Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pan_w_średnim_wieku

Jestem od niej starszy o 21 lat. Oby nam się udało.

Polecane posty

Gość gość
Dobry pomysł autore ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry pomysł autorze ☺książka zapewne jest bardzo ciekawa , sama mam zamiar ją zakupić. A jeśli chodzi o znane małżeństwa to podam jeszcze jeden przykład : Sofia Loren ur 1934 r i Carlo Ponti ur 1912 ...różnica wieku podobna i również związek przetrwał ..łączyła ich wielka miłość .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autor_39
Pierwotnie chciałem podzielić wpis na sprawy ważne w każdym związku oraz te, które są szczególnie ważne w związkach z dużą różnicą wieku, a na końcu dopisać garść porad praktycznych, które się pojawiły. Uznałem jednak, że każde z Was samodzielnie dopasuje sobie te rady do siebie lub innych. Być może niektóre się powtarzają, ale drobna powtórka nie zaszkodzi. Bardzo dziękuję wszystkim za dotychczasowe wypowiedzi i liczę na komentarze pod moim zestawieniem. Dla łatwości dyskusji ponumerowałem to wszystko, by łatwiej było się odnieść do poszczególnych pomysłów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 unikajmy zazdrości; 2 ważna jest dojrzałość obu stron, wbrew pozorom tylko częściowo ma to związek z wiekiem; 3 ważna jest przyjaźń, zrozumienie, wspólne pasje, szacunek; 4 niszczą zdrady, kłamstwa, gierki, brak wsparcia w trudnych chwilach, brak akceptacji, zwątpienie w drugą osobę; 5 warto upewnić się, czy ogólne nastawienia do przyszłości (dzieci, ślubu itp.) są podobne; 6 brać pod uwagę nieżyczliwą reakcję otoczenia – powstrzymać się od gwałtownych reakcji, dać ludziom czas na oswojenie się z sytuacją; 7 pamiętać, że młodzi ludzie potrzebują bardziej akceptacji środowiska; 8 brać pod uwagę potencjalne narzekania znajomych, że młodszy partner poważnieje i przestaje poświęcać im czas i imprezować; 9 poznawać się stopniowo: pójść do knajpy w towarzystwie jednej zaprzyjaźnionej osoby lub pary. Raz ze znajomymi jednej a raz drugiej osoby. W środowisko wchodzić ostrożnie i z wyczuciem. Nie rzucać się na głęboką wodę i nie łączyć na siłę różnych środowisk; 10 być świadomym różnic wynikających z wieku, rozmawiać o nich;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 poczekać na zdanie matury, a potem spróbować wspólnego mieszkania; 12 dbać o zdrowie, badać się regularnie; 13 mieć świadomość wagi sprawności seksualnej; 14 opowiedzieć o swoim dotychczasowym życiu do tej pory, przyzwyczajeniach, nawykach; 15 wejść z ciekawością w świat drugiej osoby, by o niej więcej wiedzieć i ją zrozumieć; 16 rozmawiać o luźnych tematach. Na temat mody, rówieśników, relacji z innymi; 17 uniknąć sytuacji, by stawiać dziewczynę wobec wyboru: ja albo rodzice; 18 osoba w młodym wieku może się jeszcze zupełnie zmienić i byłoby to zupełnie naturalne; 19 zdawać sobie sprawę, że koniec końców zostaniemy z tym wyzwaniem sami i choć warto brać pod uwagę zdanie rodziców, to niekoniecznie powinno być ono rozstrzygające; 20 znudzenie i znużenie starszego partnera to poważne zagrożenie dla związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I na koniec trzy piękne cytaty, za które szczególnie dziękuję: - Starszy facet potrafi dać kobiecie więcej niż rówieśnik. Jest już ukształtowany, potrafi podchodzić z dystansem, zachować zimna krew, zabrać w miejsca o których małolat tylko słyszał, odnajduje się w wielu sytuacjach z odpowiednią postawą. Potrafi wyjaśnić, wskazać różnice, podjąć trudne życiowe decyzje. Okazać wdzięczność i docenić kobietę. Nie trzeba go każdej soboty zarzyganego ściągać z wycieraczki ani zasypiać przy szybkich i wściekłych, zbierać śmierdzących skarpetek spod lóżka. Jego hobby nie ogranicza się do dłubania w nosie, facebooka i play station. Zwłaszcza taki, który długo mieszka sam, potrafi sobie poradzić w kuchni, wie ze sprzątanie gotowanie to trudna rzecz. Jeszcze gdy namawia dziewczynę do rozwoju, studiów to skarb. - Te małżeństwa z dużą różnicą wieku, które razem przetrwały tyle lat, były ze sobą tyle właśnie dzięki miłości, wzajemnemu szacunkowi, podejmowaniu decyzji razem i martwieniu się o potrzeby drugiej osoby, wspieraniu się i nienarzucaniu swojej woli oraz dobremu rozumieniu się nawzajem z powodu dużego podobieństwa tych ludzi. Takie pary wytrwały ze sobą tyle lat właśnie dzięki partnerstwu. Na pewno łatwe to nie było, bo dzieliła ich duża róznica doświadczeń życiowych, ale po prostu jeśli się kogoś kocha, to się bierze pod uwagę zdanie, opinie i potrzeby tej drugiej osoby. Tak właśnie zachowuje się osoba nietoksyczna. Chce dobrze dla obojga, pozwala drugiej osobie też na rozwój, jeśli ta ma taką potrzebę. Związek to przede wszystkim chęć uszczęśliwienia drugiej osoby i tak ma być z obu stron, a nie że tylko Ty chcesz Jej szczęścia albo tylko Ona Twojego. Musisz pamiętać o tym, że z racji wieku może Ci się czasem wydawać, że powinieneś Ją pouczać. Jasne, że na pewnych sprawach będziesz znał się lepiej, ale Ona na pewnych też lepiej niż Ty, bo każdy ma poza wadami też zalety. Najważniejsze jest to, żebyście mogli nawzajem zyskać na takiej "wymianie" doświadczeń, wiedzy i umiejętności, a nie walczyć o dominację i o to, kto kogo i dlaczego powinien słuchać. Nie chodzi o skakanie sobie do gardeł, tylko o szacunek. I chodzi o to zawsze, niezależnie od tego, ile lat różnicy jest między ludźmi. Tylko w niektórych związkach z dużą różnicą wieku chęć mówienia młodszej osobie, co powinna robić może być większa przez tą różnicę. Pamiętaj, że Ona już ma ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I na koniec powiem coś, czego nie chciałem pisać wcześniej, by nie mącić dyskusji. Po maturze dam Jej link do tego wątku, by sama to przeczytała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze jesli masz taki zamiar to radzie skopiować ten temat bo tutaj zdarza się ze tematy same znikają .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skopiowałem i raz dziennie będę doklejał następną stronę. Nie wiem, czy ten wątek ma szansę pożyć dłużej, do tego celu chyba przydałoby się więcej osób z takimi dylematami jak ja :) Ale póki co jestem bardzo zadowolony z faktu, że tu napisałem. Powiem takie trochę narcystyczne zdanie, że nawet w takim miejscu jak to przy odpowiednim intelekcie i zdolnościach analitycznych da się wyłowić rady, które są szczególnie wartościowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:) oj oj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytajac Twoje wypowiedzi sądzę ze jesteś bardzo rozsądnym i madrym mężczyzna , z mocnym ,moralnym kręgosłupem zatem żadna rada tutaj nie jest dla Ciebie zaskoczeniem . Znasz życie i to jest najważniejsze. Dobrej nocy Ci życzę gdyż mnie juz Orfeusz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...chyba Morfeusz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obyś dobrze trafił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ups...coś ukradli mi kawaleczek tekstu... ...Morfeusz wzywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobranoc tym, którzy zasypiają :) Ja kontempluję te punkty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wow.... ilez to mnie ominelo! Chapeau bas Autrze! Jak sie chce i ma olej pod czaszka to po mimo wszystkich hejtow nawet na Kafe mozna cos wartosciowego stworzyc jak ten temat :) P.S. posty mi dubluje, bo strasznie mi Internet muli od kilku dni, wiec klikam do skutku, a potem sie okazuje ze po kilka razy wskakuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trefl as pik
No i zapomnialam sie podpisac pod ostatnim postem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciebie poznaję bez pudła. Zresztą, w powyższym zestawieniu masz swój bardzo istotny udział :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość wczoraj odpowiadam ci autorze nic nie zrobisz zeby zwiekszyc nic nie mozesz czy trafia do ciebie ze jestes 20 LAT STARSZY CZY NIE??? wyjdziesz poraniony z tego nie ona tylko Ty ale chcesz sam sie przekonac to try....do skutku. moze sam sie zastanow i odpowiedz sobie czy np bylbys z kobieta 20 lat starsza od siebie i planowalbys z nia zyc do konca?? ona sie pobawi a jak znudzi pojdziesz w odstawke". O jasne, Następna pisze mądrości, ale z powietrza. Wiesz na pewno, że to ona go zrani? A co, przepowiadasz przysżłość? Bo to akurat mnie mocno zranił taki dużo starszy mężczyzna, traktując nasze spotkania tak, jaby to wszystko dotyczyło tylko jego, a mnie nie dotyczyło, to on pokazał mi, że nie ma szacunku. Ale tak, pisz dalej swoje opowieści z księżyca, bo wiesz lepiej niż ci, którzy to znają z własnego życia. Głupoty, że zawsze to rani ta młodsza kobieta, niektórzy starsi mężczyźni też potrafią być nie w porządku mimo że Tobie by się wydawało, jak każdej przekpuce, że powinien skakać z radości, że ma kobietę młodszą, wykształconą, zarabiającą. Są mężczyźni, którzy myślą tylko o sobie. A są też ci starsi mężczyźni, którzy potrafią bardzo kobietę kochać, szanować i o nią dbać. Ale tak, zaraz wymyślisz, że wiesz coś lepiej, bo pewnie w jakimś durnym Harlekinie przeczytałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolałbym rozmowę o tym co sądzicie o powyższych punktach. Które uważacie za najważniejsze? Może czegoś w nich brakuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty tam wyzej ja zadnych takich opowiesci chorej tresci nie czytam bo jest to dla mnie zbyt płytkie organizmie prosty .nie jestem amatorem czytania chorych tanich opowiastek milostek i rowniez seriali tep palo. to ze toba zabawil sie jakis starszy dziadek to twoj problem jest . ja pisze co uwazam swoje przemyslenia nigdy autorowi nie uda sie wejsc w długa relacja z nastolatka on nie jest swiadomy roznic jakie wynikaja z jego i jej wieku. a tobie jak sie nie podoba co pisze to wyperdalaj i swoje madrosci zyciowe glos na forum jestem zawiedziona bo star******ie porzucił....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej zabawne jest czytanie tych "madrosci' starego kawalera, ktory do 40-tki nie ulozyl sobie zycia, a teraz w punktach , jak ksiegowy, wypisuje, co trzeba zrobic, zeby zwiazek byl udany. "Czekanie do matury"- rozwalilo mnie totalnie:-D A czemu sie ograniczac? Lepiej zacząc przygotowywac potencjalna kandydatke od gimnazjum. Wieksze spectrum mozliwosci, wychowania, pogodzenia charakterow. Znajomi sie przyzwyczaja, wczesniej czy pozniej. Podawanie przykladow znanych par , to jest rowniez zalosne: w takich zwiazkach wiele zalezy od innych czynnikow niz wiek, np kariera, zwrocenie na siebie uwagi itp. czytajac te wypociny autora, robi sie po prostu smutno, ze tacy plytcy faceci chodza po tym swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zwykle mądrości z dala od tematu. Wróżbici sami :) Jak znacie przyszłość to grajcie w totka :) Głębia tych postów pełnych pogardy i jadu jest zaiste porazajaca ;) Generalnie to pitu sritu na mój temat traktuję jako nieszkodliwe przerywniki pomiędzy wartościowymi postami. Dobrego dnia wszystkim życzę i mniej napinki internetowym frustratom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Im starszy facet tym mlodsze kobiety go interesuja ,tak stworzyla go natura . Pomarzyc sobie mozna :) czemu nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ty autorze napinasz sie jak paw, wszystkowiedzacy i medrkujacy. Nie odnosisz sie do krytyki, bo uwazas, ze jej nie podlegasz. To co robisz jest chwalebne i madre zyciowo, a ci co cie krytykuja to bezmozgi, tak? Przyjmij do wiadomosci, ze prawda jest akurat odwrotna. Kazdy rozsadny czlowiek , powie ci i mowi to co kilka postow, ze tak duza roznoca wieku jest przeszkoda do planowania przyszlosci : szczegolnie dla tak mlodej niedojrzalej kobiety. Nie ma czegos takiego jak recepta na udany zwiazek, ale w takim wypadku jak opisany przez ciebie ( np bez seksu, opierajacy sie na tylko na platonicznym uczuciu), zakrawa mi to dobry zart. I byloby to smieszne, gdyby nie bylo zalosne. Moje " madrosci" nie musza ci sie podobac, ale powinienes sie odniesc do nich merytorycznie, a nie unikajac odpowiedzi na podstawowe pytania czy sugestie . Ty piszesz pitu sritu , bo nie masz nic do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że różnica wieku jest przeszkodą a nie zaletą. Zdaję sobie sprawę i z tego powodu zastanawiam się, co zrobić, by tę przeszkodę zminimalizować. "Nie ma czegoś takiego jak recepta na udany związek" - do tego mam się odnieść merytorycznie? Przecież twierdzenie, że człowiek nie ma wpływu na to, czy jego związek jest udany czy nie jest głupotą czystej wody. Niektórzy zresztą się tu ewidentnie zapominają. Z miną surowego jury niczym Wojewódzki i spółka żądają, by im udowodnić, że nadaję się do tego, by z kimś być. A czy to za przeproszeniem jest wasza sprawa i wasze życie? Jaki macie problem z tym, że ludzie chcą być szczęśliwi? Ja się tylko głośno zastanawiam, jak to zrobić, a nie czy to robić. Każdy ma oczywiście prawo do własnego zdania, ale dla mnie żałosne jest ocenianie nieznanych sobie osób tylko na podstawie w zasadzie jednego faktu (jego wieku). Nie wiesz, jak wyglądało moje dotychczasowe życie. Nie masz pojęcia, kim jestem i co sobą reprezentuję. Nie wiesz, jak wyglądam. Ale wiesz, że jestem płytkim facetem i że wszystko, co piszę jest żałosne :) Spójrz w lustro kobieto i zacznij zmieniać świat od siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mimo wszystko co brzydkie widnieje w ostatnich postach dzien dobry! Punkty przeczytalam i nie sugeruje poprawek. Przynajmniej na razie, jak mnie cos waznego do omowienia oswieci, to dam znac. Jak na razie, ciesze sie, ze wziales do serca wszelkie uwagi, wbrew tutejszej opinii rowniez te krytyczne jesli byly konstruktywne i godne uwagi. Buajacym sie od watku do watku, bo nie maja nic lepszego do roboty, zycze wreszcie jakiejs odpowiedzi na oferte pracy. Zylka wam peknie, ale ludzi stabilnych emocjonalnie z rownowagi bluzganiem nie wyprowadzicie. Zlosliwosc, zeby byla skuteczna, wymaga bystrego umyslu. Mozecie sobie siedziec nieszczesliwi i walic w klawiature nie szkodzi. Ja moge dzis byc szczesliwa za was wszystkich :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze- nie jestes z łapanki i sam, dobrowolnie poddales sie ocenie innych piszac w swoim watku. Wnioski sa takie, na jakie zslugujesz. Moje zycie nie jest tematem, czyz nie?wiec nie widze potrzeby aby go zmieniac, wiec niepotrzebnie robisz osobiste wycieczki . Po drugie- jezeli miales tak duzy wplyw na swoje poprzednie zwiazki, to dlaczego jestes sam??? Chyba ze jestes 40-letnim prawiczkiem, wiec sorry...rozumiem, ze twoje wszystkie przemyslenia sa tylko i wylacznie teoria. I do pra wdziwego zycia nijak sie maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórym nawet drukowanymi literami nie wystarczy. Ale, z życzliwością godną lepszej sprawy, po raz tak na oko dziesiąty uprzejmie przypominam, że WĄTEK TEN NIE SŁUŻY OCENIE MNIE, tylko wspólnej refleksji nad tworzeniem szczęśliwego związku, szczególnie z dużą różnicą wieku :) Z własnego życiorysu i doświadczenia tłumaczyć się nie zamierzam, bo to nie jest talent show a ty nie jesteś członkiem jury, przed którym mam obowiązek pajacować :) Wygląda natomiast na to, że na temat szczęśliwych związków z dużą różnicą wieku (a być może jakichkolwiek związków) masz w istocie niewiele do powiedzenia, więc notorycznie powracasz na teren z twojego punktu widzenia bardziej obiecujący, czyli wyceniania mnie jako człowieka. Ani mnie to grzeje ani ziębi, ale jest po prostu nie na temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ale jest po prostu nie na temat."- jedno co napisales poprawnie. reszta to ble ble ble... szukanie inspiracji, rady i wypisywanie punktow aby byc szczesliwym, swiadczy o twojej bardzo malej inteligencji. Pajacujesz nie przed jury , tylko w Kafeterii...i zostawiam cie juz w spokoju, bo szkoda mi czasu na blazenade, w ktorej uczestniczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×