38 TC czy któraś tak miała?

twardnieje mi brzuch od około godziny 13 co jakiś czas i mniej więcej 2 razy na godzinę czuję ból z podbrzusza jak na miesiączkę i z krzyża. Mały mniej się rusza i popuchły mi stopy, jestem strasznie senna. Czy to coś się zaczyna? Ciśnienie mam ok.

Zatrucie ciążowe?

KOMA PROFONDA!

Jutro pojadę na ktg bo po kąpieli podobno miało przejść, a nie przechodzi. Dalej twardnieje z tym, że już od 2 godzin nie boli.

Mogę jeszcze dodać, że od jakichś 3 dni strasznie swędzi mnie skóra, ale tylko w okolicy pępka..

Wszystko to mialam poza twardnieniem brzucha. Pedz na usg i ktg bo dzidzia moze miec juz malo miejsca.

i co to było ?

Ja bym się martwiła ******* i nie czekała bym do jutra. Jedz do szpitala bo te ruchy to zły objawy może odkleja ci się łożysk ciąża donoszona wiec może zaczynasz rodzic

To byly Normalne objawy w 38 tyg.

ale mały się nadal rusza, ma czkawkę i jak zaczepiam to się wierci z tym, że nie rusza się tak hmm.. bardzo gwałtownie tylko to są ruchy tylko np. nogą czy ręką bądź z boku na bok.

Bo ma juz mniej miejsca to normalne ale ja bym nie czekala bo to dzidzius jest.

dlatego będę sprawdzać czy mnie zacznie znowu boleć i pojadę jak zacznie. Nie będę z jednej strony panikować bo się dzisiaj trochę ze szmatą nalatałam, ciast narobiłam więc może to być spowodowane zmęczeniem, ale czytałam, że po kąpieli powinno przejść, a przynajmniej się uspokoić. Raczej jeszcze nie rodzę bo we wtorek szyjka jeszcze długa była, czop nie zaczął odchodzić. Poza dzisiejszym dniem czuje się jeszcze można powiedzieć świetnie (tylko jak słoń).

Ty masz nerwy ze stali chyba, ja bym już dawno w szpitalu była tym bardziej że chodzi o dziecko.

nie tyle co nerwy ze stali, tylko to druga ciąża. Mały się rusza. Z lekarzem jestem w sumie w kontakcie. Tylko ciężko było się dodzwonić. Jeżeli nogi mi nie przejdą do jutra i to twardnienie to mam natychmiast na pogotowie jechać. Bo po odpoczynku powinno przejść. Mały teraz skacze po biodrach to co ja mam się aż tak przejmować. Ciśnienie w porządku. Prawdopodobnie to od tego, że się nałaziłam, naskakaałam i na wyginałam. :) Nie czuję się idealnie, ale też nie czuję aż takich objawów porodu bo poza twardnieneim jest ok, a wiem jak bardzo bolą skurcze porodowe.

dziwna jesteś, masz spokój... ja bym pędziła do szpitala, tym bardziej, że lekarz też tak uważa jeśli nic się nie poprawi.

Dziwna jestem bo porozmawiałam z lekarzam, który mów nie panikuj? To normalne objawy. Tylko opuchlizna to coś może być nie tak i ten brzuch i jak nie przejdzie to trzeba kontrolować, a nie od razu lecieć.

2 tygodnie przed terminem tak mialam ze czesto twardnial mi brzuch, zwlaszcza jak cos robiłam np. Niewielkie sprzatanie lub jak dluzej pochodzilam. Ruchy byly mniej odczuwalne (tez z tego wzgledu ze moj kruszynek byl malutki) na dzien przed porodem bylam na ślubie i w kosciele nie moglam usiedziec, twardnial mi brzuch caly czas. Nie mialam skurczy. No i nogi mi nie puchly. W nocy odeszly mi zielone wody a o 12 mialam cesarke bo nie było postepu porodu i minęło 11h od odejścia wód

a mi odeszło jak tylko się położyłam do łóżka. Tzn. Miałam kilka skurczy równo co 6 minut, ale po 7 czy 8 skurczu przeszło, zasnęłam i spałam do godziny 5. Rano wstałam i ani nogi ani brzuch ani nic nie boli. Piję herbatkę. :) Sama dziewczyna mi pisze, że normalne objawy na 38 tc i że mniej ruchy czuje bo ma mniej miejsca syn, ale leć do szpitala bo się coś dzieje, gdzie tu logika to ja nie wiem. Co do zielonych wód to i tak jak ym poszła do na pogotowie to nikt mi tego nie stwierdzi, zrobiliby ktg i ewentualnie usg, ale nikt po tym nie stwierdzi jakie mam wody..

,,Lec do szpitala,bo maly ma juz malo miejsca,,. Tez nie wiem gdzie tu logika... Jesli czujesz ruchy,nic nie boli i najwazniejzze-cisnienie ok,jestes w kontakcie z lekarzem,to po co od razu na IP? Jesli sie narobilas to normalne,ze stopy spuchniete. Twardnienia brzucha tez sa normalne na tym etapie. Mi twardnieje brzuch od 14tc. Czasem po kilkanascie razy dziennie,a jestem w 35tc i szyjka sie nie skrocila ani o milimetr.