple

Nie musisz siebie oszukiwać, żeby zmienić się na tyle, żeby stać się kimś innym. Jesteś bardzo poraniony, ale mam wrażenie, że sam najmocniej się karzesz bo nie chcesz nikogo słuchać oprócz siebie.

do wypowiedzi mojej z 21;57 nie tylko ja tu pisze, a już na pewno nie szydzę z Ciebie, ani nie prowokuję, więc sobie daruj. "wiedźmowanie" wiedźminie

oreore dziś a kogo mam słuchać? Ciebie? opowiesz mi bajeczkę na dobranoc jaki to świat potrafi być chwilami piękny, a ludzie dobroduszni? jak pięknie świeci nam słonko w dzień, a gwiazdy nocą? powiesz mi, że już nigdy nie spotka mnie nic złego, wystarczy, że w to uwierzę? a może mam się gorliwie modlić, słuchać kazań i dawać na mszę? właśnie, dziś nawet Kościół nas wykorzystuje.. też mi przedstawiciele Boga powiedz mi kogo mam słuchać? myślisz, że Twoje rady w 5 minut odmienią 15 lat mego życia i zniweczą doświadczenie w kontaktach z ludźmi, które nabyłem przez ten okres? myślisz, że zapomnę? sądzisz, że można się od tego odciąć? mam zbyt silna osobowość by słuchać tanich bajeczek na dobranoc liczą się konkrety, a te są jednoznaczne i jeśli chcesz mnie "zbawić" to sobie daruj, bo ta misja jest z góry przegrana

nie wiem o co tu chodzi ale bez terapii chyba się nie obejdzie, można też spróbować przeczekać jeśli to chwilowe otępienie

To jest choroba i to się leczy. Pozwól sobie pomóc, wybierz się do dobrego psychiatry i żyj lepiej, nie męcz się.

gość dziś chwilowe co? otępienie? a Ty masz chwilowy ale chyba ucisk na mózg, o ile go posiadasz otępienie... najpierw sprawdź znacznie tego słowa, a potem przeczytaj co pisałem, 15 lat.... swoją droga jutro już tu się nie odezwę bo mam już was dość i nie zniosę kolejnego dnia w takim zacnym towarzystwie wasz intelekt i rady mnie przerastają, chyba za głupi jestem na tak ogromną wiedzę i nie doceniam wkładu waszych miłosiernych serc w to by mnie naprostować.... nadal widzę w was tylko tępych internautów ze złym oprogramowaniem pod czaszką

gość dziś daruj sobie takie uwagi

Osobowość kafeteryjna. medal za podtrzymywanie żywotności tematu. :D

To nie są uwagi

gość dziś jak widzę myślisz swoimi prostymi debilnymi kategoriami gratuluje ograniczonego toku myślenia, brawo gość dziś no to daruj sobie takie rady te hieny biorą tylko kase i mają gdzieś dobro swoich pacjentów, a ich leczenie ogranicza się do banalnych rad i klepania po pleckach grunt, że kasa płynie, a terapia trwa i trwa, wszak po co strumień mamony ma wyschnąć?

...to wskazówka, podpowiedź...po co piszesz na forum o problemie z odnalezieniem siebie, skoro nie potrzebujesz rad a wszystkie odpowiedzi traktujesz jak atak?! Psychiatra to bardzo dobre rozwiązanie, rozważ tę opcję.

ty masz ucisk na mózgu ale mam nadzieję że to chwilowe rozchwianie, nie masz poczucia sensu życia czyli masz depresję z każdym twoim postem jest to coraz bardziej oczywiste

no to kończę swoje posty a u psychiatry byłem kretyn swojego dziecka dobrze nie potrafił wychować odsiaduje wyrok za zabicie dziewczyny co on mi ma powiedzieć? że świat jest piękny tylko ja mam złe podejście, tak? świat jest popaprany, a ja zdania nie zmienię tylko dlatego, że ktoś mi coś sugeruje, prawda jest oczywista żegnam

Hm...a czy ja chcę opowiadać ci bajki ? Czy chociaż w jednym zdaniu to zaproponowałam ? Atakujesz mnie bo nie potrafisz poradzić sobie ze sobą, a właściwie z własnym oglądem świata. Nie mam udziału w twoim świecie. Może tylko taki, że tu piszę i radzę udać się do dobrego fachowca bo sam nie dasz rady pokonać te przekonania, którymi się karmisz. Nie jestem od "zbawiania", tym zajmuje się ktoś inny. Wiem także, że masz ogromny problem. Podobnie zachowują się alkoholicy, oni też szukają winy w innych, ciężko im pojąć, że nimi są. Ja mam też silną osobowość i nie dam się dalej wciągać w "dyskusję", która prowadzi donikąd. Mimo wszystko, powodzenia

jak ktoś ma depresję to uważa że świat jest popaprany a jak się wyleczy to się tym nie przejmuje

To nie jest jedyny specjalista w tej dziedzinie. Są inni i nie znaczy to że każdy taki sam. I nie mówię tu o terapii tylko o lekach, bo tak jak pisałam wcześniej to jest choroba i trzeba ją leczyć.

ta k.. specjalista się znalazł leki uzależniają rok czasu brałem weźcie już tu nic nie piszcie bo tylko mnie w********e