Czy ta dziewczyna jest mnie warta ?

Witam drogie Panie liczę na waszą pomoc oraz opinie... Mam 17 lat jestem bardzo ukształtowanym chłopakiem jeżeli chodzi o czynności w życiu ogólnym jak i emocjonalnie. Poznałem dziewczyne przez facebooka jest z miasta do którego chodzę do szkoły. Na pierwszym spotkaniu zaprosiła mnie do siebie do domu. Siedzieliśmy we dwoje na początku była rozmowa prosto w oczy taka zapoznawcza... Zaczeła mi opowiadać o plotkach na swój temat itd... potem jakoś tak wyszło, że siadła koło mnie i sie przytulaliśmy. 3h zleciało bardzo szybko na pożegnanie w ułamku sekundy pocałowaliśmy się z "języczkiem" do tej pory nie wiem jak się to stało. Potem było drugie spotkanie już normalne pocałunki weszły w rzeczywistość. Nie ukrywam, że od tej pory coś do niej czuje. Ale tu pojawiają się problemy ponieważ wiele osób mnie ostrzega żebym sobie ją odpuścił jak nie chcę cierpieć. Bo potrafiła być z chłopakiem a zdradzać go z innym. Wszystkie osoby są przekonane w tym stwierdzeniu. Ale to jest dziwne bo bardzo dobrze się uczy jest poukładana inteligentna.. Wczoraj było trzecie spotkanie było bardziej poważnie ale też spoko... Nie ukrywam, że ona sama hmm żeby nie przesadzić "chcę" następnych.. Dodam że dziewczyna ma problemy w domu ojciec robi awantury oraz często podnosi ręke na jej mame i ją a rodzina jest poukładana i dość zamożna. Dziewczyna powiedziała mi że ma depresje i nerwice, ale odrzuca moją pomoc. Na biurku u niej zauważyłem tabletkę o kolorze różowym (na uspokojenie)? Jak ją sprawdzić? Jak zacząć rozmowe na ten temat..: słuchaj słyszałem to i to a nie chcę cierpieć. Drogie Panie doradźcie coś... To jest tak wszystko pomieszane że śmiało można dać do laboratorium na badania..

Cześć, wiesz, skoro krążą jakieś plotki na temat tej panny, że wykazuje tendencje do zdrad to podstaw jej jakiegoś kolegę, niech do niech startuje, a Ty udawaj, że o niczym nie wiesz i obserwuj ją, a jednocześnie bądź w kontakcie z tym kolegą, żeby informował Cię, do czego ona się z nim posuwa, ale musi to być taki Twój prawdziwy przyjaciel, a nie koleś, który będzie figlował z Twoją panną a Tobie będzie wciskał kit, że na razie nic się nie dzieje, ale musi się z nią pospotykać, bo czuje, że ona ma takie tendencje, itd... Gdy panna bez problemu mu ulegnie to sorry very, ale plotki najwyraźniej były prawdziwe i - jeżeli szukasz porządnej dziewczyny - to ją sobie odpuść. I tyle w temacie.

Zerżnij ją i zostaw, skoro i tak d******py wszystkim wokoło :P

masz rację... możliwe że dziewczyna udając silną (chodzi o problemy w domu) wykorzystuję to "biorąc" na litość ?

Plotki były, są i będą.

plotki są były i będą dobra... tylko, że są osoby które to potwierdzają a ja wierze że się zmieniła...

No co ty, od razu widać, że to lafirynda jakaś.