Czy nadal mnie pragniesz?

jesteś nareszcie,powiedz jak Ci minął dzień. ..myślałeś o mnie?

zdradzasz mnie ,czuję to,:-(

Dzień dniu nie równy myśli się kołaczą po głowie skaczą.

Wielkie słowa z tak małej pomarańczy płyną. Zdrada, uczuci. Czym żem sobie zasłużył? By tak traktowany byc.

pomarańczy,?..jakiej pomarańczy?..a to że mnie zdradzasz ..hmm..czuję to ,to sie po prostu czuje,czy to ją znasz 2 lata..ma ok 30 tki..?,widzieliscie się wczoraj ,na "L.cup."..:-(

ok.rozumiem że zlałam Ci serce i głowę zimnym prysznicem..ostatnio..ale uwierz mi,nie chciałam by tak wyszło,zrobiłam bład zakładając profil..i przez to nie mogę ..otwarcie pisać co myślę,przepraszam..wiem że byłeś szczery ,że to z serca ,że dla mnie ..a ja znowu wszystko zepsułam..jak zawsze,chyba nie chciałabym by weszyscy czytali co czuję,nie chcę narażać Cię na ludzkie gadanie..wybacz.

Ok. Dziś mam słaba noc. I nie, no nie nieznam.

Przepraszam odezwę się jutro.

Mysli naszego Szfendacza krąża wokół jednej kobiety :P Prawda Nocny marku?

kłamiesz,wiem że tak..czytałeś..?dlaczego ,nie płynie już dla mnie ten uzależniający eliksir z Twojej strony..ok..wiem. muszę nauczyć się bycia bardziej otwartą ale uwierz mi że bardzo się staram..stłumić w sobie poczucie wstydu ..nie chcę byś wziął mnie za jakąś łatwą...to co ostatnio napisałam to efekt Twojego milczenia ,widzisz kompletnie mi odbija..

a co ty takiego napisałaś?

napisałam mu że przecholował..najpierw pisałam o samotnych sercach" a potem..eh brak mi słów by opisać swoją głupotę.Nocny mam nadzieję,że czujesz się dobrze....Dobranoc.

ja po terapi... i chce msi ei jeszcz e bardziej :)

Pierdu,pierdu,pierdy walisz jak po grochu

Taniec nigdy pierwszy i nigdy ostatni. Zawsze przed ostatni, ZAWSZE. By zamknąć oczy wsłuchać się w szum fal, oddychać powietrzem, które jest niezbędne do życia. Mimo iż te powietrze było jak zatrute warto nim oddychać. Do zobaczenia wkrótce

"Gościu z zaczarowanej krainy"..fajnie że jesteś,martwiłam się o Ciebie.Zatrute powietrze?..no co Ty?...dla mnie ono jest życiodajne, ono daje mi siłę.Nie zostawiaj mnie ,proszę..do zobaczenia...chciało by się powiedzieć ,"do zobaczenia na zaczarowanej polanie",jednak widzisz nie jestem w temacie i nie wiem ..kiedy ten bal i o której godzinie.Mam tylko nadzieję że nie jesteś tym "T",bo w przeciwnym razie nie chciałabym się z Tobą zobaczyć...chcesz możemy porozmawiać o tym..wysłałam ci sms,-to mój numer.Miłego dnia Ci życzę...mój jedyny i najdroższy przyjacielu.

"Gościu z zaczarowanej krainy"..fajnie że jesteś,martwiłam się o Ciebie.Zatrute powietrze?..no co Ty?...dla mnie ono jest życiodajne, ono daje mi siłę.Nie zostawiaj mnie ,proszę..do zobaczenia...chciało by się powiedzieć ,"do zobaczenia na zaczarowanej polanie",jednak widzisz nie jestem w temacie i nie wiem ..kiedy ten bal i o której godzinie.Mam tylko nadzieję że nie jesteś tym "T",bo w przeciwnym razie nie chciałabym się z Tobą zobaczyć...chcesz możemy porozmawiać o tym..wysłałam ci sms,-to mój numer.Miłego dnia Ci życzę...mój jedyny i najdroższy przyjacielu.

Gość z zaczarowanej to kobieta ;-)

:-)

czyj to usmieskiech...?

czyj to uśmiech..ehhh?

Mój jest ten uśmiech. O i ten tu też mój ;-) proszę.

Mój jest ten uśmiech. O i ten tu też mój ;-) proszę.

Teraz juz wiem, jaki wiersz nadaje sie do naszej butelki: Nad taflą wody pochylona Usiadła miłość niespełniona Spogląda smętnie w swe odbicie Wspomina smutne swoje życie. W serduszku pełnym złej goryczy Ukryła blask i czar słodyczy Już nie potrafi iść swą drogą Będzie siedziała nad tą wodą. W swym wielkim smutku i rozpaczy Pragnie spełnienia, czy je zobaczy? Nad lustrem wody się pochyla Odbiciem pragnień jest ta chwila. Podczas zadumy nad swym losem Płacze łez deszczem, pociąga nosem Jak kwiat spragniony wody życia Miłość chce znowu wyjść z ukrycia. W źródełku wody znaleźć wiarę Wraz ze spełnieniem stworzyć parę I iść we dwoje w ten świat rozkoszy, Czy myśl przecudna ten żal rozproszy? Niech jej nadzieja towarzyszy, Może serduszka głos usłyszy Nie będzie w wodzie się przeglądać Z tęsknotą, żalem w dal spoglądać. I tak to miłość niespełniona Siedziała sama, rozmarzona Nad swym spełnieniem zadumana, Może nie będzie kiedyś sama, Może znów kochać będzie mogła, Może nadzieja by radość wzmogła Nie traćmy nigdy wiary w uczucia Wiara dodaje sił i poczucia, Że jeszcze wszystko w życiu przed nami Choć czasem znika grunt pod stopami, Lecz warto w sobie miłość rozgrzewać Wtedy spełnienie znów będzie śpiewać. do zobaczenia wkrótce... PS: zawsze mam słodkie sny bo są o Tobie, Tygrysie.

dziękuję i wzajemnie..mój śliczny i mądry brunecie.Dobranoc.:)

Ale to pisała kobieta

Tak to pisała kobieta.

kto jest tym szczęśliwym tygrysem?

wiem kto to pisał to część mojego życia, nawet nie macie pojęcia o co chodzi.

Pragnę Cię bardzo z całego serca