Czy to aby na pewno grzybica ?

Witam ! Od jakichś dwóch tygodni borykam się z z mega irytującym problemem... Zacznę od początku: Gdzieś tak koło 22 - 23 stycznia zacząłem doznawać świąd okolic intymnych. Na początku były to delikatne świądy ale z dnia na dzień zaczęły się paskudnie nasilać. Na skórze nie było żadnych plam itd. Po prostu swędziało i to do takiego stopnia, że w nocy się regularnie zacząłem budzić. 28 Stycznia poprosiłem o krem na grzybice moszny i okolic. Dostałem Daktarin. Po pierwszym smarowanie zaczęło piec i po jakimś czasie przestało. Świąd co prawda nie ustał, ale jest już w miarę znośny... Krem działa tak, że zabija bakterie grzybice itp i złuszcza naskórek. Po paru dniach stosowania zaczęło coś się dziać. Nie wiem jak to nazwać. Wszystko można zobaczyć na zdjęciach. http://i.imgur.com/P9s68IV.jpg Teraz nawet nie jestem pewien czy to grzybica czy inne Kur#$ które się mnie uczepiło. Dodam tylko, że myje się raz dziennie więc to nie jest jakiś problem higieny.

znajac zycie facet zarazil cie choroba weneryczna stopka: zmien faceta

@up, jestem facetem i mam 17 lat jbc. więc choroby weneryczne odpadają.

Nie myj sie mydłem, zabrzmi głupio ale kup płyn do higieny intymnej laktacyd femina plus, znajdziesz w rossmanie, ma odpowiednie pH Nie musisz sie wstydzić, w końcu ekspedientka pomyśli ze robisz zakupy mamie lub siostrze Kup tez krem clotrimazolum w aptece bez recepty, kosztuje 5 zl

jak już chcesz coś porządnego do mycia to lepiej spróbuj sobie provag emulsji-do kupienia tylko w aptece-nie ma żadnych dodatków, perfumów itp.

jak by się człowiek co dziennie mył cały dokładnie to nie było by problemu