Jestem od niej starszy o 21 lat. Oby nam się udało.

O ile to nie podszyw to 51-26 = 25 a nie 20 :)

Miałam tam napisać że o ponad 20 lat starszy :P ale zapomniałam dodać "ponad"

Wybacz ale miałam dodać "ponad" 20 lat :)

Wybacz ale miałam dodać "ponad" 20 lat :)

Wybacz miałam napisać "ponad" 20 lat:)

Ja powoli będę się już na dzisiaj żegnał. Życzę wszystkim udanego wieczoru i dobrego tygodnia :)

Do autora: przeciez te panny co tu pisza to samotne frustratki. Chyba nie liczyles na cos madrego z ich strony.

autor jest żałosny i nawet tego nie zauważa, niestety

A sensem twojego życia jest udowadnianie innym że są żałośni? Niezły pomysł na wieczory przed ekranem :D

ja niczego nie udowadniam tylko stwierdzam, sam temat mnie denerwuje a ciągle jest na 1 stronie

Przecież swoim pisaniem sama go podbijasz geniuszko :p

gość dziś Do autora: przeciez te panny co tu pisza to samotne frustratki. Chyba nie liczyles na cos madrego z ich strony. xxxxxxxxxxxxxxx za to faceci to same Clooney'e. Przystojni, bogaci, wiecznie mlodzi, bez zmarszczek i tylko dlategosa w Kafe aby krytykowac kobiety, bo one sa samotne i sfrustrowane. A autor powinen teraz przepytywac swoje dziewcze do matury, a nie zadawac glupie pytania na Kafe.:-p

raptem 3 krótkie wpisy poczyniłam, skoro i tak temat jest na 1 stronie to przecież mogę i swoje trzy grosze wrzucić

Wiesz że to nie takie proste .

Może to robi skoro nie odpisuje :p

Autorze poznalam niedawno pare gdzie roznica wieku to jest 17 lat. Ona 62 on 45 , sa juz ze soba cos kolo 25 lat. Poznali sie gdy on skonczyl szkole srednia i sa ze soba do dzis. Ona ma dzieci z poprzedniego zwiazku strali sie tez o swoje dziecko ale nie wyszlo.On to zaakceptowal i nie robi z tego problemu. Moze nie jest to dowod na to ,ze takie zwiazki udaja sie ale jest to przyklad z rzeczywistosci. Zastanawiam sie tylko czy krytykujacy tu ludzie mieli by odwage stanac przed ta para i powedziec im prosto w oczy ,ze sa patalogia czy innym zjawiskiem nadprzyrodzonym oraz czy obrzucili by ich blotem tak jak robia to tu. ;)

W przypadku kiedy facet bierze sobie babcie 20 lat starsza to mamy do czynienia z jakims rodzajem zboczenia- dewiacji , choroby psychicznej Jak stary facet bierze sobie gimnazjalistke to tez nie mozna powiedziec ze jest zdrowy na umysle a dziewczyna moze miec tez syndrom tatusia Tak czy inaczej takie zwiazki nie sa oparte na czystej milosci ale na jakiejs dewiacji

Dodam jeszcze ze widzialam nie raz pana 40-50 co sie za mlodke bral w okresie kryzysu wieku sredniego ale nigdy nie byly to dzieci z liceum a raczej takie mlode kobiety okolo 23-26 lat ktore juz jednak ta szkole skonczyly lub konczyly studia i mogly badz co badz zyc jak dorosle , samodzielne jednostki

gość dziś Jetes psychologiem z wyksztalcenia ? Dniagnozowalas takie pary czy jest to tylko Twoje wydumane zdanie nie poparte zadnymi naukowymi badaniami ?

do gość dziś i innych takich Syndrom 'ja wiem lepiej', czyli dramat zamknięcia Ich główny rys psychologiczny wyraża się poprzez formułę: "Ja wiem lepiej". Wiedzą, co powinieneś robić, by mieć lepsze efekty, wiedzą, jakie przeżywasz uczucia i czy one są dla ciebie dobre, wiedzą na temat leczenia lepiej niż niejeden lekarz i znają się na prawie jak żaden wybitny prawnik. Mają pewność w stosowanych przez siebie strategiach działania, wiedzą co inni powinni, jak należy zachować się w określonych sytuacjach, wiedzą, co myślisz, co czujesz. Zasięg ich wiedzenia to pewność na temat tego, kiedy dziecko powinno przestać się bawić oraz co trzeba zrobić, by osiągnąć pożądany cel - mój, Twój, cel innych. Inną formą przejawiania się tego syndromu jest krytyczny sposób kontaktu z innymi typu: "to ciebie do niczego dobrego nie doprowadzi", "powinieneś zająć się czymś pożytecznym, bo teraz nie ma z ciebie żadnej podpory", "mógłbyś się inaczej zachowywać - być milszy, łagodniejszy, zgadzający się z innymi, a wtedy byłbyś bardziej akceptowany przez innych", "jesteś głupi, co ty tam masz do powiedzenia", "to co robisz jest bez sensu, widzę, że beze mnie nie poradzisz sobie", "a widzisz, tu cię mam, bo?". Dramat zamknięcia takich osób, to tkwienie w swojej wizji, to niemożność otwarcia się na inność i akceptacji jej, to brak elastyczności, to silna kontrola i konieczność osiągania perfekcjonizmu w realizacji swojej wizji, to duży dystans w kontaktach z ludźmi mimo ich dużej ilości. Cechą charakterystyczną jest także brak kontaktu związanego z rozumieniem drugiej osoby, z dzieleniem się z nią przestrzeni osobistej intymności - takie osoby zachowują się "tak jakby" nie potrzebowały bliskiego kontaktu z innymi. Oczywiście ważnym elementem współtowarzyszącym jest trudność ze słuchaniem i zmianą zdania. W tego rodzaju syndromie przyjmowanie punktu widzenia innych może oznaczać słabość, która nie jest możliwa do zaakceptowania.

Różnica wieku w związku całkiem naturalna? - Związki starszych panów z bardzo młodymi kobietami i dojrzałych dam z dwudziestoletnimi mężczyznami są zgodne z fizjologią. Być może więc są całkiem naturalne – zastanawia się Ryszard Rutkowski, ginekolog zajmujący się edukacją seksualną w szkołach, przychodniach i fundacjach. Joanna Jankowska była studentką łódzkiej szkoły aktorskiej, gdy zakochała się w starszym od niej o 22 lata dyrektorze teatru i cenionym reżyserze Bogdanie Hussakowskim. Razem pracowali przy sztuce “Niebezpieczne związki”. Ona grała główną rolę, on reżyserował. – Udzieliła się nam atmosfera tego spektaklu – śmieje się dziś 38-letnia Joanna. Fascynacja, miłość, namiętność przerodziły się w trwały związek. Joanna i Bogdan są razem 14 lat. Mają trójkę dzieci. Są szczęśliwi, wiele razem przeszli, m.in. poważną chorobę Bogdana. Łączą ich teatr, wrażliwość, wspólne zainteresowania, priorytety życiowe. – Nie wyobrażam sobie, że mogłabym być z kimś w swoim wieku – zapewnia Joanna. – To doskonały związek – oceniają zgodnie przyjaciele. Ale kiedy ludzie dowiedzieli się o ich romansie, wybuchł prawdziwy towarzyski skandal. Nawet najbliżsi nie dawali im zbyt wielkich szans na przyszłość. On ją zostawi dla młodszej, ona go rzuci dla rówieśnika – prorokowali. Być może dlatego Bogdan i Joanna pobrali się bez wielkiej pompy. Otoczenie dopiero po latach zaakceptowało ich małżeństwo. http://www.poradnikzdrowie.pl/psychologia/zwiazki/milosc-gdy-w-zwiazku-jest-duza-roznica-wieku-miedzy-partnerami_33743.html

W polskiej rzeczywistości duża różnica wieku pomiędzy partnerami to nadal rzadkość. Zakochujemy się w sobie jeszcze w szkole średniej albo na studiach. Polska tradycja jeszcze do niedawna nakazywała kobiecie przed 25 rokiem życia wyjść za mąż, potem zostawała starą panną. Kobiety miały więc szansę tylko w takich grupach wybrać sobie partnera. Choć dziś nikt nie nazwie starą 30-letniej panny, jej mężem lub partnerem zazwyczaj zostaje równolatek albo mężczyzna niewiele starszy. Mówi się nawet, że małżeństwo będzie udane, jeśli mężczyzna jest od kobiety starszy, ale nie więcej niż 7 lat. Zapewne chodziło o to, by mąż jak najdłużej, i to w dobrej kondycji, mógł opiekować się rodziną. Taki schemat do dziś tkwi w naszej mentalności. Dlatego związki, w których partnerów dzieli wiele lat, są nadal rzadkie i brak im społecznej akceptacji. Zyskują przyzwolenie powoli i bez większego przekonania. http://www.poradnikzdrowie.pl/psychologia/zwiazki/milosc-gdy-w-zwiazku-jest-duza-roznica-wieku-miedzy-partnerami_33743.html

Większość z osób tu obecnych myśli stereotypowo ("poleciał na młode ciało" itp.) mieszając skutek z przyczyną. Ja po prostu poleciałem na Nią, a przy okazji tak się dziwnie złożyło, że ma 19 lat. Nigdy wcześniej tego typu znajomości nie miałem, a i poznając Ją nie miałem nawet cienia myśli dotyczących ew. naszych wzajemnych relacji. To się po prostu stało. Miłość i tyle. @ To, co ktoś uznaje za normę, albo za dewiację też można dysktutować: - czy związek kobiety 145 cm z facetem 205 cm wzrostu jest normalny, czy może facet jest kryptopedofilem skoro dobrał sobie kobietę która mu sięga do łokcia? - czy normą jest związek kobiety 43 kg z facetem 120 kg, czy też powiecie, że on ją zmiażdży cielskiem i w ogóle są obleśni? - co powiecie o związku równolatków, w którym on jest kierowcą autobusu a ona wykładowcą akademickim? - czy związek równolatków, z których jedno jest Polakiem a drugie np. Nigeryjczykiem mieści się w waszej normie, czy też "polska szmata poleciała na czarną pałę"? Miłość ma różne oblicza. Ten, kto przyznaje sobie do recenzowania miłości innych, zwykle nie ma własnej. A skoro tak, to pewnie jest nieszczęśliwy, a tym samym szczerze mu wybaczam głupoty tu wypisywane. Dobrego dnia :)

jestes czlowiekiem niereformowalnym podajesz jakies chore statystyki dajesz przyklady ludzi ktorzy weszli w taki uklad ale to nie oznacza ze i w twoim przypadlu zadziala zrozum w koncu to ty dostaniesz po d***e i bedziesz ponosil sktutki swojego zachowania . ona jak cie oleje szybko da sobie rade jest mloda i bedzie miala w czym wybierac ty juz nie za bardzo . zadna normalna dziewczyna ktora ma dobrze poukladne w glowie nie zwiaze sie ze 40 starym kawalerem chyba ze ma jakis cel ,plan np ustawic sie w zyciu dzieki komus ,studia lub praca lub kasa albo wszystko naraz a potem kopw d**e bo gdzie to z takim tatuskiem zyc to zboczenie jest skoro jest tylu fajnych mlodych facetow i jest wybor nawet jezeli mialby to bydz tylko seks. jak ty majac 50 lat bedziesz mogl dorownac 30 latkowi pytam??? nigdy chyba ze bedziesz ratowal sie wiagra na potencje . taka jest juz natura mlode do mlodego stare do starego a sa tez inne aspekty zycia nie tylko seks ale i sposob postrzegania swiata i siebie i tysiace malych i wiekszych spraw. to bedzie lekcja dla ciebie i wycigniesz z niej wnioski na wlasne zyczenie.

gość dziś Nawet jezeli dostanie po du..ie to jest jego zycie i jego du ..pa i nic Ci do tego.

pyta o zdanie i sam tego chce wiec ja mu przedstawiam swoj wlasny punkt widzenia na jego sytuacje a ty autorze nie pisz raz jak gosc a raz jak autor bo chyba trzepiesz piane... jak by mial rozum to by wyciagnął wnisoki z tego co mu inni mowia i jak to widza.

Do pana który założył temat.Daj sobie spokój i nie szukaj odpowiedzi na kafe ,bo siedzą tu ludzie którzy "wiedzą wszystko".Moja rada jest taka że nie możesz żyć pod dyktando innych ludzi ,bo co można Ci doradzić człowiekowi nie znając go a doradców tu dużo ,pamiętaj że żałujemy tych rzeczy których nie spróbujemy.Sam siebie znasz najlepiej,rób to co ci serce dyktuje ale zawsze zabieraj rozum ze sobą.Miłość jest piękna sama w sobie i nie potrzebuje poklasku .Pozdrawiam

gość dziś Nie jestem autorem ale umiem czytac ze zrozumieniem. Autor nie prosil o jego ocene , nie prosil o roznego rodzaju wrozby typu "nic z tego nie bedzie ", "dostaniesz po d***e " itp. Twoj glos w tym watku nic nie wnosi do sprawy jestes tylko takim samym czlowiekiem jak inni z syndromem "ja wiem lepiej"

@9.35 - tak sobie czytam ten wpis i po raz trzeci w moim wątku pojawił się ktoś, to pisze zamiast "być" - "bydź". Wcześniej pisałaś u mnie m.in.: - gość 2015.02.05 , strona 3 teraz jest mloda i wchodzi w zycie a jak bedzie miala 30 lat to bedzie dojrzala kobieta i zobaczysz jezeli uda ci sie bydz znia co to jest miec mloda kobiete (...) ja mam corke 22 lata , sama mam 41 lat i nigdy z mezem nie chcielibysmy zeby nasza corka zwiazala sie z naszym rownolatkiem starym kawalerem. poszukaj razcej w swojej grupie wiekowej ale tyle czasu sam jestes to bedzie trudno ci. - gość 2015.02.06 , strona 9 20 lat roznicy to 2 pokolenia ogarnij sie i uzyj rozumu ,dla niej mozesz bydz tylko zauroczeniem ciekwostka , milym umilaczem czasu i to wszystko nawet jak mowi ci ze kocha.ale nie licz na milosc po grob z jej strony. a 2 sprawa to taka ze to dziwne masz 40 na karku jestes sam stary kawaler a teraz zachcialo ci sie mlodej d**y na stare lata ,ona oleje cie cieplym moczem sam sie przekonasz. Z ciekawości postanowiłem zobaczyć, jak często się to "słowo" "bydz" pojawia na Kafe i w jakich wątkach. Zawsze to miło poznać trochę swojego rozmówcę, który jest anonimowym ekspertem. Znaleziska w kolejnych wpisach :)

Znalezisko nr 1, wątek "Byłam prostytutką" http://f.kafeteria.pl/temat/f8/bylam-prostytutka-p_6142953 Cytat: a odkiedyto seks za kase to ma bydz randka co?? to czysty interes jest ona zarabia wlasnie w taki sposob a facet przychodzi w wiadomym celu . niby dlaczego ona ma czuc sie upodlona??to jej swiadomy wybor nie ona 1 i nie ostania a ty swoje mądorsci wuja ch*ja w d**e se wsadz..... palancie jeden. pojecie nie masz o tej branzy a pierdlisz takie bzdury . upodlony przwaznie jest klient bo zostawia kase za to co powinnem miec za darmo od swojej partenrki. sa tez tacy ktorym staje tylko i wylacznie w burdelu,kreci ich to za malo wiesz pseudo znawco tematu. i to ze jej dzieci bydz moze beda chodzic do tej samej klasy z jej bylymi klientami to co niby???maja czuc sie gorsze w imie czego?? ja ci proponuje wez kolo ij**nij sie dobrze w czolo a zanim sklecisz zdanie to włącz myslenie głowa anie ch*jem.