Chcecie gender i równouprawnienia kobiety idźcie pracować jako ryl do kopalni

Jestem kobietą i właśnie oglądam na Nationale Geographic jak wygląda praca górników tych na dole. Zdecydowanie to nie jest praca dla kobiet, żadna by nie dała rady tam na dole. Zapylenie, min. 28 stopni C ograniczona ilość tlenu i dzwiganie ciężkich rzeczy. Żadna by tam nie wytrzymała, nawet Saleta mówi, że jest ciężko.

Wątpię, żebyś była kobietą pieprząc takie głupoty. Wiem, że gender to głupota, kobiety wiedzą, że nie dadzą rady w kopalnii (niektóre, bo sa kobiety które jednak tam pracują tylko ich ludzie nie pokażą bo by się argumenty skończyły). A równouprawnienie moja droga przyjmując, że jestes kobietą to właśnie to, że możes się na forum wypowiadac i rozmawiac na równi o s[prawach politycznych jak mężczyźni. Naczytasz się głupot na kwejku i pieprzysz na kafateri.

Nie ma kobiet pracujących na dole mam 3 górników rodzinie nie pieprz głupot. Jestem kobietą w 100% procentach przez te wasze feministyczne brednie faceci przestali szanować kobiety.

Gender równość płci i udowadnianie, że kobiety nadają się do męskich zawodów no to podałam przykład kopalni i tutaj całą tę ideologię szlak trafił, bo kobiety są mniej wydolne fizycznie i żadne wpływy kulturowe tutaj nie mają nic do tego jak pieprzą genderyści.

To, że facet Cię nie szanuje bo nie ryjesz twarzą w ziemi to nie Twój problem tylko jego. Może to brzydko zabrzmi bo nie chcę obrażać, ale w takim wypadku jesteś typową kobietą, ofiarą wręcz chłopca co się uczyć nie chciał, a swoje frustracje przerzuca na kobietę. Poczekaj 10 lat to może nie będzie bolało już jak wróc***ijany i zacznie Cię po łbie walić i rzucać talerzami mówiąc coraz to bardziej wyszukane teksty jaka jesteś bezużyteczna, a on wielce upracowany i w ogóle świat ratował od zapadnięcia. Ja mam szacunek do górników, ale jeżeli oni nie szanują nas, kobiety czy mężczyzn pracujących gdzie indziej niż w kopalnii to ten szacunek pryska. Gender o ile wiesz co to jest, a myślę, że nie wiesz po twoim wpisie, to nic innego jak możliwość wyboru płci - taki sam bezsens jak ploteczki przy kawie 2 moherów. To, że kobiety są mniej wytrzymałe fizycznie to jest prawda. Nikt nie zaprzecza, ale za to są silniejsze w innych aspektach. Jak jesteś kobietą to powinnas wiedzieć.

Tak sie sklada ze jestem w szczesliwym zwiazku mam silny charakter i zaden ani obecny ani wcześniejszy partner na mnie reki nie podnósł, zaraz bym uciela kontakt. Jestem ambitna i lubię być niezależna nigdy nie miałam pijaka czy damskiego boksera od takich stronię. Zawsze mialam szarmanckich facetow ludzie są traktowani tak jak sobie na to sami zasłużyli i pozwalali.Także nie trafiłaś moja kochana z analizą mojej sytuacji życiowej.

jak mozesz wybierac płeć gdy twoj mózg produkuje określone hormony meskie i żeńskie a o genitalia nie są bez znaczenia. To najgorsze co gender wymysla. Jestes kobieta masz wiecej estrogenu i zenskie hormony rozrodcze, jestes facetem masz wiecej testosteronu i genitalia meski w czym ty chcesz tu wybierac skoro sama natura tym wszystkim kieruje po coś te różnice są pomyśl. Chyba ty nie wiesz co to gender.

propo pracy górników - mamy wolny rynek, każdy pracuje tam gdzie może dobrze zarobić i gdzie daje rade pracować. propo gender - nigdy nei bedzie równouprawnienia, kobieta jest kobietą a facet facet, facet dziecka nie urodzi .... Sprawiedliwie, nie oznacza po równo.

a kobiety naprawdę dużo potrafią znieść, dla dzieci, dla rodziny, a rzadko kiedy dla siebie. mężczyźni są słabi, załamują się, porzucają żony, dzieci, bo nie daja rady. Prawdziwie silne są kobiety.

w gender chodzi o coś innego, tępaki. jak fizycznie nie ma mozliwości iść do kopalni, to nie pójdzie, ale jak chce firmę zakładac, niech zakłada i zarabia jak kazdy, jesli się wykazę, a nie szklany sufit, bo kobieta równość ma byc tam, gdzie da ją się osiagnąć,a to, że tylko jedna na sto tysięcy da radę w kopalni to żaden argument nie widzicie tego, tylko same jakies radykalne przykłady którym nijak do rezczywistości programowanie dziewczynek na to, że mja być mniej asertywne- to pole do popisu dla gender, potem taka nie wie jak się przy facecie zachowac, jest gwałt, a potem kazdy mówi, ze samej sobie winna, najpierw ją na siuśmajtkę społeczeństwo wychowa, a potem wypomina, że jej wina. nie jej,tylko systemu. i gwałciciela. który, że wierzyw równość płci, tj. równość ludzką.

w gender chodzi o coś innego, tępaki. jak fizycznie nie ma mozliwości iść do kopalni, to nie pójdzie, ale jak chce firmę zakładac, niech zakłada i zarabia jak kazdy, jesli się wykazę, a nie szklany sufit, bo kobieta równość ma byc tam, gdzie da ją się osiagnąć,a to, że tylko jedna na sto tysięcy da radę w kopalni to żaden argument nie widzicie tego, tylko same jakies radykalne przykłady którym nijak do rezczywistości programowanie dziewczynek na to, że mja być mniej asertywne- to pole do popisu dla gender, potem taka nie wie jak się przy facecie zachowac, jest gwałt, a potem kazdy mówi, ze samej sobie winna, najpierw ją na siuśmajtkę społeczeństwo wychowa, a potem wypomina, że jej wina. nie jej,tylko systemu. i gwałciciela. który, że wierzyw równość płci, tj. równość ludzką.

Górnicy co wzieli odprawy to nie umieli sobie poradzić na rynku pracy, gdyby byli robotni i nauczeni pracy,to z pracą problemu by nie mieli,a tym czasym każdy prywaciarz górnika zwalniał po jednej szychcie. Akurat wiem jak oni lecą w ciulki w pracy, kombinatorzy i lebry, a praca na kopalni była ciężka 100 lat temu, jak techniki nie było, dziś pracę za górników wykonują maszyny. To tak jak by powiedzieć że praca na traktorze w polu jest ciężka... A praca była ciężka jak się pracowało z koniem i trzeba było za tym koniem chodzić i pług dociskać,a dziś w traktorze jest klima, komputery itp,tak samo jest na dole, dziś ciężką robotę wykonują maszyny a nie ludzie.

1000 metrów pod ziemią mimo ze technika idzie do przodu tam dalej nie ma klimatyzacji ani nie dostarczają tlenu którego tam jest mniej. Jest zapylenie wiec noszą maski. Zerknij sobie na filmiki to zobaczysz czy tam jest widoczny 21szy wiek. i taka nowoczesna technologia ze oni tam leżą i pachną. Maszyny wszystkiego nie załawią za górników. A gender chodzi o to że kultura ukształtowała nas i podzieliła na role męskie i żeńskie gdzie teoretycznie jestesmy równi a genitalia nie mają zbytnio większego znaczenia. Gender twierdzi ze kobiety i meczyzni sa tam samo silni, inteligeni itp. Dla nich po za genitaliami( według ich mniemania malo znaczacym szczegolem)nie roznimy sie niczym pod żadnym względem.

ale co wy sie czepiacie górników? Nikt im nie kazał pracowac w kopalni, mogli pracować tak jak np. wiele kobiet za najnizsza krajowa na produkcji i wierz mi lub nie, ale taka praca to też nei byle co, tylko prawdziwy wycisk.

sugerujesz, że wszyscy mężczyźni są zmuszani do ciężkich robót w kopalniach?

dlaczego jestes autorko tak ograniczona umyslowo i uwazasz, ze ZAWSZE cos MUSI BYC?? nie ma gender to kobieta co MUSI a czego NIE MOZE?? a jak bedzie wychowywana wedlug gender to BEDZIE MUSIALA co?? brac kilof i zapylac w kopalni??? nie masz zielonego pojecia o co chodzi w ogole w gender! jest cos takiego jak: mierz sily na zamiary. nikt nie bedzie nikomu niczego kazal! ale zawsze jest wybor. gornictwo to zajecie typowo meskie bo wynika ze zwyklej tezyzny fizycznej! nie uwazam, ze kobieta ważąca 50kg przy wzrosicie 160 cokolwiek zdziala pod ziemia, ale tez nie zdziala tam facet wazacy 80kg przy wzroscie 170 :O a sa tez kobiety potezne i silne i gdyby chcialy moglyby sobie pracowac na dole, i chodzi o to ze GDYBY CHCIALY a nie ze ktos im kaze albo zabrania!!!

jak dla mnie facet może być opiekunką w przedszkolu, kto mu kazał być górnikiem?

http://free.amciu.com/news.php

Wiem dokładnie o co chodzi, ty nie wiesz proponuję wyszukać na youtube filmik Harald Eia "masakruje" Gender Studies Może pojmiesz o co im chodzi i jak bzdurne mają tłumaczenia i brak konkretnych argumentów potwierdzających ich ideologię. Przestaniesz pieprzyć, że ja nie mam o tym zielonego pojęcia to raczej ty nie masz o tym pojęcia. Obejrz filmik podany powyżej, a dopiero potem ze mną dyskutuj. Do górników nic nie mam obejrzałam dzisiaj filmik jak Saleta robił wyzwanie i spędził dzień w kopalni pracując po trochu na wszystkich działach mówił, że jest ciężko to co dopiero kobieta. Stąd temat o tym zawodzie. Przykład jednej z wielu prac jakich kobieta raczej nie jest w stanie wykonać.

no i ten przykład świadczy o warunkowaniach fizycznych, których nie mozna przeskoczyć. Facet nie urodzi dziecka, przecietna kobieta nie udźwignei tyle co przecietny facet. Ideologia równości, jest głupstwem. Nie mozna zrównac płci. Można walczyć ze stereotypami, dbać o sprawiedliwość względem bez wzgledu an płeć (np. żeby nie dyskryminować praw ojców czy niższych płac dla kobiet za tę samą pracę). Ale mówienei że płeć nei am znaczenia to totalna bzdura. xyxyxy I jak pisałam wyzej, górnicy pracuja tam, bo wolą iść do kopalni i zarobić, niz tyrać za grosze. W górnictwie zawsze były dobre pieniądze (oczywiście zaśłużenie bo to cieżki zawód).

fiku - ideologia równości sprowadza się do równych praw. Jeżeli znajdzie się kobieta silna fizycznie i chętna dźwigać i pracować jako górnik to ma do tego prawo.

"ideologia równości sprowadza się do równych praw. Jeżeli znajdzie się kobieta silna fizycznie i chętna dźwigać i pracować jako górnik to ma do tego prawo." ale czy ktoś aktualnie zabrania kobiecie?

a kto mówi że kobieta nie ma prawa. W dzisiejszych czasach trzeba było dorobić do tego ideologię od razu. Przecież kobiety zostają strażakami a mężczyzni fryjerami czy kucharzami przeciez nikt z tego nie robi problemu, a tylko gender szuka dziury w całym. Zobacz co gender pieprzy na tym filmiku, ze nie ma róznic. Za tą ideologią kryje sie coś głębszego niz tylko równe prawa.

nie :) chociaż wiele innych ograniczeń dalej się nas trzyma. Gdyby chciała być górnikiem w Polsce i tak musiałaby pracować na trzeci etat w domu ;)

bo to stereotypy ideologia gender mówi o równości płci, a równosci płci nei ma. Natomiast ze stereotypami trzeba walczyć, by każdy mógł żyć jak chce.

ta ideologia powstała w latach 70 i od tego czasu jest systematycznie wprowadzana w życie. Zakłada, że nie powinno być narzuconych ról, każdy ma prawo wybrać role odpowiednie dla siebie.

Fiku - ale równość powinna być. Nie chodzi o wymuszanie identycznych zachowań jak wszystkich, ale o prawo do przyjęcia takich ról w życiu jakie odpowiadają Tobie, a nie są kojarzone tradycyjnie z Twoją płcią. Ty po prostu nie rozumiesz określenia "równość płci". Chodzi o traktowanie każdej osoby indywidualnie i ocenianie jej przez pryzmat jej osobistych cech, nie płci i stereotypów z nią związanych.

Ale ot o chodzi, ze w krajach w których tych ról nie ma i każdy może robic co chce i tak kobiety wybierają kobiece zawody, a mężczyzni męskie natury nic nie zmieni. Tak jesteśmy skonstruowani i tyle, ale gender twierdzi ze to nie wynika z natury, a uwarunkowań kulturowych tylko i wyłącznie. Co jest totalną bzdurą.

Jakie kraje masz na myśli? Gender nie przeczy temu, że wiele zachowań jest naturalnych (np. opieka nad dziećmi), ale już wyłączne zajmowanie się domem przy jednoczesnej pracy to twór społeczny. Nie chodzi o to, żeby zaprzeczać tym różnicą tylko o to, żeby nie wrzucać jednostek do jednego wora bo większość robi tak, a nie inaczej.

Obejrz ten filmik to zobaczysz co oni mówią. Kto kogo wrzuca do jednego worka podaj konkretne przykład?