Na początku to tylko facet ma zabiegać o kobietę, zgadzacie się z tym?

Tylko on ma pierwszy dzwonić, tylko on ma zabiegać i was zdobywać a wy odpisujecie flirtem na jego zaczepki. Tak robicie po pierwszej-drugiej-trzeciej-czwartej-piątej randce?

Jak sama mi nieda znać ,ze ma namnie chęc to kij jej w oko niech sie meczy.

kij jej w oko? tak by nie powiedział nigdy facet któremu jakaś dziewczyna zawróciła w głowie:-) Jak taką poznasz to chcociażby cie zlewała to ty to będziesz uznawał za zachętę:-)

feministki chyba maja inne zdanie...

Nie chodzi o feministkę, chodzi o zwykłą dziewczynę która chciałaby zrobić jakiś krok ale uważa że nie wypada i cały czas czeka na jego kolejny ruch

Zależy ile masz wiosen-ja nie jestem w temacie zaczepek na srajbuku-wolałabym zadzwonić do gościa i tak po prostu sobie pogadać lub się spotkać....

serio zadzwoniłabyś do faceta po drugiej randce tak zwyczajnie? Mamy po 25 lat

Jasne-a co w tym dziwnego??? Można posiedzieć pogadać,może z czasem coś się rozwinie...przecież to nie osiemnasty wiek a ty nie wstydliwa dziewica....-nie jakoś nachalnie do gościa,ale tak zupełnie normalnie-ona zaprosił cie na kawę ?-zadzwon,podziękuj i w rewanżu też go zaproś...proste...

zdecydowanie tak

a dlaczego tak? bo oni są tak skonstruowani, że jak to dziewczyna pokaże ,że jej zalezy i to ona bardziej poluje na niego to szybko uciekną, wrecz na poczatku trzeba byc niedostepna troche, oni tak maja i juz :) nie raz sie o tym przekonałam, powiem wiecej , im trzeba ciagle dostarczac od czasu do czasu takich emocji zeby nie byli kobiety pewni ;)

a miliony razy słyszałam od swoich koleżanek " dlaczego on mi nie odpisuje?" "przecież było tak dobrze, odezwałam się i on zerwał kontakt dlaczego? przecież sie nie narzucałam?"- no właśnie , może sie i nie narzucała ,ale za szybko mu pokazała ,że jej zalezy, facet nie miał o co walczyć, był pewiem ,że ona juz jest zaklepana co by nie zrobił więc uciekł nawet jak mu sie nie narzucała, oni tak maja ,a my jak chcemy żeby to oni za nami biegali musimy czasem ich olewać bo oni sami tego naprawde chyba chca sadzac bo ich zachowaniu i tyle :P

uwierz mi,jak facet się stara a ty ciągle uciekasz ,to w końcu odpuści-co tak będzie za tobą ganiał jak pies z wywieszonym jęzorem???-a autorka wspomniała ,że to byłaby DRUGIE spotkanie-i nie wszyscy faceci lubią takie gierki....

no może nie wszyscy, ale przewaznie tak jest , wiem to z wlasnych obserwacji, może to jest dziecinne granie niedostepnej, no ale oni sami nas do tego zmuszaja wiec maja to co chca :P może nie można bez przerwy byc niedostepna bo bez przesady, ale generalnie oni lubia takie gierki choc zaden sie nie przyzna , bedzie mowił ,że nie lubi taki takich ksiezniczek, a prawda sie okazuje inna

Z moich obserwacji wieloletnich wynika ze nie warto, absolutnie nie warto sie wychylać. Ewentualnie na 10 jego kontaktów z tobą, ty wyslij mało zobowiązującego smsa w stylu dobranoc lub miłego dnia. Olewajcie dziewczyny facetów na poczatku bo tylko to na nich działa. oczywiscie jak on sie odzywa to musicie być miłe i wyraźnie chętne na kolejne spotkania, ale absolutnie nie dajcie się zdemaskować na poczatku. Od tego facet jest zeby zabiegał o dziewczynę a nie na odwrót. Nie dosć ze my kobiety pracujemy, rodzimy dzieci, wychowujemy, sprzątamy, nawet gwoździa wbijemy jak jest potrzeba to jeszcze te cwaniaki chca abyśmy przejeły kolejny obowiązek facetów- podryw! co to to nie...

uwierz mi,jak facet się stara a ty ciągle uciekasz ,to w końcu odpuści-co tak będzie za tobą ganiał jak pies z wywieszonym jęzorem???-a autorka wspomniała ,że to byłaby DRUGIE spotkanie-i nie wszyscy faceci lubią takie gierki.... XX Tak facet ma ganiać za kobietą jak pies z wywieszonym językiem, od tego oni są. Facet który tego nie robi, jest zwyczajnie w świecie nie zainteresowany kobietą.

z moich obserwacji wieloletnich wynika taka rzecz - wiadomo że facet musi się zauroczyć i zachwycić dziewczyną i zawsze będzie działał w jej kierunku nawet jeśli ona na początku nie wykaże inicjatywy bo odbierze to jako zachete - jak ktoś wyżej napisał kobieta może się zakochać w facecie bo jest dobrym człowiekiem a mężczyzna zawsze musi się zachwycić i zauroczyć nie ukrywajmy między innymi urodą bo taka jest bilogia i nie chodzi o to że ja tak chcę. Jeśli facet robi pierwszy krok czy drugi a podoba się dziewczynie to ona to podłapuje i utrzymują kontakt, dziewczyna tez musi podtrzymywac kontakt, zapraszać bo przeciez jak będzie bierna to nic z tego nie będzie. Natomiast jeśli nie będzie pierwszego kroku od faceta to i tak proponuję dziewczynie wysłać sms , zagadać , zapytać. Jeśli on nie wykazuje w dalszym ciągu zainteresowania to odpuścić sobie i tyle ale zauważyłam na forach że kobiety okropnie przeżywają takie "odrzucenie" jakby się świat zawalił , tracą pewność siebie, uważają siebie za brzydkie, nieatrakcyjne i są załamane.Płaczą na forach. Myśle że nie należy tak bardzo brać do siebie.

Nie wiem na jakich wy facetów trafiacie dziewczyny ale ja byłam na wielu randkach i jak facety się nakręcił to nie było zmiłuj- bombardował mnie smsmi i telefonami ze nawet nie miałam czasu się zastanawiac nad tym czy ja tez powinnam czasami pierwsza wyjść z inicjatywą:-) Jeżeli czujecie niedosyt, facet nie zabiega po drugiej randce dostatecznie to moim zdaniem nie wróży to dobrze. To taki typ ze chciałby ale coś go powstrzymuje, lub bardzo was polubił ale brakuje tej iskierki i stąd ta opieszałość. Facet zauroczony chodzi jak nawiedzony z telefonem w ręku i działa! Amen

a co jeżeli w dłuzszym zwiazku sie wkradła rutyna i on już tak nie bombarduje smsami?

w dłuższym zwiazku to normalka czego ty sie spodziewałaś?:-) zwiazek jest super intensywny na początku a potem już tylko coraz gorzej

nie rozmawiamy o długim związku i małżeństwie tylko o pierwszym wrażeniu kobieto później związek to inny temat, trzeba umieć o niego dbać

faceta obowiązkiem jest pokazać kobiecie że mu zalezy na znajmości a nie na odwrót drogie panie. Także niezdecydowanych panów olewać z góry na dół, w końcu traficie na takiego co będzie chodził z telefonem nawet do kibla aby odczytac jak najszybciej smsa od was:-)